Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. To nie legenda, czytałem gdzieś na forum post josefika o tym właśnie kegu;) A jeszcze na jedno nie odpowiedziałeś - czy mając przegazowane piwo kompensator coś na to pomoże czy tak czy siak będzie leciało albo nic albo piana? Ogólnie wielkie dzięki za dokładną i rzeczową odpowiedź! Ano nie chciałem pisać o kogo chodzi, a dokładnie nie pamiętam co on tam wykombinował, że stracił kega Na przegazowane piwo komprestator nic nie pomoże, kombinowałem w zwiększanie ciśnienia, ustawianie w różnych pozycjach kompresatora, nic to nie daje leci piana i tyle. Jedynie odgazowanie piwa przez zawór bezpieczeństwa na kegu daje radę. Żeby nie przegazować piwa to dobrym sposobem jest zrobienie kilku strzałów z CO2 np. 1 bar wypuszczać tlen w trakcie z kega i później po tygodniu jeszcze jeden strzał. Potem podłączyć rozlew sprawdzić czy zadowala cię wysycenie, jak tak to zostawiasz jak nie to zwiększasz odpowiednio. Następnym razem odpowiednio zwiększasz ciśnienie do poziomu jaki będzie cię zadowalał. Pamiętaj, że przy gazowaniu piwa kluczem jest temperatura więcej gazu CO2 rozpuszcza się w chłodniejszym piwie, i odpowiednio trzeba to korygować na reduktorze czyli zmniejszać ciśnienie na nim.
  2. 1. Dezynfekcja: a) ClO2 można w krótkim kontakcie używać, ale co to jest długi kontakt? Roztwór roboczy w końcu się dezaktywuje i po paru godzinach nie ma po nim śladu. Natomiast jest drugą sprawą że chlor reaguje z metalami i je utlenia, raczej nie zalecam go do kegów. W tej legendzie chodzi bardziej o to że ktoś zostawił roztwór aktywny w kegu i mu na wylot zrobiło z czasem dziurę, chlor zżarł metal i było po kegu b) Oxi nadaje się dobrze, ale w dużych stężeniach trzeba go płukać c) Piro używałem długi czas żadnych negatywnych efektów nie zauważyłem, minusem jest zapach i to (choć nie mam potwierdzenia naukowego) że nie które piw waliły mi siarką jak nie wylałem go dokładnie z kega. Dodałbym tu z środków Star san, który sprawdzi się jeszcze lepiej niż OXI, a rozrobiony w wodzie destylowanej i przelewany z kega do kega może nam służyć X razy! Węża gazowego nie trzeba dezynfekować. Na pierwsze mycie po resztkach po pepsi doradzam użyć NaOH, ale nie za długo dla uszczelek bo je uszkadza. A co jakiś czas można użyć PBW do ogólnego czyszczenia instalacji razem z kranem i przewodem piwnym. 2. Piwo nienagazowane może się nie nalewać z kega. Nagazowanie to odczucie idywidualne ciężko określić co komu pasuje jest to na zasadzie eksperymentów po kilku kegach dostosujesz odpowiednie ciśnienie dla siebie przedział od 0,5 do 2 bara Ja mam 1,2 bara i jest idealnie do pszenic 2. Piwo przegazowane objawia się pianą, nic innego się nie leje tylko piana. Kega rozgazowujesz dając do temp. pokojowej i przez zawór bezpieczeństwa upuszczasz co jakiś czas gaz, do odpowiedniego poziomu Piwo też pieni się przez zanieczyszczony przewód piwny trzeba go dokładnie wtedy umyć. Ciśnie tak jak pisałem dostosować trzeba dla siebie do wyszynku używam 1,2 ale zakręcam butlę po nalaniu piwa, żeby piwo nie nagazowywało mi się za mocno. 