Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Dzisiaj akcja rozlewanie na początek lecimy z Lambikami -do rozlewu poszła Czarna porzeczka: Lambik 1 - 11 butelek 0,33l - Jest ultra kwaśne lekko octowe i perfumowane w aromacie. Smak całkiem niezły - chodź ten ocet drażniący w gardło. Lambik 2 - 13 butelek 0,33l - Aromat chmielowy wychodzi znowu w nim... Nigdy więcej na ślepo chmielu do Lambika. W smaku mniej kwaśne niż wersja jeden, goryczka spora. Jednak pomimo wady wersja nr 1 chwilowo lepsza. Czerwona Porzeczka: Lambik 1 - 12 butelek 0,33l - Mocno octowe... Kurde szkoda Najwyżej zużyje jako ocet jak nie będzie się dało pić. Lambik 2 - 12 butelek 0,33l - Podobnie jak czarna porzeczka, ale ładniej ułożony. Wiśnia - Blend Lambika 1 i 2 - wyszło 21*0,33l i 19*0,5l butelek. Chyba najlepsza z kombinacji. Są wiśnie średnio trochę jak w młodym winie wiśniowym, do tego delikatna goryczka, kwaskowate przyjemne. http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrza%C5%84skim/page-48?do=findComment&comment=323432 http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrza%C5%84skim/page-63?do=findComment&comment=371616 Prawie 2 lata zabawy wylądowało w butelkach No nic zobaczymy jak teraz wyjdzie po nagazowaniu.
  2. Oszukista jeden Jest Opis stylów i regulamin załączony po jednej sztuce. no na PC jest ok. na komórce bez zmian :-( przepraszam zaskoczyła mnie barwa w opisie desitki. minimum 8ebc. to znacznie (ok 25%) więcej niż dolna granica czeskiego lagera wg bjcp. z resztą sam zapis, który mówi o zasypie "100% słodu pilzneńskiego" i ewentualnym dodatku niewielkiej ilości innych słodów. nie wiem jak długiego gotowania wymaga brzeczka, żeby nie sypnąć 25% monachijskiego (podanego jako jeden z przykładowych dodatków) do osiągnięcia takiej barwy? o górnej granicy 15ebc to już w ogóle sobie nie wyobrażam na zaproponowanych słodach. czy aby na pewno tak ma być? Opis kopiowałem z strony PSPD, redagowałem go i przy ocenie barwy mi się zgadzało wszystko.Przy tym tej czeskiej 10 z tego co pamiętam, barwę zmienia dekokcja, do tego tradycyjnie była stosowana trójwarowa. Ona znacznie przyciemnia piwo - po zwykłej dekokcji z 100% pilzneńskiego piwo osiągało u mnie czasem barwę bursztynowego. Oczywiście opis jest sugestywny i jak przy każdym tego piwie "Surowce i Technologia", jest tylko możliwością jak wykonać takie piwo. Wiele razy piwowarstwo pokazało, że dla uzyskania danego celu jest kilka ścieżek. 5-10% monachijskiego II skutecznie przyciemni piwo. Odradzam karmele bo przy tak lekkim piwie zaraz to wyjdzie Zwróć uwagę, że w podpunkcie barwa jest "Złota, klarowne. Barwa nie może być za jasna, słomkowa lub cytrynowa." https://pl.wikipedia.org/wiki/EBC_(barwa_piwa)8-15 moim zdaniem powinna zawierać się jeszcze w złotym. Tutaj to dokładniej widać: Poniżej 8 będzie to już słomkowa. Więc raczej wszystko się zgadza. A dekokcją spokojnie można osiągnąć nawet te 15EBC. Kolejną sprawą jest kompromis między dekokcją, barwą i smakiem oraz aromatem - żeby za bardzo mailard nie wyszedł i karmelowość.
  3. Dopinane są szczegóły i niedługo zostaną też podane informacje na jego temat.
  4. Nie trzeba się domyślać. Trzeba czytać ze zrozumieniem. Ale dzięki za rady Dalej to zdanie nie oznacza, że wrzuciłeś 20 g Mosaica na 60 minut. "Nachmieliłem dodatkowo na 60' 20g Mosaica" i wszystko jasne wtedy. Dobra ale to nie ważne szczegóły. Problem rozwiązany, a posty zgłosiłem do przeniesienia.
