Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. należy obwąchać szyjkę butelki po usunięci kapsla i zapamiętać podczas pozostałej degustacji
  2. Odświeżę temat. Dziś szykowałem do ponownego obiegu butelki z pierwszej i drugiej warki, więc mam już wiedzę jak moje etykiety odchodzą od butelek. Po kilku uwarzonych piwach i wykonanych etykietach wypracowałem sobie następująca metodę: wymiar etykiety 100x65mm - na stronę A4 wchodzi mi osiem sztuk etykiet; drukuję na najtańszym, matowym papierze fotograficznym, o niskiej gramaturze - ostatnio chyba 115g; wykorzystuję drukarki atramentowe brother'a na zamiennikach Pryzmatu (drukuję etykiety kolorowe); kleję na klej do tapet Metylan extra smarując całą powierzchnię etykiety; Etykiet trzymają się doskonale, żadna się nie odkleiła. Nawet polane wodą podczas płukania trzymają się idealnie. Wszystkie butelki trzymam w piwniczce i żadna z etykiem nie rozmazała się od wilgoci. Jeżeli chodzi o usuwanie to wystarczy podważyć je paznokciem i po prostu odkleić; na butelce nie zostają żadne ślady kleju czy kawałki papieru - butelki nie wymagają moczenie w celu usunięcia etykiet. Powrót butelki do obiegu kończy się płukaniem w środku zaraz po wypiciu i bezpośrednio przed rozlewem oraz sterylizacją.
  3. Do wyjadacza to jeszcze przynajmniej z 60 warek mi brakuje , ale miło jest popatrzeć na własne, nazwijmy to "dzieło", wlane do fajnego szła a nie ciągnąć z butli (faktem jest że zawsze preferowałem piwo pite z kufla/pokala, ale zdarzało się i hejnały wygrywać); mi osobiście osad drożdżowy nie podchodzi, więc choćby z tego powodu do piw domowych będę stosował zasadę "Nie pij piwa z butelki"
  4. oczywiście że tak, ale nie zmienia to faktu że "pcia" jakby niemęska no i oczywiście składnia pierwszego postu wyraźnie wskazuje na kobietę
  5. no i sam kształt kufla odpowiedni do stylu piwa; wiele się nauczyłem i dowiedziałem w ostatnich miesiącach - kiedyś półlitrowy glass i byłem zadowolony , teraz to już nie takie proste
  6. jak dla mnie to tu: na co dobrzanek: to powyżej to jeszcze może być dwojako zrozumiane, ale tu to już ewidentnie ale proszę o rozwianie wszelkich wątpliwości osobę najlepiej zorientowaną czyli dobrzanka:)
  7. WiHuRa wydaje mi się błędnym założeniem taktowanie dobrzanek za "pcie" męską; z wypowiedzi to raczej piwowarka - chociaż dobrzanek
  8. jak byś napisał "skromnego doświadczenia" pewnie dałbym punkt
  9. korzen16

    lol :)

    telefonistka;)
  10. Z albumu: Na Czarnym Szlaku

    ale warto było uzbierało się ok. 100 butelek
  11. Jeszcze wspomnienia świąteczne; z okazji zajączka browar otrzymał dwa wory butelek w takim sobie stanie higienicznym. W związku z tym w śmingus dyngus było wielkie "pranie" Uzbierało się ok.100szt. tak pół na pół - zielonych i tych właściwych czyli niezielonych. Tradycji stało się zadość miało być na mokro i było.
  12. robię jak WiHuRa - nie czekam, a odzysk jest klarowny, a reszt śmiecie zostaje mi po zagotowaniu i zdekantowaniu odzyskanej brzeczki
  13. dokładnie tak miałem - termometr zaniżał odczyty o ok. 7% co oznaczało przy ok72°C przekłamanie o 5°C; myślałem że zacieram w II przerwie, a to była dopiero pierwsza, a w pierwszej miałem raptem niecałe 60°C - LP zgłaszała że coś mocne to piwo równie dobrze może ci zawyżać odczyt z powodów złej kalibracji lub przesunięcia skali
  14. dorzucam na to sitko kilkukrotnie złożoną tetrę (dawniej używana przez rodziców na pieluchy - informacja dla tych z pokolenia "Pampersowego" ) - następnie do gara, gotuję ok 5min., chłodzę pod przykryciem na dworze/w zlewie z zimną wodą i do fermentora. W ten sposób odzyskuję jeszcze ok. 1000ml. Przy moim wybiciu (koło 20litrów) to wysiłek, który się opłaca.
  15. ma to dobre dla Ciebie strony - nie masz tyle drożdżaków do wypłykiwania, być może nawet butelki nie będą wymagały wogóle płukania, a jedynie dezynfekcji
  16. wszystko było ładnie zapisane, ale stronę wcześniej http://www.piwo.org/..._20#entry195238
  17. WARKA#8 Hefeweizen poszło do butelek ze 140g glukozy - wyszło 38x0,5. Etykieta z poprzedniej pszenicy została jedynie aktualizowana. Wczoraj przeprowadziłem degustację WARKA#3 Altbier; piwo gazuje się od ponad dwóch tygodni - zaczyna być przyjemne w smaku i jest już nawet nagazowane. Myślę, że poczekam jeszcze do końca tego tygodnia i przeniosę je do piwniczki na dojrzewanie. WARKA#7 Dunkelweizen spróbowałem dziś do obiadu. Nagazowanie super, piana gęsta w pięknym karmelowym kolorze, utrzymująca się przez parę minut - opada tak do 1cm. W smaku jest dość karmelowe co nie specjalnie mi podchodzi, mam nadzieję, że z czasem zniknie. Poza tym smak fajny i czuć treściwość piwa. WARKA#9 Don Kichot Polskie Ale fermentacja powoli wyhamowuje w weekend planuję przelać na cichą
  18. że tak spytam: przed, po, czy w trakcie????
  19. wypróbuję następnym razem, do tej pory także stosuję tależyk
  20. nieeee to chyba pieprzyk .......
  21. korzen16

    lol :)

    przyjaźń - bezcenna i niestety w dzisiejszych czasach towar bardzo rzadko lub wogóle niespotykany:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.