Skocz do zawartości

Swiaderny

Members
  • Postów

    989
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Swiaderny

  1. Ja wolne wziąłem Do Olsztyna i tak jadę, bo mam parę spraw do pozałatwiania. Jak uda się jakieś piwo wypić, to będę zadowolony. Dobrze, że coś się ruszyło i ja był bym za tym żeby iść za ciosem, żeby inicjatywa nie rozeszła się po kościach.
  2. W piwnicach nie trzymałbym żadnej butli. Duże ryzyko kumulacji propan-butanu jako substancji cięższej od powietrza. Swoją drogą przepis nagminnie łamany przez posiadaczy instalacji LPG w samochodach wjeżdżających na parkingi podziemne Ale z balkonem, gdzie nie będzie dużej ekspozycji na promienie słoneczne, tak na logikę (bo przepisów nie znam) chyba nie ma przeciwwskazań
  3. No to pozostaje pytanie jak ta butla będzie zachowywała się na balkonie? Chociaż stoją takie butle cały rok na zewnątrz na stacjach benzynowych i rdza ich nie żre. Takie butle też nie lubią miejsc nasłonecznionych, bo o ile żeby wybuchło niemało trzeba się napocić ale wyższa temp. może powodować rozszczelnienia.
  4. Z tego co kiedyś się interesowałem to u administratora budynku musisz dowiedzieć się czy w budynku można w ogóle mieć kuchnię gazową (nie musisz wyjaśniać, że taborety jakieś - dla laika może wydać się to zagrożeniem ). Tam chyba też dochodziło uzyskanie zgody sąsiadów, żeby było wszystko 'wg przepisów'. Ale tak jak mówię było to dawno i nie dość dokładnie, bo brat kupił ostatecznie kuchnie indukcyjną
  5. Cześć! Teoria opanowana, praktyka opanowana - do zacierania przystąp!
  6. Zobaczymy czy wolne dostanę, bo dopiero co staż rozpocząłem, ale też postaram się przybyć do Olsztyna
  7. Powstała etykietka do # Warki 17 - Cytrusy w pszenicy Po tygodniu od butelkowania już nagazowane Piany brak Teoria swoje - praktyka swoje Nawet wodę zakupiłem w markecie, bo myślałem, że z leśnego ujęcia może być zbyt twarda. A tu d... Następne będzie zatarte bardziej na 'słodko' z mniejszą ilością kolendry (szczypta mniej i będzie rewelacja), reszta pozostanie bez zmian
  8. Piro? Ługiem? Czy alkoholem ~70%? Wrzątek wykluczyłem zaraz na początku
  9. Co do uda się uruchomić browar na Katedrze? Czy będą to 'suche' wykłady?
  10. Dobra okazja, żeby do Olsztyna się wybrać i odwiedzić znajomych ze studiów, a dodatkowo nawiązać nowe kontakty Teraz tylko czekać na ogłoszenie dogodnych terminów, bo chciałoby się być na obu imprezach
  11. A ja się zastanawiam po co robić starter z drożdży piekarniczych? Przecież w paczce, niekiedy po niecałej złotówce, jest 100 g robaczków. Baaaaaa, przy pierwszych podejściach kostka taka będzie najpewniej czystsza mikrobiologicznie niż starter. Chyba, że szczepimy tanka 10000 l
  12. Od początku do końca ten artykuł jest rzetelny No i komentarze pod nim jak zwykle na poziomie
  13. 7 lipca 2012 # Warka 17 Cytrusy w pszenicy poszła w butelki 31 litry + 220 g cukru
  14. Na rower i do lasu / na łąkę / nad rzekę! W lipcu chyba dam za wygraną, bo wczoraj gotując tylko wodę do ogórków kiszonych temp. otoczenia skoczyła do 35°C Ale w sierpniu już nie zdzierżę
  15. Swiaderny

    Cześć

    Cześć! Zadowolenia z nowego (niesamowicie wciągającego) zajęcia. Uzupełnij profil - będzie wiadomo gdzie Dobra Narodowego przybyło
  16. Swiaderny

    Krwiodawstwo

    pierwszy raz oddawałem w ambulansie i obok też siedział weteran. Byliśmy zakłóci prawie jednocześnie i pan dla rozluźnienia atmosfery rzucił: "to co? ścigamy się?" Źle to określiłem. Czasy mieliśmy podobne, ale ja jeszcze chwilkę musiałem się 'pozbierać'
  17. Swiaderny

    Krwiodawstwo

    Wreszcie zdecydowałem się! Oddałem krew! Trochę za nerwowo do tego podszedłem, bo zacząłem odlatywać zaraz na początku, ale dotrwałem do końca (duża zasługa tych profesjonalnych krzeseł z funkcją wywrotki ). Następnym razem będzie lepiej Równolegle oddawał weteran. Oddał - wstał - wziął czekoladę - wyszedł. A ja biedny żuczek jeszcze musiałem sobie posiedzieć. Jak będę duży to tez tak będę oddawał
  18. Wysładzałem do 24 litrów jednocześnie pilnując mieszając całość aby gęstość nie spadła poniżej 10 Blg. Chociaż się czegoś nauczyłem na następny raz. Swiaderny, chyba doleję te 2 litry żeby uzyskać 11 Blg. Na alkoholu mi nie za bardzo zależy. To ma być orzeźwiające na lato Co o tym myślisz? Przeczytałem opis stylu który nadesłałeś, i piwo z 11 Blg mieściłoby się w nim, ale wiesz może jaby to wyglądało w praktyce? Nie byłoby to zbyt rozcieńczone? Nie chcę znowu popełnić błędu Drożdże WB-06? ten szczep zeżre wszystko Ja bym chyba jednak zostawił gęściejsze. Zamykając temat, bo dział nieodpowiedni: to myśl nad następnym piwem, bo nie zdążysz się obejrzeć i pszeniczki nie będzie
  19. Masz przyczynę! Przy szybkim przepływie wody nie było właściwej ekstrakcji cukrów z młóta do filtratu. Edit: zastosowałeś filtrację do założonej ilości brzeczki przed warzeniem?
  20. Tu opis stylu Weissbier Co do wysładzania to najpewniej za szybko i słód zmielony za grubo. Kranik raczej nie jest przyczyną.
  21. Może być za krótko dla tych drożdży. Koledzy gdzieś na forum zgłaszali ślamazarne fermentowanie tego szczepu. edit: Coś gdzieś mi dzwoniło Zerknąłem w wątek i chodziło o słabe odfermentowanie A tak poza tym 'będzie Pan zadowolony'
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.