Mam podobny problem: warzylem coś na styl kozlaka majowego i po 2 tygodniach fermentacji zeszło mi z 14,5 blg tylko do 5, mimo tego, że podniosłem temperaturę do 17 stopni (w ciagu 4rech ostatnich dni spadek o jakieś 0,2 blg). Przelalem na cicha, zażywając z dna trochę więcej drożdży niz zwykle. Zrobiłem tak, bo potrzebowałem sprzetu do innego piwka a w fermentatorze i tak niewiele sie działo.. Teraz stoi na cichej w temp. ok 8 stopni. Za dwa tygodnie musze wyjechać, takze piwko musi być zabutelkowane przed wyjazdem.. Zastanawiałem się nad dodaniem gestwy Bohemian Lager, ale czy to ma jakiś sens teraz??. I tez myślę, czy w ogóle dodawać surowiec do refermentacji, bo nie sądzę, żeby zeszło na cichej... Jest sens butelkowac bez surowca do refermentacji??.