Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 426
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. A myślisz, że nie próbowałem? Tylko po co mi 20kg słodu melanoidynowego, czy też jakiegoś innego karmelowego czy specjalnego? Bo nie mają aktualnie w ofercie żadnych słodów podstawowych.
  2. Ja zacierałem jeszcze gęściej - sprawdziłem w zapiskach że stosunek wody do słodu był 2,5:1 - gęsto było, ale dało się. No ale zasyp miałem mniejszy... Nie mam zapisane ile razy i jakimi porcjami wysładzałem, ale pewnie przy tak gęstym zasypie brzeczka przednia też była gęściejsza i dzięki temu uzyskałem większą wydajność. A jak długo wysładzałeś? Generalnie filtrator z oplotu się sprawdza... Aczkolwiek kilka razy przy dużych zasypach (>=10kg) mnie zawiódł - wtedy poradziła sobie ponacinana rurka miedziana (pcv też pewnie by dała radę). Z tym, że oplot był w wiadrze (wąsko i wysoko), a filtrator z rurki w garnku (dużo niżej) - może gdybym do garnka włożył oplot też by sobie poradził?
  3. Na razie mam jeszcze trochę zapasów (w tym dwie ostatnie nieudane warki ) więc posucha mi nie grozi, ale dzięki, dzięki, zaproszenie przyjmuję, przypomnę się jakby co.
  4. Ano faktycznie - to jasne piwo - nie zczaiłem że to tak zadziała.
  5. Gratulacje z okazji 70 warki! Żeby uzyskać zielone piwo dodałaś niebieski barwnik?
  6. Skuszony promocjami zrobiłem małe zamówienie w TwojBrowar. Łącznie zebrałem tylko ok 6kg a za przesyłkę chcą 16zł. Może ktoś z Warszawy lub okolic chce się dorzucić do zamówienia i do partycypowania w kosztach przesyki? Do 30kg jeszcze sporo brakuje.
  7. Stasiek

