Jestem w trakcie fermentacji 5 warki na tych drożdżach i po konsumpcji 3 warek.
Co się zgadza a co nie:
Flokulacja jest faktycznie wysoka, piwa są idealnie klarowne już po 3 tygodniach fermentacji (bez cichej), odfermentowanie o wiele wyższe (u mnie średnio ~75%) ale drożdże zostawiają w piwie sporo ciała i odczucie pełni. Temperatura fermentacji 16-17°C to już wyzwanie na nich, pracują bardzo powoli, >18°C mocno się rozpędzają.
Zapach z fermentora jest obłędny, bardzo silny aromat owoców pestkowych (brzoskwinie, morele), aromat ten jest też wyczuwalny dość długo w piwie.
Jak dla mnie w tej chwili to czołówka jeśli chodzi o drożdże górnej fermentacji, na pewno do nich wrócę, teoretycznie na stronie Wyeast jest napisane, że są to drożdże sezonowe więc pewnie trzeba zapolować przy ich zakupie. Idealne do piw brytyjskich o niskim ekstrakcie (9-11°Blg) gdzie oprócz genialnego zapachu dostaniemy też odczucie pełni.