Skocz do zawartości

Krzyko

Members
  • Postów

    356
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krzyko

  1. Dziękuję Kolegom za odpowiedzi. Po przeczytaniu wątku podanego przez Bączka znam przyczynę mojego tytułowego kłopotu. W instrukcji zestawu napisano: "Wszystkie słody wsyp do 14 l wody...", a słodów jest łącznie 5,35 kg. Jak łatwo policzyć to jest stosunek 1:2,6. Sam do siebie mogę mieć pretensję - wystarczyło włączyć na chwilę myślenie... Do tej pory robiłem piwa wg instrukcji i niespodzianek nie było. Dałem się uśpić. Za wszystkie pozostałe rady i uwagi dziękuję - przydadzą się przy warzeniu następnego "żyta". A swoją drogą poinformuję Was na tym wątku, co z obecnego wyszło.
  2. Warzyłem sobie dzisiaj Roggenbiera. Z czystej ciekawości - nigdy takiego piwa nie piłem. Byłem przygotowany na problemy z filtracją, ale nie aż takie. Pociekło mi ze 2 l, a potem jak się zrobiło zatwardzenie, to dopiero całkowite wymieszanie zacieru i bezpośrednie lanie wody do wysładzania poskutkowało tym, że cienkim ciurkiem zaczęła spływać koszmarnie mętna brzeczka. Nie zdziwiło mnie to zresztą - grzebanie przy oplocie wykluczyło możliwość ułożenia się jakiejkolwiek warstwy filtracyjnej. Ale spodziewałem się, że z upływem czasu zacznie ciec bardziej klarowna. Nic z tego! Otrzymałem 20 l tak mętnej berbeluchy, że nawet chmielin mi się od niej oddzielić nie udało. Ma to-to zakładane 13o Blg, ale wcale nie mam pewności, czy to efekt zawartości cukrów, czy farfocli. Chcąc nie chcąc zadałem drożdże i poczekam co z tego wyjdzie. Czy to normalne, że żytnia brzeczka jest taka mętna, czy może przez bezpardonową walkę z filtracją coś skaszaniłem? Czy te farfocle osiądą na dnie fermentora i uda się zlać coś bardziej klarownego na cichą? Jakie są Wasze doświadczenia z żytnim?
  3. Warka No 8 – BOCIAN India Pale Ale 15o Blg (HomeBrewing) Słody - pilzneński(5 kg), monachijski (0,2 kg), karmelowy jasny Carared (0,2 kg); Chmiele - goryczkowy Marynka (40 g), aromatyczny Lubelski (2 x 25 g); Drożdże piwowarskie Mauribrew Ale 514. Zacieranie sterowane temperaturowo: 65oC - 40 min. 70-72oC - 40 min. Filtracja na filtratorze z oplotu, wysładzanie ciągłe. Chmielenie: 40 g Marynki zaraz po zagotowaniu, 25 g Lubelskiego po 40 min., 25 g Lubelskiego po 50 min. Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19oC; Po zadaniu zhydratowanych drożdży fermentacja burzliwa 5 dni w temp. 20oC, cicha 10 dni w temp. 20oC. Uwagi: Zapomniałem o mash out, poza tym bez przygód. Sąsiad też się dobrze spisał Degustację przewiduję na 02.06.2013r. Piwo wyszło naprawdę bardzo dobre - intensywne w smaku, mocne i orzeźwiające zarazem. Niby treściwe, a jednak ma się ochotę na kolejną butelkę. Na pewno je kiedyś powtórzę.
  4. Krzyko

    Witbier

    ... i wszystko jasne. Dzięki! Oczywiście wskaźnik mam i oczywiście liczę na to, że będę zadowolony
  5. Krzyko

    Witbier

    Zabieram się za Witka i czytam w recepturze HB, że po kleikowaniu płatków i dosypaniu słodów zaleca się przerwę 63oC przez 60 min., a kolejną (72 0C) przez 50 min. (na końcu mash out). Jedno pytanko mnie nurtuje: czemu tak długo? To prawie 2 godz. zacierania nie licząc kleikowania.
  6. Krzyko

