Skocz do zawartości

scooby_brew

Members
  • Postów

    1 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez scooby_brew

  1. W moim przypadku zacieranie infuzyjne nie zdawalo egzaminu, wiec dzisiaj kiedy robie piwo ktore potrzebuje przerw w zacieraniu, robie pierwsze przerwy w garnku a potem na ostatnia przerwe przelewam zacier do coolera. Wg. rownania z ksiazki johna Palmera: 1. robisz zacier z 10 lbs. slodu (G=10) 2. pierwsza przerwa: 130'F (TI=130) 3. druga przerwa: 150'F (T2=150) 4. poczatkowa ilosc wody w zacierze: 10 quarts (WM=10) 5. temp dolewanej wody: 210'F (TW=210) 6. ilosc wody w quarts, ktora musisz dodac do zacieru (WA=4) Oznacza to, ze "w teorii" potrzebujesz 1 gal gotujacej wody aby podniesc temp z 130'F do 150'F. W teorii. W rzeczywistosci, otrzymywalem temp nizsza niz 150'F. Moze to z powodu mojego systemu, np. za duzy cooler, moze cos innego. Dlatego teraz, jezeli potrzebuje zrobic przerwy, uzywam do tego garnka, a ostatnmia przewrwe robie w coolerze. Latwo i bez klopotow
  2. wkrotce bede przeprowadzal sie do nowego domu i chce przesadzic moj chmiel. nie jestem pewien jak sie do tego zabrac. Obecne temperatura sie tu wacha 10-20'C. Liscie chmielu juz pozolkly. Bede sie przeprowadzal za ok. miesiac, wiec temp wtedy bedzie nizsza ok 0-10'C. Jak jest to najlepiej zrobic i czy jet to wogole mozliwe?
  3. scooby_brew

    Hefe-Weizen

    Poniewaz temat "Paulaner Hefe-Weizen" zostal dzisiaj odswierzony, chce powiedziec ze w magazynie "Brew Your Own" jest inny przepis na Paulaner:
  4. Tak sie zastanawiam, jak urozmaicic moje "zimowe" piwa. Zwykle zima warze Pale Ale, IPA, Brown Ale. Chcialbym sprubowac cos nowego, ale co? Myslalem ze moze by zrobic klona Newcastle? Niby to tez Brown ale, ale angielskie a nie amerykanskie, czyli troche inne w smaku. A moze cos innego?
  5. Z ciekawosci zgooglowalem sklep piwowarski w UK zeby zobaczyc jakich srodkow sterelizujacych uzywaja w Europie: http://www.homebrewcentre.co.uk/categories.asp?cID=129 Srodki sa innej niz tutaj (One-Step, Star-San, Iodophor), ale sa. Makaron, nie ryzykuj uzywajac tej jodyny do dezynfekcji, bo czy ty napewno jestes pewien w jakiej proporcji to uzywac? Czy jestes na 100% pewien ze to jest to samo? Po prostu kup gotowy srodek sterylizujacy zrobiony specjalnie do sterylizacji przy home brewing, gdzie jest instrukca uzycia itd.
  6. Makaron, powstrzymaj sie z uzywaniem srodkow, ktorych nie jestes pewien w jakiej ilosci uzywac. Z jednej strony jodyna jest niezbednym skladnikiem odzywczym (w USA jodyne dodaja do soli kuchennej jako dodatek odzywczy), z drugiej strony za duzo jodyny = trucizna. Infekcja o ktorej piszesz napewno zachowala sie w kegu z powodu niewystarczajacego wyczyszczenia a nie zlej sterylizacji. To sa dwie rozne rzeczy, i zwlaszcza w nowo-kupionym kegu pewnie masz gdzies w srodku brud (zaschniete pepsi?) , ktorej sie nie doczyszciles. Uzyj wej cieplej wody z mydlem, powtorz to kilka razy.
  7. Wydaje mi sioe ze tak, tak przynajmniej mi muwil wlasciciel mojego sklepu piwowarskiego. On twierdzil, ze zaczal uzywac iodyny kiedy pracowal w szpitalu i uzywali tego do dezynfekcji, wiec on zaczal kupowac iodyne w aptece do dezynfekcji w warzeniu piwa. Przepisze ci cala label z butelki, wlacznie z ingredients:
  8. Iodophor (jodyna) jest czesto uzywany jako srodek do sterylizacji ktorego nie trzeba plukac. Mnie sie wydaje, ze latwiej jest wyplukac w cieplej wodzie niz czekac az sie wysuszy. Ale to jest moze po prostu kwestja osobistej preferencji. Oto artykul w BYO, muwiacy o uzywaniu jodyny jako "no-rinse sanitizer": http://www.byo.com/mrwizard/1065.html
  9. wybielacz, czyli chlor nie nadaje sie do desynfekcji kegow, bo chlor z tego co slyszalem "wzera" sie w stalowe sciany, dajac zarazkom szanse na ukrycie sie przed dezynfekcja. Do dezynfkcji kegow ja uzywam B-T-F Iodophor Sanitizer (iodyne) = jodyna, jodofor. Podczas desynfekcji musisz rozlozyc keg i wymoczyc wszystkie czesci w iodine, po czym zlozyc to zpowrotem, pozwolic, aby roztwor dezynfekcyjny przeplynal przez wszystkie rurki i kraniki i zostawic na 15-20 min. Nastepnie wyplukaj to dobrze kilkakrotnie. http://www.youtube.com/watch?v=sP5gOujjjpM&feature=related
  10. scooby_brew

