Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Undeath

    Uszkodzona emalia?

    Ja nie rozumiem jak można powielać w kolejnym temacie tą samą bzdurę i nikt nie reaguje na to. Jak się ma taka umiejętność dekantowania jonów z roztworu również dobrze by można warzyć w garnuszku stalowym Coś wiesz na ten temat to się wypowiedz dlaczego to bzdura? Najlepiej powiedzieć, że się powiela głupoty i nie wytłumaczyć dlaczego to jest dopiero poziom ekspert. Ja wziąłem to stąd: http://warszawskifestiwalpiwa.pl/opis_cech_piwa.pdf aromat metaliczny. Jeżeli uważasz, że to co napisali - Dori, Leszczyński, Mielczarek i Sadownik jest głupotą to skrobnij im maila i błyśnij wiedzą na ten temat, żeby więcej nie było powielanych takich "bzdur".
  2. 16.12.2014 warka 146 American Brown Ale - ABA (receptura własna) przepis scooby podrasowany. SKŁAD: Bruntal Pilzneński - 4 kg Strzegom Karmel 30 - 0,3 kg Strzegom Czekoladowy - 0,15 kg Weyermann Caramunich - 0,1 kg Strzegom Karmel 300 - 0,1 kg Żywiec barwiący - 0,015 kg Vic Secret 15,7% 15 g EKG 6,6% 30 g Lubelski 4% 15 g Simcoe 13,2% 15 g 2 g Gipsu piwowarskiego Drożdże WLP 090 San Diego Super 150 ml gęstwy po Polskim Ale. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 4,665 kg w parę minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l 60' - 68-63C po 5 minutach dodane 2 g Gipsu piwowarskiego i 3 krople kwasu mlekowego do 5,3 pH 5' - 75C mash out WYSŁADZANIE: 10+10 = około 20 litrów pH wody zbite z 7,4 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 6 ml. GOTOWANIE: 60' Vic Secret 15 g 10' EKG 15 g 0' w 70C EKG, Lubelski i Simcoe po 15 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22,5l o gęstości 12,9 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 34 plus odzyskane z chmielin 1 l na starter Odczyt z refraktometru: 13,4 Brix SG: OG - 1.052 FG - 1.0?? Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 20 minut około 70 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 18 C - 14 dni bez cichej [EDIT] Zlałem warkę wyszło 18,5 l do kega, 1 butelka 0,75 litra i 4,5 l do słoika 5 litrów, ta część zostanie nachmielona na zimno po 10 g Simcoe i EKG. Całość miała 2,1 blg - 1.008 FG, niestety nie spróbowałem, ale zapach ładny Spróbuję tą butelczynę za parę dni, musiałem do niej zlać bo chyba jeden z fermentorów mam źle zeskalowany i przekłamuje o 1,5 l i wychodzi na to że tej ABA było 24 litry nie 22,5. [EDIT] 13.01.2015 Pozlewałem do butelek z słoika z chmielami na zimno warkę 146 ABA wyszło 7 butelek 0,5l przy 2,1 blg - 1.008 FG. Bardzo fajne mi ten Brown Ale, lekko czekoladowy z żywiczką z Simcoe w aromacie, czekam na nagazowanie ale bardzo ciekawie się zapowiada. DEGUSTACJA: Z piwa jestem bardzo zadowolony, nie było nachmielone na zimno ale dawało przyjemnie chmielem, ogólnie fajny słodowo czekoladowy profil miało, spiłem je szybko z kega. Do powtórki, zrobię dwie wersje jeszcze tego piwa, jedną całkiem amerykańską - nachmieloną na zimno drugą zwykła delikatną na EKG i polskich chmielach. KOMENTARZ: - Czas pracy 4,5 h - Dla zwiększenia dokładności dodaję skalę SG u siebie w notatkach co by nie było więcej wątpliwości czy umiem się posługiwać refraktometrem - Czas na zrobienie blenda do Red Flandersa, w tym celu dokarmię trochę Ardensy, następnie wleje do nich Bretty, dam im jeszcze z pół litra brzeczki na parę godzin przed warzeniem, i w takiej formie zadam
  3. Tylko poczytaj tak jak koledzy radzą bo bez tego ani rusz... Znowu możesz coś skasztanić, a szkoda pracy i czasu: http://www.wiki.piwo.org/Warka_z_procesem_zacierania_s%C5%82odu
  4. Faktycznie teraz widzę że przy dużych ekstraktach kalkulator mocno przekłamuje Dobrze, że się posiłkuje BS często, a ten mam do przeliczeń na szybko Różnica zaledwie 0,4 blg w tym przykładzie? Proszę cię Bartek czy to ma aż tak przeogromne znaczenie przy piwach o niskim ekstrakcie (16,5 blg )? Ale do piw o wysokim balingu faktycznie kłamie i to znacznie, apka na androida widocznie też na tym systemie jest Spoko dobrze wiedzieć człowiek uczy się całe życie
