Skocz do zawartości

kantor

Members
  • Postów

    2 771
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez kantor

  1. Przecież w tych beczkach i tak chodzi o pozostałość tego alkoholu. Jak nie przegniesz to efekt powinien być dobry, najlepiej przetestuj sobie ilość na jakimś gotowym już Risie, bo 0.5l to może być za dużo na 20l. edit: Też możesz sobie pomoczyć te płatki w tym alkoholu i dodać całość.
  2. Odpowiednikiem jest Amber/Pale Amber ale są to słody dużo intensywniejsze niż Biscuit, więc ja zalecam umiar przy nich.
  3. Na początek offtopowo Pełnego Fawcetta ma na pewno Twój Browar i Marxam, a i pewnie wiele innych sklepów A do tematu: 1. Przede wszystkim obawiam się o ten 1kg Biscuita, nigdy go nie używałem w takiej ilości i nie wiem czy to dobry efekt da 2. Ok 3. Dość mocno ale niekoniecznie będzie gorsze, będzie czystsze, co teoretycznie powinno uwypuklić słodowość ale US też są bardziej siarkowe, będzie inne po prostu 4. Różnią się ale poniżej 40% nieenzymatycznych dodatków raczej bym się nie martwił
  4. Ja bym to na aromat podkręcił x1.5 (zimno i 0'), reszta ok, chociaż w sumie to też zależy jak masz opanowaną fermentację, jak to pierwsze warki, to może rzeczywiście zrobić tak jak planujesz.
  5. Niby ok ale to taka skromniejsza AIPA będzie, taka do grilla, nie żadna bomba chmielowa
  6. Biscuit ok, ja bym pewnie mniej Carared dawał ale to niuanse
  7. Od początku zacierania to ja nawet bym jeszcze mniej dał, z 30g.
  8. Akurat wg mnie IRA jest jednym ze ściślej zdefiniowanych stylów Co do receptury to dobra, standardowa receptura na IRA.
  9. Przeczytałem kilka razy bo nie mogłem uwierzyć PS Ten fragment to jeszcze ciągle czytam
  10. Ten blog mnie fascynuje, z kolejnych eksperymentów okazuje się, że kolejne zmienne są nieistotne, nawet lagera w 21°C można fermentować A wracając do tematu z moich obserwacji cech sensorycznych FFT dla drożdży lagerowych, to na W-34/70 jeszcze sensowny ale mógłby wyjść ale np. Bavarian Lager czy S-23 w 20-22°C są kosmicznie estrowe (zwłaszcza dużo nut kwiatowych jest, co jest ciekawe bo jak przesadzimy z temperaturą dla drożdże ale'owych to zazwyczaj dojrzałe jabłko dominuje)
  11. Od Profika coś takiego piłem, tu masz zapiski http://www.piwo.org/topic/16890-browar-yirgacheffe/page-20 (chyba warka 57)
  12. Robisz 100ml "starter" dla paczki suchych drożdży?
  13. Wg kalkulatorów 1 saszetka 11,5g powinna być optymalna do ale 25°Blg, 10l. Sprawa kondycji I pokolenia drożdży suchych też nie jest do końca rozstrzygnięta, ja nie zauważam jakiejś znaczącej różnicy między piwami fermentowanymi na drożdżach z saszetki, a późniejszymi na gęstwie, czasami świetne wyjdzie piwo z I pokolenia, czasami zrobione na gęstwie. Ja bym zrobił tego BW w takiej ilości z jednej saszetki, jak nie chcesz nic innego angielskiego robić.
  14. Chodzi Ci o różnicę sensoryczną między drożdżami ale'owymi a lagerowymi? Przede wszystkim niższe estry w lagerowych (przy zachowaniu właściwych temp. fermentacji).
  15. Ja na zimno sypnął bym trochę więcej chmielu np z 40g Marynki.
  16. Wg mnie przy alkoholu poniżej 9-10% w ogóle nie należy sobie zawracać głowy dodatkowymi drożdżami.
  17. Brałem to pod uwagę i ja to widzę tak Saisona można zrobić pod koniec sezonu w czerwcu, pofermentować przy upałach, w lipcu w butelki, na wrzesień będzie dobry, OB przy terminie pod koniec października to spokojnie można uwarzyć na początku września/koniec sierpnia jak warunki na lekkiego bittera bez problemu powinny być, RIS to przed wakacjami, WH też (chociaż lekkiego WH na grudzień to można jeszcze we wrześniu zrobić ale to dużo zależy od temperatur we wrześniu, np. w tym roku było u mnie za ciepło).
  18. Ja wolałbym Kolscha, brakuje mi stylu mocno chmielonego klasyką, w stylu Pilsa, Kolsch byłby jakimś tam substytutem.
  19. Będzie ok, może minimalnie mniej bym dał, ogólnie to raczej problem jest w drugą stronę, czyli otrzymanie piwa powyżej 18-20°Blg bez mocnych smaków słodowych (czyli profil pożądany w BGSA czy IIPA) niż otrzymanie mocnej podbudowy słodowej w piwie 22°Blg
  20. Zamiast AW można by też pomyśleć o Witbierze, chociaż w sumie ten Kolsch coraz bardziej mi się podoba
  21. Tylko OB jest jedynym stylem lekkim (poniżej 10°Blg), jeśli już to wolałbym Kolscha za AW, bardziej też pasuje na czerwiec niż październik.
  22. Prywatnie wolałbym Kolscha (chociaż jak już bawić się w hybrydy, to można by pójść dalej i pilsa dać) czy grodziskie niż AW ale jednak dwa amerykańskie style to pasuje żeby były (jak wymieniać AW to najlepiej na innego amerykańca)
  23. Tylko, że jak to będzie konkurs sędziowski to takie piwa zbyt daleko nie zajdą Zresztą z mojego doświadczenia z sędziowaniem amerykańskich stylów, przechnielenie praktycznie się nie zdarza, niedochmielenie (czytaj wady przysłaniają chmiel) jest bardzo częste Brown jest dobry, bo to jedyny porter a stout już jest w listopadzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.