Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Ale do podpiwka idealne - mam ich 20szt i więcej nie chcę
  2. WARKA#33 Imerial IPA Właśnie zaczęło się chmielenie - wszystko, póki co idzie gładko i bez niespodzianej. Może poza tym, że wysłodziło się o 1 litr za dużo, ale po odparowaniu wstrzelę się do do pół stopnia w planowaną gęstość. Dziś w browarze przyjąłem nowego "młodszego pomocnika" piwowara Jak widać zadowolenie jest, mieszanie jest (chociaż pięć kilo słodu dało w kość), czyli wszystko jak należy
  3. W planie mam wykonanie takiej skrzynki na butelki Grolsch'a
  4. Być może, nie używałem jeszcze takich przypraw, więc brak mi odniesienia. Ale szałwia/mięta wprowadziły świeżość i za to plus dla nich.
  5. Dlatego w tym sezonie odszedłem od przechowywanie gęstwy, a robię serie warek zaszczepianych od razu gęstwą z poprzedniego piwa
  6. A u mnie różnie, czasami w ogóle, a w żytnim opadła po 8 dniach
  7. Witbier Otwarcie: żadnych niespodzianek pomimo wysokiego wysycenia. Aromat z butelki: Jedyny aromat to zapach gumy balonowej - normalnie Donald z Pewexu, jak ktoś pamięta Piana: Bardzo obfita, średniopęcherzykowata, podtrzymywana przez CO2, po czasie robi się drobniejsza i redukuje o połowę, ale zostaje do końca, oblepia szkło Aromat z pokala: Ponownie guma balonowa, po chwili do głosu dochodzi skórka pomarańczowa, kolendra i prawdopodobnie szałwia. Każde zamieszanie w pokalu i balonówka rządzi. Smak: Dominująca goryczka ze skórki (dla mnie za duża i za bardzo zalegająca) czuć kolendrę i miętę lub szałwię (albo obie) - są one kontrą dla goryczki; pozostawiają świeżość na języku przyjemną, orzeźwiającą. Coś tam jeszcze jest, ale nie jestem w stanie określić co (coś przyprawowego). Nie czuć zupełnie chmieli i alkoholu, który tam jest - szybko dał o sobie znać. Wysycenie: Bardzo wysokie myślę, że okolicach 2,8-3,0v/v - w pierwszych sekundach aż szczypało w język - mi pasuje Ogólne wrażenia 1. Pierwszy raz poczułem balonówkę w piwie, bardzo przyjemny zapach, wywołujący wspomnienia z dzieciństwa, ale nie pasuje mi do piwa, nawet Witbiera. 2. Za mocna gryczka od skórek, którą czułem jeszcze długo po wypiciu. Za miętowymi napojami nie przepadam, ale tu mięta bardzo się przydała - złagodziła goryczkę 3. Trzeba uważać bo piwo momentalnie "weszło w głowę" może to przez pogodę, nie wiem - niewyczuwalny w aromacie i smaku alkohol szybko dał o sobie znać Piwo nieźle pijalne (w lepszej aurze pewnie jeszcze lepiej), ale "dokucza" goryczka i balonówa, która przykrywa praktycznie wszystko Dzięki za możliwość degustacji
  8. Ciesz się, że ci broda nie wyrosła
  9. Jedna z moich bardziej udanych etykiet
  10. Mam dokładnie tak samo. Mam go mniej w zasypie niż Ty (64%) i wędzoność jest w tle - bardzo mi to odpowiada. Domownicy jej nie wyczuwają - stwierdzili, że pachnie i smakuje piwem. W Twoim przypadku, po przeżyciu torfowych aromatów, nie ma szans, żebyś był zadowolony z poziomu wędzonki w Grodziskim, to nie ta dymna liga
  11. Zależy to także od temperatury zadania chmieli - im niższa tym można chmielenie wydłużyć. Tu jest niezła garść wiedzy na temat chmielenia na zimno
  12. Moje kolby są za małe i robię startery w szklanej butli. Na początku grzałem w garnku i przelewałem - ostatnio wlewam brzeczkę do tej właśnie szklanej butli, do gara i gotuję całość z pół godziny. Zostawiam pod pokrywką do ostygnięcia, napowietrzam i zadaję drożdże - z czasem zrobiłem się leniwy i ograniczyłem ilość czynności przy warzeniu. Każdy sposób jest dobry i poprawny, jeżeli przynosi oczekiwane efekty - czasami tylko dojście to tego samego zajmuje trochę więcej czasu.
