Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Z albumu: Na Czarnym Szlaku

    Nowy nabytek browaru domowego "Na Szklaku" będą z tego ludzie:)
  2. Z albumu: Na Czarnym Szlaku

    Namnażanie Wyeast XL 3068 Weihenstephan Weizen
  3. WARKA#4 Pszeniczne Wczoraj otworzyłem kolejną butelkę pszenicy. Po kilku dniach stania w piwniczce zrobił się Kristall Weizen. Wiem że pszenica ma być mętna, ale najpierw spróbowałem pszenicy klarownej, a później dla porównania dolałem "mętnego" - jak dla mnie wolę klarowne. Piwko ma fajny smak, lekki i orzeźwiający; wszystkie posmaki znikły. Nie wychodzi z butelki, chociaż jest dość mocno nagazowane. WARKA#5 Sweet Werwolf Po cichej poziom odfermentowania utrzymał się na poziomie 5°Blg. Przeniosłem fermentor do "lagerowni" na kilka dni celem wyklarowania się. Zobaczymy jak z czasem może w niedzielę zostanie zabutelkowane. Planuje podzielić całość na dwie części: do pierwszej dodać jedynie laktozy, a do drugiej dodatkowo ksylitolu - będzie dla LP WARKA#7 Dunkelweizen Po burzliwej zeszło do 6°Blg Piwo ma ładny karmelowy kolor, ale smakuje jeszcze podle. Tym razem chyba przeleją na cichą, bo nie posmakowała mi mętność piwa z HefeWeizena. W dniu wczorajszym nastawiłem resztę gęstwy pszenicznej do namnożenia - ponieważ bardzo posmakował mi pszenica w weekend będzie powtórka. Rano przywitała mnie bardzo ładna piana na mieszadle (nastawiłem ok 2000ml pożywki 8°Blg) Ale zdecydowanie ciekawsze okazało się popołudnie, kiedy znajomy, jak to zgrabnie określił, ma dla mnie jakiś taki kawał "żelaztwa", który okazał się gniotownikiem ręcznym!! Stan techniczny urządzenia jest bardzo dobry, ale jest straszliwie zapuszczone. Wiec "kubeł, szmata" i do dzieła Gniotownik jest po wstępnych oględzinach - wszystkie elementy są nieuszkodzone, i nawet nie noszą śladów znacznej korozji. Brak wyczuwalnych luzów na łożyskowaniu i przekładni zębatej. Część korpusu wydaje się wykonana ze stali nierdzewnej. "Rynczka" oczywiście z jakiegoś innego ustrojstwa, ale to nie problem. Myślę, że z czasem gniotownik otrzyma własny napęd elektryczny. Rostaw wałków jest regulowany w zakresie od około 2-3mm do praktycznie zera. Jak widać na zdjęciach napędzane są oba wałki przy pomocy przekładni zębatej 1:1. Nie posiada także porządnego kosza zasypowego, który zostanie wykonany albo z blachy, albo ze sklejki - zobaczymy co będzie akurat pod ręką.
  4. może się przyda: http://www.piwo.org/topic/8553-mini-zacieranie/#entry182586
  5. Od pięciu warek używam wyłącznie gęstwy. Przed zadaniem jej, przede wszystkim podnoszę jej temperaturę do poziomu brzeczki. Następnie do pożywki dodaję gęstwy- ja akurat mam zapas w zapasteryzowanych butelkach 0,5 jakieś 10°Blg (kiedyś uwarzyłem mini warkę z 1kg słodu i mam zapas na startery). Po dodaniu właściwej ilości przechowywanej gęstwy obserwuję co się dzieje; jak pojawia się piana - zadaję i do tej pory żadnych problemów z rozpoczęciem fermentacji. Na forum są kalkulatory gęstwy i w nich wyliczysz właściwą ilośc gęstwy w zależności od jej wieku, ilości brzeczki i jej Blg - używam akurat tego i działa Ilość gęstwy.xlsx
  6. zakończyła się fermentacja próbki własnego soku z kilkoma tabletkami słodzika. Smakuje jak typowy "jabol", ale niemiłosiernie słodki - wniosek jest taki, że także Sugarel jest niefermentowalnym słodzikiem.
  7. 0,33l może się do czegoś nadadzą: http://tablica.pl/of...4fde069fb;r:;s:http://tablica.pl/of...4fde069fb;r:;s: tutaj po piwie po 25gr; cena może nie powala, ale z profesjonalną prezentacją http://tablica.pl/of...4fde069fb;r:;s: tutaj mieszanka po 1zł/szt: http://tablica.pl/of...fa5f8ccb9;r:;s: a tak z ciekawości czy do takich butelek pasują współczesne zapięcia??
  8. Dzięki, czyli chyba warto spróbowac, więc następna pszenica zatrze się dekokcyjnie.
  9. Zrób dokładnie tak jak radzi wyvern, nie będziesz musial używac kranika; taki pojemnik (z kranikiem) przeda Ci sie przy rozlewie do butelek
  10. np tutaj: http://blog.kopyra.com/index.php/2012/12/18/cud-zacierania/ albo tu: http://www.warzenie.pl/pliki/szkolka.pdf i np. jeszcze tu: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=49669
  11. korzen16