  5. Ja ich nie podmieniłem ja dałem obydwa po 20g w 60 min A to mieliśmy się domyślić, pisz dokładnie o co chodzi. Dalej bez zmiany chmielenie na zimno nie zmieni odczucia goryczki. Spić, wyciągnąć wnioski, warzyć następne i poprawić.
  6. Po pierwsze to w wsparciu piwowarskim powinno być - Dla początkujących. Druga sprawa od kiedy chmielenie na zimno przykrywa goryczkę? Powiem Ci jeszcze inaczej, chmielenie na zimno potrafi podbić goryczkę. Nie wiem zbytnio w czym problem Columbus/Tomahawk/Zeus ma więcej Ak od Mosaica i jak przez przypadek je podmieniłeś nie wiele to zmieni. Nie będzie ultra mocnej goryczki, a receptura wygląda okej. Możesz robić moim zdaniem tego elgreya
  7. Oszukista jeden Jest Opis stylów i regulamin załączony po jednej sztuce.
  8. Lubuski i Zachodniopomorski Oddział PSPD ma zaszczyt zaprosić Państwa na: IV Lubuski Konkurs Piw Domowych w Witnicy Kategorie konkursowe: Czeska 10 opis w załączniku; Hefeweizen - BJCP 2008 poz. 15A; Finał konkursu odbędzie się 10 czerwca 2017 r. Regulamin i Opis stylów w załączniku. Formularz zgłoszeniowy: http://nowa.pspd.org.pl/konkurs/iv-lubuski-kpd Piwa przyjmujemy od 22 maja do 2 czerwca. Dane do wysyłki: Browar Witnica ul. Marii Konopnickiej 1 66-460 Witnica z dopiskiem „IV Lubuski konkurs piw domowych” Tak jak w zeszłym roku główna nagroda - Grand Prix jest uwarzenie piwa wg zwycięskiej receptury w Browarze Witnica. Serdecznie zapraszamy! Informacje o pozostałych nagrodach będą zamieszczane z czasem. Opis stylów IV KPD 2017.pdf Regulamin Lubuski KPD 2017.pdf
  9. 08.03.2017 warka 256 APA*2 (receptura własna) SKŁAD: VikingMaltz Strzegom Pale zero - 5 kg VikingMaltz Strzegom pilzneński - 3 kg Orkisz ziarno - 0,4 kg Weyermann Carahell - 0,3 kg Chinook PL 10% - 50 g Zeus 16% - 15 g Citra 12% - 30 g Galaxy 14% - 15 g Drożdże: Obydwa wiadra WLP090 San Diego super po około 100ml zebrane po Polskim Ale. Śrutowanie: 8,7 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 25l Przegrzałem zacier 3/4 wsypane do 74C potem dolałem zimnej wody około 4 litrów. 69C -64C- 50' 10' - 74C mash out WYSŁADZANIE: 12+12+8 = około 36 litrów korekta pH do 5,2 - 9 ml kwasu mlekowego 80% GOTOWANIE 90': 90' 40 g Chinook Pl po 35' skończył się gaz, okazało się że nie mam zapasowej butli więc wycieczka na gazownie - 20' na bardzo małym ogniu ledwo pyrkało. Potem druga butla i już ładne intensywne grzanie. Pomimo tego przełom ładny choć brzeczka mętna. 5' Chinook Pl 10 g i Citra 15 g 0' w 70C - po 15g Citra, Zeus i Galaxy Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 44l o gęstości 12.5 blg przy wydajności 68% oraz IBU 32 Odczyt z refraktometru: 13 Brix SG: OG - 1.051 2 litry zebrane z chmielin - odciśnięte na startery. Stoi w kolbie do opadnięcia osadu jutro zleje w peta i do zamrażarki. Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 30 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 256.1 APA Citra+Zeus 25 litrów Planowana burzliwa: 16C - 14 dni ostatni 2-3 dni w 20C Cicha - 7 dni 12C + 13 g Zeusa i 37 Citry FG - 1.014 wiadro I [EDIT] 1.04.2017 Zlałem na cichą warkę 256 APA wiadro I wyszło 24 litry przy 3,5 blg z dodatkiem 13 g Zeusa i 37 g Citry. Posiedzi 5 dni i do kega. 08.04.2017 Zlałem do kega warkę 256.1 APA weszło 18,5l oraz 10*0,5l i 1*0,33 butelek przy 3,5 blg - 1,014FG. Ładny aromat chmielowy, trochę marakui trochę tropików i cytrusów. W smaku chmielowo i przyjemnie, goryczka dobra Będzie bardzo dobre piwko dla weselników na poprawiny! 