    Sprzęt do wybicia 40 l

    No dzięki! Dlaczego sam o tym nie pomyślałem...?
  7. Krzyko

    Sprzęt do wybicia 40 l

    Dziękuję za podpowiedzi. Wynika z nich, że co do zasady pomysł jest ok, tylko kadzie proponujecie większe. Zacierno-filtracyjną 60 l i warzelną 70 l. Będzie w tym można robić warki 50-litrowe. Ok. Mam jeszcze jedną wątpliwość: czy filtr umieszczony przy dnie nie utrudnia mieszania zacieru i nie ma niebezpieczeństwa, że się będzie przypalał podczas podgrzewania? P.S. Nie jestem zwolennikiem spółek, bardzo sobie cenię jaskółki Jednak w tym przypadku nie widzę zagrożenia. Sąsiad jest ok. A ostatecznie wyposażenie dotychczasowego browaru jest moje i zawsze będę mógł wrócić do 20-litrowego wybicia...
  8. Krzyko

    Sprzęt do wybicia 40 l

    Co prawda w piwowarstwie domowym stawiam pierwsze, nieśmiałe kroki, ale już częstowanie moim piwem sąsiadów i znajomych spotkało się z nieoczekiwanie pozytywnym odzewem. W efekcie myślę o dopuszczeniu sąsiada do spółki. No i to spowodowało decyzję o zwiększeniu mocy przerobowych mojego browaru. Skoro ma być nas dwóch, to wybicie też dwa razy większe niż dotychczas - 40 zamiast 20 l. Pojawiła się więc potrzeba przeorganizowania i doposażenia browaru w sprzęt. Tak sobie czytam i czytam Forum i chyba już wiem co trzeba kupić i zrobić, ale chciałbym się upewnić co do moich zamysłów. Liczę na Waszą życzliwą pomoc. Myślę o instalacji 3 Tier: Na górze garnek (może być emalia) o poj. ok 30 l z wmontowanym kranikiem do podłączania deszczownicy z miedzianej rurki. Wodę do wysładzania podgrzewałbym sobie zwykłą grzałką zanurzeniową. Śrokowy poziom to kadź zacierno-filtracyjna o poj. 50 l z kranikiem i wmontowanym wewnątrz filtrem z ponacinanej rurki miedzianej Na dole kadź warzelna o poj. ok. 60 l (min. 50 l). Żrodło ciepła ma stanowić taboret gazowy 8 kW. Będzie mi też potrzebna większa chłodnica. Co o tym sądzicie? Największe wątpliwości mam co do środkowego poziomu: czy zaplanowany filtr nie zapcha się podczas zacierania? Wyobrażam sobie, że podczas mieszania zacieru musi w ponacinane szczeliny tego młóta nawłazić. I co wtedy? A może można to rozwiązać jakość inaczej?
  9. Podstawowy projekt zrobiłem w Wordzie (sic!), a teraz tylko go modyfikuję dla każdej z warek i drukuję na plujce HP. Jest wybitnie tanio, a efekt mnie zadawala.
  10. Maliniak No 1 (Kӧlsch 12,5o Blg) Zrobiłem nastaw z: 5 l brzeczki Kӧlscha, 5 l przegotowanej i wystudzonej wody, 2 butelek soku malinowego, herbatki chmielowej przyrządzonej z 15 g Styrian Goldings. Fermentacja burzliwa - 5 dni, cicha - 9 dni. Do refermentacji ok. 11 l piwa użyłem 110 ml soku malinowego, dodałem też 55 pastylek słodziku Cologran. Dzisiaj to zabutelkowałem i zakapslowałem specjalnie na tę okazję kupionymi czerwonymi kapslami. Degustację zaplanowałem na 25.05.2013 r. Właściwie to zależy mi na tym, żeby to mojej żonie smakowało.
  11. Zdaje się, że częstowanie moim piwem sąsiadów i znajomych przyniosło nieoczekiwany efekt. Jeden z nich zapalił się bardzo do tematu piwowarstwa domowego. Wprosił się do mnie na kolejne warzenie. I tak oto wspólnie uwarzyliśmy sobie: Warka No 7 – CZAJKA Koelsch 12,5o Blg (HomeBrewing) Słody - pilzneński, pszeniczny; chmiel lubelski; drożdże Safbrew S-33; zacieranie sterowane temperaturowo: 65oC - 30 min., 70-72oC - 20 min., 75oC - mash out; filtracja na filtratorze z oplotu, wysładzanie ciągłe; chmielenie: 40 g - 0 minuta; chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19oC; po zadaniu zhydratowanych drożdży fermentacja burzliwa 7 dni w temp. 20oC, cicha 13 dni w temp. 15oC. Uwagi: Przygód z utrzymaniem temperatury podczas zacierania już nie było - chyba zaczynam dochodzić do wprawy. Ponownie wyszło za mało brzeczki - tym razem musiałem dolać 4 l wody. (Nie wiem jaka jest przyczyna, chyba używam za mało wody do wysładzania). Podczas zlewania na cichą zostawiłem w fermentorze ok. 5 l brzeczki i zastosowałem je jako bazę do zrobienia piwa malinowego. Fermentacja bardzo mi się przeciągnęła - powodem było zarówno dużo innych obowiązków, jak i to, że nieco podupadłem na zdrowiu. Mam nadzieję, że łącznie prawie 3 tyg. fermentacji piwku nie zaszkodzi... Warto zaznaczyć, że sąsiadowi zabawa bardzo się podobała, wykazał się talentem i był bardzo pomocny Obiecałem mu, że 20 flaszek będzie dla niego. Nie wiem, czy nasza współpraca nie potrwa dłużej. Ten błysk w jego oczach, ten zapał, zainteresowanie... No i oczywiście przy okazji warzenia zrobiliśmy sobie degustację mojego BPA. Jest lekko bardziej goryczkowe od Brown Ale, mniej słodowe, ale w sumie dość podobne, szczególnie w barwie i aromacie. Smakowało nam obu. A tymczasem na mój opis czeka malinowe (chyba je dzisiaj zabutelkuję) i IPA (stoi już na cichej). Plany na przyszłość też już są...
  12. Ok, dzięki Pod Firefoxem poszło bez problemu...
  13. Jeśli to do mnie, to używam Internet Explorer. A zrzut jak zrobić?
  14. Krzyko