  5. No wg. tego niestety wygląda na twój błąd, wklepałem w linku którym podałeś wychodzi 8,5 plato nawet... Nie wiem czy coś jest tam nie pochrzanione, wpisałem też w apkę na androida wychodzi jak byk 16 plato Ja też bym stawiał na to, że mimo trzech saszetek drożdży fermentacja zaszła bardzo gwałtownie i to ubiło drożdże, albo Nottinghamy nie są tak odporne na alko jak to piszą producenci
  6. Najlepiej z drożdżami w wiadrze po burzliwej, bo to one "sprzątają" po sobie najwięcej, w butelkach proces będzie zachodził trochę dłużej, ale też zajdzie
  7. Spoko jeszcze mam jakieś dwa tygodnie, chmiel leży koło kominka z cyrkulacją więc ma cały czas obieg powietrza, pachnie już sianem. Na tydzień przed warzeniem wrzucę go jeszcze na noc na suszarkę dla grzybów.
  8. Roboty dzisiaj trochę było tak więc: 1. Przelałem na cichą warkę 142 Wild AIPA wyszło 20l do balona szklanego i 2,5 l do słoika, do którego wrzuciłem po 7 gram Amarillo i Mosaica nie pomierzyłem blg. Piwo ma piękny aromat owocowy - mango i czerwone dojrzałe owoce, do tego multum stajni Świetny zapach, bardzo dużo dzikości w aromacie, natomiast w smaku już mniej, jest bardziej słodkie niż kwaśne. Wsypałem chmiel do słoja na próbę, zobaczymy czy chmiele nie przykryją aromatu tego piwa, jeżeli tak to na cichą do balona nie będę wrzucał go. Podobają mi się te drożdże, zebrałem dwa słoiczki ich, będzie red Flanders na blendzie z ardensami, oraz jakieś zwykłe ale. Co ciekawe pomimo 60 IBU goryczka bardzo słaba w tym piwie. Na dole zdjęcie Gąsior 2 tygodnie w 19C spędzi potem na tydzień na sklarowanie poleci do 10C W sumie nie spieszy mi się 2. Zlałem na cichą warkę 144 Pils wyszło 21,5l, nie zmierzyłem blg. Piwo z wiadra dawało siarką, ale z szkła już nic nie czułem, wszystko było okej z nim, odpowiednio nachmielony, aromat czysty. Posiedzi tydzień w 10C potem wyląduje w 4C. Następne piwo to też będzie Pils na tych drożdżach 3. Zakegowałem warkę nr 143 Polskie Ale wyszło 18,5 l do kega plus 2*0,75l i 5*0,5l butelek przy 2,9 blg (6 brix przed korektą) Co iunga to iunga W smaku bardzo goryczkowe, wybija się chmiel, w aromacie ładne owoce, i ziołowość, gdzieś tam lekka żywica. Proste piwa są jednak najlepsze, a nasze chmiele nie są ani trochę gorsze od amerykańskich. Warka 150 zaplanowana już parę osób wie co będzie Podpowiedź to drugie zdjęcie, chmiel wietrzy się od jakiś 2 miesięcy około 80 gram Hallertau Tradition. Ale przed tym jeszcze powstaną drugie Polskie Ale wersja Imperialna, ABA, Red Flanders i Pils
  9. Spoko mnie też do końca nie przekonało, ale robię sam tak od kilku warek i negatywnych efektów nie zauważyłem, do tego od jakiś 15 warek zlewam na pianę w kegu i też w smaku nie zauważyłem nic niedobrego. Reakcji nie znam niestety, szukałem też jej przy okazji robienia artykułu, albo za mało grzebałem albo nie ma jej po prostu, z tego co zrozumiałem z tego powodu, że skład Starsanu jest ogólny nie ma rozpisanych wzorów i proporcji użytych składników. Może któryś z forumowych chemików się wypowie, bo to nie jest moja mocna dziedzina - rozwiązywanie reakcji chemicznych
  10. Nie piana redukuje się na styku z piwem, nie trzeba też jej uwzględniać przy cukrze, bo ona jest tylko budulcem mineralnym dla komórek drożdży, nie pokarmem, z tego co zrozumiałem z forów amerykańskich. Tam nikt się nie bawi w usuwanie tej piany, a mają już z tym środkiem kilkuletnie doświadczenie.
  11. Trzeba robić swój chlebek to i skład będzie was mało obchodził I tak producenci lecą w h... bo mało, a mało się o tym mówi ale wyobraźcie sobie, że do produkcji pewnych składników np. popularny w konserwach i parówach, koncentrat białka sojowego, są używane do stabilizacji różne substancje, które już na etykiecie się nie znajdą, bo napisali główny składnik Także tego łatwo to ominąć, a fabryki żywności pewnie wykorzystają te luki w prawie.
  12. Undeath