256.2 APA Amarillo +Cascade PL 19 litrów Planowana burzliwa: 16C - 14 dni Cicha - 7 dni 12C z 30 g Cascade PL i 50 g Amarillo FG - 1.012 wiadro II [EDIT] 3.04. 2017 Na cichą poszło wiadro II warki 256 APA wyszło 18,5 litra z dodatkiem 30 g Cascade PL oraz 50 g Amarillo. 9.04.2017 Zlałem do kega warkę 256.2 APA weszło 18,5l o przy 3 blg - 1,012FG. Bez szału w aromacie, stwierdzam oficjalnie Amarillo 2015 było do dupy... Zostało mi go z 50 g, pójdzie chyba na goryczkę. Za szybko nie spróbuję tego chmielu. A tak to piwo spoko mocno chmielowe. - Czas pracy 6.5 h
  10. Undeath

    Ananas IPA

    Tylko Cascade Niemiecki - DE. Iunga nie daje ananasa zdecydowanie.
  11. Nie wiem ile mm, ustawiłem taką jaka mnie satysfakcjonuje Podczas śrutowania patrzę na śrutę, jak uważam że za gruba to zmniejszam ją.
  12. Ja przerobiłem już 100 kg na tym śrutowniku, więc mogę się coś tam wypowiedzieć. śrutownik wykonany solidnie, montaż prosty, wyjście na wiertarkę idealne. Możliwość regulacji szczeliny bardzo dobrze zrobione i łatwo nastawić równą szczelinę. śruta ładna łuska w całości. Jedyny minus to za mały kosz zasypowy Ale to raczej szczegół, taki na 4-5 kg byłby idealny, widziałem możliwość dokupienia. I tak lepszy jest kosz zasypowy niż w poprzednim śrutowniku. U mnie sprawuje się idealnie śrutowanie to przyjemność, a dłużej zajmuje poważenie słodów niż samo śrutowanie. Także mogę szczerze polecić śrutownik. Co do kontaktu jak koledzy wyżej jest bardzo dobry, Patryk na wszystkie pytania odpowiada, jest rzeczowo i konkretnie. Przesyłka też ekspres.
  13. Ty się ciesz że na ostatniej bitwie piwnej we Wrocławiu nie byłeś. ;-) Aż tak dobrze było? To się cieszę Od razu kłócić, podyskutować można Generalnie nie była ona ultra nachalna, raczej na niskim poziomie i druga sprawa nos szybko do niej się przyzwyczaja więc retronosowo już nie była wyczuwalna, ale była. W tym piwie i tak gorszy był rozpuszczalnik oraz alkohol niż ta kanaliza. Piwo było nie zabalansowane, trochę tępe w odczuciu i alkoholowe. To jest do poprawy, pozostały bukiet piwa jak najbardziej w stylu, ładne estry i fenole, oraz ciekawa gładkość z idealną goryczką i cierpkim finiszem.
  14. Dadzą i możesz przelać, są małe "ale" do takiego sposobu, jednak często go ludzie praktykują. Tylko upewnij się czy IPA skończyła na pewno fermentować.
  15. Są też w sklepach naboje CO2 do syfonów (beczek 5 litrów) ale marna wydajność. Szczerze jak policzysz to wszystko to koszt butli może nie wydawać się tak wielki i głupi
  16. Saison browar Tauruss: Piana: Delikatna, biała, drobnopęcheżykowa. Barwa: Jasny wpadający w złoty, lekko opalizujące. Aromat: Po otwarciu butelki lekka kanaliza, co potwierdza się w szkle. Wychodzą zgniłe pomarańcze w połączeniu z curacao. Do tego w tle wychodzi rozpuczalnik. Z pozytywów, lekkie fenole i estry, ale bez szału. Smak: W smaku już lepsze, jest przyjemnie gładkie, goryczka w sam raz. Wychodzi przyjemniejsze curacao i retronosowo kanaliza zanika. Finisz cierpki jak powinien być. Wraca alkohol, guma balonowa i rozpuszczalnik. Ogólnie: Nie jest to dobre piwo nie będę czarował. Kanaliza to albo infekcja albo błąd fermentacji, rozpuszczalnik wskazuje na to drugie. Niestety nie dopiłem.
