WiHuRa

Ja kładę talerzyk dopiero na drugą "dolewkę" kiedy młóto się trochę zbije.

06.02.2012 warka #7 Czech Pils Kumburak (zasyp z ksiązki Clonebrews z lekką modyfikacją) SKŁAD: Pilzneński 3-5 EBC Weyermann - 4,0 kg Wiedeński 7-9 EBC Weyermann - 0,3 kg Carapils 3-5 EBC Weyermann - 0,5 kg Hallertau Tradition 5,4%AA - 60g Saaz 3,1%AA - 20g Mech irlandzki - 5g Wyeast 2124 Bohemian Lager - 200 ml gęstwy, I pokolenie, dzięki quraqus ZACIERANIE: woda do zasypu - 14,4l 5 ml kwasu mlekowego 80% 20' - 64-65°C 40' - 71-72°C 10' - 78°C WYSŁADZANIE: Przełożenie młóta do fermentora z wężykiem. 5,5+5,5+5,5=16,5l - 75-79°C ~25l - 13°Blg GOTOWANIE 70': 60' - Tradition 35g 30' - Tradition 25g 15' - Saaz 20g 15' - Mech irlandzki 5g Rozcieńczyłem 2-3 litrami przegotowanej wody do: 21l - 13°Blg do fermentacji ok. 1l odzyskany z chmielin, poszło na FFT WYDAJNOŚĆ - 63% FERMENTACJA: Napowietrzenie poprzez kołysania fermentorem Drożdze zadane w 15°C Aktualnie fermentor stoi w 13°C, czekam na start, później pójdzie do 7°C do garażu z otuliną z koca KOMENTARZ: - mój pierwszy lager, pełna ekscytacja - chłodzenie chłodnicą do 15°C i dalej nie czekałem bo i tak trwało to prawie 45 minut, woda w kranie ma 13°C więc musiałbym czekać wieki na taką temperaturę, zdydowałem się zadać drożdze w 15°C

21 litrów Kumburaka = 6293 L

Zdedydowanie nr 5!

Szukaj na browar.biz, tam są zdjęcia.

Miałem napisać kolejną zgadywankę a nie bawmy się już w ciuciu babkę. Mata do grzejników

Tym samym co kociołek

Ano i wygląda to wtedy tak: Kociołek Wiadro z castoramy z wodą do wysładzania

No i jeszcze w kalendarzu

warka #6 Imperial India Pale Ale FERMENTACJA: 30.01.2012 - fermentacja burzliwa zakończona - zeszło w okolice 3,7-3,8°Blg, 18,5l, 19°C-->16°C, ostatnie dwa dni 18°C - fermentacja cicha planowana na 10-14 dni, 18°C, nie spodziewam się już większego zejścia °Blg, może o 0,1-0,2°Blg - cicha będzie głównie dla chmielenie na zimno - 15g Amarillo, 70g Citra (jak dojdzie w środa/czwartek kurierem to dorzucę) KOMENTARZ: - sporo Citry na cichą, to brakująca ilość z poprzedniego zamówienia w BA, która zostanie mi dosłana, nie będę już jej potrzebował w tym sezonie a Citra jest z 2010 więc nie ma sensu jej magazynować, i tak już pewnie sporo straciła sporo z aromatu - FFT zszedł w okolice 3,2-3,3°Blg, dziwnie nisko, aczkolwiek na 0,5l brzeczki dałem dwie duże łyżki gęstwy więc było sporo robaczków a nie wiele jedzenia, lub przyplątała się do słoika jakaś mała infekcja P.S. - ogólnie piwo postanowiłem zrobić jota w jotę z tym co wyliczył mi BS, i o dziwo wszystko (z bardzo niewielkimi odchyłami) idzie zgodnie z jego wyliczeniami

Leżajsk

Ta przejściówka to jest 1/2 na średnice 8mm, w mojej casto nie było, znalazłem w leroy.

Wężyk kupiłem w lokalnym sklepie ogrodniczym, większy tak, że nachodzi na rurkę, wężyk z rurką zaciśnięty zaciskiem, czasem jakaś kropelka poleci ale końcówkę chłodnicy mam zagiętą w dół także owa kropelka leci po wężyku na podłogę a nie do garnka. Wężyk do kranu w garażu tak:

Powodzenia, zaparz dzbanek kawy

Wczoraj sprawdziłem - temp. wody 12-13°C aczkolwiek pomiar z wodomierza robiłem ponad miesiąc temu więc mogło być inaczej (czyt. więcej). Ale tak jak pisze olo333, jest zbyt wiele czynników żeby bezpośrednio to porównać. Reasumując: - długość chłodnicy 8m (+5-6m wężyk), średnica fi8 - maksymalny przepływ - nie mieszałem chłodnicą - temperatura wody 12-14°C - izolacja termo na kociołku (być może to ma niewielki wpływ, kociołek sam w sobie nie wychładza brzeczki dzięki izolacji) - brzeczka 20-22l - czas chłodzenia 30-35min - temperatura osiągnięta 18°C - zużycie 0,210m3 Zużycie na pewno może być mniejsze poprzez regulację przepływu, zwłaszcza kiedy temperatura brzeczki spadnie poniżej 40°C - na wylocie leci wtedy praktycznie zimna woda, mieszanie też skróci czas chłodzenia, ja tego nie robiłem, właśnie po to żeby zmierzyć jakie wychodzi zużycie na "ustawieniach domyślnych" EDIT: Jeszcze jedna sprawa, wcześniej chłodziłem do 20°C, te dodatkowe 2°C to ponad 5-7min dodatkowego chłodzenia czyli licząc na oko 30-40 litrów mniej, także w przedziale 18-24°C każdy stopień mniej ma bardzo duże znaczenie dla zużycia.

Uściślając jeszcze moją poprzednią wypowiedź - całe chłodzenie jest na przepływie maksymalnym.

Najlepszego dla Sylwka. Udanego zacierania.

Był, tylko my się "nie zgrali", czynności powitalne odrobi się na następnym pokazie.

Moje pierwsze 3 pierwsze warki to masło, pisałem nawet o tym w swoich zapiskach. Tak naprawdę zaczęło wychodzić po około 3 tygodniach od zabutelkowania. Po 2 miesiącach drożdże go usuneły, piwo smakowało tak jak trzeba, nagazowanie poprawne.

dobre .... i smutne.

tomuso zmielił surowca na kilkanaście warek (wybicie 25-27 litrów), licząc "na kolanie" coś około 100kg i młynek działa dalej. Zdjęcia żaren przystawki do Zelmera z innego forum (te co były po konwersji forum, przepadły): 1) 2) 3) 4)

Oczywistość, że podczas gotowania, chodziło mi o szczegóły techniczne Gotujemy (czyli 100°C) przez jakiś czas (ile?), obniżamy (tzn czekamy aż samo się obniży?), znowu gotujemy, chmielimy , tak?

Część Brzmi enigmatycznie, w jakim momencie ma nastąpić to obniżenie ?

I bardzo dobry krok Też długo się zastanawiałem czy robić zapiski na forum, papierową wersję od razu odrzuciłem bo papier się mnie "nie trzyma". Dobrze, że się zdecydowałem bo pamięć zawodna i powiem szczerze, że już wielokrotnie owe zapiski się przydały.

Ostatnio mierzyłem z odczytu wodomierza, wyszło dokładnie 0,210m3 Chłodnica z rurek fi8, 8m, czas chłodzenia około 30-35min, do 18°C. 1m3 kosztuje u mnie 4,6 zł brutto (woda+ścieki) czyli koszt chłodzenia wynosi poniżej 1 zł.