Skocz do zawartości

scooby_brew

Members
  • Postów

    1 680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez scooby_brew

  1. W majowym wydaniu magazynu Brew Your Own jest arykul p.t. "Rozciagajac twoj budzet warzenia - sugestie i sposoby robienia wiekszej ilosci piwa taniej". Czytajac ten artykul od razu sobie pomyslalem, ze autor moglby sie troche nauczyc na ten temat z tego forum, niemniej artykul jest wystarczajaco interesujacy zeby strescic go tu szybko. Oto najwazniejsze punkty artykulu: 1. Warz wiecej piwa w domu. warzac wiecej zaoszczedzisz na piwie kupowanym w sklepie. 2. Kupuj w cenach hurtowych. 3. Warz wieksze warki. Warzac wieksze warki zaoszczedzisz na drozdzach, pozostalych chmielach itp. 4. Uzywaj mniej ekstraktu. Ekstrakt jest stosunkowo drogi, wiec mozesz zaoszczedzic przez robienie 100% zacieru. 5. Chmiele. Podczas warzenia mozesz zastapic np. chmiel goryczkowy o nizszym AA% i uzyc mniejszej ilosci chmielu o wyzszym AA%. Czasami ten sam rodzaj chmieli ma rozne AA%, w zaleznosci od tego czy jest to szyszka czy granulat. Mozesz sprobowac nowych metod chmielenia, np. french press. 6. Drozdze. To jest chyba najlatwiejszy sposob na oszczedzenie pieniedzy. Drozdze mozna uzywac wielokrotnie, mozesz wymieniac sie drozdzami z innymi piwowarami. Zwruc tylko wieksza uwage na czystosc i sterylnosc. 7. Warz z kolega. 8. Uzywaj wlasnych chmieli. 9. Uzywaj energii madrze. 10. Sprzet. Na sprzecie mozna zaosczedzic olbrzymia ilosc pieniedzy. Niektore inwestycje w sprzet sie oplacaja, inne nie. Czesto piwowarze z minimalnym sprzetem robia tak samo dobre piwo jak i ci z drogim sprzetem. 11. Warz w sposob "zielony" i przyjazny dla srodowiska.
  2. scooby_brew

