Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 426
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Niestety w Polsce nie jest chyba w ogóle dostępna ani dynia w puszcze ani przyprawa do ciasta dyniowego. Oczywiście można wziąć świeżą dynię i upiec, a przyprawy skomponować samemu - żeby nie było że robię jakieś problemy. Ale wracając do tematu: rozumiem, że dynia jest tu dodatkiem do zwykłego zacieru ze słodu. Jak duży jest standardowo ten dodatek? Czy aż taki że istnieje ryzyko problemów z filtracją? Zastanawiam się czy konieczne tu są łuski ryżowe?
  2. warka 82 - bitter Zasyp: - pilzneński 3,2kg (69%) - monachijski 1kg (22%) - karmelowy - Litovel 150EBC 0,3kg (6%) - biscuit 0,12kg (3%) Zacieranie: 69°C - zasyp - po zasypie spadło do ok 63°C - podgrzałem do 66°C i do piekarnika na 65°C - 60' 66°C ->65°C - 10' 76°C - i do filtratora Chmielenie: - 60' - 15g East Kent Goldings (granulat) - 4,8% a-k - 60' - 15g Marynka (szyszki - mój zbiór) - przyjąłem 7% a-k - 20' - 32g East Kent Goldings (szyszki) - 5% a-k - planowałem mniej, ale nie chciałem już zostawiać parę gram... - 5' - 15g East Kent Goldings (granulat) - 4,8% a-k - 10' - 6g mech irlandzki - uwodniony kilkadziesiąt minut wcześniej. Dałem też gipsu piwowarskiego: do zacierania 4g, do chmielenia 8g. Kupiłem też chlorek wapnia, ale nie znałem składu wody i nie odważyłem się go dodać. A warzyłem w całości na oligocenie - może ktoś wie gdzie można znaleźć parametry tej wody? Do fermentacji poszło ok 23litry 12°Blg. Plus ok 1l odzyskane z osadów i zabutelkowane. Zadane tygodniową gęstwą 1098 British Ale (dzięki Coder! ). Gęstwy było ok 70ml, pobudziłem ją świeżą brzeczką i po ok 2-3 godzinach zadałem do brzeczki. Rano jeszcze nie było znak fermentacji, wieczorem już szalały na całego. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to za ok tydzień spróbuję się zmierzyć z najmocniejszym ale: barleywine. Przy okazji bittera sprawdziłem balling brzeczki przedniej i wyszło mi ok 6l 19,5°Blg - nie za wiele... zarówno w ilości jak i blg. Oj... zasyp za tydzień to będzie ciekawe wyzwanie...
  3. widzę ostatnio jakąś dziwną tendencję do warzenia barleywine hehe, podobne zjawisko było rok temu z goldenem.
  4. Czas uzupełnić zaległości: Warkę 81 "ALE świeży" przelałem na cichą we wtorek (4.10), parę litrów poszło od razu do butelek, raz dlatego, że przelewałem do małego baniaka, a dwa żeby sprawdzić czy w ogóle warto butelkować, bo jakieś takie dziwne posmaki mi się wydały. Nie wiem czy to od tego świeżego chmielu, czy od padniętych drożdży, czy tez od jeszcze czegoś innego - w każdym bądź razie nie spodobały mi się. Ale dam mu szansę - sprawdzę za kilka dni... W piątek z kolei uwarzyłem coś na rozruszanie drożdży przed cięższą pracą... Myślę, że to "coś" z pewnym przybliżeniem można to nazwac bitterem...
  5. Też raz miałem zero piany po chłodzeniu - to był dubbel i stawiałem na coś co przeszło z rodzynek (tłuszcz? chemia?), ale nie mam pewności. Na szczęscie piana na piwie jest teraz ok. A gdzie dusza eksperymentatora? Ja tam bym pewnie chociaż w jakimś słoiku zadał to drożdżami żeby sprawdzić zachowanie po fermentacji.