    INFEKCJE

    No nic tylko gratulować! Całe szczęści jest nagroda dla takich ludzi, którzy nie używają instynktu samozachowawczego
  13. Undeath

    INFEKCJE

    W artykule o tym było on też odkaża, ale trzeba go płukać po użyciu i dezaktywować. Oprócz tego jest tani, wydajny, szybki i bardzo skuteczny można go stosować też w domu do udrożniania rur, produkcji mydła, a także można nim oczyszczać olej ale to inne historie.
  14. Undeath

    INFEKCJE

    Jak masz mało chwytne ręce i palce powykręcane od klawiatury to tak się Jaras dzieje Do mycia butelek obowiązkowo rękawiczki i okulary, do fermentorów nie zawsze jest to potrzebne Ale oczywiście lepiej chuchać na zimne, niż potem udawać glonojada w stawie przed domem, narażając się na dziwne spojrzenia sąsiadów
  15. Nie trzeba go wytrząsać z butli Można zlewać piwo prosto na niego rozpuszcza się on na pożywkę dla drożdży przy pH wyższym niż 3 Ja kilka razy atomizerem pryskałem do środka, odwracałem butelkę tyle co wyleciało to wyleciało na resztę lałem piwo. Jest też wersja star sanu "niskopieniąca" się: http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/laboratorium-piwowarskie/1386-saniclean-118ml.html ale to raczej nie ma sensu, właśnie poprzez pianę on dezynfekuje i to są pożądane jego właściwości
  16. Undeath

    INFEKCJE

    Dokładnie tak, nalewasz 3-4 litry, robisz stężenie 4% czyli 120-160 gram wsypujesz NaOH (na oko nie waż tego) i następnie zamykasz szczelnie fermentor i wstrząsasz co jakiś czas rozprowadzając NaOH po całej powierzchni. Uważaj tylko na otwór na rurkę jak posiadasz żeby przez niego nie ochlapać się tym środkiem, do fermentora możesz wrzucić też wężyk i rurki Ale tych nie przetrzymuj dłużej niż dwa dni. Do NaOH nie wkładamy też żadnego silikonu bo go najzwyczajniej rozpuszcza. Potem przelewasz NaOH do następnego fermentora, a ten dokładnie płuczesz kilka razy. Do zrobienia roztworu nie stosuj gorącej wody, najlepsza jest letnia lub zimna bo przy rozpuszczaniu NaOH wydziela energię cieplną dodatkowo, co może zaowocować wytworzeniem się ciśnienia w fermentorze i wywaleniem pokrywy, ewentualnie przez dziurkę na rurkę wystrzelenia odrobiny roztworu pod ciśnieniem Tak jak pisałem w poradniku podchodzić do niego z głową i nie robić nie potrzebnych czynności.
  17. Undeath

    INFEKCJE

    No niestety kanał, tego piwa już nie uratujesz. I jak zawsze: porządne mycie w NaOH zalecane Wywalić gęstwy itp. itd. Jak masz się męczyć to lej w kanał Wiadomo zawsze szkoda, ale to zawsze nowe doświadczenie do kolekcji Dla butelek wystarczy zwykły zabieg, ale ja dla pewności myję od czasu do czasu też w NaOH. Pamiętaj, że ACE też możesz się poparzyć! Nie taka soda zła jak ją maluje, wystarczy robić to z głową poczytaj ten artykuł: http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/ Rękawiczki i okulary ochronne możesz działać, ja obecnie już nie używam tych dwóch rzeczy bo mam odpowiednie procedury i jeszcze nigdy nie chlapnąłem na siebie NaOH. Chlor może i usunie ci zapach z fermentora ale zostawi swój basenowy Ja czasem traktowałem bieliką ale zauważyłem, że to nie ma sensu NaOH tak samo skutecznie i szybko wszystko usuwa, a jest tańszy i starcza na kilkanaście razy. Do tego jak polejesz ubrania chlorem, nawet małe kropelki zepsuje ci odzież - odbarwi. Ale zrobisz jak będzie ci wygodnie. A wywal też gęstwy z tego piwa i wężyki też wymocz porządnie w chlorze/sodzie. Powodzenia.
  18. Undeath

