German Pils - Browar na szlaku
degustowałem po prawdzie wczoraj wieczorem ale robiłem notatki, zaczynam:
Zacznę od tego że bardzo lubię butelki Euro, prowokują wspomnienia " starych dobrych czasów ".
Po otwarciu lekkie syknięcie, lejemy, piana jest średnia ale drobna, ładna, długo pozostająca i delikatnie oblepiajaca szkło, podoba mi się.
Kolor: jasno złoty, idealnie klarowne.
Aromat, cóż aromat nie jest najmocniejszą stroną tego piwa, bardzo delikatny, słodowy przede wszystkim. Chmiel słabo wyczuwalny ale jest. Jest też taka jakby lekko kwaśna nuta ale nie jestem pewien do końca, tu już jakiś doświadczony sensoryk by się przydał.
Smak, tu jest już bardzo stylowo, piwo jest dość wytrawne, orzeźwiające, jest lekka słodowość i bardzo przyjemna, goryczka o średniej mocy i bardziej korzennym niż kwiatowym charakterze.
Gdyby poprawić aromat byłoby bardzo dobrze i stylowo.
Jak na pierwsze dolniaki jest dobrze, a ja nieodmiennie żałuje że nie mam warunków na lagery.
Dziś wieczorem spróbuje munich lager, bardzo lubię dobre lagery o tej porze roku.
ciąg dalszy nastapi wieczorem.....