Stasiek

Znalazłem jeszcze jedną: 35092 - Eco-Frontiers Ranch - AgaL

Witam i ja. Nie mieliśmy się okazji poznać osobiście, ale widzę, że jedną etykietę moją masz. Chciałem napisać, że jedyną, ale w międzyczasie dorobiłem się drugiej. 31697 - ma w opisie "warzył sklep dla smakoszy piwa Piwowar" - może trzeba pytać Pani Magdy ze sklepu Piwowar?

A dla odmiany mój RIS dostał w uwagach "smakuje jak porter". Pianę to ktoś "ukradł" w moim RIS. Dostałem za pianę 1,88 a Ty 2,67. No, ale co się dziwić, skoro rozlałem dwie butelki z których tylko jedna była nagazowana. I to delikatnie. Będę się musiał chyba w końcu zmobilizować i dodać drożdży do reszty butelek...

Eee, niee... tym razem nie warzyłem. Ale potwierdzam, było kiedyś spotkanie u Infama, gdzie "w międzyczasie" uwarzyłem warkę i zanim spotkanie się zakończyło była już zadana drożdżami.

Oto wyniki 4tego panelu u Infama. W nawiasie numer próbki. Kategoria A: pszeniczne. Wystawionych było 9 piw. 1 Tieroo 3,97 (A6) 2 Związkowiec 3,85 (A1) 3 Infam 3,76 (A3) Kategoria B: tripel. Tu wystawionych było 8 piw. 1 Związkowiec - tripel powstańczy 3,89 (B2) 2 Dagome Trapist tripel 3,78 (B1) 3 Dagome Abbey tripel 3,52 (B5) Kategoria C: Russian Imperial Stout. Tu było 5 piw. 1 Dagome 3,84 (C1) 2 Wiktor 3,55 (C3) 3 Infam 3,53 (C5) Gratulacje dla zwycięzców i podziękowania dla wszystkich uczestników. Metryczki postaram się wysłać w ciągu paru dni, bo na razie przeklepałem tylko oceny, bez uwag przy nich.

Post wysłany o 04:27? Masz dziś urlop, czy co? A fotki bardzo ładne. Ja postaram się dziś wrzucić. Dzięki Krzysiu za organizację spotkania ech... szkoda, że to już ostatnie... Oceny z arkuszy przepisane do excela. Zaraz wrzucę wyniki.

Nie mogę się zdecydować, czy najpierw wklepywać oceny czy obrabiać zdjęcia. No to wrzucę jedno zdjęcie (prawie wszystkich uczestników) i biorę się za przepisywanie ocen.

Ja również dziękuję wszystkim za spotkanie. I za możliwość spróbowania tylu różnorodnych piw. Zdjęcia będą, ale pewnie dopiero jutro. Oceny piw z panelu też pewnie dopiero jutro, bo dziś mnie cały dzień nie było w domu i nie miałem kiedy tego wklepać. A do wpisania jest ok 22 próbki x 15 oceniających - jakieś 330 ocen - tyle mniej więcej wczoraj rozlałem próbek. Mogę nieoficjalnie napisać, że w kategorii A (pszeniczne), bo tą kategorię wklepałem wczoraj w nocy wygrało piwo kolegi tieroo - ale tego akurat chyba się nawet spodziewali uczestnicy panelu. Szczegóły jutro, bo muszę sprawdzić to co wczoraj wpisałem, bo np mogłem coś wpisać nie w tą komórkę...

No, można wpisać to albo to - ja wpisywałem ilość ziarna i ten stosunek. Co potwierdza mniej więcej powyższe dane z programów. Wracając do mojego problemu zbyt niskiej temperatury zacierania... Żeby otrzymać np 67°C to w tym przypadku powinienem zrobić zasyp do wody o temperaturze ok 73,5°C. Trochę bym się obawiał wsypać słód do takiej temperaturzy... Czy to nie oznacza od razu na starcie inaktywację dużej części beta-amylazy? Chyba bezpieczniej jest zrobić zasyp w trochę niższej i podgrzać te parę stopni.

TW ProMashu jest MashDesigner i tam podaje się dane potrzebne do zacierania A fakt... jest. Jeśli "Infuse temp" to temp wody do zacierania, to Jacku mi wychodzi bardzo podobnie jak w BeerSmith. W "Water needed" podaje chyba trochę dokładniej - zobacz niżej. Może wpisywałeś 3,8:1 a nie 2,8:1?

O... a gdzie w ProMash jest taka opcja? Szukałem ale nie znalazłem. Rozbieżność strasznie duża. Edit: znalazłem "Strike temp" a ja szukałem przy receputrze... Grzałem w garnku. Tzn... w kadzi.

Tak. Zwykła proporcja.

