Stasiek

Hmm... nie za mocne piwo na zbieranie gęstwy? Tzn zebrać zawsze można, ale czy zamierzasz ją jeszcze wykorzystać?

O! Widzisz! To było to! Nie miałem ustawionego żadnego języka. Wybrałem polski (w sumie wybór był mocno demokratyczny, bo nic innego nie mogłem wybrać ) i już mi podkreśla pisownię. Dzięki. Najprawdopodobniej po update firefoxa sobie to pewnie drań odznaczył...

Suchy3 - 100lat!

O... a ja już sobie na sobotę zaplanowałem warzenie pilsa z 7mioma chmielami, ale w świetle powyższych newsów zastanawiam się czy nie zmienić planów.

Można i tak: Kto rano wstaje ten leje jak z cebra.

A powiedz co to było? Bo też dziś zauważyłem, że mi przy PW nie podkreślał pisowni. Zresztą tu też nie sprawdza... A nie przypominam sobie żebym coś zmieniał/wyłączał. Chociaż... hmm... właśnie sobie przypomniałem że parę dni temu zupdatetowałem firefoxa do 9.0.1 - może to coś zepsuło.

I u Ciebie nie był za długi gwint w kraniku? Oznacz sobie wszystkie posty przeczytane i już będziesz miał tego problemu. Ech... fajnie sobie przypomnieć jak to się kiedyś u Infama warzyło...

Ale żeś stary post odgrzebał. Czyżbyś miał podobny problem? W sumie to nie pamiętam czy tego nie próbowaliśmy. Sprawdziłem teraz: niestety nie jest to takie proste - gwint w kraniku jest za długi i bezpośrednie wkręcenie nakrętki z wężyka na kranik nie dociska go do fermentora. Trzeba by jeszcze jedną uszczelkę, lub... skrócić odrobinę gwint kranika...

Dziś w końcu przelałem S84 barleywine na cichą. Po 24 dniach burzliwej odfermentował do ok 7,5-7,7°Blg. Mimo, że to piwo już ma ok 10% alk, to wg FFT powinno odfermentować jeszcze przynajmniej o 0,5-1°Blg więcej. Dam mu jeszcze trochę czasu, ale czarno to widzę... W tzw "międzyczasie" (tj między poprzednim moim postem w tym wątku, a dzisiejszym ) powstała też warka 85 stout - muszę tylko znaleźć chwilę na uzupełnienie z notatek...

Na stronie http://www.kalteneck...rewing-star.php piszą: żnaczy że pewnie jak zwykle będzie w maju.

Mam saszetkę drożdzy lagerowych (propagator) przeterminowane o przeszło rok, ale napuchły w 5 dni od potłuczenia pożywki. Pytanie: czy jest sens robić 2x starter po ok 0,7l? Czy od razu zrobić jeden większy 1,5l? Starter będzie zwykły (tak się zbierałem zrobić mieszało, że w końcu mi się zeszło), ale nie mam więcej brzeczki.

Coder - 100lat! I jeszcze tylko jedno słowo: Browaru!

Coś nie za wiele jak na Imperial.

Chyba coś nie tak się przeniosły posty gdzie był cytat w cytacie i chyba jeszcze °Blg. Oto przykład: oryginalny tekst wyglądał tak: W ciągu 5 dni spadło z 24°Blg do 8,5°Blg. Tak więc to piwo ma już teraz prawie 9% alk Cytat powyższego postu jest jeszcze ok: Cytat spadło z 24°Blg do 8,5°Blg. Tak więc to piwo ma już teraz prawie 9% alk. A jak to obliczyłeś ? Zeszło o 11,5 °Blg To ile ma piwo, które miało początkowo ok. 32 °Blg i zeszło do 5 ? Ale już przy cytowaniu powyższego się coś rozjechało: [quote name=Belzebub][quote name='Stasiek]spadło z 24°Blg do 8' date='5°Blg. Tak więc to piwo ma już teraz prawie 9% alk.[/quote'] A jak to obliczyłeś ? Zeszło o 11,5 °Blg To ile ma piwo, które miało początkowo ok. 32 °Blg i zeszło do 5 ?[/quote] 24-8,5= 15,5 o tyle zeszło korzystając z przelicznika 15,5/1,938 = koło 8 % Myślałem że może to °Blg zamienia na jakieś 'date', ale skąd się pojawił ' przed Stasiek i drugi ' po /quote? Edit: nie wiem co jest powodem tego błędu - na pewno gdy jest cytat w cytacie, ale jednak nie °Blg. Bo tutaj jest też ten sam błąd, a °Blg nie ma: [quote name=admiro][quote name='Maryush]Dziś robię pierwszy starter. I pierwszy na mieszadle magnetycznym. Po południu wlałem zawartość napęczniałej saszetki (Munich Lager) do przegotowanej i wystudzonej brzeczki' date=' włączyłem mieszadło i tak sobie pracuje. Minęło 8 godzin i nie ma żadnych oznak fermentacji. Mam się martwić? Planowałem jutro wieczorem zadać ten starter do fermentora..[/quote'] Właśnie o to chodzi, żeby fermentacja się nie rozpoczęła, brzeczka na się robić coraz bardziej mętna od drożdży [/quote] I tak właśnie się dzieje. Jeszcze dziś drożdżaki spotkają się z Koźlakiem

