Skocz do zawartości

KosciaK

Members
  • Postów

    1 189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KosciaK

  1. Rozlewać można jeśli zakończyła się fermentacja. A będziesz wiedział, że się zakończyła jeśli dwa pomiary gęstości w odległości co najmniej 2 dni wskażą taki sam wynik. Ile dni trwała burzliwa? Jeśli od poniedziałku (gdy pisałeś pierwszego posta w tym wątku) to zostaw jeszcze w spokoju. Przelewanie na cichą na 2-3 dni mija się w sumie z celem, tylko wzburzysz piwo, nie zdąży się ponownie wyklarować. Już lepiej przedłużyć burzliwą do tych dwóch tygodni.
  2. KosciaK

    Życzenia urodzinowe

    (Co najmniej) sto lat dla elroya!
  3. Wyganiać nikt (chyba) nie będzie, piwa chyba też dla wszystkich wystarczy
  4. No to przy kolejnej warce zwiększę przepływ, tyle by nadążać z dogrzewaniem wody do wysładzania.
  5. Przy 7kg już zacier jest już dosyć gęsty i trzeba intensywnie mieszać by nie przypalić przy podgrzewaniu. Plastikowe mieszadło zupełnie odpada, tylko solidne drewniane, lub mieszadło elektryczne.
  6. Spokojnie mógłbym jeszcze odkręcić i powinno bez problemu lecieć. Z początku ustawiam chyba nawet trochę mniej niż te 0,5l/min, potem trochę mocniej odkręcam. Może następnym razem spróbuję zwiększyć przepływ. Wychodzę z założenia (nie wiem, czy prawidłowego), że przy wolniejszym spuszczaniu powinna być trochę lepsza wydajność, a nigdzie przecież mi się nie śpieszy.
  7. A ta "skorupka" utrzymywała się do końca fermentacji i była obecna podczas butelkowania / przelewania na cichą? Czy tylko chodzi o pianę jaką wytworzyły drożdże podczas burzliwej?
  8. Górne menu → Społeczność → Mapa piwowarów Coraz nas tu więcej, co cieszy niezmiernie! Samych udanych warek no i zapraszamy na spotkania w Gliwicach w pierwsze soboty miesiąca.
  9. Łomatko, rzeczywiście... nie mam pojęcia skąd ten pszeniczny mi się wziął... No to żadnych pytań nie mam w takim razie i przepraszam za niepotrzebne zamieszanie
  10. Czy nazwa to ma być jakieś nawiązanie do przepisu Full Aroma Hops Carlberga, czy tylko zbieżność nazw? Pół na pół pilzneńskiego i pszenicy to raczej na hefeweizena, czy american wheat, ale tu jakoś drożdże mi nie pasują.
  11. Brzeczkę najlepiej schłodzić do takiej temperatury w jakiej potem mają pracować drożdże, czyli w okolice 20°C. Jeśli chodzi o te nieszczęsne szklanki. Gdy będziesz przygotowywał środek do dezynfekcji fermentora, wężyka, czy co tam jeszcze ma mieć styk ze schłodzoną brzeczką, przelej część do spryskiwacza - nie tylko łatwiej zdezynfekować cały fermentor nie chlapiąc na około, ale i szybko można dezynfekować wszystko co nagle okazuje się potrzebne, jak na przykład te szklanki.
  12. W czwartek rozlałem #17 Seząnowe, zapowiada się bardzo ciekawie. Wczoraj zupełnie nic mi się nie chciało robić, więc dzisiaj mnóstwo roboty. Rano rozlew #18 Podwójne strapienie, a potem zabrałem się za dyniowe. #19 Dyniogłowy - (Belgian) Pumpkin Ale 15,5°Blg Receptura oparta o przepis autorstwa scooby_brew Data: 2013-09-21 Surowce: 41% - Pilzneński, Bruntal - 3kg 23,9% - Dynia Hokkaido, upieczona - 1,75kg - (około 5kg surowej dyni, pokrojone w drobną kostkę, wymieszane z 150g cukru trzcinowego, pieczone w około 200°C 1h z hakiem, trochę jeszcze zostało do zjedzenia) 20,5% - Pale Ale, Strzegom - 1,5kg 8,2% - Biscuit, Castle Malting - 0,60kg 4,1% - Karmelowy 30, Strzegom - 0,30kg 1,4% - Aroma, Castle Malting - 0,10kg 0,8% - Czekoladowy jasny, Strzegom - 0,06kg Perle, granulat 2011, 6,5% - 35g Hallertau Hersbrucker, granulat 2012, 2,7% - 20g Łuska gryczana - 0,34kg Pumpkin spice - 15g (według przepisu scooby_brew) cynamon - 2 łyżeczki imbir - 1 łyżeczka ziele angielskie - 0,5 łyżeczki gałka muszkatołowa - 0,5 łyżeczki [*]Mech irlandzki - 2g [*]Wyeast 3522 Belgian Ardennes - gęstwa po #18 Podwójne strapienie, około 160ml gęstej gęstwy (bezpośrednio po zbiorze, bez przemywania) Zacieranie: Ilość wody: 18,5l 53°C - wrzucenie słodów 52°C (białkowa) - 10' W trakcie podgrzewania dorzuciłem do gara dynię i łuskę gryczaną 66-67°C (scukrzająca) - 70' 78°C - mashout Wysładzanie: wysładzanie ciągłe do uzyskania 26-27l o ekstrakcie 15-15,5°Blg, potem dolany jeszcze z litr wysłodzin po odparowaniu z gara Gotowanie: 70' 60' - Perle - 25g 10' - Perle - 10g, Hallertau Hersbrucker - 20g, mech irlandzki 5' - przyprawy Temperatura zadania drożdży: 22°C Burzliwa: 8 dni, temperatura 18 → 24 → 22°C Cicha: 9 dni, temperatura 20-22°C OG: 15,5°Blg / 1,064 SG FG: °Blg / SG