anatom

Tak mają w regulaminie w razie W. Zazwyczaj 3-4 dni i zamówienie masz u siebie.

Ja mam weżownicę na złączki z tego pierwszego linku z ali https://a.aliexpress.com/_dXvm9m4 Wszystko działa jak należy, nic nie przecieka itd.

To są takie złączki do skręcania. Szukaj pod hasłem weldless bulkhead

Ad 2 gary 50l zazwyczaj mają fi 400mm ale fałszywe dno musisz wyciąć z dokładnością +0/-1mm więc musisz fizycznie zmierzyć garnek przy dnie. Ad 1 nie za bardzo rozumiem pytanie. W hermsie podlinkowana część to wężownica i służy do podgrzewania płynącej w niej brzeczki w czasie zacierania, a nie do chlodzenia. Edit: garnki 50l mają NOMINALNIE zazwyczaj 400mm średnicy ale zawsze trzeba zmierzyć ile mają realnie.

Dać radę to da tylko pytanie na ile to będzie wydajne. W mojej opinii i z mojego doświadczenia 2,5 kW do operowania 50 litrami wody w piwowarstwie to jest słabo. Czas podgrzewania z 30 do 100C zajmuje około 90 minut kalkulator Sam używam grzalek 5,5 kW i robię warki 40-60l i to jest w sam raz. Szybkość podgrzewania jest dla mnie zadowalająca, wrzenie brzeczki mogę ustawić od słabego do intensywnego w zależności co potrzebuję i co na pidzie ustawię. Taki warnik jako podgrzewacz samej wody do wysładzania to ok. Ustawiam na początku zacierania wodę do wysładzania i po godzinie mam gotową.

Emalia słabo trzyma temperaturę. Musisz co 15 minut, zamieszać całość, sprawdzić temperaturę i podgrzać bo pewnie spadła o 2-3 stopnie.

Do ilu to w końcu odfermentowało? Do 12,5 blg czy 7,3 blg?

W takim razie jaką mamy korzyść z PIDa na rzecz zwykłego sterownika? Skoro nie ma różnicy to po co wydawać niepotrzebnie kasę na PID, który kosztuje kilka razy więcej niż zwykły STC1000 i zagłębiać się w jego ustawienia?

Nie jestem szpecem od elektroniki ale wyczytałem, i przyjąłem za pewnik bo gość pisał dość przekonująco, że steromwiki PID nie nadają się do układów sprężarkowych. Sprężarka w lodówce musi mieć określone przerwy w pracy a pid spowoduje że będzie pracowała znacznie dłużej niż powinna bez przerwy. Zaczynając nie na pełnej mocy i kończąc też nie na pełnej mocy działania. Lodówka będzie działać ale jej żywotność będzie dużo krótsza niż przy sterowaniu on/off. Bardzo popularny jest Stc1000 i Inkbird działające on/off. Edit: jak masz odfermentowanie 83% dla US05 to możesz butelkować. Jak chcesz to poczekaj że 2-3 dni ale nic nie powinno się zmienić.

Ja bym lał jak jest. Nie wiesz przecie na ile gęstwa jest zdrowa. Żywotność gęstwy, zagęszczenie gęstwy, to wszystko jest nieprecyzyjnie policzone.

W hermsie mycia jest tyle samo co w każdym innym sposobie warzenia. Pompy magnetyczne powinny być zalane cieczą. Tzn. nie zanurzone w cieczy tylko uruchamiane w momencie gdy w środku jest medium. Powinny działać cicho ale nie powinno się ich uruchamiać na sucho.

Kveików możesz zadawać od 30-70% ilości drożdży do ale. Były eksperymenty że niektóre szczepy potrafią przefermentować w ilości 0,25g na galon. Więcej na www.milkthefunk.com

Rozbij saszetkę wewnętrzna. Jak opakowanie spuchnie w kilka godzin to znaczy że w środku jest dużo zdrowych drożdży i powinno dać radę. Natomiast jak saszetka się będzie ślimaczyć to będzie oznaczać ze większość komórek padła i będziesz miał problem z fermentacją. Mamy lato, drożdże w transporcie mają różnie. Nawet świeża paczka może być zdechnięta. Jutro czwarte, nie zdążysz ze starterem? Nawet jakbyś je kręcił z 12h przed zadaniem to już jest dużo dla takiej ilości.

Potocznie zwane muszki owocówki - zmora piwowarstwa w czasie letnim. Oczywiście najlepiej jakby nie dostały się do piwa/brzeczki. Jeśli się jakaś dostanie a brzeczka jest już przefermentowana i jest w niej alkohol to też nie powinno się nic stać. Piwa nie filtrujemy w warunkach domowych mechanicznie. Ryzyko utlenienia i zakażenia. 1. Klarujemy je poprzez obniżenie temperatury i dekantowanie znad drożdży tak aby jak najmniej osady drożdżowego dostało się do butelek. 2. Odpowiedni szczep drożdży. 3. Trzymanie gotowego piwa w niskich temperaturach. 4. Odpowiedni zasyp. Niektóre składniki powodują że piwo trudniej sklarować. Ponadto nie ma nic złego w tym że piwo nie jest klarowne jak koncerniak. Najwyżej nie wygrasz konkursu w danych kategoriach.

