Może się podziele nie tyle co z sugestiami, co generalnie z moimi spostrzeżeniami do to piw w tym stylu.
Generalnie woda musi być odpowiednia, do tego nie wiem, dlaczego, ale w moim wypadku by uzyskać odpowiedni poziom nachmielenia, i goryczki, muszę dodać więcej chmielu niż to wiele przepisów poleca. Czyli do moich biterów idzie ok 100g chmielu, 20-30g na goryczkę, 20-30g w połowie i 40-50g na ostatnie kilka minut gotowania. Może to jest spodowowane modą ostatnich lat, ale takie wersje biterów lepiej smakują, gdzie chmiel jest mocniej wyczuwalny niż w klasycznych wersjach.
Kolejną sprawą są dodatki, słodu karmelowego dodaje od groma, w tych naljżejszych wersjach nawet pół kg, do tego szczypta słodu czekoladowego.
W wersjach mocnych 200-300g karmelu plus 20g czekoladowego pasuje mi najlepiej.
Zacieranie klasyczny 60-70 minut w 67-68°C i nikomu bym nie polecał w tym piwie dodawać nic poza słodem. Na upartego można eksperymentować, ale w moim wyadku dodatki zawsze psuły smak piwa.
Drożdże, moje ulubione do tego piwa to Wyeast Themes Valley 1275. Paskudztwo nie chce osiąść należycie (w tej kewstii są gorsi) i są problemy z nalaniem piwa krystalicznie czystego, ale profil tych drożdży jest naprawdę bardzo dobry.