scooby_brew

Pomyslalem sobie, ze byloby interesujace zeby wpisywac gdzies wyjatkowo dziwne lub ciekawe receptury. Oto receptura z ostatniego wydania magazynu dla piwowarow Brew Your Own, jest to klon piwa o nazwie Anderson Valley Summer Solstice Cerveza Crema. Ciekawa rzecz w tej recepturze to ilosc chmieli: 13g cascade (5%AA) na... 15 min. Zero chmieli goryczkowych (5 IBU). Pisza tez, ze ten browar wlasciwie dodaje chmiele dopiero po wylaczeniu plomieni i trzymaja je podczas wirowania brzeczki. Jezeli chcesz podobnie zrobic w domu, pozwol chmielom moczyc sie w brzeczce przez 20 min po wylaczeniu gazu. Nigdy tego piwa nie warzylem ani nie pilem orginalu, ale jezeli bede mial szanse to kupic, to napewno sprobuje

Dzieki Ximal, ale poczekaj z piciem tego piwa jeszce 2,5 tygodnia. Co prawda 3 tygodnie butelkowania to min, ale 4 tygodnie jest znacznie lepiej, nawet w slabszych piwach tj. Kolsch. Twoje zdrowie

A nie latywiej jest po prostu ciepla warke zchlodzic, zamiast robic te wszystkie przeliczenia? Ja do tego uzywam zwyklej puszki, bo ten metal jest swietnym przewodnikiem ciepla. Ciepla warka idzie do puszki, puszka idzie do garka z lodem+woda, calosc idzie do zamrazalki, i po 4-5 min warka jest temp. pokojowej

Zastanawiam sie, czy mozna by uwarzyc podwojna warke i podzielic ja na dwie polowy: 5 gal (19L) APA i 6 gal (23L) ESB? Receptura na ESB wyszla mi tak: Wlasciwie to wszystko mi niby pasuje z wyjatkiem koloru, ktory jest troche za jasny: 5.3 SRM, powinien byc ok. 15 SRM...

Legs to piana piwna na szklance (zobacz lacing). - kolor bronzu (metalu) - kolor bronzowy - kolor miedzi (metalu) - posmak kwasu (np. jak kwas z baterii) - kwasny (np jak zielone jablaka) - smak nieupieczonego ciasta - przesrutowany - wlasciwie to jest "tasting pallet" i jest to jedno z okreslen przeniesionych z jezyka smakoszy wina, okreslajacych "palete smakow":

Tzn. ze flaked maize to jest to samo co corn flakes? Nawet o tym niewiedzialem. Z ciekawosci poczytalem o tym na internecie i sie okazalo, ze flaked maize to jest faktycznie corn flakes. Czyli mozna uwarzyc piwo ze sniadania? Interesuje mnie taka rzecz: Jakie jest wasze zdanie na temat suchych drozdzy Safale S-04 do warzenia angielskich bitterow? Czy uwazasz, ze te drozdze sa rownie dobre do bitterow jak np. US-05 jest (moim zdaniem) doskonalymi drozdami do APA? de facto identycznymi do WPL001? Jezeli tak, to czy S-04 ma swojego "plynnego" odpowiednika, podobnie jak US-05 = WLP001?

No wlasnie, to jest jedna z rzeczy ktora mnie troche zaskoczyla gdy pare lat temu przechodzilem przez "faze" warzenia bitterow, szczegolnie ESB's. Zauwazylem, ze wiele receptur na ESB's ktore znajdowalem na netcie, w magazynach i ksiazkach maja jako dodatek cukier lub flaked maze (pl= kukurydza platkowa?). Np. BYO podaje jako czesc receptury na klony Bass Ale i Fuller's ESB po 2 lbs. (0.91 kg) kukurydzy platkowej, a w recepturze z ekstraktem/slodami spec. dodaja po 1.0 lb 6 oz. (0.62 kg) cukru z kukurydzy.