  13. Dlatego babcia nauczyła mnie, że na dno należy położyć ręcznik, a na min dopiero słoiki i wszystko gra. Do dzisiaj w ten sposób gotuję słoiki podczas wekowania. Położenie na spód kratki (takiej jak w Lidlowskich kociołkach) to wyższa szkoła jazdy, ale działa w ten sam sposób - odcina dno garnka od dna słoików i problem podskakiwania jest opanowany
  14. delikatnie powiedziane, bardzo dyplomatycznie
  15. Tu mam inne zdanie - mi jest wygodniej. Zbieram podczas wysładzania brzeczkę o gęstości 5°Blg, do 1,5L butli (czasami jedną, czasami dwie) i mrożę. Kiedyś wekowałem brzeczkę w butelkach z krachlą lub słoikach. Efekty te same jak przy mrożeniu - żadnych kwachów i zepsuć, ale miałem więcej pracy (sterylizacja słoików i butelek, dodatkowe gotowanie brzeczki i jej wekowanie), wiec dałem sobie spokój. Jedyny kłopot z mrożeniem polega na tym, że trzeba mieć wydzierżawioną szufladę z zamrażarce, a czasami, z pewnych oczywistych względów, jest to temat nie do przeskoczenia
  16. Jak się nie da jak się da Oczywiście gotujemy pod przykryciem, w wyższym garnku Najlepsze efekty osiągniesz w starterach 5-6°Blg, wyższe gęstości wpływają niekorzystnie na pracę drożdży
  17. Można także gotować bezpośrednio w słoiku (coś jak wekowanie, ale bez zakrętki
  18. Plan na weekend - ostatnia warka z serii na drożdżach 1272 American Ale II WARKA#33 Imperial IPA "Brzytwa" 16.05.2014 (klon Grand Championa) Planowane 18°Blg 22l (wydajność 90%) - ostatecznie otrzymałem 22L 17°Blg (wydajność 83%) Ekstrakt 17°Blg Goryczka 104 IBU Alkohol ...% obj. Składniki: 3,74kg słód pilzneński Bruntal 60% 0,62kg słód pszeniczny IREKS 10% 0,62kg słód Monachijski I Litovel 10% 0,19kg słód Karmelowy 150 Strzegom 3% 0,62kg kasza jęczmienna gruba 10% 0,44kg cukier biały kryształ 7% 37g chmiel Magnum (13%) 60g chmiel Simcoe (11,7%) 40g chmiel Tomahawk (12,8%) 40g chmiel Citra (11,9%) 20g chmiel Centenial (11,20%) 60g Amarillo (8,2%) Drożdże: gęstwa 1272 American Ale II (II pokolenie) Zacieranie: zasyp słodów do 20L, 56°C i przerwa w 55°C 10' podgrzanie do 62°C i przerwa 45' podgrzanie do 72°C i przerwa 15' podgrzanie do 76°C i przerwa 10' Do chmielenia otrzymałem 26L o gęstości około 14°Blg Chmielenie Gotowanie 90' 37g Magnum 60' 20g Tomahawk 30' 20g Simcoe 20' 20g Citra 15' + 0,44kg cukier biały 20g Centennial 10' 20g Amarillo 5' 20g Amarillo 2' 19g Simcoe 1' 20g Simcoe 6 dni na zimno w temperaturze 10°C 20g Tomahawk 6 dni na zimno w temperaturze 10°C 20g Amarillo 6 dni na zimno w temperaturze 10°C Chłodzenie do temperatury 18°C ok. 40min - do fermentora trafiło 22L brzeczki o gęstości 17°Blg Drożdże: gęstwa 1272 American Ale II (II pokolenie w ilości ok. 300ml), zadany do brzeczki o temperaturze 18°C. Fermentacja po 4h od zaszczepienie jest już bardzo gwałtowna Burzliwa 19-...05.2014. Blg zeszło z 17° do ....°Blg w temperaturze 14°C -> 21°C 25.05.2014 Temperatura osiągnęła wartość 21°C Cicha ......05.2014r. Temperatura ....°C, Blg=...° Rozlew do butelek 10.06.2014r. - rozlane 20L. Do refermentacji dodałem 138g (3,45g/0,5L) glukozy krystalicznej. Temperatura butelkowania 19°C Planowane nagazowanie 2,6v/v
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.