A co jest nie tak z tym szczepem że do vermonta lepsze są FM52 to jest US05, wlp001, wyeast 1056? To są dość neutralne drożdże to jaką one tam mogą zrobić robotę? Skądinąd bardzo dobre drożdże. Teraz taki czas na rynku że nie ma w czym wybierać. Raz pandemia, dwa środek lata.

AD. 1 Starter prawie zawsze powinno się robić. Owszem drożdże w brzeczce się namnażają ale ważna dla "zdrowej" fermentacji jest początkowa ilość zadana do danej brzeczki. Wyobraź sobie sytuację że w komercyjnym browarze piwowar otwiera paczuszkę 11,5g fermnentisów i cyk do 20 hekto brzeczki. No nie, ważna jest początkowa ilość zdrowych komórek drożdżowych tak aby mogły się jak najszybciej namnożyć do pożądanej ilości dla danej objętości i ekstraktu. AD. 2. 130C z tego co pamiętam niszczy przetrwalniki. Raz czy dwa robiłem tak z piekarnikiem ale jakoś szybciej mi idzie z tradycyjną metodą dezynfekcji starsanem. AD. 6. Ja dobieram fermentację pod względem tego jaka jest temp. otoczenia dla chłodziarki. Zimą mam 5-10C w garażu więc w lodówce wtedy najczęściej fermentuję lagery. Wiosną i jesienią dużo cieplej więc robię górną fermentację.

Jest jeszcze taka torba https://www.homebrewing.pl/cool-brewing-torba-na-fermentor-do-kontroli-temperatury-p-1200.html Ja nie używałem ale podobno daje radę. Poza sezonem letnim możesz zwinąć i nie zajmuje miejsca. Najlepsza jest lodówka, jak masz gdzie postawić.

Siarczanów nie jest za dużo. One tutaj nie powodują nic złego. Fermentujące piwo może pachnieć różnie, nie ma co wyrokować. Jest pewne ale: - nie napisałeś ile dałeś drożdży i jaki był ekstrakt. Zakładam że po paczce na wiadro. To na pewno za mało. - zlałeś piwo po dwóch tygodniach. Oddzieliłeś je od drożdży. Wiesz czy było odfermentowane? Nie przejmuj się Ph wody przed zacieraniem. Zacier sam "ustawi" sobie ph takie jak powinno być przy standardowych zasypach jak tu. Zmierz ekstrakt jaki jest teraz, dokończ fermentację, nagazuj piwo i wtedy sprawdź czy jest ok.

Co to znaczy że fermentacja przebiega zgodnie z recepta? Ten profil wody jakiś dziwny. Mamy piwo słodowe więc czemu dałeś siarczanów więcej niż chlorków? Powinno być dokładnie odwrotnie. Ile dałeś drożdży? W jakiej temperaturze prowadzona fermentacja?

Drobniej śrutowane słody, zamieszaj co 10 min, kup słody Weyermana, sprawdź ph zacieru czy jest w okolicach 5,5. Albo zrób dekokcję to Ci skoczy do 95%. Nie wiem jak zacierasz więc tak pisze w ciemno.

Każdy wymiennik ciepła jest chłodnicą przeciwbieżna. Kolega zawęził zbiór bo napisał że jego chłodnica przeciwbieżna ma 20 płyt stąd wiemy że chłodzi wymiennikiem płytowym - szczególnym rodzajem chłodnicy przeciwbieżnej.

Potrzebujesz ok 750 mld komórek czyli jakieś 10 w miarę świeżych fiolek?. Zrób starter dwustopniowy: 1 fiolka w litrze, później zdekantuj i gęstwę zadaj do drugiego stopnia ok 3 litrów. Jeśli chcesz wykorzystać dwie fiolki na raz to zrób z obu starter 3 litrowy.

To akurat nie był błąd. Błędem było dopiero niedostateczne oddzielenie chmielin od brzeczki. Chmiel sypany luzem oddaje lepiej co ma oddać niż taki w woreczkach czy innych wynalazkach. Edit @anteks parę sekund szybszy ?

Im chłodniej tym lepiej. Jeśli masz taką możliwość to po nagazowaniu przenieś do niższej temperatury.

Starsi i mądrzejsi podają że można zadawać od 30 do 70% wartości zalecanych dla drożdży ale. Skrajna wartość to 0,25g potrafi z dobrym rezultatem przefermentowac galon brzeczki. Nie wiem których szczepów kveik to dotyczy i czy wszystkich czy nie.