To moj chmielnik: Mam tu 7 krzakow cascade, 6 tegorocznych i jeden z zeszlego roku, ktory przesadzilem w marcu. Chmiele wspinaja sie na sznurach przywiazanyk do komina

Warka na 23 L, Pale Ale, ok. 5%ABV: Do garka nalej 9 litrow wody, dodaj 2.25 kg slodu pilsenskiego i 0.45 kg slodu karamelowego jasnego. Wode zagrzej do 67°C, wylacz gaz, przykryj i zostaw na 60 min. W tym czasie enzymy przerobia proteiny ze slodow na cukry. Podnies temp calosci do 77°C, zamieszaj ostroznie i usun slod. (Mozesz przelac brzeczke przez sitko albo uzyc woreczka do slodu). Podnies temp do gotowania, dodaj 30 gr. chmieli (np. Marynki), gotuj przez 45 min. Dodaj ekstrakt, gotuj przez 10 min. Dodaj 30 gr chmieli (np. Fuggles), gotuj przez 5 min. Teraz dodaj zimnej wody do 23L brzeczke schlodz do temp. pokojowej, dodaj drozdzy... reszte znasz. PS. Jezeli extract jest juz chmielony, dodaj tylko polowe chmieli.

Ja miod dodaje do mojego "zwyklego" pszenicznego, ktory w zasadzie jest taki sam jak ten powyzej, tylko ze z dodatkiem 0.5 lbs munich i 1 oz Saaz na 5 min. Dadaje 1 lb miodu zamiast cukru przy butelkowaniu. Mozesz tez dodac miod do spokojnej, ale ja uzyskuje wiecej smaku i zapachu gdy dodam miod przy butelkowaniu.

Gsp, a moze poprostu dodac do tego 2 kg slodu i zrobic mini-zacier? Do takiego zacieru nie potrzebujesz specjalnego sprzetu, tylko zwykle sitko (albo woreczek) i termometr kucharski.

Ja kilka razy uwarzylem takie piwo pszenne wisniowe: W polskich warunkach slod 2-rzedowy pale mozesz zastapic slodem pilsner, slod Crystal mozesz zastapic slodem karamelowym jasnym, chmiel Hallertauer mozesz zastapic lubelskim, a drozdze plynne WLP320 bym zastapil US-05. Zdecydowanie NIE uzylbym Safebrew WB-06 albo podobnych drozdzy "bawaryjskich pszennych", (to jest "inny" rodzaj pszenniaka). Wisnie byly mrozone i bez pestek, przed wrzuceniem ich do fermentora zagotowalem je i "zmaszowalem" (z-puree-owalem? ). Z tego co pamietam to nie mialem bialego osadu w fermentorze. W taki sam sposob zrobilem tez piwo pszenne malinowe i truskawkowe. Dla mnie to piwo jest dobre, ale nie "wspaniale". W skali od 0 do 10 dalbym temu piwu 6-7. Jednak to piwo bylo bardzo popularne wsrod znajomych "nie-piwoszy", slyszalem nawet opinie ze "jest to najlepsze piwo jakie pilam w zyciu" . Dlatego IMO jest to dobre piwo jako np. prezent na swieta, lub na jakas impreze itd, ale nie na konkurs piwowarski. Tutaj jest podobne piwo komercjalne, nazywa sie Samuel Adams Cherry Wheat. http://www.samueladams.com

Jejski, a moze zrob cos w rodzaju Altbier? http://www.piwo.org/forum/t814-07C-Dusseldorf-Altbier.html Ja bym to zrobil tak: 90% jasny monachijski, 10% pszenny, + ok ~90 gr slodu czekoladowego. Na chmiele bym uzyl ~30 gr Lubelski/60 min. Poznego chmielenia albo wcale, albo bardzo niskie, np. 10-15 gr. lubelskiego/5 min. Drozdze plynne Kolsch, albo tez mysle ze suche Safale S-04 byly by tez dobre.

