Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Faktycznie kapryśne drożdże. Poprzednio użyłem otrzymaną gęstwę i zeszły z 13° do 3°Blg, a tym razem zatrzymały się na 4,5° zaczynając z 12°Blg - użyłem aktywatora. Z początku myślałem, że niedofermentowanie i przeniosłem na ponad tydzień do 22°C, ale nic to nie dało. Po dziesięciu dniach refermentacji piwo nie wykazało śladów przegazownia (refermentacja 3,14g glukozy/butelka).
  2. Licytacja kociołka Używany kociołek 29l za 130zł cały czas 40l nierdzewki w cenie 190zł 50 litrów także nadal w promocji za 209zł kociołek z Tablicy.pl za 100zł emalia 60l za 60zł Tablica.pl dwie emalie 40l po 80zł Tablica.pl kociołek 27l za 90zł Tablica.pl
  3. korzen16

    lol :)

    komentarze też całkiem niezłe
  4. korzen16

    Skrzynia do fermentacji

    W małej skali jest to trochę inaczej. Pisałem także że jest to bardzo duże przybliżenie (przy zalożeniu 5cm styropianu i takiego sobie wykonania oraz temperatury -25°C na zewnątrz). A apropos budynków, to "ignoranci" przyjmują wartości na m2 od 60-150W i jest to jak wróżenie z fusów. W rzeczywistości rzadko się precyzyjnie trafia, a obliczenia dla niewielkiego domu przeprowadza się w kilka godzin i dają one dośc precyzyjne dane.
  5. Dzisiaj, jak przez moje ręce przetaczał się grejpfrut to mi się zrobiło żal, że tyle materiału się marnuje (mowa o skórkach) i tak sobie pomyślałem, że dodam go do mojej "słonecznej pszenicy" - ma to być przecież lekkie piwo na nadchodzące gorące dni. Rześkie, dobrze gazowane i będzie jeszcze dawało skórkami cytrusów. Przewidziałem dodanie ok. 20gr. na cichą na 10 litów piwa - zrobię mieszankę z grejpfruta, cytryny i mandarynek (akurat na składzie w magazynie ) w stosunku 1:1:2 . Żebym nie musiał ich gotować (dezynfekować) to włożę je do szczelnego pojemniczka (trzeba będzie podwędzić coś z kuchni) i dodam 50ml spirytusu i pozostawię to na jakiś czas, intensywnie mieszające od czasu do czasu. A następnie całość dodam przy przelewaniu na cichą. W pierwszej opcji myślałem o zalaniu tego nadwęglanem, ale spiryt wydaje mi się środkiem bardziej "naturalnym" i zdecydowanie bardziej "tolerowalnym" przez organizm. , więc wybór padł na niego.
  6. korzen16

    Skrzynia do fermentacji

    Często wykonuje takie obliczenia, tylko w większej skali. W sposób bardzo, bardzo przybliżony można przyjąc ok. 100W/m3 pudła
  7. korzen16

