-
Postów
7 690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Undeath
-
Ja dzisiaj sobie spróbowałem piwko Typiakowe od Jacu: Barwa: Bardzo ładna klarowna, jasny bursztyn. Piana: Biała, mocna i ładna jak pianka na latte, utrzymuje się do końca jako kożuszek i firankuje. Piana na 5+ Aromat: Z butelki i na samym początku lekka jakby poziomka, po chwili w szkle brak tego zapachu za to występuje dużo dojrzałego jabłka plus ziołowość. Piwo piłem dość zimne, ale czuć wyraźnie rozpuszczalnik - taki lakier do paznokci. Smak : W smaku jest trochę gorzej, czuć dość mocną goryczkę ale też dobrą kontrę słodową, ale niestety rozpuszczalnik jest tu bardzo mocny, że z trudem biorę kolejne łyki... Normalnie jakbym lakier pił. Po ogrzaniu paliło mocno w przełyk (alko i rozpuch) i nie dałem rady go zmęczyć. Ogólne wrażenia: Pilnować fermentacji!!! Piwo nie jest jakieś najgorsze, ale końcówki nawet nie dopiłem po ogrzaniu przez ten rozpuszczalnik. Piwo za to muszę powiedzieć prezentuje się świetnie, super klarowność i bardzo ładna piana za to duży plus. Popracuj nad niższymi temperaturami fermentacji żeby rozpuch się nie powtórzył.
-
Rurce się nic nie dzieje, ja go używam do ClO2 i daje radę obciążnik niszczeje jak nie jest płukany pojemnik i zostawia się w nim ClO2/starsan. Ogólnie mam od jakiegoś roku ten model do tej pory nic się nie dzieje. Wcześniej przerobiłem z 15 atomizerów od najtańszych po trochę droższe i żaden nie wytrzymał dłużej niż 2 miesiące, ClO2 rozwalało w nich plastiki. Ja też mogę polecić tego Kwazara Mercury Już paru osobom poleciłem go i też nie narzekały, a trzeba wspomagać rodzimy interes
-
Trzeba lubić sour ale żeby się zachwycać takim piwem Ale ja tam mogę go wypić spokojnie 0,5 l! Jeszcze czekam na recenzję od Xena, ale z tego co widzę piwko i tak wyszło bardzo dobrze Wersja którą pobrałeś była chmielona na zimno, wersja bez chmielenia na zimno siedzi jeszcze w balonie i coś tam od czasu do czasu jeszcze sobie bulka...
-
Dobra sprawdziłem co pobrałem: Słodka Pszenica od kryniekk, Typiakowe od jacu, Red IPA od BG, Lavender Rye Milk Stout i Ave Oktawia browar M&B, którego nie widzę na liście, być może to PIPA budzyna ale nie jestem pewien. EDIT: Tak sprawdziłem wsteczi to piwo od budzyna Kurde nazywajcie je na liście tak jak jest w depo etykieta bo ciężko się domyślić czasem, zwłaszcza jak autora nie ma na etykiecie... 2x Xmas Ale (qub) 1x Robust Porter z Żytem (Camilos) 1x Cream Ale (korzeń) 1x Munich Lager (korzeń) 1x Black Weizen (mat) 1x Piwo miodowo - jałowcowe (Browar Koziołek) 1x Brett CDA (Browar Koziołek) 1x Dry Stout - różne drożdże (Szuwar) 1x Marynka ESB WLP Burton (Szuwar) 1x Ordinary Bitter (Xen) 1x APA (Kosa. Browar Never grow old) 1x Brown Ale (jaras) 2x Polskie ale SH Oktawia 9,5blg (jaras) 1x Whisky Brown ale (jaras) 3x Weselne Olki Browar Mały kurek (basman) 1x CDA (BeerGrill) - pyszna, ostatnia butelka jaka istnieje! (Kosio: mam jeszcze skitrane 2 butelki na chacie) 