    IMG23554

    Wow! Coraz bardziej żałuję, że nie było mnie na zlocie...
  15. Przy wpisywaniu nowych postów, a także edytowaniu już istniejących nie działa klawisz "enter". Kiepsko wygląda tekst pisany ciurkiem... Sprawdzałem na wordzie - klawisz działa prawidłowo, tylko na forum nawala. Proszę o pomoc.
  16. Koelsch do butelek, a jutro maliniak.

  17. Krzyko

    Witam wszystkich

    Pozdrowienia dla Ciebie i ukochanego Opola. Powodzenia w warzeniu.
  18. Zgadzam się we wszystkim z moimi przedmówcami, ale areometr warto wyskalować metodą przytoczoną przez chackmana. Papierek ze skalą umieszczony w cienkiej rurce areometru najczęściej jest luźny i lubi się przesuwać w górę i w dół. Oczywiście wartość takiego pomiaru można sobie o kant... Sam tak miałem. Od tej pory skaluję go przed każdym pomiarem.
  19. Krzyko

    IMG23554

    A co to jest? Tościki jakieś?
  20. Każda moja warka ma etykietę - może niezbyt wyszukaną, bo nie jestem mistrzem grafiki - a na niej tylko kilka najważniejszych informacji. Drukuję też składane fiszki, które zawieszam na szyjce butelki jeśli piwo komuś daję. Tam zamieszczam krótką informację o piwie: charakterystykę stylu, pochodzenie, historię, jak i z czego to piwo należy pić. Prezentuje się to całkiem elegancko, a służy idei rozpowszechniania kultury piwowarstwa i picia piwa. Taki aspekt pedagogiczny... Swoją drogą bardzo ładna ta Twoja malinowa etykietka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.