Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 568
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Dziś spróbowałem WARKI#5. Butelkowałem ją ponad miesiąc temu i przyszedł czas na spróbowanie. Nagazowanie mocne (celowałem w 2,6) i następnym razem chyba zredukuję ilość cukru do refermentacji. Kolor czarny, całkowicie nieprzezierny. Piwo po otwarciu "wypluwa" trochę piany, ale ma to pewnie związek z mocnym wysyceniem CO2, piana w kolorze beżowym, raczej grubostrukturalna, ale zupełnie nie trawała - utrzymuje się góra koło minuty i redukuje się do delikatnego pierścienia. Smak ciężki, bardzo treściwy, wręcz lepki (to chyba także wpływ laktozy) - silne nagazowanie trochę pomaga, ale z drugiej strony jest trochę za mocne. Czuć wyraźnie ciemne słody, karmel. Goryczka delikatna, aromatów chmielowych nie potrafię znaleźć. Piwo mocno rozgrzewa. Pomysł wpakowania tego w bączki uważam za udany, dla mnie nie jest to piwo, które można pić w ilości większej niż butelka 0,5l. Ogólnie - nie będzie to piwo z pierwszych miejsc mojej listy. Kolejna degustacja za jakiś miesiąc.
  2. lodówka w obudowie drewnianej za 30zł - ponoć sprawna mała zamrażarka za 30zł z Brzegu Dwa Morsy po 50zł Tarnowskie Góry
  3. korzen16

    Życzenia urodzinowe

    sirvantes wszystkiego najlepszego!! jak i również pozostałym solenizantom.
  4. W jakim sensie "bombowy" - działania czy smaku"??
  5. Poczytaj to, to i to - znajdziesz tu praktyczne opinie o najróżniejszych rozwiązaniach i na pewno wybierzesz coś dla siebie. Osobiście polecam filtrator rurkowy, który moim zdaniem jest najlepszy (nie biorąc pod uwagę FD, które ponoć jest mercedesem wśród filtratorów).
  6. To chyba z DOS'a pamiętam, poza tym dawno temu nauczyłem się przeszukiwać bazy danych i korzystaliśmy właśnie z * lub ? (znak zapytania odpowiada natomiast jednemu znakowi, czyli znak za znak; gwiazda jest uniewersalniejsza, ale czasami wychodzi za dużo wyników)
  7. Ostre słowa Może i ja spróbuję w przyszłości blenda
  8. Czy tok postępownia był podobny do tego o jakim crosis pisał tutaj ?
  9. A u mnie wyszło limonkowe (20g Lubelskiego na 18 litów pływało 7 dni - może dlatego??) Może to sprawa wody nie wiem, w każdym bądź razie otrzymałem coś czego się nie spodziewałem.
  10. Rozważania na temat etykietowania naszych wyrobów przypomniało mi że mam zaległości. Powstały więc dwie etykiety do ostatnio zabutelkowanych piw - WAREK#11 i 12
  11. Lub zakończyć daną frazę gwiazdką, która zastępuje dowolny znak lub ciąg znaków. Np "recept*" - pozwala to wyszukać wszystkie możliwe wariacje słowa recepta
  12. Więc zaczęli mnie pytać dlaczego taka nazw i co oznacza. Wniosek jest taki, że umieszczanie etykiet jest edukacyjne, bez względu na ty czy piwo ma swoją własną oryginalną nazwę, czy jedynie nazwę stylu.
  13. Ja usuwam etykiety przed myciem
  14. Do nanoszenia kleju używam rolki z gumy (takiej do tapet) jak na zdjęciu poniżej.
  15. Poczekam może się z czasem ułoży. raczej nie, to nie "taka" kwaśność
  16. Raczej smak świeżej limonki (chociaż nie wiem jak smakuje trawa, może tak samo)
  17. Nie, jest przyjemny, nie trawiasty. Też czytałem, że lubelski niespecjalnie nadaje się na zimno, ale tylko taki już mi wtedy pozostał. Bo sprawa koloru, to chyba ewidentnie chmiel; smak chyba też no bo co by innego?
  18. I dlatego po dwóch tygodniach, zapomniałem co dostałem i piłem w ślepo. Tylki RIS by rozpoznany, bo w bączku, a i Blond (bo nie do pomylenia) - reszta znaków na kapslach była dla mnie tajemnicą PS Znajomi i rodzina, po otrzymaniu piw etykietowanych zaczynają pytać a co to Kölsch, Altbier czy Polskie Ale - czyli się chcą edukować, a to chyba dobrze Tego się obawiam
  19. Zastanawia mnie smak mojej WARKI#11. Dwa tygodnie po zabutelkowaniu nagazowanie osiągnęło już oczekiwany przeze mnie poziom, kolor jasno słomkowy z nutą zieloności i ciągle jeszcze mętne (pewnie od chmielu na zimno), chociaż od góry butelki zaczyna się już klarować. Ale najbardziej zastanawia mnie posmak soku owocowego, ale takiego kwaskowego, jakby z limonki, niedojrzałej cytryny; całość bardzo ciekawa i nawet miła w smaku, ale zupełnie nie spodziewana - bez tego tła piwo byłoby chyba smaczniejsze. Pije się to jak napój orzeźwiający, dopiero po chwili czuć goryczkę. Czy może to być wpływ chmielenia na zimno Lubelskim?? 20g chmielu leżało przez tydzień na cichej.
  20. Także staram się etykietować i nazywać własne wyroby, przynajmniej na razie
  21. korzen16

    INFEKCJE

    Metoda na bujanie z zamkniętą pokrywą. Pewnie sejler ma wątpliwości czy ilość powietrza w zamkniętym fermentorze wystarcza do pełnego napowietrzenia brzeczki. Pewnie tak bo ludzie tak postępują i nie zgłaszają problemów. Ja korzystam z łyżki cedzakowej (takiej wielkiej stalowej po babcie). Po "dobrym cedzakowaniu", brzeczka jest nieźle wpieniona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.