Skocz do zawartości

kantor

Members
  • Postów

    2 771
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez kantor

  1. Cóż powiedzieć, oszczędzanie na drożdżach to średni pomysł, ja odkąd zacząłem zadawać ilość drożdży ściśle według kalkulatora zauważyłem wzrost jakości swoich piw. Poza tym pszeniczne, z racji niskiego nachmielenia są dość podatne na infekcje, ilość drożdży mogła mieć na to decydujący wpływ ale równie dobrze problem może leżeć w dezynfekcji sprzętu. PS Ja używałem otwartych drożdży po ponad pół roku w lodówce i infekcji nie miałem ale to było na 10l brzeczki więc ilość drożdży była prawidłowa.
  2. Ja bym wyrzucił Lubelski, zmienił drożdże na angielskie np. S-04 i zmniejszył ekstrakt. Zmniejszył bym też ilość czekoladowego, chyba że dajesz tylko na chwilę. edit: i zacieranie raczej na mniej wytrawnie.
  3. Jak dla mnie, nie ma tam żadnego błędu, ilość drożdży prawidłowa, temperatura prawidłowa, drożdże w dobrej kondycji to szybko przefermentowały i tyle. Zresztą 72h to nie jest znowu aż tak szybko.
  4. Ja myślę że 300ml na 47l piwa to nie jest taki nadmiar który spowodowałby jakieś szczególne niepożądane aromaty.
  5. kantor

    INFEKCJE

    Dla tych drożdży nic specjalnego. Też tak miałem z Ordinary Bitter, wszyscy mówili że ogromna a dla mnie była średnia do średnio-niska Goryczka łagodnieje z czasem ale raczej nie po 1-2 miesiącach, jak otwieram jakieś stare piwa (tak koło roczne) to jest wyraźnie niższa, zwłaszcza w mocno chmielonych. Też w ESB miałem z początku taki dziwny kwaśnawy aromat, później znikł, raczej nie jest to infekcja bakteriami (byłby smak kwaśny) co najwyżej dzikie drożdże.
  6. Np tu: http://twojbrowar.pl...prover-50g.html Tak w ogóle przerwa w 72°C służy nie tylko rozłożeniu skrobi ale działają w niej też inny enzymy, między innymi odpowiedzialne za rozkład białek. Ja przerwę w 72°C stosuję notorycznie.
  7. Najwyżej zrobisz coś w stylu Imperial Porter (może dodaj trochę więcej słodu palonego) albo uwarz coś w stylu RIS ale wtedy więcej słodu palonego, palony jęczmień i więcej chmielu.
  8. Według mnie są to drożdże mocno odfermentowujące, u mnie np. w desitce z 10,5°Blg zeszły do 2,3°Blg przy zacieraniu na dość słodko. 4,5°Blg to może być dla nich nie koniec, najlepszy byłby FFT na nich.
  9. Oczywiście w przypadku gdy piwo się odgazuję, czy to w przypadku przelewania czy np. nieszczelności butelek, dodanie kolejnej porcji cukru jest właściwe ale raczej zazwyczaj problemy z nagazowaniem wynikają z nie podjęcia pracy przez drożdże. Z mojego doświadczenia, o ile S-04 dają bardzo dobry profil smakowy, o tyle potrafią być dość problematyczne: miałem z nimi zarówno problemy z nagazowaniem mocnych piw, z powolnym nagazowaniem słabszych, jak i z kończeniem fermentacji w butelkach i przegazowywaniem piw.
  10. Z beczki może i tak ale w butelkach jak dodaliśmy cukier i nie ma gazu to prawdopodobnie drożdże go nie przerobiły, więc dodawanie drugiej dawki cukru jest średnim pomysłem bo w najlepszym przypadku będziemy mieli przegazowane piwo. Raczej należy dodać tylko świeżych drożdży.
  11. Marcowe, przede wszystkim, możesz warzyć tylko w marcu
  12. kantor

    English IPA

    Ja gips dodaję do zacierania. To ciężko powiedzieć, raczej nie jest to typowy składnik English IPA, to już sam musisz sobie odpowiedzieć czy chcesz aromaty melanoidynowe w swoim piwie. Ja nigdy nie używałem tego słodu, więc z własnego doświadczenia nic nie podpowiem, ale choćby tutaj masz dyskusję na ten temat: http://www.homebrewt...apa-ipa-199175/
  13. Zwiększenie zasadowości, która zobojętnia kwasowość słodów palonych, w przypadku gdy ma się niskie stężenie jonów wodorowęglanowych w wodzie wykorzystywanej do warzenia.
  14. kantor

    English IPA

    Gips dodaje się aby głównie podnieść siarczany, niestety nie masz stężenia siarczanów w raporcie. W ujęciu z Skawiny mam 68ppm. Do stylów mocno chmielonych (zwłaszcza brytyjskich) dodaję 4-10g gipsu, w zależności jak mocny profil mineralny chcę osiągnąć. Ja bym dodał gips, może na początek z 4-5g.
  15. Zwycięzca z Żywca był na Cascadzie.
  16. Może http://www.wiki.piwo.org/Munich_Dunkel Z tego zasypu zrobisz jakiegoś Dunkela albo Czeskie Tmave ale potrzebujesz drożdży dolnej fermentacji i warunków na dolną fermentację.
  17. Ilość słodu karmelowego wystarczająca(milk stout to nie jest mocno karmelowy styl), jak masz słód pale ale to byłby on raczej lepszy niż pilzneński, trochę pszenicznego można dać na polepszenie piany, ewentualnie zamiast pszenicznego trochę płatków. Niestety zasadniczym problemem jest brak palonego jęczmienia i mała ilość słodów palonych (jak nie masz jęczmienia to Carafy powinieneś dać co najmniej z 0,5 kg) oraz drożdże średnio pasują, najlepiej S-04, ewentualnie US-05,
  18. Widzę że trochę zamieszania wprowadziłem Chmiel wrzucam po około 14-21 dniach fermentacji czyli w czasie gdy fermentacja jest już raczej zakończona.
  19. Wg mnie szybciej pęknie szklana niż plastikowa przy mocnym przegazowaniu. Do pełna (tak samo jak szklane, zostawiasz trochę miejsca), możesz użyć mniejszej np. 0,5l, powinna być mocno twarda (nie wiem czy jak kamień ), jak np. mineralna gazowana.
  20. Aż się nagazuje Napełniasz piwem jedną butelkę plastikową i możesz kontrolować nagazowanie bez otwierania piwa. A u mnie ten okres dla drożdży mocno flokulujących wynosi jakieś 2-3 tygodnie.
  21. Doświadczenia z beczkami nie mam żadnego, z płatkami minimalne ale z tego co się orientuję niesmołowana beczka jest przepuszczalna dla powietrza co jest raczej poważną wadą w piwowarstwie, jeśli nie chcemy zrobić jakiegoś Lambica czy Flanders Ale. Po leżakowaniu w beczce nie wyczuwasz nadmiernego utlenienia piwa?
  22. Gratulacje dla zwycięzców, podziękowania dla organizatorów i współtowarzyszy świetnego spotkania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.