Mi dziś się również przytkała filtracja przy stoucie. Zrobiło się takie zbite złoże a nad nim woda którą wlałem do wysładzania. I delikatnie sobie z tego kapało... Możliwe że to coś związanego z ziarnami/słodami palonymi... Słody/ziarna palone automatycznie śrutują dużo drobniej i może przez to się zatyka filtracja? U mnie w każdym bądź razie pomogło zamieszanie do dna i ponowny start filtracji. Bez przekładania i ponownego podgrzewania. Za drugim razem już się tak złoże nie zbiło, a filtracja poszła bez problemów. Używam filtratora z oplotu zamontowanego w fermentorze z kranikiem. Zasyp: ok 4,5kg

U mnie dziś stout... Ilość przybliżona, bo mam nowy, niewyskalowany fermentor ale przyjmijmy +23l. Razem 340litrów. P.S. Gdzieś chyba na hbt widziałem podobne zestawienie roczne..

Fakt - też mam teraz: [#CJOIN-0] Wystąpił błąd z połączeniem do czatu. Proszę poinformować administratora.

A mi się przed chwilą pojawiło na czacie: Zostałeś wykopany z czatu Czy to dlatego, że się długo nie odzywałem?

Też kiedyś wysyłałem gęstwę w takim pojemniku i było to w paczce i opakowane bardzo mocno i szczelnie folią, taśmą i jeszcze papierem, a i tam doszły rozlane. Dodatkowo w tej samej paczce były też drożdże w pojemniku na kał, ale też pojemnik puścił. Wydaje mi się że te drożdże złapały gdzieś po drodze trochę ciepła (na poczcie było naprawdę ciepło a paczka parę godzin tam leżała zanim poszła dalej) i po prostu zaczęły pracować i rozsadziły pojemnik. Może gdyby taki pojemnik z drożdżami obłożyć czymś zimnym (lodem? żelem? wkładami do lodówki) to by lepiej przetrzymały podróż?

A powiedz czym wrzucałeś ten plik? Windowsowym explorerem czy jakimś innym programem? Ja kiedyś miałem podobne problemy z podmianą bazy w zupełnie innym programie (jakieś faktury) i się okazało że to dlatego że robiłem to w Total Commanderze. Gdy zrobiłem to samo bezpośrednio z windows to problem znikął.

Są, są. Kiedyś sporo czytałem SF - teraz trochę jakby czasu mniej. Zerknąłem na biblioteczkę i na pierwszym miejscu chyba bym wrzucił Asimova, potem Dick, Simak, Silverberg, Sheckley. Z polskich: Lem, Zajdel. Ostatnio przeczytane: Zajdel - Cylinder van Troffa - polecam. Aktualnie czytane: Hogan - Najazd z przeszlości - na razie nie zachwyca, ale poczekam może się rozkręci.

Wczoraj w nocy trochę "podziałałem": 1. Po 13 dniach cichej fermentacji zabutelkowałem S83 bitter - odfermentował do ok 2°Blg. Do refermentacji dałem 0,5l rezerwy i 30g cukru. 2. Po 13 dniach fermentacji burzliwej zabutelkowałem też cienkusza po barleywine. Do refermentacji dałem 80g cukru (jakieś 2,5g/but). 3. Miałem przelewać na cichą barleywine, ale sprawdziłem blg a tam: niecałe 9°Blg. Przez tydzień zeszło tylko o ok 1°Blg. Za mało. I za wolno. Powziąłem więc środki zaradcze: - przeniosłem z piwnicy do kuchni - będzie miał trochę cieplej, - zamieszałem tak żeby ruszyć drożdże z dna, - zebraną gęstwę z cienkusza, zalałem ok 0,5l brzeczki/piwa z barleywine, zamieszałem porządnie kilka razy, poczekałem aż trochę ruszy i dolałem do reszty piwa. Ciekawe czy to coś da? Na powierzchni minimalna pianka, ale podobna parę dni wcześniej gdy fermentor stał w piwnicy. No nic... zobaczymy...

Nie zdążyłem zarchiwizować tego co chciałem, a kliknięcie w "forum" pod w/w adresem przekierowuje już chyba na to nowe forum.

O ja pier... 200g Herkulesa na godzinę chmielenia! Pierońskie będzie do piwo! Długa przerwa... Ten Herkules ma 16% a-k! Przy założeniu 25l nastawu, 200g na godzinę chmielenia da nie 100 a prawie 400IBU! Przynajmniej teoretycznie, bo podobno powyżej 100IBU już goryczka jest na tyle duża że ciężko poznać czy to 200 czy 400IBU... Adamie, piszę się na buteleczkę. Tylko proszę: małą buteleczkę.

Aha... znaczy to działa jak wyszukiwarka. OK. Na szczęście całkiem dobrze mnie wyszukał, bo dalej nie wiem jak zmodyfikować pozycję. Jest możliwość edycji współrzędnych?