Też jestem wyczulony na kwaśne posmaki w piwie. Masz rację. Okazało się, że piwo nadal odfermentowuje. Kwaśne posmaki musiały się skądś wziąć w trakcie fermentacji. Po tygodniu ten problem zniknął. W międzyczasie pojawił się aldehyd octowy. Bardzo mocno wyczuwalny, spowodował, że cała warka smakowała cierpkim zielonym jabłkiem. Jeżeli miałbym obstawiać, to podejrzewam, że kwaśne posmaki mógł dać kwas pirogronowy. Czy to jest możliwe, żeby aż tak obniżył pH w trakcie fermentacji? Piwo zacierane na bardzo wytrawne. Akurat najprawdopodobniej wtedy pechowo trafiłem z pomiarem gęstości. Cukromierz wskazał 1,5blg, więc myślałem, że fermentacja się skończyła. Jest to Saison, więc piwo wytrawne z wlekącą się fermentacją.
Odnośnie miasta, są to okolice Gorzowa Wielkopolskiego. Standardowe, zasadowe pH wody