    Skrzynia do fermentacji

    Do takich obliczeń należy podac: temperaturę zewnętrzną (najniższą oczekiwaną), planowana wewnętrzną, założoną grubośc izolacji i kubaturę wewnętrzna skrzyni - wtedy można wyliczyc wymaganą moc cieplną grzałki
  8. W sieci Netto natknąłem się na takie kufle po 3,49zł\szt. Pojemnośc całkowita 0,6l.
  9. WARKA#14 Pszeniczne Jasne "Baywatch" 14,5°Blg 10,5l Składniki: 2,00kg słód pszeniczny 0,80kg słód pilzneński 0,10kg karmelowy 30 10+10g chmiel Lubelski gęstwa drożdżowa Safale US-05 I pokolenie Zacieranie: Zasyp słodów do 68°C (ok. 9litrów wody) przerwa 10' w 64°C przerwa w 72°C (dodatek wody 100°) do negatywnej próby jodowej - trwało ze dwie godziny podgrzanie do 78°C i przerwa 10' wysładzanie wodą o temperaturze 78°C do uzyskania 17 litrów Chmielenie: Gotowanie 70' 8g Lubelski 60' 10g Lubelski 15' Fermentacja: Gęstwa drożdżowa US-05 I pokolenie zadana do brzeczki o temperaturze 16°C, stoi w pomieszczeniu o tem. ok. 16°C - fermentacja ruszyła po kilku godzinach. Burzliwa 14-22.07.2013r. Blg zeszło z 14,5° do 4,5°Blg w temperaturze 16°C Cicha 22-26.072013r. Blg zeszło do 4,5°Blg. Na kilka dni przeniosłem w wyższą temperaturę (22-24°C) celem ewentualnego dofermentowania, ale starałem się zatrzeć na treściwie. Dodałem także 60g świeżych skórek cytrusowych. Przerwa na dofermentowanie resztek nie zmieniła odfermentowania ostatecznie pozostało na poziomie ok. 4,5°Blg Lagerowanie 26-.07-02.08.2013 w temperaturze 6°C Rozlew do butelek 02.08.2013r. - wyszło 23x0,5l. Do refermentacji dodałem 74g krystalicznej glukozy Temperatura butelkowania 15°C Poległem na filtracji i się poddałem - poszedłem spać; rano zastałem jedynie kilka litrów, ale pogmerałem trochę przy rurkach filtratora i ruszyło.Po gotowaniu otrzymałem 10,5 litra 14,5°Blg i dwa litry 8ki na startery. Planowałem otrzymać 12°Blg, ale nie będę rozcieńczał. Aż się boję co będzie z filtracją przy Grodziskim. Chyba trzeba będzie grubiej pośrutować pszenicę.
  10. Ciekawe jak błędny byłby wzór z bilansu cieplnego w termodynamice. Można by założyć, w przybliżeniu oczywiście, że ciepło właściwe części odebranej i części przeznaczonej do dekoktu są identyczne i wtedy: Q1+Q2=0 czyli m1c(Tk-T1) + m2c(Tk-T2) po przekształceniach otrzymamy Tk=m1T1+m2T2/(m1+m2), znając masy i temperatury dekoktu i części odebranej, może latwiej było by utrafić
  11. WARKA#13 na drożdżach German Ale przelana na cichą; zeszła do 2°Blg. Nie wyczuwam żadnej różnicy w stosunku do opcji na drożdżach Thames Valley, za wyłączeniem odfermentowania, które tam pozostało na poziomie 4° Blg, ciekawe bo stały w identycznych warunkach, a różnica dość znaczna Także w WARCE#10 Altbier, Thamesy nie zeszły do oczekiwanego poziomu.
  12. Dokładnie tak, "verdampfen" po krzyżacku znaczy odparowywać W zasadzie wszystkie słowa to spolszczona, także w pisowni, wersja słów niemieckich
  13. WARKA#13 na drożdżach Thames Valley Ale przelana na cichą. Zeszło do 4°Blg. Fermentacja burzliwa trwała dwa i pół tygodnia w temperaturze od 16° do 15°C. Kolor jasno słomkowy, już nieźle klarowne. Zapach intensywny, alkoholowy, wyraźne w smaku, ciężko do określenia - lekko kwaskawe, , z mało wyczuwalną goryczką, ale alkoholu także nie wyczuwam.
  14. Tak, zawleczka powinna łatwo się wyciągać, to nie jest kołek na pasowanie. Po zamontowaniu rozgina się końcówki i gotowe. Jak nie będziesz mógł jej wyciągną to ja wyszarp na siłę i kup nową - dostaniesz w każdym sklepie ze stalowymi klamotami, tylko weź tą starą żeby dobra rozmiar
  15. Podpiwek z przepisu w poprzednim poście wykonany i wypity niestety. Wyszło 12 flaszek mętnego napitku. Tak naprawdę to zrobił się dobry tak po tygodniu, czyli dziś, ale została ostania butelczyna. Z pewnością do powtórki dokładnie wg tej receptury. Bardzo wygodnie jest zabutelkowac podpiwek w krachlach. Wieczorami schodziłem do piwniczki i popuszczałem gazu, dzięki temu otwieranie i nalewanie obywało się bez większych ekscesów. Dziś zabutelkowałem WARKĘ#10. Wyszło 42x0,5l. Pomimo usilnych starań nie udało mi się zejśc niżej niż 4,5° z 12°Blg. Przeniosłem nawet ponownie fermentor do 22°C na ostatni tydzień, ale nic to nie dało. Utknęło na 4,5° i koniec, wiec zabutelkowałem i mam nadzieję, że nie spotka mnie jakaś niespodzianka. Piwo fermentowało przez prawie miesiąc. Ostatnio miałem lepsze warunki do lagerowania i piwo było bardziej klarowne przy rozlewie, ale w smaku tak jak poprzedni Alt, chociaż mam wrażenie jakby bardziej czuc było alkohol.
  16. Miałem tak po chmieleniu na zimno granulatem Lubelskiego mojej WARKI#11. Obecnie piwo jest już prawie klarowne. Widac było jak z każdym dniem zawiesina opada. Trawiastości nie miałem, ale wyrażny lemonkowy smak. Po trzech tygodniach od zabutelkowania smak złagodniał.
  17. Bo zalogowani mają lepiej. Nie Ty pierwszy się dziwisz, tak to jest ja się chce incognito forum przeglądać
  18. I zacisnąć na końcu kawałkiem druta z nierdzewki lub miedzi
  19. korzen16

    Podpiwek

    A dawałeś cykorię?? PS Skorzystałem ze strony którą podałeś i ukleciłem cuś takiego
  20. Nie zaczynaj bo znowu afera będzie - wpływa czy nie wpływa
  21. korzen16

    izolacja gara

    Ja się tylko broniłem, tylko....
  22. No to jeszcze czeka Cię wykombinowanie urządzenia transferowego do salonu w okolice odbiornika TV. Nie uśmiechałoby mi się drałowanie zimą, w mróz i zawieruchę do garażu po kufelek piwka. No chyba że: "Kobieto przynieś mi piwo, tylko pamiętaj ze środkowego kranu i nie za dużo piany" - sie rozmażyłem.......
  23. korzen16

    izolacja gara

    Bo mądrość ludowa tkwi w mądrości ludowej No chyba że otulasz lodem, to gorzej:) Pamiętam dawno, dawno temu jak jeszcze mieszkałem w Szklarskiej Porębie głośno było o aferze tłuczonych reflektorów w lokomotywach przejeżdżających przez tunel kolejowy w Szk. P. Dolnej. Przyjeżdżały konsylia naukowe, przeprowadzały wywody naukowe na temat naprężeń sił ściskających i wpływu promieniowanie kosmicznego na populację mniszka lekarskiego. Problemem były sople, które tworzyły się w czasie zimy w tunelu. Debatowali, debatowali i nic. Problem rozwiązał emeryt, który pracował na tamtym odcinku zaraz po wojnie, chyba jako dróżnik i znał tunel jak własną kieszeń. Wszedł do środka coś pogmerał patykiem i po temacie. Okazało się, że należało udrożnić kanały ściekowe dla wody napływającej z góry . Ot prosta chłopina z doświadczeniem pracownicznym i wymiótł wszystkich tęgogłowych.
  24. Ponoć latem są jakieś problemy z muszkami czy coś, ale ja jakoś nie łapie, WTF??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.