Jak pisałem, US-05 ostatnio bardzo się ociągają. Też miałem długi jak nigdy wcześniej lag z ostatnią partią tych drożdży. Wcześniej sucharki starowały mi po kilku godzinach, a ostatnio to chyba było pod 36 godzin, a zadawałem do ok. 16°C, przy czym zrobiłem trochę głupotę, bo drożdże wlałem do 21°C i później obniżyłem temperaturę do 16°C - a one tego nie lubią.
Ja mam bezbarwne fermentory do burzliwej, to jest mi łatwiej zaobserwować początki aktywności, druga sprawa, że nie mam rurki bulkałki i wybrzuszenie się pokrywy daje jakiś obraz, że coś zaczyna się dziać.
Miejmy nadzieję, że do rana wezmą się do dzieła.