  17. A nie lepsze Co2? Kosztuje grosze, są też kartridże z nim - nie jest łatwo palny. Pojemnik nim łatwo wypełnić same plusy Dodałbym też jeden minus propanbutanu - Tetrahydrotiofen, który śmierdzi i ogólnie może gaz nie ma zapachu ale jest specjalnie "barwiony" tym zapaszkiem żeby miał. Nie widzę sensu w zabawie takiej. Kolejne samo wdychanie propanbutanu też nie jest korzystne. Koszt butli CO2 nie jest wielki w porównaniu z bezpieczeństwem.
  18. Lub też nie dotarła w ogóle. Indywidualne potwierdzenie to jednak dobra praktyka, ci lepsi ją stosują Porada dla wysyłających piwo na konkursy - róbcie to z opcją śledzenia przesyłki i sami kontrolujcie jej status. Tak to dobra praktyka i przy tak małym konkursie do ogarnięcia - co w tym roku zastosujemy według sugestii. Zrobię to w sobotę po rozpakowaniu i zakodowaniu wszystkich paczek. Roześlę informacje razem z zaksięgowaniem opłaty za konkurs. Nasz system jest ręczny i nie wiemy czy jak ktoś nada paczkę, przez przypadek jak zaginie ona po drodze to czy dotarła - warto indywidualnie pilnować paczki. Formularz zgłoszeniowy jest ręczny nie automatyczny i nie możemy wyświetlić oraz śledzić ilości zgłoszeń. Co przyjdzie jest przyjmowane do konkursu. Taki system istnieje ale trochę kuleje i nie mamy do niego dostępu - podobno ma być udoskonalony i udostępniony każdemu konkursowi PSPD. Każda paczka obecnie ma swój numer i można ją śledzić, reagować w razie potrzeby. Niestety Mariusz nie podzielam zdania, że to organizator powinien się martwić o zaginione paczki i je śledzić - termin wysyłki to prawie 3 tygodnie, a jak ktoś wysyła na ostatnią chwile i liczy na bezproblemowe dojście to już indywidualna sprawa. Inną sprawą są potłuczone butelki lub zaginione formularze. Jeżeli chodzi o sposób wysyłki polecam firmy kurierskie - ma się pełny wgląd w historię gdzie paczka dotarła. Obecnie wiele firm proponuje różne ceny kurierów porównywalne do poczty, która często kuleje.
  19. Potem zbiorcza lista. Jeżeli coś się stało z paczką - stłuczona butelka/brak formularza piwowar zostanie poinformowany indywidualnie. Jeżeli takiego odzewu nie ma to znaczy, że paczka dotarła w całości Listę ogłosimy 13 Marca oraz skład sędziowski na eliminacje (jeżeli będą) oraz finał.
  20. Undeath

    Ananas IPA

    Sporego Ananasa w piwach uzyskałem chmielem Cascade DE -2014 rocznikiem nie wiem jak najnowsze się sprawują. Ale szukałbym w tą stronę Chinookiem nie uzyskasz ananasa jest on typowo cytrusowy, grapefruitowy. Co do chmielenia polecam poczytać o chmieleniu whirpoolowym daje on fajną podbudowę pod chmielenie na zimno. Jest parę tematów o tym na forum i obszerny artykuł.
