Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 679
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Nie mam doświadczenia z owocami w piwie ale myślę że pończocha ogarnęła by temat. Nie U mnie druciak plus pończocha potrafiła resztki pulpy puścić, ja władowałem w kega to piwo z tego powodu.
  2. hmmm, poczytaj też o zachowaniu sterylności... Ej to nie ja napisałem No wygląda na to, że nawet instrukcji dokładnie nie przeczytał...
  3. Brawo Podsumujmy nie ma śladów po pianie, nie znasz Blg początkowego piwa, nie znasz temperatury zadania drożdży, pojemnika też zakładam, że nie zdezynfekowałeś tylko pewnie wrzątkiem potraktowałeś... Czytałeś coś o robieniu piwa w ogóle?
  4. Czyli 12 blg powinno być. W jakiej temperaturze zadałeś drożdże?
  5. Na pewno nie ma takiego osadu jak tutaj? : Opisz dokładnie jak zrobiłeś tego brewkita? Nie wiesz ile ma blg ale to łatwo wyliczyć. Ile litrów Ci tego piwa wyszło i co dodałeś oprócz puchy? 1 kg cukru? Piszesz, że blg spadło do 5 więc podejrzewam, że to koniec fermentacji teraz drożdże dożerają i sprzątają po sobie na co trzeba dać im jakiś tydzień.
  6. Mówiłem Ci, że mango ciężko wyciągnąć w aromacie Gushing też może być od resztek pulpy.
  7. Spij Otruć się nie otrujesz, a raczej piwo też za genialne nie będzie
  8. To jest ten osad po pianie na bokach fermentora czy nie? Jak jest to zrób jak kolega wyżej radzi I druga sprawa w jakiej temperaturze tego "koźlaka" robisz? Bo jeżeli >20C to już raczej koniec fermentacji i cudów w tym piwie nie będzie, ale zostawić na kilka dni jeszcze żeby drożdże po sobie posprzątały. A tymczasem czytać forum!
  9. Po co? Wytłumacz mi po co natleniać fermentujące piwo? Oprócz utlenienia to drożdżom już nie pomoże. Po primo to o co kolega wyżej pytał spławik czy refraktometr? Druga rzecz nic nie ruszać tego piwa, dać mu czas jeszcze. Jest szereg czynników, które wpływają na odfermentowanie, nie tylko "ilość" gęstwy, zatarłeś na lenia 67, w tej temp. też powstają słodkawe piwa. No i sama receptura też ważna jak wrzucileś 1-2 kg karmelowych słodów albo dekstrynujących, to wytrawne to piwo nigdy nie będzie. Napisz dokładną recepturę. Tym bujaniem i natlenieniem mogłeś też przerwać fermentacje i dlatego tak wysoko Ci stanęło.
  10. Studia na Akademii Rolniczej (UP) otworzyli to się posypały tematy prac, szkoda tylko, że po deklaracjach, w których zarzekali się ludzie publikacji wyników ankiet nic nie wyszło Niech robią to jest moim zdaniem dobry trend, ale jak to ma być praca naukowa i ma być przyznany stopień naukowy to niech się opiera na prawdziwych wynikach, a nie na "tendencjach". Już słyszałem, że niektórzy sobie dla jaj te ankiety wypełniają. Ja wcześniej je wypełniałem te ankiety i nic na ten temat się nie odzywałem, ale widzę pewien niepokojący trend w nich stąd moje słowa.
  11. Trochę tendencyjna ankieta ;P Przy pytaniu numer 2 powinien być wybór własny, z wymienionych przez Ciebie piwa nie sięgam po żadne z nich "najczęściej", powiedziałbym, że to jedne z najrzadziej kupowanych przeze mnie browarów, bo nie są dostępne wszędzie. Z tymi etykietami też pytanie bez sensu i za mały wybór. Plus nacisk na trzy Wrocławskie browary widać od razu skąd kolega jest i gdzie studiuje Za 3 tygodnie będę gadał z Krzyśkiem to mu zwrócę uwagę, żeby was poinstruował na tych studiach, żebyście te ankiety robili bardziej otwarte i nie tendencyjne, bo wyniki wyjdą bardzo zakłamane. Nie jesteś pierwszy, który robi podobną ankietę
  12. Chyba temat wyczerpał teorię twoją Ale jak nie złapałeś to nie zawsze. Zdarzyło mi się obserwować "przesuwanie się" drożdży, góra dół, we wszystkich kierunkach, nie raz tak burzliwie, że właściwie nie wiadomo w którą stroną Nie zawsze to było w lewo
  13. Undeath

    Życzenia urodzinowe

    Uprzejmość przestała być w cenie Teraz liczy się szybko, wszystko na tacy, a jak nie to "idź w diabły". Widać to niestety po grupach fejsbookowych gdzie nawet ludzie nie zachowują minimum kultury, a niestety przenosi się to powoli i na forum. Więc co tu liczyć na życzenia od kogokolwiek jak lepiej być anonimowym?
