Skocz do zawartości

korek

Members
  • Postów

    354
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez korek

  1. Dzisiaj się też nad tym zastanawiałem: moje pilsy mėtnieją na zimno, mocniej im starsze, mimo że używam mchu.. może mech po jakimś czasie "już nie działa"??

     

    Zastanawiam się też, czy to nie jest wina zbyt kwaśnej wody..

     

    Z kolei weizen/wit zwykle wychodzą kristall.. i bądź tu człowieku mądry..

  2. Czytałem ten wątek wielokrotnie, ale nic tam nie znalazłem ani na temat koloru, ani na temat treściwosci.. dzisiaj udało mi się zakupić Schlenkerle, więc będę próbować.. w butelce wygląda dość ciemno. A wędzil ktoś jasną pszenicę na wytrawnie?.

  3. Witam wszystkich.

     

    Jako wielki fan piw wędzonych chcę się teraz wziąć za ich pszeniczna wersję. Wedzony Koźlak i Marcowe wyszły mi świetne (za samym Koźlakiem "czystym" w sumie aż tak nie przepadam, ale wędzony jest pycha). Aż żal ich pić w obawie, że się skończą ;). Problem w tym, że nigdy nie piłem wędzonej pszenicy i nie wiem, czy ma być jasna, czy ciemna, słodka, czy wytrawna?. Mocno wędzona, czy mocno pszenna z bananami w goździkami.. czy jest jakaś "norma" dla tego stylu?. Co radzicie?.

  4. Wróćmy pamięcią do 2013, bo bardzo podoba mi się ten pomysł na kleikowanie"

     

     

    teraz jest ok, bo w tym zacieraniu wstępnym miałeś słód.

    Jednak szkoda czasu na taka zabawę.

     

    jak wspominałem

    Dodatki wsypujemy do połowy wrzącej wody przeznaczanej na zacieranie główne. Gotujemy ok 10 min tak by się nie przypaliło. Po 10 min dodajemy pozostała zimna wodę i resztę słodów. zaczynamy zacieranie od białkowej i po sprawie.

    takie kleikowanie to gwarantowany sukces

     

    robił tak ktoś kiedyś? Jak długą zrobić w takim razie przerwe białkowa ze slodami, żeby nie zabić piany?.

  5. Witam. Nie będę zakładał nowego wątku, skoro tu już dyskutuje się o APA. Zamierzam uwarzyc coś w tym stylu z resztek z magazynu. Wymyśliłem sobie taki zasyp, większość slodow ze Strzegomia:

     

    1,5 kg Pale Ale (zostało mi i chcę zużyć)

    2,5 kg Pilsnenski

    300 g Bursztynowy (tak na marginesie: czy Bursztynowy ze Strzegomia to słod karmelowy??)

    300 g Pszeniczny

    70 g Abbey Malt (zostało mi.. chyba nie zaszkodzi..)

     

    Zacierać zamierzam godzinę w 67°C

     

    I teraz mam pytanie: jak to nachmielic?? Dysponuję 70 g Cascade i 70 g Williamette. Cascade ma większą zawartość alfakwasow, ale pachnie zdecydowanie ładniej.. Co mi doradzicie? Jak na razie, to wymyśliłem sobie taki schemat chmielenia (IBU za Brewtarget'em):

     

    20 g Cascade - 70 min (15,5 IBU)

    30 g Williamette - 40 min (14,4 IBU)

    20 g Cascade - 20 min (9,1 IBU)

    20 g Williamette - 10 min (4 IBU)

    30 g Cascade - 0 s () Ibu oczywiscie ;)).

     

    Razem 42,9 IBU.

     

    Nie chcę za bardzo wchodzić w chmielenie na zimno, bo nie chcę się bawić później w filtrację granulatu (ale to do przemyślenia jeszcze).. dodam jeszcze, że to będzie moja pierwsza APAa. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

  6. Muszę jednak piwku i recepturze zwrócić honor: to piwo musi chyba swoje odstać.. dopiero po 6ciu miesiącach od zabutelkowania pokazało swoją klasę. Drożdże s-04 też jakoś długo nie mogły się ułożyć i latały po butelce. Ale na dzień dzisiejszy pycha!! Guinness to to nie jest, ale stout jak malowanie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.