1x Witbier (Doyours Tupid) 2x Polskie Ale (Undeath) 1x Świąteczne 2014 (Undeath) 2x Pils (Undeath) 1x APA (Undeath) 1x Ave Oktavia PIPA (Budzyn) 1x Pale Ale lekkie 13,8 (czeburaszka710 ) 1x Pale Ale 13,5 (czeburaszka710 ) 2x Christmas Rye Ale 18,2 blg (mat) 1x Polski Ale (Typiakowe) browar Na Strychu (jacu) 2x AIPA (kyniekk) 1x Coffee Stout (kyniekk) 2x Stout (kyniekk) 2x Hefeweizen (kyniekk) 1x Bursztynowe Pale Ale (kyniekk) 1x Słodka pszenica (kyniekk)
-
Siemka, nie miałem dostępu do neta, ogólnie byłem w sobotę około 13 w depozycie i pobrałem parę piwek... Jak wrócę do domu uzupełnię dokładnie jakie bo teraz nie pamiętam, a miałem dość intensywny weekend. Z tego co widziałem Kryniekk pobrał 2 moje piwka APA i Wild AIPA uzupełnię listę o swoje, a później jeszcze wyrzucę z niej te piwa co pobrałem: od siebie zostawiłem 2x APA (jedną kryniek pobrał) 1x Wild AIPA (też kryniekk pobrał) i 2x Pils Ogólnie jak ktoś będzie miał możliwość i czas niech sprawdzi czy lista zgadza się z stanem skrzynki, bo widziałem że jest 41 piw obecnie w depozycie, a wymiana ożywiona tylko się cieszyć 2x Xmas Ale (qub) 1x Robust Porter z Żytem (Camilos) 1x Cream Ale (korzeń) 1x Munich Lager (korzeń) 1x Black Weizen (mat) 1x Piwo miodowo - jałowcowe (Browar Koziołek) 1x Brett CDA (Browar Koziołek) 2x Hefeweizen (kyniekk) 1x Bursztynowe Pale Ale (kyniekk) 1x Dry Stout - różne drożdże (Szuwar) 1x Marynka ESB WLP Burton (Szuwar) 1x Ordinary Bitter (Xen) 1x APA (Kosa. Browar Never grow old) 1x Brown Ale (jaras 2x Polskie ale SH Oktawia 9,5blg (jaras) 1x Whisky Brown ale (jaras) 3x Weselne Olki Browar Mały kurek (basman) 1x CDA (BeerGrill) - pyszna, ostatnia butelka jaka istnieje! (Kosio: mam jeszcze skitrane 2 butelki na chacie) 1x Witbier (Doyours Tupid) 2x Polskie Ale (Undeath) 1x Świąteczne 2014 (Undeath) 2x Pils (Undeath) 1x APA (Undeath) 2x PIPA (Budzyn) 2x Słodka pszenica (kyniekk) 1x Red IPA (BG) - butelkowana 31-12-2014 1x Pale Ale lekkie 13,8 (czeburaszka710 ) 1x Pale Ale 13,5 (czeburaszka710 ) 2x Christmas Rye Ale 18,2 blg (mat) 1x Lavender Rye Milk Stout 14,1 blg (mat) 2x Polski Ale (Typiakowe) browar Na Strychu (jacu) 2x AIPA (kyniekk) 1x Coffee Stout (kyniekk) 2x Stout (kyniekk) O to jestem zdziwiony, że piwo się przegazowało muszę skontrolować butelkę w domu bo i piana i nagazowanie na święta jak to piwo piłem było całkiem okej Dzięki za recenzję! Ogólnie ja z tego piwa nie jestem zadowolony i chciałem zobaczyć inne opinie o nim... Przede wszystkim ta ziemistość/orzechowość to dla mnie zapach/smak tytoniu, który dał Vic Secret. Ten chmiel jest ogólnie na czarnej liście u mnie, fakt że daje ładne owoce tropikalne ale też niestety inne nie ciekawe posmaki, plus do tego nie przyjemną łodygowatą goryczkę, właśnie też przez niego balans się przesunął na nią. Fakt, że piwo nie jest złe ale no nie jestem nim zachwycony i na pewno nie wrócę do tego chmielu bo w tej cenie jest wiele innych lepszych Dzięki za recenzję!
