Ja się nie przejmuję i uważam, że o piwie należy się wypowiadać w każdy sposób-i tępy i kwiecisty, pod warunkiem, że chce się coś przekazać, a nie dla samego jątrzenia, bo coś nie jest zgodne z obowiązującą opinią. Natomiast epitet użyty jest skierowany do faktu, że na głupie pytanie, zawsze będzie głupia odpowiedź. A to, że piwo jest duńskie jest logiczne, że będzie miało coś z ducha wikingów; piwa skandynawskie to właśnie, ten "esprit" odróźnia od innych. Natomiast, mówienie o jakiejkolwiek mitologii, że to bajka, troszkę się mija z prawdą i potwierdza, że niektórzy do tej pory nie potrafią odróźnić bajki, baśni, podania, od mitu czy legendy i wówczas wypadałoby jednak się zastanowić co się mówi i czy w ogóle był sens te słowa wypowiadać.