korzen16

Sprawdź termometr może przekłamuje o kilka stopni i zacierasz od razu w przerwie powyżej 70°C - wtedy scukrza się błyskawicznie (chociaż przy Hefeweizenie powinno potrwać odrobinę dłużej)

Nie używałem ich jeszcze. Ale czytając opisu suchych, także zwróciłem uwagę na T-58; coś było z nimi nie tak, oprócz oczekiwanie na dojrzenie piwa?

WARKA#14 zabutelkowana. Nie pachnie już tak intensywnie, ale i piwo jest zdecydowanie chłodniejsze, więc mniej lotne. Kolor zmienił się na słomkowy, bardzo klarowny. W smaku jakby fanta (to zasługa bardzo fantowego aromatu), ale gorzka. Może coś ciekawego z tego wyniknie.

Jeżeli tak to ja także Ale w kalendarzu widzę 08.08 - na dniach się pewnie wyjaśni

A to na pewno dziś?

A mogło być wesoło

Takoż uczynię

Nie zapominaj o refermentacji w temperaturach pokojowych. Do tego celu świetnie spisuje się Pet 0,5(0,33)l, w którym można kontrolować poziom nagazowania (PET zaczyna twardnieć od napełniającego się CO2) Na ten cel przeznaczam te tzw. nadmiarowe butelki Po nagazowaniu jak najbardziej do piwniczki na dojrzewanie.

Ale poczytawszy o żółci w piwie znalazłem niezły przepis na koncerniaka "Składniki: - 15 litrów wody - 1 litr alkoholu, od biedy może być spirytus - 1 kg cukru - 3 krople żółci bydlęcej - szczypta chemicznego aromatu Wodę wlać do wiadra i dokładnie wymieszać z cukrem. Żółć bydlęcą rozpuścić w spirytusie i dodać do wody z cukrem. Doprawić „chemią” do smaku, rozlać do butelek i… … pod żadnym pozorem tego nie pić...."

Przekonałeś mnie wezmę karbowaną, pewnie 12

Jako że Boże Narodzenie tuż tuż , odświeżam temat. W planach jest wykonanie kopii piwa świątecznego autorstwa TomX . Niestety, z płynnych to posiadam jeszcze jedynie Wyeast 1275 Thames Valley Ale oraz Wyeast 3944 Belgian Witbier, a nie odważe się teraz zamówić czegoś nowego z powodu panujących upałów. Czy te drożdże nadają się do takiego piwa, a jeżeli nie, to może jakieś suche. A tak w ogóle to czy te wszystkie przyprawy nie zdominują zupełnie aromatów w piwie i wystarczające będzie użycie najzwyklejszych US-05?

Chętnie bym z tego korzystał; obecnie to także nie problem, bo otwieram nową zakładkę, no ale w końcu "stać nas", to czemu nie?

A ja rozumiem początkujących - ilość wiedzy i postów na forum jest powalająca (nie jestem pewny, czy udało mi się ogarnąć choć połowę z nich); nie każdy potrafi efektywnie korzystać z baz danych, jakim jest forum. A może Miklaz, bez urazy oczywiście, to 75 latek, dla którego przeglądanie forum to już sukces. Nigdy nie należy sądzić nikogo po pozorach. Ja wychodzę z założenia, że nie włączam się w dyskusję gdy: 1. nie znam się, 2. nie mam ochoty na pisanie/gadanie, 3. wkurza mnie odpowiadanie 51 raz na to samo pytanie, Zawsze znajdzie się ktoś, kto po raz kolejny odpowie na to samo pytanie. Dla mnie to także nie jest problem. W ostatnim czasie najlepszy przykładem pisania postów, chyba tylko po to, żeby coś napisać, podał Sz.P. leszcz007 tu i jest to samo życie A dla obu Panów bardzo podobny temat, został przedyskutowany tutaj - powinno pomóc.

Pięciomiunutówka z babciną łychą cedzakową. Do tej pory ani jednego, poważnego problemu ze startem.

No i znowu się waham.... Ot Panie namąciłeś mi we łbie

Czy to to takie, to do sadomaso??? powiedziałbym na całe popołudnie

Przewaga na karbowanej jest nieduskotowalna; wprawdzie będę miał dwa razy dłuższą spiralę i powierzchnie taką samą, ale jak dla gładkiej rury o fi12, ale karbowana bije mnie na głowę - myślę, że jeszcze raz taką powierzchnią; tylko trochę nie podoba mi się to mycie.

W moim jest obecnie 6-8 PET'ów i temperatura na poziomie 4-6°C

Zakładam ją do gara o wysokości 36cm. Przy średnicy ok. 25cm i 17-18 zwojach mam ok. 26cm wysokości (zakładając 1cm odstępy pomiędzy poszczególnymi zwojami) - w takim przypadku przy warce 20litrowej będzie wystawała o około 10cm, a przy 30litrowej będzie całkowicie zanurzona. Zakładam także, przy mniejszej średnicy, efektywniejsze wykorzystanie czynnika chłodzącego=mniejsze zużycie wody.

Można ew. zakupić w jakiejś sieciówce pojemnik 90l i potraktować go jako wannę wstawiając np. do brodzika, a w niego gar

Waham się pomiędzy 15m Cu fi8mm i 8m karbowanej 12mm z 316L - miedź mam w tej samej cenie i chyba na nią padnie wybór.

W moim przypadku musi być jeszcze zaliczone wycieczka pt. "Szlakiem polskich hipermarketów", czyli paski, torebki , byty.............. No ale cóż, jak się na wsi mieszka, to LP nie odpuści Tam mnie nie było, ale niedaleko, bo na Wiśniowej.

hagar był szybszy

Tzn?? Jak radzicie sobie z czyszczeniem tych chłodnic?