    Drożdże

    Mnie interesuje taka sprawa: czy ktos moze zrobil naprawde udane warki piwa pszennego z suchymi drozdzami? Ja w zeszlym roku porownalem suche WB-06 z plynnymi WLP300 i WLP300 okazaly sie znacznie lepsze. Czy moze ktos tu sprobowal Danstar Munich? Albo inne suche drozdze pszenne?
  3. Wszystko jest w porzadku, ten "rozpuszczalnik" w smaku to ester, normalna rzecz w pszenicznym. Po czasie wiekszosc esteru zmieni sie w inne smaki.
  4. To wideo nazywa sie "I am a Craft Brewer": http://www.youtube.com/watch?v=dXENhoxAeiE
  5. W moim wypadku gdy pije piwo PODCZAS jedznia, jem mniej bo piwo mnie "wypelnia". Moge wtedy zjesc cos lekkiego, np salate i to mi wystarcza. Np salate z kura i orzechami i sosem z octu winnego i malin + piwo hefe... Piekna sprawa.
  6. 250 zl to faktycznie duzo, zamiast tego kup sobie cos takiego: cooler wielkosci 50L za 41 zl: http://allegro.pl/item607576850_lodowka_turystyczna_coleman_piwo_lod_cos_do_chleba.html#gallery Moj cooler jest prawie identyczny. Nawet ma juz otwor spustowy, wiec nie bedziesz musial w tym wiercic. To minus limitujący - aluminium nie nadaje się na kontakt z piwem/brzeczką. Wiesz, gdyby aluminium bylo naprawde szkodliwe dla zdrowia albo w jakis inny sposob nie nadawalo sie do gotowania to by je wycofano z obiegu. Aluminium uzywane jest w produkcji produktow spozywczych od stuleci, i jakos ciagle mozesz je kupic we wszystkich krajach rozwinietych, wiec to mi mowi ze te opowiesci o "zlym" aluminium to zwykle bajki.
  7. A ja sie zastanawiam w jaki sposob komercjalne browary warza piwa "light" ("dietetyczne"? "lekkie"?). Odstawmy na razie na bok dyskusje na temat smaku tych piw (!!!!). Przecietne piwo ma ok. 160 kalorii i (co gorsze) 16 gr weglowodanow. Piwo "light", np. Amstel Light albo Miller Lite ma ok. 95-100 kalorii i 3-4 gr. weglowodanow. Jak oni to robia? I jestem tez ciekaw, czy np. mozna by zrobic "light" ALE, moze nawet takie ktore by smakowalo lepiej niz powiedzmy Amstel Light albo Miller Lite??
  8. Makaron, moze nie jest az tak zle: wedlug tego kalkulatora kalorii w piwie, piwo z OG 1.048 ma ~160 kcal. http://www.probrewer.com/resources/tools/beerspecs.php To zalezy od FG: OG=1.048, FG= 1.012, kcal= 159 OG=1.048, FG= 1.019, kcal = 162
  9. Tak, ~65°C do zacierania, wyzsza temp do wysladzania. W tym wypadku warzylem Pale Ale, wiec zacieralem przez 60 min w ~65°C. Na zdjeciu jednak jest proces wysladzania a nie zacierania. Dokladnie jest to sposob wysladzania ciaglego (fly sparging). W tym sposobie wysladzania goraca woda splywa z gornego pojemnika (hot liquor tun); w moim wypadku z wiadra postawionym na polce, do pojemnika zacierania (mash tun); w moim wypadku do lodowki turystycznej, przeplywa poprzez slod i go wysladza, i wycieka do garnka postawionego ponizej w zlewie. Woda powina przeplywac bardzo powoli i cala operacja ma zabierac ok. 45 min. Po zebraniu wystarczojacej ilosci warki mozna zaczac proces gotowania.
  10. Dokladnie tak Chodzi glownie o to, zeby zrobic mush-out bez dodawania wody, wtedy mozesz uzyc wiecej "czystej" wody do wysladzania. W wypadku gdy robisz wysladzanie poprzez dolewanie wody (batch sparge), mozesz wtedy zrobic dwa wyslodzenia zamiast jednego. IMO to pomaga wydajnosci. PS. Slyszalem tez, ze dobrym sposobem na podniesienie wydajnosci jest po prostu zebranie wiekszej warki przed gotowaniem. Np. zbierzesz 7 galonow (27 L) zamiast 6 (23 L) i gotujesz 2 razy dluzej zeby uzyskac 5 (19 L) galonow po gotowaniu.
  11. Tak, to dlatego zeby podnisc temp. na mash-out. Ja zacieram w coolerze, wiec zeby podnisc temp warki przedniej musze albo dolac do niej wrzatku albo ja przelac do garka i podgrzac. Jezeli ty zacierasz w garku, to mozesz po prostu podniesc temp. calego zacieru do 75-78°C przed wysladzaniem (mash-out), co ci tez podniesie wydajnosc.
  12. Ja zamiast dodawania wrzatku do zacieru aby podniesc temperature na mash-out, spuszczam przednia warke i podgrzewam ja do 80°C. Podgrzana przednia warka idzie spowrotem do slodu na wysladzanie. Dzieki temu mozesz pozniej zrobic dwia wysladzania "czysta" woda, zamiast jednego, i to podnosi wydajnosc bardzo. PS. Zeby jeszcze wyzej podniesc wydajnosc, zrob wysladzanie ciagle (fly sparging zamiast batch sparge) i zrob to tak: http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=15559#p15559 Przynajmniej jest mniej roboty w ten sposob, mniej wlewania i wylewania wody Batch sparging daje mi 65% wydajnosci a fly sparging 75%.
  13. Oto prosty 3-stopniowy system wysladzania. W wiadrze na gorze: woda o temp. ~80°C , ktora ciurkiem splywa do coolera, wysladza slod i powoli splywa do garka. Najtrudniej jest ustawic szybkosc (a raczej powolnosc lol) przeplywu wody aby cala operacja trwala ok. 45 min. i nad slodem utrzymac ok 1-2 cm wody. Temp. wody w wiadrze trzeba ustawic tak, aby po splynieciu do coolera miala ok. 76-82°C.