    American Pale Ale

    Dzisiaj warze klon Sierra Nevada Pale Ale. Sierra Nevada nazywany jest "klasycznym" amerykanskim ale, duza czesc smaku pochodzi z chmielu Cascade i drozdzy. 10.25 lbs (4.6 kg) 2-row pale malt 10 oz. (0.28 kg) Crystal malt 60L 1 oz) (28gr Perle 60 min 1 oz (28 gr) Cascade 15 min 0.75 oz (21 gr) Cascade 0 min 0.75 oz (21 gr) Cascade dry hop 1 tbls Irish Moss Wyeast 1056 American Ale
  11. scooby_brew

    American IPA

    To jest moj Centennial IPA, ktory w zasadzie jest kopia mojego ulubionego IPA: Two Hearted Ale. To piwo ma tylko jeden rodzaj chmielu i w zasadzie dosyc prosta recepture, jednak w smaku jest to piwo bardzo zlozone. Wydaje mi sie, ze to jest dzieki chmielu Centenial. 10 lbs. (4.5 kg) 2-row pale malt 2.0 lbs. (0.9 kg) Vienna malt 0.5 lbs. (0.23 kg) Crystal 10'L 6 oz. Carapils malt 1 oz. (28 gr) Centennial 60 mins 1 oz. (28 gr) Centennial 30 mins 1 oz. (28 gr) Centennial 5 mins 1 oz. (28 gr) Centennial dry hop White Labs WLP-001 California Ale lub Wyest 1056 American Ale lub Safale US-05
  12. scooby_brew

    Drożdże

    Alt i Kolsch z tego co wiem uzywaja tych samych drozdzy: Kolsch. A czy hefeweizen to sa drozdze Ale, to przynajmniej w jezyku angielskim tak. "ALE" oznacza "drozdze goernej fermentacji", czyli w ta kategorie wchodza hefe, wit, belgilski ale, porter ale, stout etc.
  13. scooby_brew

    Drożdże

    Hmmm... w takim razie dobrze, ze nie uwarzylem Grodziskiego jeszcze. W ksiazce "Extreme Brewing" podaja drozdze do Gratzera jako "nieniecki Ale", chociaz zarowno hefe jak i Kolsch sa "Ale", czli "gornej fermentacji". Czy moze znacie jakies inne niemieckie drozdze gornej fermentacji?
  14. scooby_brew

    Drożdże

    Kopyr, moze masz racje ze do Grodziskiego ze bardziej pasuja drozdze Kolsch niz Hefeweizen. Z drugiej strony jednak, ten styl piwa oraz marka piwa juz nie istnieje, czy naprawde mozesz byc pewien na 100% jakich drozdzy uzywano w Polnocno-Wschonich Niemczech powiedzmy w 1880? Nawet Rauchbier, potomek piwa wedzonego uzywa dzisiaj drozdzy Lager, czyli zupelnie innych. Masz racje, zasugerowalem sie ze "niemieckie piwo pszenne" = hefeweizen, ale wcale nie wykluczam ze to ty masz racje. Moze jezeli sie zdecyduje zrobic Gratzer, to podziele warke na dwie czesci i sprobuje obydwoch drozdzy? Dlatego po cichu mam nadzieje, ze zwyciezca w tym eksperymencie bedzie WB-06. Zwykle decyduje sie warzyc piwo tego samego dnia w drodze z pracy, dlatego nie lubie robic starterow, i mam duza nadzieje ze wkrotce bedzie wiecej i wiecej roznych rodzajow wysokiej jakosci suchych drozdzy, ktore mozna po prostu wsypac do warki bez robienia starterow.
  15. scooby_brew

    Drożdże

    Hmmm... Dlaczego uwazasz ze nie? Niemieckie pszenne piwo, nie uwazasz ze oryginalne drozdze do Gratzer byly podobne do dzisiejszych drozdzy hefeweizewn?
  16. scooby_brew