Fabryka chmieli w stanie Washington:

Wlasnie zrobilem test, zagotowalem 10L wody i schlodzenie zajelo dokladnie 10 min. Czyli na 20L brzeczki potrzebujesz 20 min, 40L=40 min. Temp przy wyjsciu 12,5°C czyli za niska Moze zmniejsze przeplyw wody, albo moze doleje troche wrzacej warki dla podniesienia temp? To ostatnie rozwiazanie by tez znacznie przyspieszylo cala operacje.

To po polsku sie nazywa "chlodnica przeciwbiezna"? Musz zmienic tytul watka Bielok, rurka 1m to chyba troche za krutka. Zwykle takie chlodnice robi sie dlugosci co najmniej 30', czli 10 m. Chodzi o to, ze brzeczka ci sie schladza z temp. gotowania do temp. pokojowej podczas jednego przeplywu, tj. po gotowaniu po prostu splywasz brzeczke prosto do fermentatora, i odrazu dodajesz drozdze. PS. Niestety nie moge zmienic tytulu watku, wiec prosze Moderatora/Admina o zmiane tytulu na "Chłodnica przeciwbieżna" elroy: gotowe

Zbudowalem dzisiaj chodnice przeplywowa, przyda mi sie to zwlaszcza gdy sie przeniose na warzenie 40 L (wkrotce!). Moja stara chlodnica zanuzeniowa jest za krotka na 40L. W jez. angielskim nazywa sie to "Counterflow Wort Chiller", czyli "chlodnica przeplywowa w przeciwnych kierunkach". Chodzi tu o to, ze brzeczka przeplywa w miedzianej rurce w jedna strone, a woda otaczajaca ta rurke przeplywa w srodku gumowego weza w przeciwnym kierunku. Chlodnica jest dugosci 12 m, chociasz kupilem rurke i waz dlugosci 15m, niestety najtrudniejsza czesc budowy tej chlodnicy bylo wciskanie rurki miedzianej w srodek weza gumowego i po 12m sie poddalem. Nawet wlewanie oleju z oliwek w srodel weza nie pomoglo wystarczajaco

Te kegi na zdjeciach to niestety nie sa moje kegi. Ja sie dopiero sie przymierzam, aby sie przeniesc z 20L na 40L. Moj sprzet na razie jest taki: http://www.piwo.org/forum/t390-Moj-sprzet.html Zacieram w 50L coolerze i gotuje w tym 30L garku na paliniku. Zamierzam sie przeniesc na warki 40L, i do tego bede petrzebowal zrobic sobie podobny zestaw z kegow. Z tego co ja wiem to one sa z aluminium.

Marcin, takie aluminiowe kegi chyba najlepiej jest przerobic na garki do warzenia. Sam mam zamiar kupic taki keg 50L aby go przerobic na kociol do gotowania 40L warki. Jezeli masz 2 kegi 50L, moglbys jeden zrobic do gotowania warki, a drugi do zacierania/wysladzania: Jezeli masz 3 takie kegi, to mozesz zrobic taki zestaw: Srodkowy keg jest do zacierania/wysladzania. W najwyzszym kegu zagrzewasz wode do wysladzania, ktora potem przeplywa przez keg srodkowy, wysladzajac slod, i splywa do kega na samym dole, w ktorym gotujesz warke.

Gwinty sa takie same, wiec to chyba nie robi roznicy, o ile dolaczysz dluga rurke do piwa, a krotka do gazu, z wlasciwym zaworem i wlasciwa rozlaczka. Na zdjeciu 2 masz wlasciwy zawor do piwa podlaczony do prawidlowej rozlaczki do piwa. Na zdjeciu 1 chyba masz te zawory zamontowane odwrotnie (ten po prawej ma naciecia?), ale jezeli masz do tych zaworow zamontowane wlasciwe rurki i zlaczki to powinno bys wporzadku. W jez. angielskim jest to latwo zapamietac w ten sposob:

Zrobilem zdjecie koncowek (zaworow) kega. Po lewej, zawor z nacieciami na rogach - to jest zawor do gazu. Po prawej, bez naciec - do piwa.