Jacku, a jak to wyliczyłeś? Czy to z jakiegoś programu? Bo to mi się z kolei trochę za wysoka temp wydaje. Spadek tylko 1,5°C? Znalazłem w BeerSmith taką opcję i gdy wpisałem 4,2kg słodu o temp 20°C, temp wody 71°C (bo prawie taką miałem) i stosunek słodu do wody 1:2,8 to dostałem temp 64,9°C. Poniżej zrzut z programu. Czyli praktycznie tyle ile dostałem... Czyli może jednak nie jest tak źle z moją procedurą pomiaru. Czujnik jest na pewno ok - porównywałem wskazania z 3 innymi. No to fakt... dobre mieszadło by się przydało, tym bardziej, że grzeję na płycie elektrycznej...

Notatki mówią, że jakieś 11-12litrów. Słód przyniesiony z piwnicy dzień wczesniej, więc temperaturę powinien mieć pokojową. Ten duży spadek mógł być chwilowy - może nie wymieszałem wtedy jeszcze zbyt dobrze. Ech... jak kiedyś miałem zwykły termometr to się nie przejmowałem takimi rzeczami... Cały czas się też zastanawiam jak dokładnie brać pod uwagę odczyty z tego czujnika? Np wystarczy że podczas podgrzewania włożę go trochę bliżej dna garnka i już na pewno pokaże więcej. Mimo, że oczywiście cały czas mieszam.

powinno być pierwsze 35' w 68°. W 65° beta-amylaza jeszcze całkiem ładnie zaszalała przez pierwsze 20minut. Pewnie masz rację - tym bardziej, że wg odczytów z DS temperatura w garze spadła nawet poniżej 65°C... Początkowo planowałem zacierać w 66-67°C, ale trochę mnie zmyliły odczyty temperatury. Muszę wymyśleć jakiś sposób na umocowanie termometru, tak żeby mierzył temp mniej więcej w środku garnka. Czujnik jest w króćcu miedzianym i aktualnie podczas podgrzewania trzymam go w ręku a drugą ręką mieszam. Po zasypie (na wykresie ok 4') temperatura spadła i zaczałem podgrzewać. Gdy zobaczyłem że minąłem 68°C, to przestałem podgrzewać i wstawiłem do piekarnika (nagrzanego do 70°C). A tu po paru minutach się okazało, że czujnik w zacierze pokazuje mi niecałe 65°C. A ponieważ to i tak miał być eksperyment to zwyciężyło lenistwo - tj nie chciało mi się wyciągać z piekarnika garnka i go podgrzać. No cóż... będę miał wytrawne karmelowe. Na razie jest bardzo mętne i mimo, że chmielu dałem niewiele to dość mocno czuć goryczkę. Pewnie przez to mocne odfermentowanie tak chmiel wyszedł na wierzch. No nic, zobaczymy...

Hmm... skoro w czystej wodzie wskazuje -1°Blg (a powinien 0), tzn że wskazuje mniej niż w rzeczywistości. Czyli do wyniku pomiaru powinieneś dodać 1°Blg a nie odjąć. Upss...

Wena 100 lat, 100lat! :)

S43 Karmelowo-Cascadowe przelane na cichą. Odfermentowało do 2,5°Blg. Dosyć mocne odfermentowanie - spodziewałem się, że będzie wyższy blg. Czyli cóż... duża ilość słodów karmelowych wcale nie oznacza "słodkiego piwa". Przy okazji sprawdziłem temp w piwnicy gdzie stoi AIPA: jest 15°C - zastanawiam się czy to trochę nie za zimno. Ale to cicha... mam nadzieję, że dofermentowało wcześniej ile mogło... Ech... gdyby tak mróz ścisnął jeszcze z tydzień (albo dwa) tak z -10°C albo -15°C na zewnątrz, to może znów udałoby mi się zrobić jakiegoś dolniaka u mnie w piwnicy.

A musi być digitemp? Nie możesz odczytywać Lämpömittari?

Też kiedyś dostałem peknięte wiadro. I najgorsze, że przesyłkę przyjąłem od kuriera, podpisałem, a otworzyłem ją dopiero po paru godzinach. Tak więc nawet reklamacji nie mogłem złożyć. Tu przykład jak się dostarcza przesyłki: http://www.piwo.org/forum/p76834-Dzisiaj-12-51-56.html#p76834

Darko -100 lat ! :tort:

Saaz i Styrian? Nie wiesz może' date=' który do czego?[/quote'] Brew365 podpowiada, że Styrian na goryczkę, a Saaz na aromat.

Jeśli o mnie chodzi, to nie jest najszczęśliwszy termin, tzn nie wiem czy uda mi się być. Ale będę próbował. Poza tym, wydaje mi się, że lepsza byłaby sobota na takie spotkanie, ale rozumiem, że w sobotę klub jest pewnie zajęty... No ciekawy jestem jak to się rozwinie, bo interes dla klubu to raczej się "średni" wydaje...

Czy ktoś chętny na gęstwę American Ale II? 3 zbiór - będę miał jutro albo pojutrze. Mogę wziąć na spotkanie słoiczek albo dwa.

Wygląda na to, że każdy Piotr i Paweł sam ustala cenę, bo w Warszawie w Blue City jest po 7,69 :o - to chyba rekord. Ale cóż było robić - kupiłem parę butelek - przecież nie będę się tłukł na drugi koniec Warszawy, skoro do Blue City mam rzut beretem...