  21. Może czosnkowe piwo da radę? Albo z chrzanem? Popularne są ostatnio Lub od razu przeznaczyć na ogórki kiszone A tak serio to ciężko się tego zapachu pozbyć, sam dostałem też podobny pojemnik po garmażerce i szczerze wywaliłem go najzwyklej w świecie Nie wyobrażam sobie zbytnio jakby mi piwo przeszło tym zapachem. Gdzieś w necie swego czasu przeczytałem, że można traktować pojemnik Octem - przemyć 3-4 razy i zostawić na noc i tak kilka razy. Dalej kwas jabłkowy albo cytrynowy likwiduje ten zapach. I stosowane też do ust - kilka kaw. Piszą też o wrzącym NaOH ale tego ostatniego bałbym się i uważał. Spróbuj tez powietrzyć kilka dni. Ja od kumpla dostaje 27 litrowe fermentory po karmelu 150 b zostawia też charakterystyczny zapach w wiadrze ale doba dwie z NaOH z co kilko godzinnym mieszaniem likwiduje skutecznie ten aromat.
  22. Generalnie nie masz już po co tego ruszać blendowanie piw to skomplikowany temat. Nie wydaje mi się, żeby po wymieszaniu z przefermentowanymi wysłodzinami po BW zmniejszyło się znacznie odczucie paloności. Rozwodni Ci to piwo i przestanie być deserowe. Więc najmniejszego sensu w tym pomyśle nie widzę Tak jak koledzy, polecam uwarzyć coś innego - taki FES, Robust Porter albo Brown Ale będzie też ciekawą propozycją do deseru, a czasu masz całkiem sporo i mocniejsze piwa do 20 blg zdążą się ładnie ułożyć do tego czasu Tylko nie przesadź znowu z palonym.
  23. Nie muszę Cię bronić i nie taki był zamiar. Chciałem ukrócić te wycieczki osobiste, bo to prowadzi donikąd, a ostatnio coraz częściej się robi przytyki personalne, zamiast pisać coś rzeczowego. Myślę, że aldron zamknął temat.
  24. Dlatego napisałem o wiadrze z wodą i petami na pierwsze 2-3 dni fermentacji. Nie każda burzliwa jest super gwałtowna, a FM52 też do szalonych drożdży nie należą. Oczywiście najlepszy dolny zakres, ale przechłodzenie fermentujacego piwa do 10C możę mieć opłakane skutki - odpowiadając na drugą część wypowiedzi. Główne wady to niedofermentowanie, siarka (siarkowodór albo zapałczana, w najgorszym wypadku nawet kanaliza), Aldehyd octowy oraz diacetyl. Przy zbyt niskiej fermentacji od początku ostatnie trzy jeżeli drożdże ruszą po za zakresem.
  25. Też chyba nie zrozumiałeś zbytnio kontekstu do, którego się odnosił Jaras. Ignorując zaczepkę byś pokazał, że nie ma racji o praktyce. Po drugie w pierwszych swoich 3 twoich postach, oprócz powoływania się na producenta też nie padł żaden argument. Dobra nie ma sensu ta przepychanka więc nie kontynuujmy tego wątku. Z swojego doświadczenia powiem jeszcze jeden przykład na temat drożdży lagerowych. Wygrałem jako nagrodę warzenie swojego piwa w dużym browarze, niestety nie do końca browar współpracował i zamiast Alesowych drożdży (u mnie w oryginalnym piwie było 1450 Wyeast Danys Favorite, a chciałem US-05), w ramach "cięcia kosztów" ostatecznie dodał do mojego piwa W34/70, po innym piwie, które akurat zlewał i puścił to w 12C, żeby wyciągnąć te estry, choć ponownie chciałem niżej ze względu na ekstrakt. Piwo wyszło przez to za płaskie i ni to lager ni to ales, aromaty owocowe w tle już się pojawiały, ale przy młodym piwie przykrywały to zupełnie przyprawy i alkohol, który przy balingu 19 i takiej temperaturze był spory. Po ponad roku od zabutelkowania estry dominują- zeszły przyprawy, a wyszedł drożdżowy charakter. Alkohol też się już przyjemnie utlenia. W domowych warunkach podejrzewam, że efekty byłyby podobne, a nawet gorsze w skutkach na mniejszej skali. Przy dużym wybiciu jeszcze idzie jako tako kompensować tą temperaturę i browar ma sprzęt żeby utrzymać te 12C. Jeszcze lekkie piwa jako tako to pasuje, ale przy koźlakach i porterach łatwo o spirytusowy alkohol i mocne estry. Więc nie polecam górnych zakresów dla drożdży lagerowych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.