Skocz do zawartości

KosciaK

Members
  • Postów

    1 189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KosciaK

  1. I jak z frekwencją? Ile zgłoszonych piw?
  2. Mam na stanie Monachijski II z Bestmalz (nieśrutowane!), może być? Kilogram mógłbym zabrać.
  3. Start o godzinie 16. Szkło może się przydać A odbywa się jak to spotkania piwowarów - zbiera się kilka monotematycznych osób, część nawet piwo przyniesie, potem nic tylko degustuje się to piwo i gada, w sumie to głównie o piwie, ogólnie nudy straszne
  4. Się nie pytaj tylko wpadaj, miejsca sporo
  5. To chyba kwestia temperatury, one chyba rzeczywiście są bardzo ciepłolubne. Po podniesieniu temperatury do zalecanej w charakterystyce temperatury 28-30°C bardzo szybko dojadły co zostało.
  6. To ty myślisz, że ustawianie konkursu to tak na ostatni moment się robi? Przecież to byłoby zupełnie nieprofesjonalne
  7. Opisz dokładnie: 1. W jaki sposób mierzysz temperaturę podczas zacierania - w jakim miejscu gara, kiedy (przed, po wymieszaniu)? Jak często mieszasz i czy grzejesz w trakcie trwania przerw. 2. W jaki sposób zadajesz drożdże i napowietrzasz brzeczkę przed ich zadaniem.
  8. KosciaK

    Chłopcy moczanowcy

    Proszę... trzymajmy poziom. Jeśli mowa o zdrowiu to niech wypowiadają się osoby kompetentne podając konkretne, sprawdzone naukowo argumenty, a nie jakieś gusła powtarzane za osobami trzecimi.
  9. Jeszcze pytanie w jakiej temperaturze je trzymasz. Choć i tak po 4 dniach to nie ma co oczekiwać dobrego nagazowania. Jak dla mnie to 3-4 tygodnie to minimum by było dobrze nagazowane i powoli piana zaczęła się fajna pojawiać.
  10. Skoro delegacja browaru MoLe się ma zjawić to trzeba być. Niestety podobnie jak Anger - wszystko wskazuje na to, że najpóźniej przed 19 będę się zwijał.
  11. Chyba jakaś klątwa nad twoimi dyniowymi wisi, bo jeśli dobrze kojarzę to w zeszłym roku też coś nie wyszło...
  12. Warzył ktoś już coś na nich i może podzielić się swoim doświadczeniem? Właśnie sprawdziłem test FFT Milda i trochę mnie przeraziło, że zeszły z 9° aż do 1°Blg. Miałem nadzieję na płytsze odfermetowanie. I teraz się zastanawiam czy użyć je jak początkowo planowałem do Whisky Stouta, który ma jednak być dosyć treściwy, czy jednak użyć S-04. Coś więcej o moich wrażeniach napiszę po rozlewie.
  13. Niepotrzebnie o tych "zacnych" w temacie wspominałeś, teraz reszta boi się odezwać, w sumie sam poważnie się zastanawiałem Samych udanych warek!
  14. Właśnie miałem się pytać czy Zaduszki piwowarskie aktualne, czy przekładamy. Na ten moment mogę powiedzieć, że będę tak na 80% i to raczej krócej niż zwykle.
  15. Nowa lodówka to bardzo dobry pomysł - by było potem gdzie trzymać gęstwy, chmiel, gotowe piwo, a nie że potem miejsca na jedzenie brakuje
  16. A co mi tam, najwyżej się dowiem, że na piwowara się nie nadaję 3 butelki bez etykiet + wypełniony formularz (+ ewentualnie jakiś załącznik dla przyjmującego), do tego wpłata wpisowego na konto i tyle?
  17. Liczone w BS2 po hamerykańsku? Jeśli słody strzegomskie są zaimportowane z plikowni to deklarowana wydajność tych słodów w programie jest niższa (dla słodu pilzneńskiego o blisko 5 punktów procentowych) niż deklarowana w specyfikacjach słodów. Stąd może wynikać zawyżona wydajność.
  18. Hmmmm.... To może, by trochę podnieść średnią czasu od rozlewu i podrzucić takiego leżakującego od prawie pół roku? Wydaje mi się, że już całkiem fajnie się ułożył. W końcu gdzie miałbym debiutować z konkursami piwowarskimi jak nie na Ślůnskim KPD.
  19. U mnie nie było żadnych problemów, może to było szczęście początkującego. Wysładzanie na raty i zmieściłem się spokojnie w 1,5h. Możliwe, że swoje zrobił zaizolowany fermentor, więc temperatura nie spadała znacznie.
  20. KosciaK