3. Wyszynk a) Odpowiedziałem powyżej takie samo ciśnienie do wyszynku albo wyższe od ciśnienia nagazowania piwa. Ja obecnie nagazowuje piwo na takim samym ciśnieniu co wyszynku. b) Tak dezynfekujemy przed użyciem tak jak kran i przewód Nie należy za to szybkozłączek maczać w NaOH bo pękają! c)Jeżeli piwo spożywasz raz na dwa dni nie musisz rozłączać przewodów jeżeli stoi w chłodnym, natomiast w ciepłym może się z piwem coś dziać... Ale potrafiłem tydzień trzymać bez nalania w pokoju i piwo w przewodzie nie skwaśniało (bo jak jak jest szczelne połączenie?) d) dokładnie tak rozkręcić wszystko umyć i przelecieć środkiem do dezynfekcji, jak będziesz miał drugiego kega mieć w nim środek do dezynfekcji i po prostu przepłukać linię e) nie trzeba zasada jak w pkt c jeżeli raz na dwa dni piwo pijesz to nie tykaj lini rozlewniczej. Najlepiej żeby keg stał w chłodnym wtedy piwo szybciej się gazuje oraz się nie psuje. Dodam jeszcze, że przy nowym kegu zwróćcie uwagę na oringi jak wyglądają jak są ładne to dobrze, ale przy poszarpanych lepiej wymienić bo może np. piwo ciec bokiem złączki, albo gaz uciekać z kega lub butli. Niedługo napiszę artykuł o kegach to mam nadzieje że rozwieje wszelkie wątpliwości
  3. Podobno na stacjach benzynowych można kupić
  4. E tam kłopoty, łatwo się z nich wykpić, a po za tym przy pierwszym uchybieniu zawsze jest ostrzeżenie nie kara finansowa, dopiero przy następnych dostaje się po kieszeni. A Tomek znowu gównoburzę nakręca, URSA się cieszy darmowa reklama
  5. Ja właśnie się pozbywam resztek chmielu Bez pakowarki próżniowej szkoda te chmiele trzymać, są nieziemsko aromatyczne A Iunga jest jeszcze 2013 tylko przetrzymywali ją w idealnych warunkach na weekend robię też drugiego Pilsa na Perle
  6. Dostajesz plusa za zamontowanie kolumny do krzesła!
  7. A widzisz zastanawiałem się czy do to P czy D A jeszcze mówiłeś jak dawałeś to piwo Chmielu wręcz nie czułem, był lekki kwiatowy, ogólnie płaskie w aromacie to piwko było. Poprawne i w miarę mi smakowało, ale moja żona już powiedziała, że nie bardzo to piwo
  8. 10.12.2014 warka 145 APA (receptura własna) SKŁAD: Bruntal Pilzneński - 4,8 kg Weyermann Carared - 0,1 kg Strzegom Karmel Jasny 30 - 0,1 kg garść owsa Vic Secret 15,7% 45 g Cascade DE 6,6% 20 g Chinook 11% 22 g Citra 10% 15 g Mosaic 11,1% 20 g Drożdże WLP 090 San Diego Super 150 ml gęstwy po Polskim Ale. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 kg w parę minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 15l 60' - 68-63C 5' - 75C mash out WYSŁADZANIE: 10+10 = około 20 litrów pH wody zbite z 7,4 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 6 ml. GOTOWANIE: 60' Chinook 10 g 30' Vic Secret 10g 10' Vic Secret 15 g i Citra 15 g 5' Vic Secret 15 g 0' w 75C Vic Secret, Mosaic, Cascade po 20 g i Chinook 12 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 23l o gęstości 13,5 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 45 Odczyt z refraktometru: 14 Brix Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 20 minut około 80 litrów. Do 16C na dworze. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 18C Planowana burzliwa: 18 C - 9 dni cicha - 18C - 5 dni i 20 g Mosaic, Cascade i Vic Secret [EDIT] 19.12.2014 zlałem na cichą APA wyszło 22 litry, nie sprawdzałem blg. Wrzuciłem 20 g Citry, 7 g Mosaic i 13 g Vic Secret za 5 dni przeleje do kega będzie na sylwestra [EDIT] 27.12.2014 zlałem wyszło 7*0,5 l butelek i 18,5 l do kega przy 1,3 blg - 1.005 FG. No cóż chciałem dać drugą szansę Vic Secret i to był błąd... Aromat mokrego tytoniu dominuje niestety, mam nadzieje że to się jakoś ułoży... Ogólnie pierwszy chmiel jaki wywalam do kosza, zostało go mi jeszcze 100 gram ale niestety nie mam zamiaru się z nim męczyć. Nigdy więcej takich eksperymentów DEGUSTACJA: Piwo ogólnie nie najgorsze, jednak Vic Secret po raz kolejny pokazał swoje oblicze i wyszła bardzo nie przyjemna łodygowata goryczka, oraz aromat nazywany przez mnie tytoniem... Piwo pianę miało ładną, lekko opalizujące, w smaku niezły balans przesunięty jednak w stronę goryczki przez ten chmiel. Aromat ładny owocowy tropikalny - mango i liczi głównie, ale dalej też ten tytoń lekko ziemisty. Piwko byłoby ekstra bez tego zapachu. Degustacja piwa zostawionego w depozycie - kryniekk: KOMENTARZ: - Czas pracy 6 h,
  9. Na blat wziąłem DIPA Xena, na Brettach, a konkretnie na troisach: Barwa: Herbaciany, mętnawy. Piana: Nalewa się ładna, redukuje do kożuszka, firankuje. Biała drobne pęcherze. Aromat: Dość płaski, ciężko zdefiniować, jakaś dzikość jest, taka płaska, bardzo delikatna, owocowa -ale bardziej tropikalna trochę jak stary kompocik. Majaczy też lekka kwiatowość w tym piwie. Smak : Tu też dzikość się nie narzuca, czuć że coś jest, bardzo delikatnie. Dość wytrawne i lekko kwaskowate, goryczka trochę za długa ściągająca, dość mocna, lekka słodowość. W aromacie powtórka z naciskiem już na owocowość, lekkie przejrzałe mango i trochę kwiatków. Pod koniec piwa dochodzi uczucie trawiastości, goryczka daje się w znaki i wychodzi lekki alkohol ale w smaku już go nie czuć. Ogólne wrażenia: Dość ciekawe, trochę smak wydaje się być nie ułożony, smakuje trochę jakby młodym piwem. Ale piwo dość fajne, gasi pragnienie skutecznie choć przyczepię się do goryczki, trochę jest ściągająca. Drożdże ciekawe, bardzo ale to bardzo delikatny profil dzikości mają, bardziej owocowy niż typowy koński. Na koniec tak jak pisałem wychodzi też alko lekko acetonowaty ale za mało zostawiłem żeby stwierdzić jednoznacznie. Ogólnie dzięki za piwko, zrewanżuje się w styczniu swoją Brett Wild AIPA.
  10. Zdjecie jednak nie potrzebne to piwo to Whisky Stout Jarasa, któraś tam wersja: Barwa: Ciorny jak stout, klarowny raczej. Piana: Ładna duża powoli opada, zostaje krążek, kremowa drobna. Aromat: Z butelki odrazu czuć ładny lizolek, w szkle dochodzą aromaty czekolady, rodzynek i kabli. Z ogrzaniem wyłazi alko i rozpuch. Smak : Średnio pełne, goryczki brak wręcz, dużo słodowości, ale nie jest słodkie, od wysycenia szczypie w język, trochę za mocno wysycone jak na mój gust, ale bardzo pijalne. Wychodzi lekko rozgrzewający alkohol i lekki rozpuszczalnik. Ogólne wrażenia: Piłem je za zimne na początku, z ogrzaniem wylazł lekki aceton, ale nie było źle. Jedynie za wysokie wysycenie, nie miałem dnia do takiego piwa, ale spiłem je dość szybko nie zagłębiając się zbytnio w aromaty i smak
  11. Kurka, fajno Przydałby się do moich 4 kg Chyba będzie to jeden z zakupów na mojej liście
  12. Zostaw do nalewek Ogólnie nie przydatny w piwowarstwie, dla nas przydatny jest alkohol etylowy 70% ale drogi jest i nie wydajny Polecam do dezynfekcji StarSan albo ClO2 można rozrabiać je do atomizera i pryskać wiadra od środka dodatkowo star sanu/ClO2 nie trzeba płukać A wystarczają spokojnie na 50 warek.