    Drożdże

    OMG masz racje Coder, przejezyczylem sie. Uzylem WLP300, ktory kupilem pare tygodni temu aby uwarzyc Gratzer (na razie Gratzer poczeka). Wczoraj znalazlem go w lodowce i dlatego postanowilem go uzyc dla eksperymentu. W czasie pisania postu patrzylem na pusta proboweke po WLP320 na biurku i dlatego sie tym zasugerowqalem. Robie dwie warki jedna z Safebrew WB-06 a druga z White Labs Hefeweizen Ale Yeast WLP300. Pierwsza roznice juz widac: WB-06 zaczal juz pracowac po 4 godzinach, a teraz po 14 godzinach pyka jak z karabinu maszynowego. WLP300 jeszcze nie ma znakow dzialalnosci (nie zrobilem startera).
  17. scooby_brew

    Drożdże

    Wydaje mi sie ze jezeli w recepturze jest napisane Hallertau to maja na mysli amerykanski Hallertau, ktory chyba jest wersja Hallertau-Hallertauer rosnaca w Stanach. Powracajac do tematu testowania suchych drozdzy: Poniewaz dzisiaj warze podwojna warke niemieckiego hefeweizena, postanowilem skorzystac z okazji i porownac drozdze plynne White Labs American Hefeweizen WLP320 i Fermentis Safbrew WB-06. Uwarze dokladnie takie same piwo i jedna warka dostanie WB-06, druga WLP320 i zobaczymy jaka bedzie roznica w smaku.
  18. scooby_brew

    Drożdże

    Postanowilem ponownie sprobowac suchych drozdzy Fermentis Safbrew WB-06, tym razem z nowa receptura. Teraz chce sprobowac cos bardziej w stylu niemieckiego hefeweizen: 8 lbs (3.6 kg) slod pszenny 4 lbs (1.8 kg) niemiecki slod pilsen 1 oz (34 gr) Hallertau-Hersbrucker 60 min Do odsladzania uzyje 1 lb (0.5 kg) lusek ryzowych. Bede to warzyl jako podwojna warke (dwie warki na 5 gal (19 l) na raz. Mam zamiar zacierac i odsladzac podwojna warke (24 kg slodu na raz), a nastepnie podzielic to na dwie czesci i gotowac osobno. Zobaczymy jak mi pojdzie, zyczcie mi powodzenia :beer::beer: PS. Niedawno sprobowalem tez mojej starej receptury pszennego "amerykanskiego" http://piwo.org/forum/t524-Piwo-pszenne.html , (tj. ze slodem pale ale i chmielem cascade) z drozdzami suchymi Fermentis Safale US-05 zamiast drozdzy plynnych White Labs American Hefeweisen WLP 320. Ten eksperyment udal sie bardzo dobrze, w smaku podobne do tych plynnych. Piwo ma smak na 5+ (smakowalem przy butelkowaniu). Wyglada wiec na to, ze White Labs American Hefeweisen WLP 320 jest pokrewnym drozdom "Chico", czyli amerykanskim Ale, tj Wyeast 1056, White Labs WLP001, lub Fermentis Safale US-05. Prawde mowiac to teraz, z US-05, to moje piwo smakuje jak Widmer Brothers Hefeweizen, popularne Amerykanskie piwo pszenne. Jak to piwo dojrzeje w butelkach, to porownam te dwa piwa "side-by-side" w testcie smakowym.
  19. scooby_brew

    Polish Ale

    Jejski, ja nigdy nie probowalem warzyc Pilsen Ale z US-05, ale z tego co czytalem na tym forum, ktos tu pisal ze te drozdze nie pasuja do takiego piwa. Drozde maja duzy wplyw na smak piwa, wiec musisz byc ostroznym z dobieraniem rodzaju drozdzy do piwa. US-05 pasuja do amerykanskich Ales, nie jestem pewien co do ich uzytnosci w inny rodzajach piw. W temp. 16C, jezeli nie masz mozliwosci uzycia plynnych drozdzy Kolsch to ja bym po prostu uzyl suchych drozdy Lager, np. Fermentis Safelager S-23.
  20. scooby_brew

    Drożdże

    Makaron, gdybym nie musial pracowac i gdybym nie mial rodziny to pewnie bym robil dekokcje za kazdym razem. Na razie jednak, nie moge spedzic 10 godz przy warzeniu piwa, wiec robie albo jedno-stopniowa infuzje (np. z red ale) albo multi-rest mush (t.j. w tym przypadku, z bavarian hefeweizen). Wiec moj plan jest warzyc w garku do 102'F (~40'C) na 20 min, 140'F (~60'C) 20 min i 150'F w coolerze na 40 min.
  21. scooby_brew

