Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. WARKA#49 Helles Munich Planowane 12°Blg 25L (do fermentora) Zakładana wydajność całkowita około 75% IBU 23 Wyszło 12,5°Blg, 25,5L - wydajność całkowita około 76%) 5 kg słód pilzneński Viking 94,1% 0,30 kg słód Caramel 5,9% 45g Hallertau Blanc (10,2%) zbiór 2022r. Drożdże W34/70 (gęstwa) Zacieranie: Zasyp do 25 wody o temp. 70°C + 5ml kwasu ortofosforowego Zacieranie przez 60' w temperaturze 65°C Podgrzanie do 76° i wygrzew przez 10' Do gara trafiło ok. 27L, gęstości około 11,5°Blg. (początek filtracji - 16°Blg; koniec filtracji 7°Blg) Chmielenie i dodatki Gotowanie 60' 15g Hallertau 60' 10g Hallertau 15' 20g Hallertau 0' (whirpool) Chłodzenie (temperatura wody ok. 14°C) do temperatury 15°C ok. 60' - do fermentora trafiło 25L brzeczki o gęstości ok. 12,5°Blg  Drożdże: gęstwa W34/70 (ok. 0,6L) Fermentacja: Ciśnienie startowe 0,8 bara; początek fermentacji po około 6-8 godzinach od zadania gęstwy 13.11.2023 - 14,5°C --> 15,2°C 14-15.11.2023 - 15,7°C --> 16,4°C --> 17,1°C 16.11.2023 - 16,9°C --> 16,0°C 17-23.11.2023 - 16,0°C --> 14,0°C 23.11.2023-05.12.2023 - 14°C --> 4°C Koniec fermentacji burzliwej 1.9 bara Blg po cichej 4° co daje 4,6% obj. alkoholu
  2. Też o tym czytałem i zdecydowałem się na fermentor bez pojemnika. Udało mi się zakupić Apollo Snub Nose -po dwóch fermentacją nie widzę, żeby brak możliwości odebrania gesty był problemem. Poza tym m na to pewien pomysł - może coś z tego wyjdzie.
  3. Tydzień w 0°C, ale niewiele to dało. Chyba zmienię pszeniczny na coś lepszego
  4. Mam ostatnio to samo we wszystkich piwach z dodatkiem pszenicy od Vikinga
  5. Np sterownik ST-1000. Podłączasz do niego lodówkę lub lepiej zamrażarkę oraz paa grzewczy i kontrolujesz temperature Tu masz trochę w temacie
  6. No i z planów nici, bo skończył się gaz
  7. Nie, używam takich jakie akurat dostanę - różnic nie zauważyłem.
  8. To żaden błąd. Skleikowałeś płatki prawidłowo i to się już nie może cofnąć Teoria i praktyka są opisane tutaj
  9. Dopiero dzisiaj udało mi się zabutelkować WARKĘ#47 Wyszło 28x0,5l. Nagazowanie to dwa strzały po 3 bary + mieszanie kegiem za każdym razem po ok. 2-3 minuty przy temperaturze piwo 4°C. Wyszynk do butelek przy ciśnieniu 2 barów. Nalewarka przeciwciśnieniowa spisała się nie najgorzej, ale to ciężki kawałem chleba. Pierwsze butelki to prawie sama piana, zanim się ogarnąłem. W kolejnych było już OK. Piany miałem na wysokość szyjki. Nalewać trzeba niestety powoli i powoli wyrównywać ciśnienie po napełnieniu butelki, bo inaczej mocno się pieni. Ale ogólnie jestem bardzo zadowolony, bo dwie godziny pracy i piwo jest gotowe do picia. Jutro rozlew WARKI#48
  10. Sprawdź jak pachnie i ewentualnie jak smakuje. Gęstość o niczym nie świadczy.
  11. korzen16

