Skocz do zawartości

scooby_brew

Members
  • Postów

    1 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez scooby_brew

  1. Zapomniałem dodać, że FG w tych poprzedenich IPAs była taka sama: 1.014. *************** Wczoraj uwarzyłem 40L Stouta i poszło do 2 fermentorów na gęstwie z BRY-97 -i US-05. Dałem po 8 oz. gęstwy. I tutaj szok. Tym razem BRY-97 nie był wcale spóźniony; nawet wystartował ok 2 godziny przed US-05. BRY-97 wystartował po 16 godzinach, US-05 po 18. Więc skąd takie spóźnienie w starcie przy "świeżych" BRY-97 z woreczka? Czy może po prostu Danstar ma zły sposób suszenia drożdży, bo jak się zastanowić, to Nottingham też często startuje późno?
  2. Napewno na necie jest mnóstwo avatarów z Exar Kun. Tylko sobie wygoogluj.
  3. Gratulacje dla Agi, chociaż obydwa widea były moim zdaniem super ciekawe. Aga, następnym razem robię twój ratatuj!
  4. Nie tylko sprawdzona receptura ale też chyba jedna z najbardziej popularna z moich receptur tutaj w Stanach a także bardzo udana moim nieskromnym zdaniem. ] BTW, jakby "liczyć" mój browar jako polski, to było pierwsze Black IPA uwarzone w polskim browarze
  5. Ponownie przyszedł czas na uwarzenie Irlandskiego Stouta na St. Patric's Day (17 marca). Tym razem chyba uwarzę bardziej "irish-american stout", tzn. dodam więcej słodu podstawowego, i odrobinę Cascade na smak i aromat.
  6. To jest CO2 i bym się tym wcale nie przejmował.
  7. Najbardziej grejpfrutowe chmiele to chyba Amarillo i Centennial. Możesz też zwiększyć ich grejpfrutowość poprzez użycie drożdży WYeast 1272 American Ale II, zamiast US-05 / WY1056.
  8. Bardzo dobry filmik i wszystko wygląda super smacznie, tylko... to nie jest hamburger. Hamburger to same mielone mięso, 100% czysta wołowina, bez suchego chleba, pietruszki itd. Takie coś z suchym chlebem itd nazywa się meatloaf (pieczeń mięsna), więc to by się nazywało mini-meatloaf sandwich albo mini-meatloaf burger. Co nie zmienia faktu że wygląda super smacznie
  9. Świetne wideo Aga. Te "warzywka" które ty robisz to w/g mnie jest wersja ratatouille! Ja robię dwie wersje ratatouille: jedna dla "dorosłych" dla mnie i dla żony, a druga uproszczona dla dzieci, jako podstęp żeby jadły więcej warzyw (poza marchewką)
  10. Dla mnie Magnum ma najczystszą goryczkę ze wszystkich chmieli "goryczkowych".
  11. to jak chcesz zaoszczędzić 2 zł to kup to co jest najtańsze. Kieruj się ceną a nie smakiem. Ale jak ludzie kupują piwa z browarów rzemieślniczych, nawet jak jest o wiele droższe, to znaczy że chcą właśnie ten produkt a nie inny i jest na to rynek.
  12. Myślę że to normalne że piwo browarów rzemieślniczych jest droższe od piwa produkcji masowej. Tak samo jest z np. meblami produkcji rzemieślniczej, szkłem rzemieślniczym itd, zawsze są 3-4-10 razy droższe. W Stanach 22oz. Budweiser kosztuje ok. $2, Busch ok. $1, a piwo "rzemieślnicze" $4-$16. W weekend kupiłem Arogant Bastard Ale za $12. Płacisz za luksus, za wyjątkowość smaku. Jakbym chciał tanie piwo, to bym kupił Busch za $1. BTW, jeżeli oni naprawdę rządają za dużo i mimo tego ludzie płacą - to ty otwórz własny browar i zostań milionerem w 1 dzień