Objętość: 22,5l Rozlew: 2013-10-08 Refermentacja: 150g glukozy Uwagi: Czas pracy 6h20' (od wrzucenia słodów, do zadania drożdży) Najwięcej roboty było z przygotowaniem dyni, trochę tego trzeba poobierać i pokroić Filtracja jak zwykle bezproblemowa. Chyba coś robię nie tak, skoro jak na razie ani razu nie utknęła. No chyba, że zakładane 60-80' filtracji przez innych uznane byłoby za problemy z filtracją. EDIT 2013-09-22: Albo przesadziłem z chłodzeniem w pudle (rano temperatura spadła do 17°C, brzeczki do 18,5°C), albo zadałem zbyt mało drożdży. Start bardzo powolny - piana jest (ale niewysoka), a w bulkadełku praktycznie cisza (tak, wiem, to o niczym nie świadczy). Resztę gęstwy przemyłem, mam nadzieję, że nie będą przy kolejnym piwie tak się lenić. EDIT 2013-09-24: To była cisza przed burzą. Rano rozpoczęły spacer przez bulkadełko, więc tylko szybko przed wyjściem do pracy wyczyściłem wieko z wierzchu i zmontowałem blow-off tube. Pracują jak szalone. EDIT 2013-09-28: Łomatko, kolejny mocarz będzie! Test FFT 2,75°Blg, w fermentorze 3,25°Blg - jutro pójdzie na cichą, ale biorąc pod uwagę, że w poprzednich piwach na tych drożdżach też fermentacja zatrzymywała się pół stopnia wyżej niż w teście to już może być koniec. Miałem nadzieję na płytsze odfermentowanie, pewnie to kwestia 20' podgrzewania z białkowej do docelowych 66-67°C, może też kwestia samej dyni, która może dawać głównie cukry fermentowalne W smaku niesamowicie ciekawe jest, acz jeszcze bardzo nieułożone. To chyba bardziej Belgian Specialty Ale niż klasyczny hamerykański Pumpkin Ale. Są przyprawy (ale nie dominują), jest taka fajna słodycz (pewnie od dyni), jest belgijski charakter (podobne nuty można było wyczuć w Dubblu przy rozlewie), no i troszeczkę przyjemnego rozgrzewającego alkoholu gdzieś w drugiej, trzeciej nucie (przy 6,3% nie ma się co dziwić). EDIT 2013-11-09: Nieskromnie powiem, że piwo to ocieka zajebistością! Delikatny smak dyni, przyprawy, sporo smaków pochodzących od drożdży, ciutkę alkoholu gdzieś w tle, w smaku dzieje się baaardzo dużo. Jedyny minus to przegazowanie. EDIT 2013-12-29: Wraz z leżakowaniem początkowa słodycz gdzieś uciekła i piwo jest teraz o wiele bardziej wytrawne, ale nadal bardzo dobre i lepiej ułożone.
  13. Zerknij na przepis na Full Aroma Hops (na wiki jest jeszcze wersja przeskalowana na 20l) - 5kg słódu pilzneńskiego (jeśli nie masz śrutownika zamów sobie już śrutowany) + polskie chmiele. Jeśli chcesz jeszcze prościej niż w przepisie to zacieraj jednotemperaturowo w 67°C.
  14. Przez kogo "jest nazywany"? Do sklepowych opisów, które najczęściej kompletnie niczego nie wnoszą i najpewniej są tworzone na zasadzie kopiuj-wklej, trzeba podchodzić ze sporym dystansem. Dlatego fajnie byłoby uzupełnić forumową bazę.
  15. Cisza straszna po ostatnim spotkaniu, więc tylko się zapytam - czy następne planowo w pierwszą sobotę października?
  16. Do oddania świeżo zebrane Wyeast 3724 Belgian Saison - drugie pokolenie. Odbiór osobisty. EDIT: Nieaktualne. Jeśli dojdą bez problemu to sposób przesyłania będzie opracowany i spokojnie będę mógł wysyłać.
  17. No ok, może rzeczywiście "orzeźwiający" nie było tu najlepszym określeniem. Ale co do multiwitaminy jakoś już zgodzić się nie mogę. Mi określenie "multiwitamina" kojarzy się raczej z czymś mdło-owocowym, takim zupełnie nieokreślonym smakowo, a tutaj na pewno tego nie czuję. W połączeniu z chmielami dającymi głównie cytrusy na pewno zyska. Moje APA jeszcze dosyć świeże, więc sam jestem ciekaw jak się będzie układać z czasem, eksperyment z single hopem uważam za udany, a na pewno dający sporo wiedzy. A tak BTW to skoro tutaj dyskusja się wywiązała to czemu w tematach o innych odmianach taka cisza, hę? Samo się nie uzupełni
  18. Wnioski po spróbowaniu swojego single hop Mosaic APA i jeszcze dwojga innych piwowarów. Chmiel może nie jest jakiś mega szałowy, raczej określiłbym go jako "solidny". Na pewno bardzo wdzięczny i przyjemny. Daje fajny aromat, głównie owoców tropikalnych (coś może w stronę mango, marakuji). W smaku podobnie - głównie owoce tropikalne, może gdzieś w drugiej, trzeciej nucie troszeczkę cytrusów, ale niewiele, nut żywicznych raczej brak. Daje bardzo orzeźwiające i "letnie / słoneczne" piwa. Goryczka mimo, że może być dość wysoka jest bardzo przyjemna, taka hmmm.... krągła, nie zalegająca. Do IPA nie wiem jak by się sprawdził, ale przy lżejszych piwach (11-13°Blg) wydaje się pasować bardzo dobrze.
  19. KosciaK

