Skocz do zawartości

jaras

Members
  • Postów

    2 493
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez jaras

  1. http://www.piwo.org/blog/29/entry-72-45-lager-wiedenski/
  2. Nie wiem czy opary, na pewno kontaktowo. Roztwór używam zwykle jakiś miesiąc, startując z ok. 4% żeby mieć bufor, bo traci on swoje właściwości z czasem. Rozróżniam dwa rodzaje czyszczenia: po każdym przebiegu przepłukuję fermentator i wszelkie zakamarki pokrywki niewielką ilością raz na jakiś czas "totalna zagłada", czyli fermentator do pełna na kilka dni. a jako że mam jeden fermentator przeznaczony na moczenie butelek to planuję tak, by ten roztwór przeszedł przez wszystkie fermentatory w domu a na końcu wymienił "kończący" się roztwór z wspomnianego wiadra
  3. jaras

    #45 Lager wiedeński

    W końcu argument za aktualizacją brewbloga - piwo się spodobało szerszej publiczności. Zasyp: 5kg - wiedeński (Bestmalz) 1kg - monach jasny (Bestmalz) 0,5kg - caramel vienna (Briess) Zacieranie: mash in: 56o, 20L 55o - 10' 63o - 40' 72o - 30' 78o - 5' mash out: 78o, 20L, ciągłe Gotowanie - 70': EKG 57g - 50' Drożdże: gęstwa W34/70 Fermentacja: Temperatura otoczenia 6-8o, 8 tygodni Butelkowanie: 60x0,5L z dodatkiem cukru 6g/L Uwagi: Dla wielu za słodkie, słabo wysycone, a ja robiłem piwo totalnie pod siebie i się okazało, że nie tylko mi się podoba. Inna sprawa że to któreś piwo z rzędu gdzie dodatek niewielkiej ilości słodów specjalnych z Briessa "robi robotę".
  4. jaras