    Drożdże

    PS. Postanowilem sprobowac SafeBrew WB-06 ponownie. Tym razem chce zmienic troche recepture pszenngo, moze zrobic cos bardziej w stylu niemieckiego hefeweizen. Moze uzyje takiej receptury: 2.7 kg Pilsen, 2.7 kg Pszenne, 0.23 kg Cara-pils Dextrine Malt, 28 gr Hallertau Hersbrucker 60 min, 14 gr Saaz 5 min. Co wy na to? Sugestie?
  22. Wlasnie zastanawialem sie nad ta sama rzecza, bo przegladalem receptury do roznych klonow Brown Ale w magazynie BYO, i okazalo sie ze mniej niz 1/2 ma pozne chmiele. Ja w mojej recepturze Brown Ale dodaje 1 oz (28 gr) poznych chmieli, 1/2oz na 15 min, 1/2oz na 5 min. Jest to chmiel lagodny w smaku (Amarillo), chociaz ta receptura powstala z receptury klonu Pit's Wiked Ale, i tam chyba uzywali 1 oz. Brewers Gold, tj. mocniejszych w smaku chmieli. Prawde mowiac zanim bym postanowil spedzic 1/2 dnia na warzenie piwa bez poznych chmieli, to musial bym najpierw posmakowac gotowy produkt. Ogolnie piwa bez poznych chmieli mi jakos nie podchodza w smaku. Nawet do moich Hefeweizens dodaje conajmniej 1/2 oz. poznych chmieli. To jest chyba kwestja personalnych preferencji.
  23. Moj "patent" na butelkowanie : 1. Butelki myje "wstepnie" zaraz po wypiciu. 2. Puste i pelne butelki przechowuje i myje w takich pojemnikach, nazywanych tu "milk crates", niestety nie wiem jak na nie sie mowi po polsku (na pewno nie "skrzynki do mleka":lol:): W takim pojemniku miesci sie dokladnie 25 butelek, wiec na 19l warki (5gal) potrzebuje dokladnie dwie takie skrzynki z butelkami (50 butelek). Na skrzynke z butelkami nakladam przykrywke zrobiona z wycietej dolnej czesci innej skrzynki i przymocuje to plastikowymi "ties", aby to nie odpadlo: 3. Przed butelkowaniem, butelki myje i sterelizuje w takim pojemniku do ktorego wlewam letnia wode z 2 kubkami chloru i odrobina plynu do mycia naczyn. Do tego pojemnika z chlorem zanurzam cala skrzynke z 25 butelkami na kilka sekund. Nastepnie odstawiam skrzynke z butelkami na kila minut "do gory nogami" aby ociekly od chloru i wymieniam wode z chlorem na wode czysta i ponownie zanurzam tam skrzynki z butelkami, tym razem aby je wyplukac. W ten sposob caly proces mycia i sterylizowania 50 butelek zabiera mi ok. 15min. Nastepnie napelniam butelki piwem, ciagle bez wyciagania ich ze skrzynek. Niestety, aby je zakapslowac, musisz je wyciagnac ze skrzynki, chociasz na to takze mialem pomysl, lecz zanim zdazylem go zrealizowac,... kupilem kegi i kegerator. I od tego czasu nie butelkowalem :lol:
  24. Yemu, "w teorii" najlepiej jest warke zostawic w pojemniku fermentacji burzliwej na ok 1 tydzien, potem przeniesc do pojemnika fermentacji spokojnej na 2+ tygodnie. Nastepnie roalewasz piwo do butelek na 3+ tygodnie, i to wszystko, piwo jest gotowe do degustacji! Piwo pszenne jest jednym z wyjatkow, bo lepiej jest wcale nie uzywac fermentacji spokojnej, tylko po 2 tygodniach w burzliwej przeniesc je prosto do butelek. Jednak roznica kilku dni nie ma duzego znaczenia. Co do uzywania szkla zamiast plastiku do fermentacji spokojnej to masz racje (IMO). Podobno robi sie tak dlatego, ze jest latwiej zarazic piwo w plastiku niz w szkle. Plastik starzeje sie dosyc szybko, i w mikroskopijnych rowkach w scianie wiadra moga przezyc zarazki i dzikie drozdze, ktorych nawet chlor i inne srodki dezynfekujace nie potrafia "dosiegnac". PS1. Najwazniejsze Yemu jest to, aby nie przejmowac sie zbytnio drobiazgami w warzeniu piwa. Jeden dodatkowy dzien lub nawet tydzien fermentacji nie robi duzej roznicy. Powodzenia w warzeniu piwa! PS2. Ja zwykle trzymam moje piwo w pojemniku fermentacji burzliwej przez 3 tygodnie. Potem przelewam piwo prosto do kegow i czasami zostawiam je na jakis czas do "fermentacji spokojnej" w kegu, lub czasami po prostu od razu podlaczam je do "kija".
  25. Ja tez uzywam turkey baster, czyli "gruszka''
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.