    Brewlog

    Wiem, ale potrzebny mi dostęp jest online, najlepiej też na komórce. Skomplikowany jakoś bardzo nie jest. A co do niewygody to właśnie chcę to obejść przez zastosowanie trochę innego podejścia - parsowanie/klasyfikację tekstowych receptur do składników z bazy. Powinno ułatwić wprowadzanie i porównywanie receptur z forum/wiki. Na razie pierwsze testy są całkiem obiecujące, ale jeszcze trochę kodzenia przede mną.
  20. A Nottinghamy? Jeśli dobrze kojarzę (ale mogę się mylić, jeszcze ich nie używałem) powinny dobrze się sprawdzić w niskich temperaturach w okolicach 15°C dając neutralny smak.
  21. Mosaic jest bardzo przyjemnym chmielem. Sam robiłem single hopa, piłem też single hopy dwojga innych piwowarów. Ogólny wniosek to, że ,oże nie jest to nic szałowego, ale wychodzą bardzo solidne piwa. Daje sporo owoców tropkilanych, trochę takiej rześkości; cytrusów, czy żywicy praktycznie brak. Goryczkę też potrafi dać zdecydowaną, ale bardzo przyjemną w odbiorze, ani trochę nie zalegającą. Do IPA single hop, niekoniecznie, ale do lżejszego APA jak znalazł. Na 60' sypnij maks 20g chmielu, lepiej sypnąć więcej na 15' i 0' i potem na cichą. Swoją drogą z 0,5kg monacha II i 0,3 bursztynowego i karmelowych to chyba bardziej Amber Ale wyjdzie.
  22. KosciaK

    Brewlog

    UUUuuu... nie sądziłem, że BeerXML to aż takie bagno. BSMXy na pierwszy rzut oka wyglądały trochę sensowniej, przynajmniej powinno to być trochę bardziej spójne i przewidywalne. No ale wymagać będzie trochę reverse-engineeringu by wyciągnąć co potrzeba. Mnie już trochę męczy trzymanie stanów magazynowych w gógiel docsach i przymierzam się do naskrobania czegoś recepturo-magazynowego by łatwiej było planować zamówienia, czy porównywać składy receptur. Ale jeszcze trochę potrwa zanim będzie nadawać się do użytku, na razie jeszcze ogarniam koncepcyjnie i testuje kilka rozwiązań. A czasu ciągle brak.
  23. Jeżeli wiadomo. Jeśli ma się doświadczenie to mniej więcej można oszacować ile dane drożdże przy określonym sposobie zacierania i danym OG powinny pracować. Tyle, że patrzący na rurkę i mierzący częstotliwość bulków z dokładnością do półtora bulka na minutę doświadczenia najczęściej nie mają i tego nie wiedzą. Najczęściej też nie robią testów FFT i nawet jak zmierzą gęstość to nie wiedzą czy to już koniec, czy nie.
  24. Choćby na ten przykład pod koniec fermentacji przestajemy wymieniać wkłady chłodzące w pudle i temperatura wzrasta sobie z 16-18°C do 20-21°C
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.