Swiaderny

Cześć! Tylko udanych warek życzę

Z przeznaczeniem na mycie jednorazowo całej skrzynki? Czekam na rozwój wypadków

Gratulacje! Ja mam nadzieję, że taką liczbę będę miał we wrześniu najpóźniej

A ja dodam jeszcze, że dobre jest kiszenie po 3-5 słoików jednorazowo. Ogórki nie przerastają, to raz, a do tego jeżeli któraś partia wypada, to niewielka strata U mnie, chyba z racji zażelazionej znacznie wody, liście porzeczki wyostrzały posmaki metaliczne - liście dębu i winogrona nie dawały tego efektu.

Cześć! No nareszcie ktoś w bliższej okolicy Zacieraj jak najszybciej!

Cześć! To ja posadziłem jeszcze później, bo pod koniec maja Dopiero co kwiatki się pokazały - chyba nie dojrzeje w tym roku Kolega ma tylko Marynke? (edit: zobaczyłem wpis powitalny - pytanie nieaktualne )

Najlepszego Panowie!

Drożdże od @WiHuRy Leżały w lodówce od kwietnia 2012 roku. Na karuzeli spędziły 2 dni i zjadły prawie 2 litry brzeczki 10°Blg Parafrazując słowa Bałtroczyka o szarych komórkach ginących od nadmiaru alkoholu: 'Pozostały najsilniejsze osobniki - taki oddział GROM, który sobie poradzi'

04 sierpnia 2012 Wola Drzewiecka # Warka 18 Achtug! Hopfen! luźna interpretacja stylu: Altbier Zasyp: słód pilzneński 2,81 kg (Niemcy + Czechy) słód monachijski 2,5 kg (Niemcy) słód Crystal 400 EBC ( )* 0,1 kg słód melanoidynowy 0,33 kg słód karmelowy średni 0,17 g (dla zachowania tradycji zasypu własnego słodu ) słód czekoladowy 0,06 kg suma: 5,97 kg Zacieranie: 55°C - 15' 63°C - 25-30' 72°C - 45' (nie robiłem próby jodowej - lecimy rutyną ) 72* ->79°C -> filtracja Chmielenie: Hallertau Tradition 6,4% aa - 50 g - 70' (granulat) Hallertau Hersbrucker 4,2% aa - 30 g - 60' (szyszka) _____________________________________________ 31 l brzeczki ~13,0-13,5°Blg (IBU ~42j.)** drożdże: Wyeast 1728 - Scottish Ale wydajność: ~71% ______________________________________________ * - co za tęga głowa wymyślił takie same nazwy na określenie różnych słodów? Zamiast Crystal 150 EBC wziąłem Crystal 400 EBC Zorientowałem się po zmieleniu czekoladowego - niewiele się różniły barwą to sprawdziłem magazyn - mój błąd - wziąłem nie ten ** - chyba dołożyłem do pieca, bo sypnąłem granulatu a przeliczenia robiłem na szyszce. Przyjmując, że granulatu powinno być o 20% mniej w stosunku do szyszki, brzeczka może mieć 48 IBU Piwo chyba nie będzie mieściło się w stylu, bo wyszło na ciemne i za gorzkie, ale kto tam by się przejmował? Poszło fermentować w temp. ~16-18°C

Zanęta została wrzucona w okolicach czerwca W sumie to dopiero teraz obudziły się bo czuć je w powietrzu Będzie dobrze

Minął rok od oficjalnego zarejestrowania się przeze mnie na naszym forum Drożdże na karuzeli. Ciekawe co wyjdzie z przemytej gęstwy Scottish Ale (siedzi w lodówce od kwietnia 2012 roku). Planowane rozbujanie tych drożdży w Altbier do czegoś (prawdopodobnie) dwukrotnie mocniejszego (może 'naciągany' porter albo barley wine) Warzenie w sobotę.

To jest chyba cena za brak piany - dość wysoka jak dla mnie Witbier z założenia miał być mętny, ale wyszło jak zawsze

Wszystkiego najlepszego Kopyr!

Kiedyś Tomek zamieszczał odnośnik do listy z punktacją użytkowników na forum (top20?) - macie namiar?

Najlepszego Bubuś!

Również mi się tak wydaje A to nie tak miało być?

Odwrotnie Ejle powinny mogą być właśnie lekko kwiatkowo-owocowe, a pilsy raczej muszą być bardzo czyste w smaku. No ale co ja zrobię, że mam dziwne gusta i lubię czyste piwa

Głównie kwiatki i owoce. Jak ktoś lubi to wypije ze smakiem. Osobiście staram się unikać

Termometr dobrze pokazuje temperaturę? W podstawowym zasypie, po przejściu na 72°C, niekiedy nie zdążyłem nabrać próbki, a już było pozamiatane

No i gitara!

Gratulacje!

Chusteczka higieniczna - jest dosyć 'jałowa' edit: nie doczytałem o gazie też dobry sposób

Co do słuszności sprawy nikt mnie nie musi przekonywać, a ze słabościami organizmu trzeba walczyć Ale z drugiej strony - nic na siłę. Pożyjemy zobaczymy - cały czas jestem dobrej myśli, bo oddanie krwi daje niezłego kopa psychicznego

A planujemy jakąś wymianę wyrobami? Zatargałbym swojego witka, bo pijalny wyszedł Tylko dobrze by było może jakąś listę obecności zrobić? I co z rezerwacją? Pamiętam, że w piątki zazwyczaj komplet mieli.

To był mój drugi raz. Ale pierwszy był baaaaaardzo dawno i chyba wrażenia przy tym drugim razie były podobne. Trzecie podejście zweryfikuje czy to dla mnie