Skocz do zawartości

jaras

Members
  • Postów

    2 493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jaras

  1. Zapytaj mata o korekcję koloru ekstraktem barwiącym - jeśli dobrze pamiętam nie wnosi nic poza kolorem a stosowanie lekkie, łatwe i przyjemne.
  2. Posiedzisz trochę dłużej na forum to zobaczysz jak wiele osób ma kompletnie wywalone na czytanie czegokolwiek, nie wspominając już samodzielnym myśleniu, oczekując, ba, często wymagając wręcz gotowych wzorców postępowania.
  3. Polecam eksperyment, akurat temperatury na zewnątrz sprzyjające -> szczelnie zamknięty pusty fermentor z rurką wystawiamy na noc na dwór, rano wnosimy spowrotem do ciepłego i obserwujemy produkcję gazu z niczego.
  4. 2L/kg na lenia od razu w fermentatorze z którego wysładzasz, czyli masz jakieś 30L objętości do dyspozycji. w skrócie - mieszasz słody z wodą w temp. ~75 stopni (końcowa temperatura powinna się ustalić na 67), porządnie izolujesz kocami i zostawiasz na 3-4 godziny. po tym czasie spuszczasz brzeczkę przednią (fermentor spowrotem izolujesz), gotujesz, chmielisz i masz potwora. podrgrzewasz wodę do wysładzania, wysładzasz cienkusza, gotujesz, chmielisz i masz pewnie jakąś dziesiątkę. pół dnia zejdzie.
  5. @Gawon: bardzo dobrze zrobił, zlewanie piwa na syrop przy ściance fermentora bez dodatkowych zabiegów powoduje że część syropu się nie miesza tylko kręci na środku.
  6. Ale przestrzegasz przed czym konkretnie? Z tego co czytam to wszystko w porządku. Tak mocno by ci ciśnienie kapsla nie odgięło - źle zakapslowałeś jedną butelkę i tyle.
  7. Jak zdecydujesz o dodaniu nowych drożdży to interesuje cię hasło "hartowanie matki drożdżowej".
  8. kolega chce połączyć końcówkę zaworka grawitacyjnego bezpośrednio z wężem silikonowym, z pominięciem rurki stanowiącej większość długości rzeczonego zaworka
  9. liczę w jakiej ilości wody muszę rozpuścić x gram cukru by uzyskać 10ml - jako że 1kg cukru to 0,6L objętości, zatem jest to 10 - 0,6 * x (przykładowo dla 3g jest to 3g cukru + 8,2ml zimnej wody - tak przygotowany roztwór w 10ml ma 3g cukru) mnożę jedno i drugie przez 1,5 * ilość butelek - cukier tani, woda tania, jak zostanie nadwyżka to się nic nie stanie mieszam i zagotowuję, studzę, w międzyczasie rozlewam piwo do każdej butelki wpuszczam po 10ml schłodzonego roztworu za pomocą strzykawki 100ml
  10. tu nie ma co rozumieć, tak jest napisane. ja bym się raczej zastanawiał jak to się stało, że myśląc że miarka wskazuje pół grama kolega posypał 1g (czyli dwie miarki) już na samym początku, kiedy jeszcze pytał co ma zrobić jak sypnął za mało - konkretnie skąd mu się wzięło że ma być 1g? druga sprawa, wracając już do czasów, kiedy kolego wie co wskazuje miarka, to dwie porcje cukru (w miarce którą miałem na 0,5L miarka była wyskalowana do 3g) może być za dużo. w myśl zasady że lepsze słabe piwo niż szyjka butelki w oku ja bym przez pierwszy tydzień zostawił w ciepłym z odpuszczonymi pałąkami - nadmiar gazu sobie spokojnie pod rozszczelnionymi grzybkami uleci raczej bez szkody dla piwa.
  11. A teraz przeczytaj jeszcze raz ten fragment i zwróć uwagę jaki zamęt wprowadza kompletnie zbędna w kontekście tego co chciałeś przekazać informacja z końca pierwszego zdania - "czyli nie wszystko". Może się czepiam, może jestem głupi, ale musiałem 3 razy całość przeczytać żeby zrozumieć co tu się stało.
  12. tak, wiem, cytat miał na celu zwrócenie uwagi na ew. konieczność rewizji poglądów - jeżeli kolega pisze że czytał o tym, to dwie osoby szybciej przekonają, iż może czas ponownie zajrzeć do źródeł niż jedna
  13. ale po co się zmuszać? kiedyś będziesz siedział w krafthałsie, poczujesz delikatne ukłucie wędzonki z piwska przenoszonego właśnie przez kelnerkę obok twojego stolika i zaślinisz się jak baba w ciąży za śledziem z dżemem.
  14. ja też nie słyszałem, dlatego nie zajmowałem stanowiska w sprawie DMSu tylko opisałem do czego używam miedzi i jak
  15. jak mi się zdarzy przypał z winem to rozplatam miedziany kabel i wrzucam uformowany w koszyczek dla zwiększenia objętości (zasięgu reakcji) i zdaje się działać na siarkowodór. gdybym miał to samo z piwem robić to "miedziłbym na zimno" sprężynkami pryzmatycznymi
  16. wiesz - harnaś i taterka wg reklam to też świetne piwa. a o leżakowaniu piszę dlatego, że o ile sprzęt wskazuje dobrze i nie popieprzyłeś nic przy pomiarach to rzeczywiście dżordże nieźle pohulały, tak odbiór piwa może jednak porządnie zakłócać niepoukładany alko. daj mu czas.
  17. daj mu rok leżakowania, po tym czasie oceniaj
  18. ile wody poszło do tego brewkita? edit: przeczytałem własnie instrukcję obsługi tegoż wynalazku i jeśli dałeś Mangroove Jack's Pure Malt Enchancer to jesteś blisko zalecanej finalnej gęstości, jeśli zwykły cukier/glukozę to dużo powyżej. jeśli nie dodałeś żadnego z powyższych a zrobiłeś zalecane 23L to też jesteś za wysoko... http://mangrovejacks.com/products/mangrove-jacks-craft-series-wheat-beer-pouch
  19. no i co będziesz z tego miał, w szczególności przy wyższych gęstościach?
  20. wgniata kapsle bo kołnierz za duży - w ten sposób po jakimś czasie na niektórych butelkach trzeba kapsel poprawiać. stąd też, po grubo ponad 100 warkach, przyszła do mnie nowa Eterna, tak na wszelki wypadek gdyby pierwsza już kompletnie zeszła...
  21. szukam, szukam i coś znaleźć nie mogę - możesz podać źródło informacji, że, jeśli dobrze zrozumiałem, mieszanie się metanu z propan-butanem powoduje wybuch.
  22. abstrahując od tematu mieszania się gazów - czy rozszczelnienie instalacji gazu ziemnego lub propan-butanu jest w jakikolwiek sposób mniej groźne od rozszczelnienia obu w jednym miejscu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.