  13. I tak sporo przeleżała Chciałem już ją za tydzień zabrać z depo ale skoro spiłeś to dobrze. W tej pszenicy z września rozlewanej niektóre butelki mają braki gazu za cholerę nie wiem dlaczego, ale robiłem syrop cukrowy może źle rozmieszałem... Ogólnie po tym wróciłem do miarki z cukrem. No i słaba piana przez to też. Goryczka dostosowana była pod mnie bo lubię mocniejszą w Pszenicy. Dzięki za reckę cieszę się że w miarę smakowało. A pytanie mam bo dostałem na spotkaniu sensorycznym jakieś piwo z niebieskim kapslem bez numeru na nim i bez etykiety Za cholerę nie wiem czyje to wydaje się być ciemne przez szkło dzisiaj spiję i wstawię zdjęcie może ktoś rozpozna... Został mi też Habanero Stout Xena i jego Kwaśna IPA Za tydzień wpadnę z do depo z American Stoutem i Polskim ale może świąteczne też wrzucę.
  14. Nie zrobisz, jak podejdziesz to tego rozważnie i tak jak opisałem w artykule to nic ci się nie stanie Po za tym krótkotrwały kontakt z skórą w stężeniu jakim używamy w piwowarstwie nie wyrządza szkód tylko trzeba pamiętać, że jak się polejemy nim trzeba go zdezaktywować jakimś kwasem (ocet, kwasek cytrynowy) - czyli przecierasz miejsce polania nim, to samo z ubraniami Pamiętaj też że NaOH myjemy fermentor, a do dezynfekcji i tak będziesz potrzebował OXI itp.
  15. Undeath

    Waga jubilerska

    Wpisujcie miasta kto ma taką wagę i z jaką dokładnością: [*] Bytom Odrzański do 0,01 g
  16. Undeath

    Waga jubilerska

    Te na allegro małe wagi jubilerskie dają radę: używam od 2 lat i chwalę sobie, waga działa dobrze, raz baterię wymieniałem, dokładność bardzo dobra raz nawet na niej garnek ustawiłem do 20 litrów pełen i się nie popsuła. a ten sam chińczyk ją składał więc nie ma co się zastanawiać. Chyba że potrzebujesz jakąś lepszą to szukaj laboratoryjnej, ale wtedy duży koszt.
  17. Kolego drogi chemia się kłania piwowarska: http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/ zastosuj połączenie NaOH + ClO2 lub Starsan a octu nigdy więcej nie będziesz miał!
  18. Nadaje się Efekty opisywałem przy poprzednim piwie z dodatkiem jej: warka 133 i tu masz też poopisywane efekty nie tylko od mnie: http://www.piwo.org/topic/9583-iunga/page__st__20__hl__iunga#entry311058 daje lekkie aromaty cytrusowe, korzenne nawet żywiczne, ale to nie jest jak amerykańskie chmiele tylko bardziej subtelne i delikatne
  19. Zlałem dzisiaj warkę 143 Polskie Ale na cichą wyszło 21,5 l z dodatkiem 40 g Iungi, piwo nie zmierzone i nie spróbowane W sobotę leci do kega. Jutro jak się uda Wild AIPA poleci do balona na cichą.