  14. 13.04.2017 warka 259 AIPA (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pilzneński - 11,5 kg Wyermann Carahell - 0,4 kg Wyermann Carabelge - 0,1 kg Chinook PL 10% - 50 g Amarillo 8% - 55 g Citra 12% - 45 g Cascade USA 4,5% - 30 g Columbus 12,5% - 45 g Simcoe 13,1% - 45 g Cicha: 175g Citra 12%, 50g Equinox 13,1%, 25g Mosaic 12% Drożdże: Obydwa wiadra WLP090 San Diego super około 100ml zlane prosto z wiadra po AW. Śrutowanie: 12 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 36l 64C- 55' 10' - 784C mash out WYSŁADZANIE: 10+10+8 = około 28 litrów z korektą 8 ml kwasu mlekowego do 5,2 pH GOTOWANIE 60': 60' Chinook PL 50 g i Amarillo 30 g 30' Amarillo 25 g 5' Citra, Simcoe i Columbus po 15 g 0' w 65C - po 30g Citra, Columbus, Cascade USA i Simcoe Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 41l o gęstości 16,8 blg przy wydajności 68% oraz IBU 60 Odczyt z refraktometru: 17,5 Brix SG: OG - 1.069 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 30 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 259.1 Citra 21 litrów Planowana burzliwa: 18C - 15 dni Cicha - 11 dni 10C z 125 g Citry FG - 1.016 wiadro I 259.2 Citra + Equinox + Mosaic 20 litrów Planowana burzliwa: 18C - 15 dni Cicha - 11 dni 10C z po 50 g Citra i Equinox i 25 g Mosaic FG - 1.016 wiadro II [EDIT] 28.04.2017 Zlałem na cichą warkę 259 AIPA: Wiadro I - 21 litrów z dodatkiem 125 g Citry. Wiadro II - 19 litrów z dodatkiem 25g Mosaica, 50 g Citry i 50 g Equinoxa. [EDIT] 09.05.2017 Zlałem dzisiaj warkę 259 AIPA: Wiadro I do 8*0,5l butelek i 18l do kega przy 4,15 blg - 1.016 FG. Dała radę Citra jest mega cytrusowo i owocowo Wiadro II do kega 18l blg takie samo. Tutaj jest delikatnie inaczej, miałem małą próbkę ale też ciekawie owocowo z przechyleniem w tropiki i lekką żywicę. - Czas pracy 7 h
  15. Zlałem na cichą warkę 257.1 Amerykańską Pszenicę wyszło 21 litrów nie mierzyłem blg. Dodałem 30 g Citry oraz 45 g Cascade - zrezygnowałem z Amarillo bo nic nie daje w zapachu Zapach piwa okej. 5 dni i keg.
  16. Możesz napisać jaki koszt poniosłeś wykonania tego cuda? Wygląda super!
  17. Za nisko też nie dobrze... A jak patrzę na drugie zdjęcie to się zastanawiam czy wejdzie tam nakrętka do zaciśnięcia kranu O reduktorze osadów już na 100% zapomnij.
  18. Sieknę klasykiem: Ja wolę wydać 2 cebuliony więcej i mieć porządne pojemniczki przezroczyste z ładnymi dziurami z sklepu piwowarskiego z możliwością zwrotu jak coś nie halo, niż takie właśnie sytuacje (albo samemu zrobić) Niestety też musiałem się przejechać jak Ty kolego Morze zanim doszedłem do takiego wniosku. Najtańsze aukcje na allegro i z największą popularnością to niestety często jest chałtura byle jak byle by było.