-
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Undeath odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Ha faktycznie dopiero spojrzałem Napisał to tak jakby o słód chodziło... Poczekaj aż ruszą jak dalej będą śmierdzieć, to coś jest nie halo... Natomiast sprecyzuj bardziej śmierdzenie niż skisłe odpadki, bo to może być siarkowodór który te drożdże lubią produkować, a jest on przez nie redukowany. -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Undeath odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
A jak słód wygląda? Spleśniały czy coś? Jak wali zjełczałym masłem sam słód to jest zepsuty. -
Ad. 1. Polecam przeczytać : http://www.piwo.org/topic/13940-reduktor-co2-cala-prawda/#entry281378 Ale ogólnie reduktory do piwa nie są drogie, od tego użytkownika co jakiś czas pojawia się reduktor pojedynczy za 50 zł: http://allegro.pl/reduktor-co2-podwojny-piwo-wino-napoje-nowy-spozyw-i4953349959.html trzeba czatować na allegro Ten co podałeś nie wiem czy się nadaje do piwa, jednak przeznaczony jest na inne cele... Ad. 2. W celu nagazowania możesz i tak i tak. Butla może być odpalona i podpięta cały czas keg ci nie wybuchnie. Musisz nastawić odpowiednie ciśnienie i zostawić, poziom nagazowania zmienia się z zmianami temperatury bo gaz się rozpręża i spręża. Ogólnie ja robię tak, że robię kilka strzałów CO2 odpinam kega leżakuje, a na parę godzin przed użyciem uzupełniam gaz. Jak jest impreza to butla jest otwarta bo nie chce mi się otwierać co chwilę butli, jak nalewam sobie jedno piwo to na zakręconej butli, a gaz uzupełniam przy okazji za którymś tam piwkiem
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Ogólnie ja zanim doczytałem instrukcję, ciesząc się, że funfel z wysp mi taki zajebiaszczy zestaw przywiózł rozerwałem torebki z chmielem i nikczemnie rozwaliłem te tea bagi też Więc chmielenie będzie normalnie na zimno sypiąc granulat. Co mnie zdziwiło chmiel w tym zestawie jest super aromatyczny, normalnie jak świeżuteńka dostawa za oceanu Ogólnie w instrukcji było, że te torebki można w dwojaki sposób zastosować... bo ten ekstrakt jest nachmielony i możemy go nachmielić jeszcze bardziej jak ktoś lubi, albo na zimno właśnie. Kurde 4 tygodnie to przesada... Zobaczymy choć w instrukcji napisali 2 tygodnie burzliwej i na 4 na "kondycjonowanie", ale myślę, że bez przesady i zrobię normalnym trybem... A wyłaziły ci te drożdże z fermentora? Bo moje baranki próbują mi zatakować sąsiednie fermentory... -
Ostatnio była o tym dyskusja tutaj: http://www.piwo.org/topic/5086-ostry-dyzur-watek-dla-potrzebujacych-pilnej-pomocy/page__st__4580#entry320683 Tam są wszystkie odpowiedzi. Obecnie polecam BS, najmniej przekłamuje, ten kalkulator co dajesz w linku porzuciłem nawet na lekkich piwach potrafi mieć wahnięcia do 0,5 blg wcześniej mi to nie przeszkadzało ale teraz trochę tak. Podają są też tam inne kalkulatory które niby działają poprawnie.
-
Czy opary fermentacji piwka są bezpieczna dla przebywających w otoczeniu?
Undeath odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
Dopiero są szkice, ale raczej będzie to towar z górnej półki a tu nasz model: http://digart.img.digart.pl/data/img/vol5/5/49/download/6847911.jpg http://thumbs.dreamstime.com/x/ch%C5%82opiec-w-aluminiowej-folii-rycerza-kostiumu-33893598.jpg trwają testy... Niedługo też pełne kombinezony z folii aluminiowej! -
Czy opary fermentacji piwka są bezpieczna dla przebywających w otoczeniu?
Undeath odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
Sarkazm być ciężki temat przez internety... To ogólnie otwieram nowy biznes !! Filtry na rurki fermentacyjne przeciw szkodliwym oparom i tylko teraz i tylko dla użytkowników forum promocja czapki na promieniowanie kosmiczne!!! TO DZIAŁA Abdug Ahlmeg poleca: -
Czy opary fermentacji piwka są bezpieczna dla przebywających w otoczeniu?
