Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 594
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. WARKA#41 Dark Mild 05.12.2019: Butelkowanie - wyszło 44x0,5L z dodatkiem 3,01g glukozy na butelkę - planowane nagazowanie 2,2v/v
  2. Silikon spożywczy z maty lub oringi z silikonu spożywczego - mocowane od środka Poczytaj tutaj
  3. Nie zawracałbym sobie tym pilnie głowy, ale jeżeli była by okazja to zmień na nierdzewną.
  4. Tu nie ma odpowiedzi. Jak się nic nie zalęgło to długo, ale bałbym się trzymać dłużej brzeczkę niż 3-4 dni. Po takim okresie, jak nic by się nie działo, to spasteryzowałbym ja ponownie przed kolejnym zadaniem drożdży. Z US-05 coś się zmieniło, inni także wspominają o przedłużających się startach z sucharów. Przy gęstwie już tego nie ma - startują normalnie.
  5. Podnieś trochę temperaturę tak do 16-17°C i jeszcze chwilę poczekaj. Jak przez kolejną dobę nic się nie wydarzy to zadałbym nowe drożdże. US-05 z torebki długo startują nawet do trzech dni
  6. To są dwie osobne ściany z dwóch osobnych budynków (starej i dobudowanej części) niestety obie są żelbetowe. Ale mam odpowiedni sprzęt i doświadczenie jak się za to zabrać. Uważam, że warte jest to zachodu - będę mógł w każdej chwili pójść do browaru bez wyłażenia z domu, co jest szczególnie uciążliwe w zimie, gdzie będę musiał jeszcze odśnieżać dojście.
  7. Ponieważ zimą mam trochę mniej roboty, więc przyszedł chyba czas na realizację pomysłu, który zrodził się jakoś na początku roku. Po raz kolejny otrzymałem przydział na "upragnione M2" znajdujące się w podpiwniczeniu budynku , więc trzeba to wykorzystać. Uda mi się wydzielić ok. 10m2 powierzchni , które zostaną podzielone na dwa pomieszczenie - warzelnia oraz fermentownia z leżakownią. W obu pomieszczeniach mam dostęp do kanałów wentylacyjnych w kominie, dochodzą tu dwa siłowe przyłącza kablowe z zabezpieczeniem 16A a drugie z zabezpieczeniem 32A , do tego mam przyłącze zimnej wody i kanalizację - dawno temu planowałem tam saunę, stąd te wszystkie dociągnięte instalacje, teraz jak znalazł. Jedyny mankament to w obecnym układzie, w którym nie brałem pod uwagę sauny, brak połączenia z domem - obecnie jest dostęp jedynie od zewnątrz, dlatego postanowiłem zbudować dodatkowe schody wewnątrz budynku i od tego zacząłem. Zadanie o tyle karkołomne, że muszę wykopać ją pod istniejącą kondygnacją parteru, ale korzyścią jest powstanie dodatkowej powierzchni paru m2, pod schodami z przeznaczeniem na śrutownik i magazyn słodów. Oprócz tego czeka mniej jeszcze delikatne pogłębienie sauny, przebicie się z wykopywanej klatki schodowej do pomieszczeń sauny przed dwie niezależne ściany żelbetowe stojące obok siebie (30cm+40cm czyli ok. 70cm betonu!!), posadzka i docieplenie pomieszczenia. Tak że mam co robić w weekendy do wiosny.
  8. Tak też założyłem (85% kwas fosforowy) i wychodzi ok. 15l, więc oszacowałeś dobrze , że będzie to około połowa wody do wymiany
  9. Nie mam bladego pojęcia, ale spróbuję policzyć. Ile i czego wlałeś do zakwaszenia? Wyszło mi w przybliżeniu że musisz wymienić ok. 15L wody żeby dojść do ok. 5,5pH
  10. Uważam, że lepszy będzie wodorowęglan sodu (soda oczyszczona), ale ona podniesie też twardość wody. A najwygodniej dolać świeżej.
  11. Wczoraj przeniosłem WARKĘ#41 Dark Mild na kilka dni na coldcrash
  12. Z powodu lenistwa wolę zalać butelki OXI niż machać szczotką - temat czyszczenia butelek to kolejny odwieczny problem i co piwowar to ma "najlepszy i jedyny słuszny sposób mycia" i oczywiście zajmuje mu to 15 sekund. Dopóki nie ma zakażenia to każdy spobób jest dobry.
  13. Działam tak samo + StarSan przed butelkowaniem i nie czuję jakiegoś zbytniego obciążenia pracą
  14. Tygodniowa pszenica jest już OK Używam glukozy a nie białego cukru
  15. Ale działanie tlenu w tej temperaturze jest błyskawiczne. U siebie wysładzam w kuchni tam gdzie zacieram, a gotuję na tarasie i to własnie podczas przelewania z wiadra do gara tak napowietrzyłem piwo. Tak czy inaczej nie robię tego więcej. Mam dwie skrzynki miodowego i wyciągniętą lekcję, że tlen to tylko przed zadaniem drożdży i nie ma pospieszania procesu. Zacierałem zawsze ostrożnie, przelewałem na cichą i do butelkowania też ostrożnie.
  16. Dokładnie to właśnie mnie ostatnio dotknęło w jednym z piw. Mój błąd - chciałem przyspieszyć gotowanie i filtrowałem do wiadra, i przelewałem to na raty do gara który już grzałem - przyspieszyłem cały proces, ale mam piwo miodowe
  17. Chmielę w naczyniu do cichej i tam przeprowadzam coldcrash, a później do wiadra do rozlewu
  18. Znam swoją warzelnie dobrze, a też spotykają mnie czasami niespodzianki, wiec za każdym razem nie jestem w 100% pewny co wyjdzie, chociaż najczęściej się wstrzeliwuję
  19. może tak, może nie - takie oczywiste to niestety nie jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.