Zakladajac, ze w Europie jest tak samo jak w Ameryce Polnocnej, sprawa wyglada tak: Szybkozlaczki: Masz dwie szybkozlaczki w Cornym, jedna szara, druga czarna. Szara jest do gazu a czarna do piwa. Koncowki w kegu: Masz dwie rozne koncowki, jedna ma naciecia na rogach (1), lub jest wycieta w ksztalcie gwiazdki (2). To jest koncowka do gazu. Druga koncowka (3), bez naciec, jest do piwa. 1. 2. 3. PS. Te rzeczy dotycza sie tylko Cornelius ball lock kegs, czyli kegi do PEPSI, ale z tego co rozumiem to wlasnie o te kegi chodzi ci w pytaniu. Nie wiem, jak ta sprawa wyglada z pin lock kegs (Coke).

No tak' date=' to jest kluczowe dla naszego budżetu. Jeszcze niedawno i w innej części świata byłby obowiązkowy dopisek "warz w zgodzie z myślami zawartymi w dziełach Włodzimierza Iliicza"[/quote'] Tak jak Jejski mowi, chodzi tu o to ze najczesciej rozwiazanie dobre dla srodowiska jest rownoczesnie rozwiazaniem tanszym. Chodzi o uzywanie starych wiader na pojemniki do srodkow desynfekcyjnych, uzywanie tych samych srodkow desynfekcyjnych wielokrotnie itp.

Taki fermentor jest IMO dobrym przykladem na punkt #10. Fermentor musze powiedziec jest ciekawy, ale kosztuje $1800 i tylko za same czesci, nie mowiac o czasie, koszcie narzedzi itp. Zamiast tego mozesz kupic uzywana lodowke za ok. $50, lub przerobic uzywana zamrazalke w stylu "chest freezer" na lodowke do fermentacji za ok. $150, lub po prostu warzyc Lagery tylko zima a w pozostalej czesci roku - warzyc Ales.

W majowym wydaniu magazynu Brew Your Own jest arykul p.t. "Rozciagajac twoj budzet warzenia - sugestie i sposoby robienia wiekszej ilosci piwa taniej". Czytajac ten artykul od razu sobie pomyslalem, ze autor moglby sie troche nauczyc na ten temat z tego forum, niemniej artykul jest wystarczajaco interesujacy zeby strescic go tu szybko. Oto najwazniejsze punkty artykulu: 1. Warz wiecej piwa w domu. warzac wiecej zaoszczedzisz na piwie kupowanym w sklepie. 2. Kupuj w cenach hurtowych. 3. Warz wieksze warki. Warzac wieksze warki zaoszczedzisz na drozdzach, pozostalych chmielach itp. 4. Uzywaj mniej ekstraktu. Ekstrakt jest stosunkowo drogi, wiec mozesz zaoszczedzic przez robienie 100% zacieru. 5. Chmiele. Podczas warzenia mozesz zastapic np. chmiel goryczkowy o nizszym AA% i uzyc mniejszej ilosci chmielu o wyzszym AA%. Czasami ten sam rodzaj chmieli ma rozne AA%, w zaleznosci od tego czy jest to szyszka czy granulat. Mozesz sprobowac nowych metod chmielenia, np. french press. 6. Drozdze. To jest chyba najlatwiejszy sposob na oszczedzenie pieniedzy. Drozdze mozna uzywac wielokrotnie, mozesz wymieniac sie drozdzami z innymi piwowarami. Zwruc tylko wieksza uwage na czystosc i sterylnosc. 7. Warz z kolega. 8. Uzywaj wlasnych chmieli. 9. Uzywaj energii madrze. 10. Sprzet. Na sprzecie mozna zaosczedzic olbrzymia ilosc pieniedzy. Niektore inwestycje w sprzet sie oplacaja, inne nie. Czesto piwowarze z minimalnym sprzetem robia tak samo dobre piwo jak i ci z drogim sprzetem. 11. Warz w sposob "zielony" i przyjazny dla srodowiska.