  14. IMO Coder ma racje, zwlaszcza co do wysladzania. Ja nad talerzykiem mam tez sitko, w ktore leje wode. Wlasciwie to ja wysladzam w dwa rozne sposoby: 1. sposob ciagly, przez sitko na talerzyk, daje mi to wyzsza wydajnosc, ~75%, ale wydajnosc jest dosyc nierowna, wacha sie 70-80%. 2. przez wlewanie cieplej wody, pomieszanie i wypuszczenie warki. Ten sposob daje mi tylko 65%, ale jest to prawie zawsze dokladnie 65%, +-2%. Dwa razy wlewam wtedy czysta wode o temp. 82°C. W obydwoch sposobach najpierw wypuszczam przednia warke, zagrzewam ja do 82°C , wlewam zpowrotem do coolera i mieszam to ponownie z ziarnami (mashout). Poza czasem wysladzania, chyba wazna rzecza jest tez temp. wody. Jest to tak jak ze slodzeniem herbaty: ciepla herbate jest latwo poslodzic, zimna trudno.
  15. A jak wyglada sprawa legalnosci mni-browarow w Polsce? Tzn. czy np. jeden z Irish pubs w Warszawie moze zaczac warzyc swoje wlasne stouty i Irish Ales czy musza na to miec specjalne pozwolenia, tony papierkow itp?
  16. Mnie sie ten filtr bardzo podoba, sam uzywam bardzo podobny, tylko z PCV. Dobre strony takiego filtra w porownaniu z oplotowym to m.in. ze z filtrem oplotowym otwor odplywu jest 1-2 cm nad dnem lodowki, wiec podczas wysladzania czesc warki zostanie na dnie, przez co jest mniejsza wydajnosc. Filtr rurkowy siedzi na dnie lodowki, wiec nie masz tego klopotu. Poza tym z filtrem oplotowym wiekszosc warki splywa wokol otworu w sciance, przez co moze tez spasc wydajnosc. Z filtrem rurkowym nie masz otworow w "wewnetrznych" rurkach, ale masz je w "zewnetrznych" czyli wiekszosc warki ci sie sciagnie z czterch punktow rozmieszczonych symetrycznie wokol srodka lodowki, co takze pomaga wydajnosci.
  17. Ja uzbieralem moje butelki w kilka roznych sposobow: 1. Imprezy pokerowe. Raz na tydzien schodzili sie do mnie znajomi na poker, ludzie czesto przynosili z soba jakies piwo, a ja zachowalem puste butelki do moich warek. 2. Imprezy u znajomych. Gdy ktos ze znajomych ma party, ja do nich dzwonie nastepnego dnia, oferuje aby pomoc posprzatac w zamian za... puste butelki po piwie, oczywiscie 3. Gdy kupuje piwo w sklepie, to tylko takie w butelkach nadajacych sie do domowej warki. NIGDY nie kupuje piwa w puszce albo z odkrecanym kapslem. Po kilku latach przestalem zbierac butelki bo mialem ich za duzo, i czesc z nich oddalem za darmo innemu piwowarcowi. Dzisiaj mam ok. 250 butelek
  18. Hofjan, na stronie Fermentis pisza, ze temperatura fermentacji dla S-23 jest 9-15°C , idealnie 12°C .
  19. Jeszcze nie uzywalem beczki, nawet nie jestem pewien, z jakim piwem to uzyc. Moze irish ale, moze cream ale moze belgian blond. Chce najpierw kupic jakies piwa dojrzewane w debie zeby porownac roznice w smaku.
  20. W moim wypadku zacieranie infuzyjne wielostopniowe w coolerze poprzez dodawanie wrzatku po prostu nie zdaje egzaminu - temperatura nie podnosi sie wystarczajaca. Jest tak chyba dlatego, ze moj cooler jest zbyt duzy. W moim wypadku, jezeli robie zacieranie jednostopniowe, robie przerwe 64-69°C w coolerze a pozniej mash-out. Do zacierania wielostopniowego, pierwsze przerwy robie w garze, pozniej zacier idzie do coolera na przerwe saccharification (64-69°C), po czym jest wysladzanie (tak jak wyzej).
  21. Czesc 3 budowania kegeratora z zamrazalki: http://www.youtube.com/watch?v=6zLRv-vUdp4
  22. 10:06piwo jest skonczone, garaz i pralnia posprzatane. 3:45 min Czyli nie udalo mi sie zmiescic na ponizej 3 godzin. Ciekawe, czy to jest mozliwe? :cool2:
  23. 8:40 Zaczelo sie gotowanie. Czyli nie zmieszcze sie w 3 godzinach Teraz walcze, zeby sie zmiescic w ok. 3.5-4 godz. Zmierzylem gestosc, wychodzi mi 1.042 (10.58 Plato) na 6 gal (23 L) przed gotowaniem, czyli rowno 65% wydajnosci. w sam raz, bo po gotowaniu mi wyjdzie 1.051 (12.60 Plato) na 5 gal (19 L). Chmiele na to piwo to mieszanka pozostalosci po innych warkach. Na goryczkowe uzyje ok. 2/3 oz. (20 g) Centenial i ok. 1/3 oz (10 g) cascade. To mi da ok. 9 AA, czyli ok. 39 IBU's. Pozniej dodam na 5 min i 0 min po ok. 1/5 oz (15 gr) mieszanki Cascade, Brazilian Cascade Brewers Gold i pewnie kilku innych, ktorych nie pamietam
  24. 7:45 Zaczalem wysladzanie. Przednia warka poszla do gara i sie zagrzewa do temp. 180*F (82 °C). Pozniej pojdzie zpowrotem do lodowki turystecznej na wysladzanie, a po tym 2 wysladzania woda o temp. 180*F. PS. temperatura zacierania wyszla mi na 151*F (61°C), moja temp "docelowa" miala byc 153*F (62°C), czyli wystarczajaco bliska celu.
  25. Teraz patrze na ta recepture, i wyglada na to, ze sie pomylilem, i zamiast 4 lbs Crystal 60 kupilem Munich, wiec to nie jest Brown Ale, bo wyjdzie zbyt jasne - moze bardziej Red Ale? Zobaczymy To piwo mialo sie nazywac "Cheap-Ass Brown Ale", bo uzywam drozdzy z poprzedniej warki i mieszanki chmieli pozostalych po innych piwach. Teraz bedzie sie nazywac po prostu "Cheap-Ass Ale"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.