  6. Widzę, że sprzedaż jednak nie doszła do skutku: Oferty wycofane przez Sprzedającego Data odwołania Data złożenia oferty Użytkownik Cena: Powód 2011-09-29 14:39:58 2011-09-29 12:27:24 z...a (71) 5,00 zł zniszczenie przedmiotu
  7. Jak dodasz na aromat (np. na ostatnie 5 minut gotowania), to praktycznie nie wzrośnie - do izomeryzacji alfa-kwasów potrzebne jest gotowanie brzeczki.
  8. Który karmelowy wziąłeś? Robiłeś może próbę jodową? Bo w eksperymencie z parzeniem słodów mi wyszło, że po takiej operacji pozostaje skrobia, ciekawe jak się to ma do rzeczywistego przypadku - tu słody dałeś do brzeczki w której być może były jeszcze jakieś enzymy, to trochę więc inna sytuacja...
  9. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Kentaki, Maryush - 100lat :)
  10. A trzeba wystawiać we wszystkich? Nie trzeba. Ale można. I jest oczywiście to dobry pretekst do warzenia: "no przecież na konkurs warzę". :| A co do kategorii 10, to mam podobne obawy co zibi. Jeśli ktoś ma w piwniczce już teraz jakiś dobry, wyleżakowany barleywine, to cóż... plus dla niego.
  11. Dzięki. Ale "ALE Świeże" - nie sugeruje nic o chmielu, który w tym piwie ma być głównym bohaterem, a na "(y)" nikt nie zwróci uwagi. Hmmm, ale może np. ALE Świeży? W domyśle chmiel oczywiście. A zresztą, chyba tylko jedno piwo w mojej karierze piwowarskiej dostało nazwę (Ruska Bestia), najpierw może sprawdzę czy warto mu nadawać nazwę. Ja kiedyś użyłem przeterminowanych też około roku US-56 i ruszyły bez żadnego problemu bez startera, dlatego też i tu liczyłem że będzie podobnie. No i skucha. Po dodaniu wczoraj świeżych drożdży dziś rano już była śliczna pianka. Szkoda, że dwa dni za późno. No nic... zobaczymy.
  12. Ja kupiłem na początku kariery piwowarskiej, ale nigdy tego nie użyłem. Potwierdzam: zbędny gadżet.
  13. 10 kategorii? :o Ciekawe ile osób wystawi we wszystkich? Wtedy do wysłania byłby akurat dwie pełne skrzynki.
  14. Drożdży suchych używam bardzo rzadko i myślałem że to "bezproblemowa" operacja: nie potrzebny starter, namnażanie, tylko uwodnić i do brzeczki. A tu mija już 40 godzin i zero piany. Spękałem więc i pojechałem do sklepu po nową paczkę drożdży. Też S-04. Tym razem z terminem ważności do kwietnia 2013. Właśnie się uwadniają. Za chwilę zadam. Mam nadzieję, że w międzyczasie za tą brzeczkę nie wzięły się jakieś inne żyjątka. Nauczka na przyszłość: ostrożnie z przeterminowanymi drożdżami.
  15. Warka 80 - pszeniczne po 10 dniach burzliwej i 19 dniach cichej została dziś w końcu zabutelkowana. Powoli zaczyna mnie niepokoić wczorajsza warka... mija właśnie 24 godziny od zadania drożdżami a piany na brzeczce nic a nic... Czyżby jednak te drożdże były marne? Trochę szkoda by było...