    Płyta grzejna a warzenie

    Potwierdzam, warzę na płycie grzejnej. Zwykłej - nie indukcyjnej. Zacieram w garnku 17l, chmielę w dwóch takich garnkach - większego niż te 17l się obawiałem postawić na płycie. Do czasu dojścia do wrzenia wspomagam się dwoma grzałkami zanurzeniowymi. Przy chmieleniu już temperatura jest raczej utrzymywana. Może nie jest to super wygodne, ale daje się. Kiedyś już było coś na ten temat: http://www.piwo.org/forum/p73628-Brak_gazu_w_mieszkaniu.html#p73628
  8. Wczoraj zabutelkowałem bittera. Zapach niezbyt ciekawy - jakby stęchły, czy też może to te osławione skarpetki... No nic... trza będzie wypić co się uwarzyło... Chyba mam lekki kryzys piwowarski... Prawie 10kg słodów na barleywine już mam ześrutowane 3tyg temu, gęstwę dostałem od Zgody przeszło tydzień temu, ale jakoś się nie mogę zebrać żeby uwarzyć to piwo... Jeszcze parę dni i gęstwa będzie za słaba do tak mocnego piwa i znów będę musiał szukać jakich innych drożdży.
  9. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Flood i jeszcze ode mnie: 100lat!
  10. Myślę, że spokojnie możesz dolać 1,5-2l wody - dostaniesz wtedy ok 12°Blg. Myślę, że piwo na tym dużo nie straci. Jeśli jest przechmielone, to i tak ten stosunek jest za dobry, wiele mu to nie zaszkodzi a pomóc może. EDIT: jeszcze jedno pytanie: jakie drożdże i jakie było zacieranie? Bo jeśli to WB-06 i z tych 13°Blg odfermentuje do 2°Blg, to jednak wahałbym się nad rozcieńczeniem...
  11. Powiedz jeszcze ile miałeś brzeczki? I jaki balling? Jeśli Ci bardzo goryczka będzie przeszkadzała (oraz jeśli masz przynajmniej 12-13°Blg), to możesz dolać ze 2-3l przy rozlewie - zawsze trochę to zmniejszy goryczkę...
  12. Chcąc uzyskać 24°Blg to raczej nie za wiele można wysładzać. No chyba, że nastawimy się na dłuugie gotowanie.
  13. Mają otwarte i w sobotę. Może być w proszku, może być płynny.
  14. A ja jestem również ciekawy kilku szczegółów jak uzyskać brzeczkę 29,5°Blg? Bo najmocniejszym piwem (nie wspomaganym ekstraktem ani cukrem) jakie zrobiłem był porter 22°Blg. Żeby zrobić brzeczkę 29,5°Blg musiałbym to chyba gotować ze 3 godziny dłużej... A tu piszesz, że gotowanie tylko 90minut. Musiało być strasznie gęste już przed gotowaniem. Mam więc parę pytań. - jaka była gęstość zacieru (tj stosunek wody do słodu)? - czy mierzyłeś ile miała brzeczka przednia? - czy do imperialnego była tylko brzeczka przednia czy wysładzałeś i ew. ile litrów lub też przy jakim blg zakończyłeś?
  15. Na pewno coś nie gra. Albo pierwszy pomiar (19l i 10,5°blg) albo drugi (15l i 16°Blg) był niedokładny. W jakiej temperaturze mierzyłeś? Skoro teraz masz 15litrów to dolewając 4litry wody (tj do 19l) będziesz miał z powrotem to co przed chmieleniem.
  16. Fajne nowe nazwy chmieli. Sorry, nie mogłem się powtrzymać. Szczególnie ta gitra mi się spodobała.
  17. O... a ja myślałem, że zawsze trzeba czekać na pełne napuchnięcie nawet jeśli by to trwało tydzień czy dwa. Ale piszesz o napuchnięciu z tego zdjęcia? Bo kolega napisał że: EDIT: Jakieś takie znajome to zdjęcie mi się wydało i faktycznie znalazłem - to z tego wątku. Ja akurat wtedy miałem odwrotny problem: za szybko mi napuchła saszetka.
  18. Już zdecydowałem: nie będę używał tej gęstwy. Ale jakiś mały test mogę zrobić. Ekstrakt mam tylko ciemny więc raczej marny do testu, ale mam ok litr brzeczki po chmielowym (odzyskana z osadów miała być do refermentacji) - mogę więc spróbować zadać kontrolnie tymi drożdżami.
  19. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Pieronie! 100lat! Duduś! 100lat! ;)
  20. Dziś przelałem S82 na cichą. Gęstwa "wygląda i pachnie ok", ale kurde piwo nie pachnie i nie smakuje ok. Gęstwę zebrałem, ale chyba jednak masz rację: nie ma co ryzykować i nie będę jej wykorzystywał - odłożę warzenie na później.
  21. To "y" w nawiasie to właśnie w zamyśle był zamiennik literki "e" czyli albo ALE Świeże albo ALE Świeży (ta druga w moim odczucie bardziej logiczna) Tak tak... domyśliłem się. Dzięki, ale to piwo nie będzie miało jednak swojej nazwy. Piwo to "wali" czymś tak że ciężko to wypić. Zabutelkowałem trochę w pety, a resztę wylałem... Tak więc operacja z chmieleniem świeżym chmielem się udała, ale niestety pacjent zmarł. A bittera też chyba spier... Kilka dni temu robiłem pomiar blg i też ma jakieś dziwne posmaki. Tym razem podejrzewam że to od tych szyszek Eeast Kent Goldings, które hmm... nie były najświeższe. No cóż... sprawdziłem i zapamiętam na długo: stary chmiel - bad idea. Mam nadzieję, że gęstwa po nim będzie ok? Czy nie ryzykować? Bo chciałem ją dać do barleywine...
  22. Wydaje mi się, że pieczenie dyni (bo rozumiem, że to miałeś na myśli a nie suszenie ) ma za zadanie zmienić jej strukturę tak, żeby była bardziej dostępna dla enzymów - mi to wygląda na coś podobnego do kleikowania płatków. A może też dzięki temu więcej "smaku" z niej się wydobywa? Obawiam się że dodanie jej surowej do zacieru nie da takiego efektu.
  23. Stasiek

    Kontrola fermentacji

    Zapomniałeś jeszcze o dodaniu paru garści chmielu.
  24. A może problem powstaje jeśli jakiś post zostaje usunięty i nie wszędzie zostaje o tym odświeżone info? Elroy: co o tym myślisz? Możliwe jest to w tym forum?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.