  19. A tu się nie zgodzę. Dałem kiedyś zaledwie 22g Styrian Goldings na zimno do brett ale, który nie jest jakimś ekstremalnie aromatycznym chmielem. Aromat był. Oczywiście nie dominujący ale zdecydowanie zauważalny. Potwierdzili to zresztą w metryczce sędziowie w Cieszynie Pewnie zależy to od różnych czynników jak konkretny szczep dzikusów, siła aromatów od nich podzących, itd., ale na pewno nie jest tak, że dzikusy nigdy nie dopuszczą chmielu do bukietu. No widzisz mamy różne doświadczenia i pewnie na różnych szczepach to robiliśmy. Tutaj jednak nie wiemy jakie dzikusy koledze wlazły stąd ten tekst, a miałem okazję pić nie jedno zakażone piwo, które miało być AIPA albo CDA i niestety aromatu chmielowego było bardzo mało albo totalny brak. Rozwijając w swoich piwach, o których napisałem w tych punktach użyłem drożdże Saccharolicious Brett I, które wydaje mi się są jednymi z najmocniej produkujących aromaty końskiej derki i owocowości dzikiej z Brettanomyces. Piwo chmieliłem porządnie, mega aromatycznymi chmielami Citra i Mosaic, a w aromacie coś w tle majaczyło, a dominowała właśnie dzikość. Druga AIPA na tym szczepie niestety poszła mi chlorofenol, nachmieliłem na zimno efekt ten sam. Piłem piwa na Troisach albo bruxellensis chmielone na zimno i delikatnie było czuć te chmiele, ale z czasem też dominowały je aromaty dzikie. Więc uważam, że szkoda chmielu do takich piw i albo mega świeże pić by coś poczuć albo dawać chmiel do randalla
  20. Wiem przepraszam najmocniej za obsuwę, taki był plan. Niestety metryczki poleciały przez przypadek nie do mnie i dopiero w poniedziałek je otrzymałem. Postaram się jak najszybciej je opracować i rozesłać, chcemy też domknąć sprawę konkursu bo czas nas goni by dopełnić warunki Pucharowe.
  21. Wiesz też mam takie wrażenie z tym piwem, tak sobie pomyślałem czy je do końca odfermentowałeś. Mogło to faktycznie wszystko popsuć w nim i nadać tej tępej goryczy.
  22. No to faktycznie Mandaryna Pale Ale: Wygląd: Tak samo jak poprzednio Piana: Nalewa się bujna piwo lekko przegazowane. Powoli się redukuje do małego kożuszka znacząc szkło. Barwa: Woda z kałuży w kolorze pomarańczy. Aromat: Bez szału, aromat zamknięty, właściwie to bardzo delikatny. Jest jakiś tam chmiel w formie skisłych owoców, do tego lekki DMS i jakieś tam estry, a tak to totalna pustka tylko szczypie w nos od mega dużego nagazowania. Smak: Tępa, zalegająca i łodygowata goryczka. Wodniste, brak kontry, zalega ta goryczka i psuje odbiór piwa. Retronosowo to samo. Ogólnie: Nie jest to dobre piwo, spiłem do połowy i odpuściłem. Po pierwsze mega przegazowane wyłaziło z butelki, słaby aromat z DMS i bardzo goryczkowy i tępy smak.
  23. Ad.1. To może nie być koniec. Przetrzymaj to piwo jeszcze z tydzień i sprawdź blg, jak się nie zmieni to butle. Ad.2. Nie przelewaj tego na cichą i nie chmiel na zimno. Dostarczenie tlenu dzikusą może się różnie skończyć - czasem ocet, czasem aromaty apteczne oraz fekalne. Chmielenie na cichą sobie odpuść dzikusy nie dopuszczą aromatu chmielowego do bukietu. Wiem to z doświadczenia - chmieliłem brett APA tak i nic to nie dało gdy aromat jest mocno zdominowany przez dzikusy. Ad. 3. A może ekstrakt chmielowy? W TB jest tani dość: http://twojbrowar.pl/pl/dodatki-piwowarskie/279-ekstrakt-chmielowy-6-100ml.htmlNie ma szans na pogłębienie zakażenia - dodasz go podczas rozlewu razem z cukrem. Albo kombinuj właśnie w tą stronę - zagotuj chmiel w wodzie, a potem tą wodę użyj do zrobienia roztworu do rozlewu. Ad.4. Powinno wystarczyć - u mnie zabiło bretty w wiadrach. Choć nie powiem też sobie zrobiłem osobny sprzęt na dzikusy, żeby potem strachu nie było i strat w piwie 2 wiaderka - rozlew i fermentacja i dodatkowy wężyk. Jak nie robisz takich piw to wężyk wywal i kup nowy, a fermentor ze dwa razy wymocz w NaOH na zmianę z starsanem kilka dni
  24. Przepraszam bardzo. A czy ja gdzieś napisałem o kim mowa? Musisz być bardzo młody sądząc po twoim rozumieniu pojęcia "sukces" i znajomości zasad języka polskiego. Oj prosisz się o bana. I nie udawaj, może Tomków blogerów piwnych jest 2-3 ale każdy wie o kogo Ci chodzi. Zgłaszam temat do zamknięcia, bo ta dyskusja do niczego dobrego nie doprowadzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.