Skocz do zawartości

pershi

Members
  • Postów

    691
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pershi

  1. Czyli orientacyjnie do temperatury otoczenia należy dodać 3 stopnie i wówczas mamy temperaturę fermentacji, tak?

    Zazwyczaj gdzieś tyle, chyba że masz termometr na fermentatorze, to wskazania przekłamują o maks 1 stopień. No temperatura jest zależna od mocy pracy drożdży. Jak teraz nastawiłem wita, wczoraj rano wlałem drożdże, piana dzisiaj na 2 pięści, bulka jak szalone to temperatura w pomieszczeniu 20C a na fermentatorze mam 23C, więc w środku pewnie z 24C!

     

    Miałem dodać ale przez przypadek wysłałem, na drugim fermentatorze na US-05 temperatura maksymalna było 21C w tym samym pomieszczeniu ;)

    Czy podobnie zachowuje się brzeczka w trakcie fermentacji lagerów?

  2. Wężiki igielitowe kosztują grosze i moim zdaniem łatwo coś się tam może zalęgnąć.

    Dlatego proponuję Koledzę wymianę na nowe.

     

    http://allegro.pl/wo...2682856339.html

     

    2 łyżki na litr wody, po wszystkim dobrze jest przemyć roztworem kwasku cytrynowego.

     

    Mają też glukozę i nadwęglan sodu (OXI).

    i piro też jest w ofercie. Można jeszcze sodę taniej wyrwać.

  3. 1. Jeśli nie ma się drugiego fermentatora to lepiej zamiast wsypywać cukier bezpośrednio do każdej butelki to lepiej go najpierw rozpuścić we wrzątku i dopiero dodawać do każdej butelki? Podobno rozpuszczenie piwa we wrzątku zabije ewentualne bakterie znajdujące się w cukrze (jeśli w ogóle jest szansa,że mogą być w cukrze jakieś zarazki) a po drugie ograniczy pienistość piwa (jeśli sypiemy suchy cukier to mamy parę sekund na zakapslowanie piwa inaczej nam wycieknie).

     

    Na żadnym forum nie czytałem o metodzie dodawania cukru rozpuszczonego z osobna do każdej butelki więc obmyśliłem taki system dozowania przy standardowym 4g cukru na 0,5 litra piwa. Załóżmy, że mamy do rozporządzenia 40 butelek, więc potrzeba nam 4g x 40 = 160 g na całość. Normalnie bezpośrednio byśmy sypali do kadej butelki cukier miarką z pojemniczkiem 4g ale po rozpuszczeniu go w wodzie ta wartość się nieco zniekształci tak więc musimy dodać na tyle wody do cukru aby później dozować pojemniczkiem 6g. Z uwagi na to, że woda ma praktycznie parametry objętość/waga co cukier to do tych 4g cukru na butelkę musimy dodać jeszcze 2g wody a więc gotujemy 160g cukru + 80g wody. Ale żeby później nam ewentualnie nie zabrakło to lepiej rozpuścić trochę więcej w proporcjach 2:1 (cukier:woda) czyli np. 200g cukru + 100g woda)

     

     

    Dozuję cukier w taki sposób:

     

    potrzebną ilość cukru rozpuszczam w wodzie, następnie gotuje ten roztwór. Do rozpuszczenia używam takiej ilości wody żeby otrzymać objętość = ilość butelek x 10 ml plus na odparowanie.

    Zdezynfekowaną w oxi strzykawką daję roztwór po 10 ml na butelkę 500 ml.

     

    Tak stosuję od dłuższego czasu. Możliwe że to jest pracochłonna metoda, w porównaniu z rozpuszczeniem cukru i wody w fermentorze w trakcie dekantacji zielonego piwa.

     

    10. Sterylizacja butelek w piekarniku powoduje, że ich konstrukcja się osłabia i podczas refermentacji mogą wybuchać.

     

    Od początku tak przygotowuje butelki i nie odnotowałem eksplozji (puk, puk w drewno nie malowane).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.