Undeath odpowiedział(a) na tolo temat w Piaskownica piwowarska
Ja ostatnio się zastanawiałem co działa na ludzi, że tak pokrętnie myślą i wszystkim się przejmują, czyżby ostatnio wchłonęli za dużą dawkę promieniowania kosmicznego? Bardziej bym się przejmował, że ostatnio sporo plam na słońcu, które powodują rozbłyski słoneczne i zwiększają emitowanie niskiego promieniowania kosmicznego niż tablicą medelejewa przy fermentacji w piwie Ogólnie jedynie trujące (duszące) jest CO2 ale jest szybko rozrzedzane przez powietrze, jedynie duże stężenia mogą spowodować zmniejszone natlenienie organizmu prowadzące do utraty przytomności. Tylko CO2 jest cięższe od powietrza i nawet jak jest wydzielane z fermentora to krąży ono przy ziemi... Ja bym się bał bardziej alkoholu jaki naprodukują drożdże, przecież a fe to trucizna. -
Miałem zbiór 2013 i ogólnie porażka, zrobiłem na nim Single Hop podpis pod piwem widnieje taki: Dodam, że po spróbowaniu kilku butelek w późniejszym czasie, goryczka trochę się układa, ale dalej jest łodygowata i niedobra, natomiast aromat wychodzi trochę ładniejszy, ale przeważać zaczyna trawa w zapachu. Potem dorzucałem go w małych ilościach do różnych AIPA, CDA i APA i nie był wyczuwalny w smaku i zapachu, więc mogę stwierdzić, że małe ilości można jego użyć na goryczkę bez konsekwencji. Dałem temu chmielowi jeszcze jedną szansę i zrobiłem APA z większym dodatkiem jego, która całe szczęście poszła na sylwestra bo w życiu bym jej nie spił. Powiem tak, że piwo ogólnie wyszło bardzo słabe właśnie wspominana ohydna łodygowata i trawiasta goryczka oraz aromat tytoniu i trawy, potem dopiero jakieś owoce tropikalne - fakt, że chmiel już trochę poleżał, ale po takim czasie dawałem Citrę dla porównania i aromat dalej ekstra był. Ogólnie nie polecam tego chmielu, jest wiele lepszych odmian od tej... Tylko widzę, że w Australiczykach i Nowozelandczykach trzeba uważać, roczniki chmieli są między sobą bardzo nie równe przykład Galaxy i Dr rudi 2013, które były totalna porachą. Zobaczymy obecnie przeszła mi ochota na próbowanie chmieli z tej części świata
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Ogólnie zapomniałem napisać, że uwarzyłem piwo z ekstraktów... Podczas robienia go nastąpiło jakieś zaćmienie umysłowe i zrobiłem kilka sporych błędów, przez rutynę z warzenia zacieranego : 5.01.2015 warka 151 Imperial Red Ale (ekstrakt) zestaw: http://www.brewstore...-kit-4528-p.asp SKŁAD: Ekstrakt słodowy chmielony 4,7 kg W zestawie - Chmiel na cichą: Amarillo i Willamette 40 g Wkład własny: 20 g Simcoe i 20 g Amarillo Jakieś drożdże z zestawu... GOTOWANIE: Wlałem do gara, niestety tu nastąpiło to zaćmienie umysłowe, i najpierw nalałem wody potem dolałem ekstraktu... Zapomniałem doliczyć do objętości ogólnej planowanej na 24l przed gotowaniem, objętość ekstraktu. W garze miałem 22 litry wody, po dolaniu ekstraktu otrzymałem 27 litrów. Gotowałem 20 minut i nachmieliłem na whirpoola 20 g Simcoe i 20 g Amarillo. Nie miałem czasu dłużej gotować zostało 26 litrów. Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 26l o gęstości 14 Blg oraz IBU 30-45 (wg. inf. na opakowaniu) Odczyt z refraktometru: 14,5 Brix SG: OG - 1.057 FG - 1.011 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 20 minut około 70 litrów. UWAGI: Nie jest źle docelowo powinno być 23 litry przy gęstości 1.061 - 15 blg (wg. informacji na opakowaniu). Przegiąłem tylko o 3 litry. Podzieliłem brzeczkę 22l wlałem do mojego wypasionego słoja, natomiast pozostałe 4 litry przelane do butli na wino 5l, zostaną nachmielone na zimno inaczej niż główna część piwa Drożdże uwodnione i zadane w 18C. W butli na wino fermentacja ruszyła w ciągu 6 h natomiast w słoju po 24 h dopiero, ale obecnie drożdże fermentują tak gwałtownie, że opuściły słój. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 18 C - 14 dni Cicha z 3 dni - 18C potem 4 dni w 10C [EDIT] 28.01.2014 W trakcie warzenia zlałem na cichą Imperial Red Ale z brewkita wyszło 26,5 litra, nie mierzyłem. Dostało po 30 g Amarillo i Wilamette (jednak te paczuszki mniejsze były ). Dość ładnie pachnie ale nie próbowałem. [EDIT] 5.02.2015 zlałem piwo wyszło 18,5 l keg oraz 14*0,5l butelek, przy 2,7 blg - 1.011 FG dość głęboko. Pachnie dobrze, choć w smaku jest bardzo wytrawne, piłem je zimne i zbytnio nie było czuć, ale wydaje się być całkiem niezłe, zobaczymy po nagazowaniu. DEGUSTACJA: Piwo w cholerę mi nie smakowało Niestety drożdże z zestawu to jakaś pomyłka, pachnie lekko cydrowo, chmiel bardzo słabo, profil wytrawny z finiszem dość słodkim, generalnie w cholerę nie poukładane to piwo. Co jest najlepsze z kilku piwek które prezentowałem to laikom najbardziej smakowało KOMENTARZ: - Czas pracy 2 h, - Niby taka prosta rzecz uwodnić ekstrakt, ale przez rutynę jakoś nie zastanawiał się człowiek dokładnie jak to zrobić Piwko pachnie obłędnie podczas fermentacji, Amarillo i Simcoe robią robotę. Część w balonie do wina dostanie 15 g Simcoe na cichą, natomiast główna część tak jak było w zestawie Amarillo i Willamette... Coś ostatnio za dużo kombinuje -
Informacja już dodana
-
A jesteś pewien, że w tych restauracjach jest dobry? Bo z tego co znam kondycje sieciówki bierhalle to wolę się napić herbaty
-
A dziś robiłem porządki w piwnicy i znalazłem piwo, o którym już prawie zapomniałem! Otrzymane na spotkaniu od Xena Habanero Stout: Barwa: Czarny, stoutowy, raczej klarowny z rubinowymi refleksami. Piana: lekki syk, piana nalewana na siłę ale zostaje w postaci obrączki i kożuszka 1 mm do końca. Beżowa drobnopęcheżykowa. Aromat: Uh... Z butelki pierwsze skojarzenie suszona żurawina, natomiast z szkła ziemistość z jakimś takim ostrym zapachem. Moje HS całkowicie inaczej pachniało, aromat przypomina mi trochę przypaloną suszoną chilli na woku W tle lekko chemiczny zapach taki jak w moim piwie pieprzowym... Smak : Tu jest fajnie choć przewija się ta ziemistość i lekka chemia to zaraz jest zastąpiona gorzką czekoladą i kapsaicyną Ogólnie w smaku dość wodniste, czuć od razu chilli wypełnia buzię i trochę zabija resztę piwa ale jest fajnie, posmak typowy owocowy habanero z czekoladą. Goryczka niska, pełni raczej brak. Ogólne wrażenia: Jedyna wada tego piwa to ten chemiczny zapach, ale ogólnie bukiet bardzo fajny. Tą chemie miałem u siebie w pieprzowym, zaczynam się zastanawiać czy nie jest ona związana z tym żeby zabezpieczyć jakoś przyprawy do czasu ich użycia... Pieczenie przyjemne dość niskie, znika szybko i bardzo fajny finisz tego piwa sprawiają, że mam ochotę na następne... Mam jeszcze 2 butelki swojego i chyba zaraz otworzę żeby sobie porównać No i otworzyłem swoje Powiem ci obydwa piwa na tym samym poziomie, moje powoli się utlenia do sherry mam też lekką ziemistość, palenie o wiele mocniejsze od twojego. O wiele lepsze było moje piwo wcześniej teraz przemija jego blask i chwała... No bywa mam jeszcze 2 butelki spróbuje sobie za rok. Ogólnie mam dla Ciebie Wilda AIPA dostaniesz na spotkaniu w 11!