    INFEKCJE

    Solidne mycie nigdy nie zaszkodzi A zamiast kreta szukaj czystego NaOH ostatnio widzę, że pojawiają się w marketach bez żadnych domieszek za około 10 zł nazwane albo soda kaustyczna albo przepychacz do rur. Co do twojego problemu nie każda infekcja jest widoczna, może wyjść dopiero w smaku Winny posmak to często dzikie drożdże, dodatkowo w przypadku brewkitów jest to smak młodego piwa - cydrowy, pamiętam, że moje z puchy piwa takim zapodawały i to nie znikło niestety z czasem... Jeżeli zacierane to już raczej infekcja.
  19. Przegotowujesz w 75C przez 15 minut, potem zlewasz do fermentatora i nowe drożdże, tydzień normalnej fermentacji żeby dożarły ewentualnie cukier który zostawiły poprzednie drożdże i do butelek. Albo na tlenowca najlepszy sposób nie dostarczyć tlenu i ograniczyć mu środowisko zabutelkować i szybko nagazować, ale jest to ryzyko że on zdominuje środowisko w butelkach. Wrzuć ewentualnie do petów 1,5 litra i spij szybko jak szkoda ci pracy... Jak nie szkoda piwa to kanał
  20. Pierwsze wiadro infekcja, drugie nie. Możesz drugie butelkować, ale eksponując tak piwo narażasz się na infekcję kolejną... W pierwszym wiadrze wyraźny tlenowiec, po dostarczeniu tlenu dopiero zacznie się jazda, jak chcesz uratować, bo smak jest okej to pasteryzuj, schłodź nowe drożdże, z tydzień w wiadrze i do rozlewu No i obowiązkowo cały sprzęt NaOH.
  21. No powiedzmy, że skrót myślowy Sytuacja jak po kilku strzałach CO2 i nie podpiętej butli (wypychanie piwa ciśnieniem w kegu) podłączamy kran i piwo nie leci. Występuje to przy nieszczelnych kegach głównie albo bardzo słabym ciśnieniu Spotkałem się z sytuacją gdy przy gazowaniu cukrem i strzałem jednym z CO2 piwo po 3 miesiącach refermentacji nie posiadało w ogóle gazu (żadnego wysycenia po nalaniu do szkła)... O takie sytuacje mi chodziło w tym skrócie, ale to należy do rzadkości częściej piwa są przegazowane, a powyższą sytuacje jak piwo się nie zepsuje bardzo łatwo naprawić.
  22. Możesz zbudować manometr techniczny do tego, potrzebowałbyś wężyk szybkozłączkę i manometr podłączasz w miejsce gazu i wskaże ci jakie tam ciśnienie jest. Ale nie ma to sensu, jak podłączysz butlę i reduktor ona wtłoczy ci znowu gaz do kega i ustawi równe ciśnienie. Jeżeli piwo cofnie się do reduktora może ci go popsuć więc lepiej nie podłączać samego reduktora... Jak będzie szczelne zamknięcie to ci się nie cofnie piwo do manometru. Jozefik miał u siebie w zapiskach zdjęcie takie manometru, ale nie mogę go teraz znaleźć. http://images62.foto...4a318d07gen.jpg coś takiego tylko że jest wąż gazowy i szybkozłączka
  23. Undeath

    Co to za piwo?

    Sory nie ten link wkleiłem : http://biopiwo.pl/sk...r-abt-w-puszce/ Ale naprawdę nie polecam tego piwa W tej cenie są zdecydowanie lepsze okazy.
  24. Undeath

    Co to za piwo?

    Jest baner z stroną jak byk na której znalazłem: dobry link Biopiwo lol... przecież to normalne piwa są Ogólnie nie polecam piwa z tego browaru reklamują się jako klasztorny, a ma z nim nie wiele wspólnego, byłem w nim na wycieczce i cóż byłem bardzo zawiedziony do tego piwa bardzo słabe z wieloma błędami... Dwa smakowały jak kukurydza z masłem, jedno rozpuszczalnik, natomiast jedynie pijalny był szwarzbeer dosładzany słodzikiem z fajnym chemicznym posmakiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.