    Życzenia urodzinowe

    obchodzącym dzisiaj urodziny sto lat!! :beer:
  12. WARKA#3 Altbier rozlane do butelek Blg zeszło z 13° do 3° - wyszło ok. 13,0 litrów w pojemniku do rozlewu + 0,5litra syropu z 85g glukozy krystalicznej do refermentacji - średnia temperatura rozlewu wyniosła ok. 4°C - piwo po zakończonej fermentacji zostało przeniesione do pomieszczenia z temperaturą ok. 3-4°C na dziesięć dni. Ładnie się wyklarowało i miało ok 3°C więc do rozlewu dodałem świeżej gęstwy, jakieś 15ml Wyszło 23x0,5litra + 3x0,33litra WARKA#7 Dunkelweizen Brzeczkę schłodziłem do ok. 13°C i zadałem w sobotę ok. godziny 10 rano jakieś 40ml gęstwy 3068 Weihenstephan Weizen po HefeWeizen - w zamierzeniu chciałem "przeczołgać" drożdże w celu uzyskania lepszych efektów aromatycznych. Drożdże rozpoczęły pracę pomiędzy 12-20 godzina po zadaniu. Przez 36 godzin podnosiłem stopniowo temperaturę do 20°C, w tej chwili fermentacja jest w fazie największej aktywności - mam nadzieje, że taki zabieg wniesie do aromatów coś pozytywnego. Na dzień dzisiejszy widzę różnice w zapachu fermentacji: HefeWeizen śmierdział jak cholera, natomiast DunkelWeizen bardzo ładnie pachnie, czuje nawet chyba banany.
  13. ok faktycznie; przeczytałem "łyżeczka". Mea culpa - panowie wyżej mają rację, co nie zmienia fakty, że nadal jest to zdecydowanie za mało:)
  14. ale i tak warto samemu przetestować coby nie żyć w nieświadomości;
  15. ponieważ jestem jeszcze za "cienki", spróbuję w późniejszym terminie:) tym razem zatarłem znowu temperaturowo
  16. korzen16

    Zawory do rozlewu piwa

    niezłe rozwiązanie:) ja zastosowałem zawór kulowy ze śrubunkiem http://images.okazje...srubunkiem-.jpg od zewnątrz i od środka uszczelki gumowe. Od środka kontra i pozostało mi ok 1,5cm gwintu na ewentualne podłączenie filtratora
  17. Wczoraj otworzyłem pierwsza butelkę pszenicy HefeWeizen. Po otworzeniu piwo spokojnie zostało w butelce (temp. ok 16°C), zapach jeszcze drożdżowy. Po wlaniu do kufla bardzo się pieni, ale piana niezbyt trwała - opada po kilku minutach. Nagazowanie bardzo mocne, miło szczypie w język, smak miły delikatnosłodowy, mało czuc goryczkę. Natomiast na końcu pojawił się jakiś smak taki ciężki, lekko mdlący, zbożowy - może to od słodu pszenicznego. Mam nadzieję, że piwo ułoży się w kolejnych tygodniach.
  18. podczas wczorajszych testów termometru wyszła ciekowostka - używany do tej pory termometr analogowy zawyżał odczyty o 5%. Oznacza to, że poprzednie warki były zacierane na mocno wytrawnie. No cóż wyszło w końcu szydło z wora - stary termometr dostał w czapkę w temacie browarnictwa
  19. Z albumu: Na Czarnym Szlaku

    wypożyczony do testów nowy gadżecik browaru "Na Szlaku"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.