  16. Czy ktoś wie może co się stało, że nie działa w/w strona?
  17. Chmiel lubelski zerwałem w sobotę wieczorem, wczoraj zrobiłem warkę którą chmieliłem tylko tym chmielem. I tak powstała warka 81 - świeżo-chmielowe-polskie-ale. Nazwę może jeszcze jakąś wymyślę. Zasyp: - pilzneński 4,5kg (94%) - karmelowy - Litovel 150EBC 0,3kg (6%) Zacieranie: 70°C - zasyp - po zasypie spadło do ok 64°C - podgrzałem do 68° - 75' 68°C ->65°C - 10' 77°C - i do filtratora Chmielenie: Cały chmiel to lubelski zerwany dwa dni wcześniej. - MH - 20g - FWH - 30g - 60' - 30g - 40' - 30g - 20' - 30g - 10' - 30g - 5' - 14g - tyle zostało, to wrzuciłem. Do fermentacji poszło ok 24litry 13°Blg. Zadane torebką S-04 uwodnionymi kilkadziesiąt minut wcześniej. Drożdże były z terminem ważności do 11.2010 trzymane cały czas w lodówce - mam nadzieję, że ruszą. Zapach z fermentora faktycznie dość intensywny, jednak czy intensywniejszy niż gdybym chmielił suchym lubelskim tego nie wiem. Szkoda, że nie mam dostępu do świeżego amerykańskiego chmielu - taki cascade albo amarilio - to by dopiero mogła być "masakra aromatu"
  18. Stasiek

    Piwowarów nocne rozmowy

    Pewnie nie ircowali w Gliwicach - to dla mnie wtedy "nie istnieli". Albo może po prostu nie pamiętam. Jacku a Ty bywałeś na ircu?
  19. Stasiek

    Piwowarów nocne rozmowy

    Mnie wciągnęły. Miałem taki etap, że szedłem rano na uczelnię na jakiś wykład, po wykładzie siadałem do komputera na pracowni i ircowałem aż do zamknięcia pracowni. I tak dzień w dzień... Irc oczywiście tylko z konsoli unixowej. Ale to były czasy gdy do internetu podłączone były tylko ośrodki akademickie Warszawy, Krakowa, Torunia i Wrocławia. Potem się jeszcze dołączył Lublin. I Poznań. Na ircu z Polski było może ze 20-50 osób. Można było spokojnie pogadać. Byłem nawet na spotkaniach ircowców w Toruniu i Lublinie... Ech. Fajne czasy były. Może dlatego tak mi się dobrze kojarzą, że to studenckie czasy były.
  20. Że to niby, podobno, świeży chmiel daje lepszy aromat i smak w piwie.
  21. Pytanie jeszcze czy chmiel po 2 dniach od zerwania dalej mogę nazywać świeżo zerwanym. Z 270g które wczoraj było dziś już zostało 180g... No ale wysuszony to też nie jest. No nic... proporcjonalnie do tego ile ubyło zmniejszę trochę planowaną początkowo ilość.
  22. Tylko Marynką? Czy dawałaś też inny chmiel? Czemu ma być więcej? Myślę, że podczas suszenia nie zgubi się więcej niż kilka-kilkanaście procent. W różnych źródłach znalazłem, że powinno się dać od 4 do 6 razy więcej. Gdzieś ktoś pisał nawet x8, ale to za dużo, bo już się nie zgadza z wyliczeniami odnośnie wilgotności. No fakt... jest to pewna niewiadoma i to "z mnożnikiem", bo zakładając np 4% a-k i x4 więcej wychodzi mi tak jakby ten chmiel miał 1% a-k, a jesli np założę 3% a-k i 6x więcej to już mam 0,5% a-k. Przyjmę chyba coś pomiędzy i będę celował w kilkanaście IBU. Jeśli się okaże że chmiel jest mocniejszy to najwyżej dostanę 20-30IBU, a jeśli słabszy... cóż plan awaryjny jest taki:
  23. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Elroy, Pioturek - 100 lat, 100 lat!
  24. E, chyba nie będzie tak źle. Sprawdzałem blg w piątek (było ok 3°Blg) to mętne było "prawidłowo". I co ciekawe "bulka" sobie jeszcze od czasu do czasu. Obawiałem się czy czasem czegoś nie złapało przy przelewaniu na cichą, bo tak bulka i bulka, ale test organoleptyczny dokonany przy okazji pomiaru blg rozwiał na szczęście te obawy. Wygląda na to, że za wcześnie przelałem na cichą i teraz dofermentowuje powoli. No i generalnie drożdży dałem nie za wiele - to na pewno też miało wpływ na czas fermentacji...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.