Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez korzen16

  1. 40 w skali celsjusza :(

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. korzen16

      korzen16

      To temperatura pod moją pachą, powaliło mnie w czwarterk, a dziś powoli odpuszcza

    3. WiHuRa

      WiHuRa

      A to współczuje. Zdrówka zatem.

    4. korzen16
  2. Tu akurat widzę przewagę przeźroczystych fermentorów - jak dla mnie ogromne ułatwienie przy obserwacji zaawansowania fermentacji - bez otwierania, wąchania rurki i sprawdzania czy pokrywa jest szczelna. Posiadam dwa i wykorzystuję je do przeprowadzania burzliwej. Na cichą piwa lądują w białych.
  3. Bywa i to dość często - obecnie na stanie mam jeden używany i trzy całkiem nowiótkie
  4. Przeniosłem WARKĘ#32 American IPA na kilka dni to temperatury 12­°C i jutro zadam chmiel na zimno.
  5. Ja bym przelał do rozlewu. W którymś piwowarze był artykuł o przeprowadzeniu całej fermentacji, łącznie z rozlewem z jednym fermentorze, ale mi jakoś z tym nie po drodze. Jeżeli musiałbym rozlewać z fermentora, to bardzo nisko bym schłodził i powinno być w porządku, ale z wcześniejszego postu wynika, że możesz mieć z tym problem
  6. Mycie szkła, to czynność najmniej lubiana, niestety konieczna - butelki będące w obiegu to pikuś, 15min i gotowe do rozlewu. Niestety z nowymi nie ma tak łatwo. Uzbierało się już ok 25 skrzynek, więc nie jest źle brakuje mi jeszcze pięciu i wcisnę całą produkcję z tego sezonu.
  7. Część ludzi tak przechowuje i twierdzą, że nie wpływa to na piwo. Ja mam piwnicę więc tam ląduje cała produkcja i wiem, że może długo poleżeć. Natomiast jaka jest trwałość w temperaturach pokojowych ciężko mi powiedzieć, chociaż nie wydaje mi się, żeby dla jakiegoś jasnego, lekkiego piwa problemem było dwa, czy trzy miesiące w takich warunkach.
  8. Ad1. Powyżej 30°C, bo wtedy ja już nie wyrabiam Ad2. Jak tak robię i nie widzę żadnych problemów w związku z takim postępowaniem Ad3. Mit Ad4. Bezwzględnie, napowietrzasz tylko raz w momencie szczepienia brzeczki drożdżami, napowietrzanie przed i po jest niepożądane Ad5. Wg kalkulatorów: 1 i 2 Ad6. Brak danych Ad.7 I tak i nie - jedynie pomiar daje Ci 100% pewność odfermentowania piwa, ani założone stopnie odfermentowania, ani ramy czasowe nie dają takiej pewności. Chociaż oczywiście po tygodniu pracy drożdży w górnych zakresach ich temperatur (nie dotyczy lagerów) będzie już raczej na pewno po sprawie. Jeszcze raz uczulam, jedynie pomiar daje pewność Ad8. Piwo musi się nagazować i musi to przeprowadzić w temperaturach górnego zakresu prac dla drożdży. Dobrym patentem jest wlanie piwa do Peta i kontrola zamiany nagazowania. Ad9. Nie ma to chyba znaczenia, ja osobiście kontrolują Blg początkowe już od momentu wysładzania, aż do przelania do fermentora.
  9. WARKA#30 APA trafiła do butelek - rozlałem 27,5L z dodatkiem 183g glukozy krystalicznej
  10. korzen16

    Życzenia urodzinowe

    leszczu, z Ciebie to całkiem młody leszczyk jeszcze - wszystkiego najlepszego, jak również dla pozostałych solenizantów. Wasze zdrówko Panowie!!
  11. Mam jeszcze dodatkowe sześć sztuk, ale czeba by je umyć..... Przez ostatni tydzień umyłem ponad 260 butelek i chyba mam dość narazie wprowadzania nowego szkło do browaru - jak mi braknie, to może coś wysępię od lokalnych ziomków
  12. U mnie koniec fermentorów, ale co gorsza bardzo źle wygląda bilans szkła, bardzo źle....
  13. WARKA#29 Oгонёк zabutelkowana - do rozlewu trafiło 20,5L ze 127g glukozy krystalicznej (planowane nagazowanie 2,5v/v)
  14. Ja z kolei zadaję gęstwę do brzeczki bezpośrednio z fermentora, po przelaniu na cichą poprzedniego piwa. Do odmierzania mam taki garnczek na mleczko do kawy o pojemności 100ml
  15. Witamy na forum Mam pytanie: grasz może na gitarze?
  16. Nie posiadam na stanie, a nie będę specjalnie zamawiał.
  17. Mam pytanie do swojej Imerial IPY, brakło mi 1°Blg do planowanej gęstości - zamiast 18° otrzymałem 17° (przy gotowaniu niestety ciut się ulało). Dla mnie jest to tylko jeden stopień, który chyba nic nie zmieni w gotowym piwie, ale może się mylę. Może pomiędzy 17 a 18 jest zdecydowana różnica w smaku, pełności. Alkoholu będzie też mnie, o ok. 0,5% (zamiast 8,3% planowane jest 7,7%) dla mnie też żadna różnica przy tej ilość . Wczoraj zastanawiałem się, czy nie dołożyć jeszcze cukru (potrzeba jeszcze ok. 200g co podniesie ekstrakt do planowanego), a jest na to ostatni moment, bo drożdże zaczynają już powoli wyhamowywać. Pytanie: Czy warto; Czy ten 1°Blg wprowadzi jakąś istotną zmian?
  18. Sytuacja w domu bardzo napięta , w każdym kącie coś stoi i do tego część wydziela zapachy (czytaj: "co tu znowu tak śmierdzi") - obecnie mam siedem warek jeszcze w wiadrach, które porozstawiane są po całym domu (poszukiwanie idealnej temperatury ), poza tym, od tygodnia walczę z brudnymi butelkami (namaczanie etykiet, szorowanie i dezynfekcja) - cała pralnia zawalona brudnym szkłem i skrzynkami czystych butelek.Na poddaszu stoją zabutelkowane warki i się gazują - oszczędziłem jedynie sypialnię, to mogło by przelać szalę goryczy. A tak poważniej to czeka mnie na dniach wielkie butelkowanie tego wszystkiego - ale piwniczka się zapełnia W kolejny weekend warzenie ostatniej serii warek na drożdżach WLP029 German Ale - zaczynam od Kölsch'a, potem American Wheat i sezon zakończę Altem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.