Skocz do zawartości

Bogi

Members
  • Postów

    2 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Bogi

  1. Kolega już ma wanilię, płatki nic więcej nie dadzą, a i piwo też nie z tych, żeby te nuty eksponować.
  2. Bogi

    Kaper

    No i taki jest plan, choć to, co jest teraz (bo też nic innego już nie ma) nie jest takie złe.
  3. Bogi

    Kaper

    Dzięki wielkie, na to nie wpadłem, ale już parę sznurków można pociągnąć.
  4. Bogi

    Kaper

    Już mi się coś klaruje. Pomysł, jak się urodzi, podam, dzięki. Gdzie oni tam chmiel czuli? Chmielu jest 0.000000001% na samym finiszu i też chwilę się utrzymuje na języku, a oryginał-mocniejszy i gęstszy był bardziej słodki jak pamiętam.
  5. Bogi

    Kaper

    A masz gdzieś dokładniej? Ten, co dziś kupiłem, jest bardziej górny-mocno owocowy, słodki, estrowy, chmiel gdzieś się plącze, ale mini mini.
  6. Nigdy nic, co doskonałe, nie jest powszechne. Jak zacieraliśmy u Tequili Viennę to piliśmy coś z 1910 roku-dżentelmeni o cenach nie dyskutują wszak, nie?
  7. Bogi

    Kaper

    Nie znalazłem na forum. Czasem jest dostępne, dziś cudem dorwałem w TESCO za 17zł 4 puszki (co się stało z butelkowym?)-no i nie tak dobre jak było kiedyś, ale genialne i tak-bezchmielowe całkowicie, słodkie, bardzo gęste. Wieki temu było naszym ulubionym. Istnieje jakiś przepis? Wiem, że blg 20 i alkohol wahał się od 6,5-9 ponad, ale czy istnieją jakieś ramy? Przepisy? Wskazówki? To w ogóle jest dolniak (nie daj Bóg) czy górniak? Kto to teraz warzy, gdzie i jak?
  8. Tylko że ja nie posługuję się wiedzą książkową tylko własnym doświadczeniem. Właśnie wróciłem z degustacji win austriackich i niemieckich, zakupiłem dwie sztuki tych, które jak będą na rynku będą kosztowały krocie-właśnie do leżakowania. Te wina są nadal bardzo popularne, wierz mi i można trafić bardzo ciekawe okazy-na które serdecznie Cię do mnie zapraszam. Co do 50latków-mam mieć, wtedy porozmawiamy.
  9. Z parametrów, 14blg, temp. brzeczki 25, drożdże się uwadniają właśnie, miód był trochę za cienki, więc nieznacznie więcej trzciny, zioła gotowane osobno 20 minut, tak jak w poprzednich warkach, smak super, choć pomelo strasznie się pcha do przodu. Za 10 minut zadajemy drożdże.
  10. Dlatego właśnie podałem przykłady tych, które nas nie rozczarują, a prym wiodą tutaj tokaje aszu-pod warunkiem, że będą z doskonałego rocznika. Tutaj ten cytat ze Sroczyńskiego.
  11. Wszystko zależy od piwa jednak, dla porterów 5 to minimum, 3-letni mój uważam za mistrzostwo świata-czasem warto czekać.
  12. Zagranicą wszystko jest prostsze, mój kolega z Francji nie może się nadziwić ile problemów, żeby nasze produkty, które de facto są pochodzenia polskiego, można byłoby wreszcie sprzedawać w Polsce.
  13. Ha! Ciekawe czy te stuletnie riesling'i są do dostania? Tuhttp://www.ewino.org.pl/riesling-kastelberg-grand-cru-2008-p-736.html jest co prawda młodzian, ale ciekawie o nim piszą
  14. Spróbujcie otworzyć destylarnię albo nawet tylko znaleźć możliwość sprzedaży mocnego alkoholu.
  15. Jednak stanęło, że jutro rano ruszymy temat. Miód jest, a inne składniki już poważone i sprawdzone (dość ciekawe pomelo, ale i lukrecja mało drewniana)
  16. Ale te wina to nie tokaje, które można przechowywać długie, długie lata i wierz mi, tylko idą ku dobremu, a nawet lepszemu. I właśnie wina tokajskie jako wzór długowieczności dla piw przywołał Sroczyński.
  17. Na forum ja już rozmawiałem, z moim znajomym sommelier'em też, ale chciałbym poznać argumenty kolegi karczmarza, bo może są jakieś nowe doniesienie, o którym nie wiem?
  18. Niekoniecznie wino, o destylacji piwa też już gadaliśmy . A mnie interesują opinie innych, ze względu na to, że mam parę ciekawych butelek w piwnicy, no i opinie się różnią (choć w tych winach nie stwierdzam jakichś rażących zmian na nie, a co jakiś czas jakieś ciekawsze otwieram).
  19. A w butelkach to Twoim zdaniem ile przetrwają? O niemieckich nie mówiłem nic, więc nie rozumiem kwestii-jutro idę na degustację niemieckich i austriackich, to będę wiedział jak tam z nimi jest. Ale np. Eiswein czy QmP Riesling to nie w kij dmuchał, mimo wszystko.
  20. Ale idziesz w temat określania konkretnych smaków, czyli tak jak można się zastanawiać czy w starszym wit'cie jest "przejrzały banan" czy "puree bananowe"; to są niuanse. A kwestia dotyczy specyfikacji nut winnych, które są traktowane po macoszemu i nie do końca zdefiniowane i to właśnie starałem się zrobić.
  21. Możesz rozwinąć? A wina wzmacniane, tokaje, rioja, amarone czy chociażby taki moscatel?
  22. To nie jest prawdziwy kagor-są takie, na Ukrainie też-wino, cukier, spir i kagor jak ta lala . Autentyczny mołdawski ma być bez dodatku alkoholu, naturalna fermentacja do 16% (starzenie opcjonalne). Dlatego jest ściąga w tym wątku, wszystko dokładnie można sobie dopasować, ja nie jestem zdania, że mówienie "lekko orzechowy" jest złe, ale jak można określać coś głębiej, to dlaczego, nie? W innych kwestiach piwowarzy są aż nadto dokładni i konkretni. No, a wątek założyłem, bo jakoś nikt na niego do tej pory nie wpadł.
  23. Nie ma. Najstarsze ale jakie zostało wypite przez jednego z autorów w XIX wieku miało 25 lat. Są też informacje o piwie typu Anniversary Ale, które warzono właśnie na urodziny potomka, a otwierano na jego/jej ślub-i z opisów wynika,że były doskonałe. Data ważności jest dla biurokracji. W "Almie" często jest masa piw na promocji, bo są po dacie-jakiekolwiek nie kupiłem, zawsze było dobre. Belgijskie piwa możesz przechowywać dziesięciolecia.
  24. Porter'y, RIS'y, barley wine, old ale, etc im mocniejsze i bardziej ekstraktywne, tym ciekawsze na starość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.