    Pancerny areometr

    Ja w tym widzę "dobrą praktykę"
  12. korzen16

    Pancerny areometr

    No tak, ale Ty "ważysz" okazjonalnie, a nie to co inni😜
  13. Przygotowałem sobie zestaw do rozlewu piwa z Petainera 30 litrowego. Cornelius ogranicza mnie do warek 20 literowych, a ja chętniej warzę takie pod 30 litrów. Nie mam jeszcze głowicy do kegow., więc zmajstrowalem z tego co miałem pod ręką. Trzyma ciśnienie więc chyba będzie OK. W tym tygodniu planuje rozlew z niego WARKI#48
  14. 1. Pamiętam, że gdzieś czytałem, że S-33 mogą głęboko odfermentować, szczególnie ekstrakty słodowe co może powodować wrażenie wytrawności podobną do wina; 2. S-33 mogą produkować aromaty kwiatowe i ogólnie estrowe; 3. Te drożdże słabo opadają dając mętne piwa - taki ich urok; 4. Wprawdzie w wyższych temperaturach fermentacji, ale mogą wytwarzać siarkowodór; 5. Używasz pirosiarczanu - ktoś kiedyś pisał, że po jego użyciu aromaty przechodziły mu do piwa - to też może sprawiać wrażenie aromatów winnych; 6. Niewłaściwe chłodzenie powoduje powstawania prekursorów DMS - one też zaburzają prawidłowy profil piwa. Powinieneś schłodzić brzeczkę do temperatur poniżej 80°C jak najszybciej - chociażby wrzucając zamrożone butelki PET do gara (oczywiście zdezynfekowane). Zakładając, że niczego nie podłapałeś, dalsze chłodzenie (już poniżej 80°C) nie jest groźne dla brzeczki. 7. Sprawdź termometr - to bardzo ważne żeby nie przekłamywał temperatury zadania drożdży Być może to wszystko składa się na Twoje odczucie i do tego jeszcze jedna ważna rzecz. Młode piwo nie smakuje najlepiej, musisz dać mu czas po butelkowaniu. Wyjdzie mu to tylko na dobre.
  15. Ja swoją zamrażarkę reguluje zewnętrznym regulatorem ST-1000 (chyba jak większość tutaj). Temperatura jest jaka jest (teraz akurat mam ustawiony cc czyli zero), do tego histereza na 0,3°C i chyba najważniejszy parametr, czyli opóźnienie załączenia sprężarki ustawione na 10 minut. Temperaturę trzyma zgodnie z ustawieniem +- histereza.
  16. Zakładam, że taki zamotany zasyp do "piwo resztkowe"; czy się mylę?
  17. Jak @ciezkicoswybrac podpowiada - nie wszystkie infekcje dyskwalifikują piwo. Może będzie zdatne do wypicia
  18. Jak się nie wywrócis to się nie naucys. Próbuj po swojemu i nie oglądaj się na innych; zobaczysz co wyjdzie. Jak masz obawy, dodaj czereśnie do połowy warki, a do drugiej np wiśnie, ananasa, marakuję czy co tam chcesz - będziesz miał porównanie dla dwóch różnych dodatków.
  19. WARKA#48 to pierwsze moje piwo przefermentowane od początku ciśnieniowo. Całość procesu dość wygodna, ciśnienie ustawiłem na początek 1 bar, a pod koniec podniosłem do 1,5 bara. Wygodą jest to, że można spróbować piwa zaraz po burzliwej; jest ono już nagazowane i daje obraz co nas czeka. Małym utrudnieniem jest możliwość uzupełniania piwa o różne dodatki w czasie fermentacji (burzliwej czy cichej), bez otwarcia pokrywy w moim Apollo. Na razie jedyny pomysł to transfer między pojemnikami, ale cały czas kombinuję - chciałbym mieć możliwość dorzucenia czegoś do fermentacji i odebrania gęstwy. Wydaje mi się, że nie będę butelkował prosto z fermentora; lubię trochę mocniej gazowana piwa i czeka mnie dogazowanie w kegu i dopiero butelkowanie. Niestety pospieszyłem się trochę z moją nalewarką przeciwciśnieniową bo docelową raczej chcę korzystać w wygodniejszego kranu do nalewania ciśnieniowego. Myślałem, że przesiądę się całkowicie na kegi, jednak na pewno przeproszę się z butelkami. Spijam kega zbyt wolno, to raz, a dwa że lubię różnorodność, a nie chce mi się tworzyć multitapu w domu. Buteka daje wolność wyboru, muszę tyko mocno usprawnić cały rozlew i pomijać refermentację.
  20. Poczytałem i ja wybrałem etap na burzliwej
  21. 1. Raczej nie 2. Czereśnie wrzuć jak zacznie się burzliwa - na drugi, trzeci dzień 3. Nie 4. Aż skończy się fermentacja 5. Zależy co wyjdzie, może będzie pijalne od razu i nie wiadomo, czy ksylitol będzie potrzebny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.