  20. Undeath

    Chmiel a goryczka

    Jednego zestawienia nie ma, ale są opisy poszczególnych chmieli: http://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Surowce http://www.piwo.org/forum/67-charakterystyka-odmian-chmielu/ A tak to próbowanie poszczególnych odmian, trzeba pamiętać, że chmiel to roślina i zbiory rocznikowo między sobą się różnią często, ba nawet chmiel uprawiany na różnych plantacjach i w różnych regionach, może się różnić od siebie. Tak było z Galaxy 2013, który był ohydny, natomiast 2012 świetny. Jeżeli znasz angielski to jeszcze jest fajna stronka: https://www.hopunion.com/hop-varieties/ ale tam jest głównie o zapachach
  21. Gratulacje Furio! Prawie 40 pkt nieźle Gratulacje dla reszty zwycięzców!
  22. Problemem jest tutaj bardziej, że IBU jest bardzo nie dokładny bez pomiaru laboratoryjnego. "1 IBU odpowiada zawartości 1 miligrama izo-alfa kwasów pochodzących z chmielu w 1 litrze piwa." A na odczucie goryczki nie mają wpływu tylko izo-alfa kwasy ,ale też inne składowe chmielu jak beta-kwasy czyli Lupolony ad, pre i jakieś tam jeszcze lupolony. Ogólnie w kraftach pracują ludzie z ogromną wiedzą i z bardzo dużą ilością warek na koncie, gdzie wiedzą co i jak użyć żeby nie przegiąć i osiągnąć dany efekt. Oczywiście pomijam tutaj Dr brew i innych przechmielaczy, którzy walą go bez opamiętania i wmawiają ludziom, że prawdziwy hophead i piwny geek (czytaj idiota) łyknie takie piwo Czasem też dla zabiegu marketingowego robią laboratoryjny pomiar gdzieś czytałem że koszt jego nie był duży coś koło 100 zł za kompleksowe przebadanie piwa. Dodam od siebie że używam obydwie metody Ragera i Tinsetha, wyciągam z nich średnią i takiego poziomu IBU używam. Ale tak jak mówiłem, na odczucie goryczki ma wpływ wiele czynników, a najważniejszy to rodzaj chmielu jaki w piwie użyjemy A warto poczytać: http://www.piwo.org/files/file/56-odmiany-chmielu-i-ich-specyficzne-cechy-%E2%80%93-aktualne-tendencje-produkcji-w-polsce-unii-europejskiej-i-swiecie/ W necie też był wykład na temat właśnie goryczki z chmielu z WWP ale nie mogę go coś znaleźć teraz.
  23. Mi tam działa normalnie Może masz adblocka i traktuje ci jako reklamę W załączniku przesyłam jeszcze raz:
  24. 2 minuty i też wyłączyłem, kolego dużo nauki przed tobą... Na początek polecam słownik, a potem http://www.wiki.piwo.org/Strona_g%C5%82%C3%B3wna albo oglądnij chociaż Kopyra
  25. Ja bym na chmielił tak o: Jak coś nie zrozumiałem w tym arkuszu to pytaj. W 0' chmiel Simcoe i Citra po wyłączeniu palnika i schłodzenia trochę tego piwa np. do 80C. Potem na cichą wrzuć po 15 g Simcoe i Citra, będziesz zadowolony efektem Arkusz ten do projektowania chmielenia możesz pobrać tutaj: http://www.piwo.org/...era-i-tinsetha/ Co do drożdży wbrew obiegowym opinią pół paczki to mało na piwo 16 blg 10 litrów (3/4 paczki byłoby idealnie ale po co ją dzielić?), drożdże fakt ruszą ci ale mogą naprodukować różnych smrodów co byś nie chciał mieć w piwie. Uwodnij je przed zadaniem i zadaj całą paczkę, bo nie ma sensu jej dzielić, większa ilość drożdży ci nie zaszkodzi, a fermentacja ruszy ci z kopyta. Jedną z najważniejszych rzeczy w piwowarstwie jest zadanie drożdży zdrowych, o jak najlepszej kondycji i w dobrej ilości. Ale o tym już musisz doczytać na forum Drugą jest odpowiednia fermentacja. Zadaj drożdże w temperaturze w jakiej będziesz fermentował piwo najlepiej, a temperaturę fermentacji ustal na maks 20C - 18C otoczenia Powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.