Skocz do zawartości

tibek

Members
  • Postów

    561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez tibek

  1. przy HD ten problem po prostu odpada. Nie muszę segregować butelek wg wysokości , to po prostu wygoda , za którą warto dołożyć moim zdaniem te paredziesiąt złotych.

    No i HD jest stabilniejsza. Kapslowałem raz pożyczoną Grifo std i jak mocniej dociskałem, to mi się ten słupek pionowy wyginał.

  2. Jeśli alkohol jest funky znaczy że ma za dużo fenoli, estrów i alkoholi wyższych

    Tylko tutaj to sformułowanie pojawia się konkretnie w kategorii wady->infekcje. Zresztą "za dużo fenoli, estrów i fuzli" to bardzo ogólne sformułowanie, a to koło jest bardziej szczegółowe. Estry mają osobną sekcję. Fenoli jako takich natomiast nie ma sklasyfikowanych oddzielnie ale się pojawiają w yeast -> yeast profile -> peppery/spicy i smoked też gdzieś widziałem. Alkohole wyższe powinny w zasadzie być gdzieś pod alkoholem :) więc ja bym je wsadził pod spirit.

  3. Do zwolennikow 100% RO: dlaczego jestescie tacy niedobrzy dla drozdzy, co? Sprobujcie sami przezyc 2 tyg. wylacznie spozywajac 100% RO!

    Abstrahując od głównego wątku: nawet jeśli do zacieru weźmie się 100%RO, to po zacieraniu już taka nie będzie, bo zostanie wzbogacona minerałami ze słodu, więc porównanie użycia wody demineralizowanej do zacierania z piciem takiej jest chybione.

  4. Pytałem o to Czesa ostatnio. Prawdopodobnie jak w większości browarów to już historia, tzn. nie woda tylko jej używanie w takim składzie.

     

    Muszą ją modyfikować, żeby nie mieć podobnych problemów takich jak Rafał.

    Jestem w trakcie czytania książki "Water. A comprehensive guide for brewers" (J. Palmer, C. Kaminski). I tam piszą mniej więcej tak (tłumaczenie własne jednego akapitu, bez odniesień do sąsiednich): "Zalecana zawartość wapnia w wodzie do warzenia wynosi 50-150 ppm. Jednak piwo może być skutecznie warzone z większą lub mniejszą od zalecanej zawartości wapnia".

     

    Dzisiaj wieczorem zadałem drożdże do Bohemian Pilsnera, którego warzyłem na wodzie z RO z niewielkimi dodatkami soli, celując w profil Pilzna (wg obliczeń w BS2 mam 7.5 ppm Ca). Z obserwacji do tej pory: zacier sam z siebie miał pH=5.7, po dodaniu 2ml kwasu fosforowego 75% spadło do 5.5; brzeczka po schłodzeniu do 11C była klarowna (pierwszy raz ever), starter bez problemu ruszyl w lodowce w ok 6C (1.5 litra, z czego ok 0.5 to byla gestwa - chcialem rozruszac grzyby).

     

    Dalsze obserwacje wkrotce

  5. Jaki jest sens chmielenia zacieru na aromat? XDD specjalnie rzucamy na jak najkrotrzy czas, by olejki nie wyparowaly, a po zaciereniu min 60gotowania jeszcze pozostaje, wiec po co? Przeciez olejkow to nic sie nie ostanie

    Najprawdopodobniej jakieś inne reakcje jeszcze muszą tam zachodzić, a nie tylko odparowywanie olejków.

    Ostatnio zainteresowałem się chmieleniem brzeczki przedniej i wszystko co znalazłem w internetach na ten temat mówi o bardziej chmielowym aromacie i zaleca używanie do chmielenia brzeczki przedniej... chmieli aromatycznych przesuniętych tu z dodatków z końca gotowania, co mi osobiście wydaje się dziwne (właśnie w kontekście odparowywania olejków).

  6. Przerwa ferulikowa ma za zadanie uwolnić kwas ferulikowy, który drożdże przerobią na 4VG, czyli aromat goździków - czyli ten aromat wynika bezpośrednio z pracy drożdży, a słód dostarcza tylko surowców do tej pracy.

     

    Z drugiej strony tutaj jest eksperyment z dwoma schematami zacierania, z których jeden uwzględniał 30 minutową przerwę ferulikową i nie było znaczących różnić w ilości goździków:

    http://braukaiser.com/blog/blog/2010/06/04/how-much-effect-does-a-ferulic-acid-rest-have/

  7. Dokładnie, dochodząc do piwa, trzeba skręcić w prawo i na paletach pośrodku stało. Na początku szukałem w piwach zagranicznych i piwach "regionalnych", a tu piwko skitrane było chyba pomiędzy Żywcem a Tatrą.

     

    Też mi się wydaje, że logistyka pokonała Tesco. No ale duża firma = duża bezwładność.

  8. O do ilu stopni to potrafi zmiękczyć wodę?

    Widziałem jeszcze jako dodatek do takich filtrów RO filtry demineralizujące, które przyłącza się po filtrze RO, więc pewnie sam filtr RO nie daje wody o twardości równej lub bliskiej 0?

    Jak mierzyłem po swoim RO3 (akwarystyczny, za 97 PLN), to wskaźniki GH i KH zmieniały kolor od razu (nawet jak wlałem 4 razy więcej wody), więcc faktycznie w okolicach 0 jest.

    A ten filtr z Twojego linka to raczej nie do RO, tylko przepływowy odpowiednik dzbanka typu Britta/Dafi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.