  13. No i dzisiaj zakegowałem piwa z obydwóch fermentorów. Po lewej jest BRY-97, po prawej US-05. Niby BRY-97 miał być "bardziej klarowny" (w/g producenta) ale ja jakoś tego nie widzę. Obydwa piwa były bez cichej, chmielone na zimno ok. 3 tygodnie temu. po 2 oz. (57g) Amarillo (chciałem zakegować wcześniej ale jakoś nie wyszło). Teraz dodałem 70g cukru kuchennego na refermentacje i po 1 oz. (28g) szyszek cascade na zimno do środka kega (mój patent®). W smaku BRY-97 jest trochę mniej owocowy, albo mniej uwypukla owocowe chmiele w tym IPA. Po nagazowaniu porównam te piwa ponownie.
  14. Nie, próbowałem wiele razy z różnych źródeł i w różnych latach.
  15. Styrian Goldings gdziekolwiek go kupisz pochodzi ze Słowenii. Smak ma taki: żeby "zrobić" Styrian Goldings, kup sobie Fuggle, wymocz go dobrze w wodzie i potem zostaw na słońcu przez 2-3 dni. Masz Styrian Goldings. Z drugiej strony, to właśnie przeczytałem że Styrian smakuje dobrze wymieszany z Cascade w IPAs (co by miało sens, bo tak samo jest z jego kuzynami Willamette i Fuggles). Jeżeli to prawda, to może na coś resztę tego chmielu użyje
  16. Użyłem 1 raz w ESB: określił bym go jako smak ziemny z małym dodatkiem cytryny. W sumie w/g mnie raczej niesmaczny. Ale mam nadzieje że tobie będzie lepiej pasował w twoim piwie.
  17. Moje najmniej lubiane chmiele to: 1. Styrian Goldings. Smak i zapach suchej trawy, zgniłego siana. Jak dotąd znalazłem jedno piwo w którym ten chmiel prezentuje się dobrze: Goose Island Honker's Ale Clone. Kupiłem tego cały funt i dodawałem do piw (brown ales, etc.), do których normalnie daje chmiel Willamette (kuzyn Styriana). Efekty były nieciekawe. Musiałem dodać Willamette na sucho, żeby "przykryć" Styrian. 2. Nothern Brewer. Smak brudnego anyżu. Bardzo nieciekawy chmiel, zupełnie nie pasuje na smak i aromat, a na goryczkę tylko tam gdzie się go nie będzie czuć (oczywiście nie jestesm fanem Anchor Steam). 3. Najgorsze chmiele jakie spróbowałem to były Argentine Cascade. Może dlatego, że z Cascade nie miały nic wspólnego, były bardziej podobne do Saaz/Lubelski. 4. Pride of Ringwood. Fuj. 5. Bullion. Fuj.
  18. Myślę że Hallertau Tradition jest lepszy niż Perle, ale od biedy Perle byłby wporządku albo nawet Lubelski lub każdy inny "lagerowy" chmiel aromatyczny.
  19. scooby_brew

    Wątek testowy

    http://vimeo.com/47877307
  20. Kilka moich sugestii: 1. "Czarna Magia" - Black IPA 2. "Czart" - Porter Wędzony (górnej albo dolnej fermentacji) 3 "Czekoladowa Piękność" - Stout (albo Porter) Czekoladowy 4. "Megalodon" - IIPA (chociaż Sęp i Shark to w zasadzie IIPA) 5. "Kawa Kawa" - Stout kawowy, piwo śniadaniowe o niskim % ABV 6. "Czerwony Diabeł Chili" - Red Ale z papryką chili
  21. Więc wchodzę do pokoju, a mój mały 3-latek wita mnie po chińsku, bo nauczył się tego z programu dla dzieci w telewizii: "Ni hao ma!". Więc ja sobie myślę: czas nauczyć go trochę po polsku. Dzieci nie mówią po polsku nic, (nawet 1 słowa) bo żona jest amerykanką i w domu rozmawiamy oczywiście tylko po angielsku. Polskie książki dla dzieci mam, kupiłem kilka miesięcy temu. Po ok. godzinie czytania wraca żona, a mały do niej biegnie i krzyczy z dumą: "Mom, dad had taught me some Spanish today!" lol
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.