    Chłopcy moczanowcy

    "Mądrość" ze mnie żadna, ale szukając najprostszych rozwiązań stawiałbym raczej na to, że układający listę produktów zalecanych/zabronionych najzwyczajniej w świecie o czymś takim jak barleywine nigdy nie słyszeli.
  21. Przecież taka właśnie ma być i to cały urok tego piwa!
  22. Dziś pracowity dzień w browarze! Rano rozlew #20 XXmas (chyba jest dobrze i nie przesadziłem z przyprawami), a później warzenie! Jako, że ostatnio głównie zbroiłem się na sezon jesienno-zimowy i na tapecie były same mocne piwa, postanowiłem zabrać się za coś sesyjnego. Zwłaszcza, że rodzinka już od dłuższego czasu lobbowała za czymś "lekkim i normalnym". Padło więc na Milda, który chodził już za mną od długiego czasu. Lekkie na pewno będzie, a czy wystarczająco "normalne" to się okaże. Piwo warzone na podstawie receptury Makarona. #21 Niziołek - Mild 9°Blg Data: 2013-10-26 Surowce: 86,2% - Mild, Fawcett Malsters - 2,8kg 7,7% - Karmelowy 150, Strzegom - 0,25kg 1,5% - Czekoladowy jasny, Strzegom - 0,05kg 1,5% - Czekoladowy ciemny, Strzegom - 0,05kg 3,1% - Czekoladowy pszeniczny, Fawcett Maisters - 0,1kg East Kent Goldings, granulat 2012, 5,6% - 20g Fuglgles, granulat 2012, 4,5% - 10g Mech Irlandzki - 2g Drożdże Mangrove Jack's British Ale M07 Zacieranie: Ilość wody: 11l - 1:3,4 53°C - wrzucenie słodów (do 9,7l wody) 52°C (białkowa) - 5' 66-67°C (scukrzająca) - 75' (podczas podgrzewania do tej przerwy dolane jakieś 1,5l wrzątku) 78°C - mashout Wysładzanie: wysładzanie ciągłe do uzyskania 24-25l o ekstrakcie 9,5°Blg Gotowanie: 70' 60' - East Kent Goldings - 20g 15' - Fuglgles - 10g + mech irlandzki Temperatura zadania drożdży: 20°C Burzliwa: 16 dni, temperatura 19-21°C Cicha: - OG: 9°Blg / 1,036 SG FG: 1,25°Blg / 1,005 SG Objętość: 21-21,5l Rozlew: 2013-11-11 Refermentacja: 65g glukozy Uwagi: Czas pracy 5h40' (od wrzucenia słodów, do zadania drożdży), chyba rekord jak na razie. Dzięki zastosowaniu drugiego kociołka jako HLT i braku konieczności żonglowania czajnikami by dogrzewać wodę do wysładzania mogłem sobie pozwolić na zwiększenie przepływu podczas wysładzania i filtracji. Zamiast standardowych 1h-1h20' trwało około 40' Po chmieleniu do fermentora zdekantowałem 18,5-19l 10,25°Blg, dolałem 2,5l wody z lidla by uzyskać docelową gęstość Zaskoczyła mnie dosyć duża ilość osadu białkowego - trochę ponad 1,5l EDIT 2013-11-11: Żarłoczne drożdże zeszły niżej niż zakładałem... Ale najważniejsze, że przy rozlewie Niziołek sprawiał bardzo pozytywne wrażenie! EDIT 2013-12-08: Nie spodziewałem się, że wyjdzie aż tak dobre piwo! Lekkie, wręcz lekko wodniste, za to nadrabia smakiem, a (bardzo) niskie wysycenie sprawia, że znika po trzech, góra czterech wychyleniach szklanki. EDIT 2014-07-27: Z kronikarskiego obowiązku tylko dopiszę, że już się skończyło. Nawet po blisko 8 miesiącach było całkiem dobre. Zdecydowanie do powtórzenia, może tym razem na trochę mniej żarłocznych drożdżach.
  23. Jeśli w okolicy masz jakiś pub z piwami w bezzwrotnych butelkach to uśmiechnąć się trzeba do barmana, piwo podrzucić i problem braku butelek powinien się rozwiązać
  24. Dolewanie brzeczki chyba nie jest aż tak konieczne. Zazwyczaj niczego nie dolewam a i tak przy użyciu gęstwy fermentacja startuje po 2-3 godzinach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.