-
Wiesz Rubezahl depozyt nie przechowuje naszych piw w lodówkach więc temperatura przechowywania 10-14 C jest tam nie możliwa... Ja zaczynałem piwko pić w 12 C i wyszło mi z butelki, a w szkle było za mocno wysycone, może sobie coś tam dojadło, może za dużo cukru Ja tam też preferuje piwa średnio nasycone, za mocno nie przepadam. Ogólnie nie było piwo złe fajne i pijalne przypomina mi się moje imbirowe z wysłodzin po porterze, będzie trzeba powtórzyć pełnoprawną warkę.
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Tak, zrobiłem wyjątek i sprawdziłem resztką płynu Lugola wszystko się zatarło. Pszenica i owies kleikuje się w temperaturze zacierania i widać nawet 30 minut się sprawdziło na to -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
3.01.2015 warka 150 Lambik (receptura własna) SKŁAD: Bruntal Pilzneński - 2,8 kg Pszenica niesłodowana -2 kg Owies niesłodowany - 0,2 kg Hallertau Tradition - swoja szyszka postarzana od września na tacce 50 g Drożdże WLP 090 San Diego Super 150 ml gęstwy po Polskim Ale. Na cichą Blend Lambikowy zrobiony przez Leszcza Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 kg w parę minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 15l 15' - 54' 13' - 64C 40' - 74-72C 5' - 75C mash out WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. GOTOWANIE: 95' Hallertau tradition szyszka 50 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 20l o gęstości 13 Blg, przy wydajności 55% oraz IBU ?? Odczyt z refraktometru: 13,5 Brix SG: OG - 1.053 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 20 minut około 70 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 18 C - 18 dni Cicha z bakteriami będzie rozpisywane w trakcie zabawy z fermentacją [EDIT] 23.01.2015 Właśnie zlałem warkę 150 Lambika na cichą wyszło 19 litrów przy 4,15 blg - 1,016 FG, będą miały co bakterie i dzikie drożdże dożreć Dostał na cichą Blendem Lambikowym plus 25 g płatków dębowych średnio opiekanych. Spróbowałem też próbkę jego i przynajmniej będę dobrze już identyfikował zapach zwietrzałego chmielu Skunks z sianem totalnym ciężko będzie pomylić... W smaku lekko słodkie akurat będzie, dość czyste. No to zostawiamy w spokoju go na 8 miesięcy, w tym czasie będzie trzeba nagromadzić owoców - pewnie czarna porzeczka, maliny i wiśnie [EDIT] 23.02.2015 Piwo przeniesione do cieplejszego pokoju, będzie teraz stało w 21-22C. Na powierzchni piwa widać było fermentację brettów, z rurki pachnie koninką i owocami, błony bakteryjnej jeszcze brak, ale mamy czas. [EDIT] 25.09.2015 Kolejne zdjęcia to Lambik z warki 150 pojawiła się nareszcie błona i bąble z lacto!! Po 7 miesiącach eh ten blend Leszczowy Nie wiem czy nie zaczekam do przyszłego roku w sumie mi się nie spieszy i niech siedzi sobie w balonie, rozleje wtedy do dwóch 5 litrowych i dodam wiśnie i porzeczkę. Niedługo plan jeszcze nowego lambiora uwarzyć... Tym razem na blendzie z Wyeasta Lambik Blend. [EDIT] 10.07.2016 r. Lambik 1 - 5*0,5 litra przy 1,4 blg - 1,006 FG. Wyszedł mega koniowato, kwaskowato i stajennie. Są też owoce brettowe. Niestety bretty całkowicie zdominowały to piwo, ale jako baza wyjściowa do owocowych lambików wydaje się okej. Jak będzie mało kwaśno to dodam kwasu mlekowego [EDIT] 11.03.2017 Dzisiaj akcja rozlewanie na początek lecimy z Lambikami -do rozlewu poszła Czarna porzeczka: Lambik 1 - 11 butelek 0,33l - Jest ultra kwaśne lekko octowe i perfumowane w aromacie. Smak całkiem niezły - chodź ten ocet drażniący w gardło. Lambik 2 - 13 butelek 0,33l - Aromat chmielowy wychodzi znowu w nim... Nigdy więcej na ślepo chmielu do Lambika. W smaku mniej kwaśne niż wersja jeden, goryczka spora. Jednak pomimo wady wersja nr 1 chwilowo lepsza. Czerwona Porzeczka: Lambik 1 - 12 butelek 0,33l - Mocno octowe... Kurde szkoda Najwyżej zużyje jako ocet jak nie będzie się dało pić. Lambik 2 - 12 butelek 0,33l - Podobnie jak czarna porzeczka, ale ładniej ułożony. Wiśnia - Blend Lambika 1 i 2 - wyszło 21*0,33l i 19*0,5l butelek. Chyba najlepsza z kombinacji. Są wiśnie średnio trochę jak w młodym winie wiśniowym, do tego delikatna goryczka, kwaskowate przyjemne. Degustacja: Czysta wersja Lambika otwarta 19.09.2017r. Piana: Nalewa się biała, ale opada szybko. Barwa: Słomkowa do złocistej. Piwo klarowne choć po otwarciu podburza się osad z dna butelki i delikatnie zmętnia piwo. Aromat: Nie jest to lambik. W aromacie króluje beczka -aromaty wanilli oraz kokosa. Uzupełnione jest to średnią mlecznością oraz bardzo niską dzikością - brettem owocowym. Mnie trochę ten aromat męczy - jest ciężkawy. Dalej czuć delikatny fenol ale nic co by wskazywało na lambikowatość tego piwa. Smak: Słodkawy, beczkowy, taninowy ale nie goryczkowy - taki od drewna. W smaku piwo jest słodkie i finisz ma mdławy. Króluje głównie beczka. Delikatnie kwaśne ale nie jest to podwyższona i lambikowa kwaśność. Ogólne wrażenia: Wyszło mi piwo... Ciężko to nazwać lambikiem, jakiś beczkowo owocowe, lekko dzikie, słodkie i mdławe. No nic czasem tak bywa, że szmat pracy nie przynosi efektów. Co się stało? Pewnie drożdże nie zadziałały tak jak chciałem, a druga sprawa to usprawnienie przepisu. Za dużo chmielu za dużo płatków dębowych dało takie efekty. Poprawiłem to w najnowszych wersjach bo po wcześniejszych degustacjach takie wnioski mi się już nasuwały. KOMENTARZ: - Czas pracy 7 h, - Oczywiście zapomniałem dzisiaj kupić druciaka i dekantacja brzeczki znad chmielin była tragiczna... Po dzisiejszym wbije mi się do łba żeby mieć w zapasie kilka Ogólnie filtracja poszła nawet sprawnie No to tylko 2 lata do spróbowania... -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Hehe Wzajemnie! Czyli tyle co tygodni w roku Nieźle... Ano ogólnie nie warzyłem każdego tygodnia... Zbawieniem są kegi gdybym miał to wszystko butelkować to podziękował... -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Dzisiaj zlałem sobie w trakcie powstawania 150 warki, wareczkę 146 ABA wyszło 18,5 l do kega, 1 butelka 0,75 litra i 4,5 l do słoika 5 litrów, ta część zostanie nachmielona na zimno po 10 g Simcoe i EKG. Całość miała 2,1 blg - 1.008 FG, niestety nie spróbowałem, ale zapach ładny Spróbuję tą butelczynę za parę dni, musiałem do niej zlać bo chyba jeden z fermentorów mam źle zeskalowany i przekłamuje o 1,5 l i wychodzi na to że tej ABA było 24 litry nie 22,5. -
Spoko, tym alkoholem mnie trochę zaskoczyłeś, bo ja go nie czułem jakoś mocno Ale co tam ważne, że piwo dobre i smakowało Dzięki za recenzję!