    #43 Cascadian Pils

    Częste pytanie dlaczego "Cascadian" to i wyjaśniam - pils miał być na Cascade, BIPĘ przerobiono na CDA to kto mi zabroni Do rzeczy: Zasyp: 5kg - pilzeński (Strzegom) 1kg - monach (Strzegom) Zacieranie: mash in: 59o, 20L 58o - 10' 63o - 25' 72o - 45' 78o - 5' mash out: 78o, 25L, ciągłe Gotowanie - 70': galaxy 7g - 60' galaxy 20g - 20' cascade 35g - 10' cascade 35g - flame out cascade 30g - chmielenie whirpoolowe poniżej 80o Drożdże: gęstwa Czech Pils po poprzednim pilsie Fermentacja: Temperatura otoczenia 10-14o, 6 tygodni Butelkowanie: 63x0,5L z dodatkiem cukru 5g/L Uwagi: Przyjemna desitka, chociaż słabo wysycona - sypałem cukru zachowawczo i piany praktycznie zero, a jeśli wymuszona to szybko znika. Mi pasuje, ale chyba tylko mi. Galaxy wskoczył do receptury w ostatniej chwili bo miałem końcówkę i wydawało mi się, że bez tego goryczka będzie słaba, a z perspektywy czasu sypnąłbym całość ok. 45 minuty.
  5. Nie ma bata żeby je wyklarować, a przynajmniej nie przed butelkowaniem, chociaż fakt, próbkę mam małą. Jak chcesz mieć kristal klar to zrób selekcję - drugiego wita robiłem na gęstwie szybko odzyskanej z piwa któremu zafundowałem później burzliwą cichą i już po tygodniu od butelkowania było lustro a piwo smakowało głównie świeżo wyjętym z pieca chlebem
  6. American Lager wciąż stoi w mojej lodówce - nigdzie nie ma mowy o szybkiej konsumpcji. edit: a propos moich lagerów, co to ponoć i nienajgorsze są, i początku sezonu górniaków, gdzie 3 aipy i 1 apa na dzień dobry mam z dzikusami, leszczu mnie szybko na ziemię sprowadził: "jak fermentujesz w 6 stopniach to nawet jeśli jest zakażone to nic poza drożdżami tam nie rusza" tja...
  7. Wspominając problemy przy stoutach z 20% udziałem płatków to luźne zdawanie sobie sprawy to eufemizm Wydaje mi się, że filtracja się nawet nie rozpocznie, nawet nie będę strzelał jak duży musiałby być dodatek owsa, i będzie płacz i zgrzytanie zębami. Co do konwersji - zawsze można, w przeciwieństwie do Wojaka, enzymów dodać
  8. Jeśli bardzo potrzebujesz mam jeszcze ten drugi słoiczek
  9. Kilka(naście) dni nie otwierałem tego drugiego wita i, niestety, otworzyłem go po podmiance - zero piany, dziwny zapach, ogólnie coś a'la cydr. Początek sezonu górniaków mam tragiczny -.- edit: cholera rzeczywiście - lepszego cydru nie piłem
  10. Wpadłem dzisiaj do depozytu, podrzuciłem swoje american schwarzbiery i wymieniłem wity na może lepsze Pobrałem Undeathowego American Lagera i Stouta Messive, tak więc stan mamy: 2x Xmas Ale (qub) 1x Vienna lager (VL, jaras) 1x Cascadian Pils (CP, jaras) 2x Witbier (W2, jaras) - bardzo słabe piwo 2x Schwarzbier (SB, jaras) 1x Marcowe (Undeath) 2x IRA 2.0 (Xen, IRA na kapslu) 1x Witbier (kościesza) 2x AIPA (pralat, 六 na kapslu) 2x Whisky Stout (pralat, 七 na kapslu, piwo dopiero tydzień w butelkach, dajcie mu czas) 1x Christmas Ale (pralat, 五 na kapslu) 2x Foreign Extra Whisky Stout (mesive, 14 na kapslu; piwo dopiero 3 tydzień w butelkach, dajcie mu czas ) Chyba rzeczywiście będę musiał jakieś etykiety zacząć robić, bo pierwsza aipa sezonu słaba, pamiętałem że pralat zostawiał swoją i chciałem wziąć do porównania i dupa...
  11. Pierwszy raz od kilkunastu/dziesięciu miesięcy narżnięty jak szmata dobre 30 minut próbowałem zebrać myśli (znaczy pierwszy raz narżnięty, a nie narżnięty próbujący zebrać myśli ) - wyszło dobrze bo pojawiła się edytowana zawartość, tak więc: mam straszne porno na czerwień w piwie, więc zasypów już trochę przerobiłem a moje doświadczenie, a przynajmniej samouwielbienie, w tym temacie już zdążył crosis odczuć, także w temacie chmielu, w tym sezonie, obiecałem sobie kilka rzeczy: mega jasne na dr.rudi, bo niby cytryna mega słodkie na galaxy, bo pasuje słodycz do tych aromatów czerwone na nelsonie, bo czerwone czarne na simcoe, ale nie wyszło i poszło na citrze, a jest pyszne, tylko słabo gazowane i wciąż uważam tego lagera za najsłabszego w tym sezonie, bo wyszła dziwna paloność przy sprawdzonym zasypie, a ni chuja nie pasująca do profilu aromartycznego chmielu. Podsumowując - fakt, że się podobało jest conamniej pyszny edit: żeby nie być gołosłownym w temacie "ciemnego karmelu" - zasyp na ca. 35L: 5kg pilz 1kg czerwony 1kg bursztynowy 1kg chit 0,1kg carafa special I
  12. Ale ja nigdy nie twierdziłem że piszę bezbłędnie, jednak ortografia to zwykła pamięciówka, więc jak się Ciebie dużo czyta to się łapie Undeathówkę
  13. No grubo - zaraziłem się Undeathówką.
  14. Ja jestem kilka miesięcy po wypiciu wspomnianego i nie znalazłem lepszego To nie tak - ja od dawna zauważam i notuję spore rozbieżności w sensoryce mojej i pozostałych (tj. dużo zbieżnych ocen rozbieżnych z moją) i jest dramat. Z tego tez powodu przemogłem się, polazłem do alergologa, niby wyszły roztocza, niby się odczulam a jest jak jest... No nic - piwa nie mam zamiaru przestać ważrzyć, to nie aż taki teh drama
  15. No to będzie się działo - dla mnie te piwa są dobre, ale: A ja nic cytryny a goryczka była dla mnie męcząca. Specjalnie wstrzymałem się z recenzją po Qbowym Xmas ale, bo coraz bardziej powątpiewam w ich wartość merytoryczną przy mojej sensoryce.
  16. To słabo szukałeś, bo ten post i następny wszystko wyjaśnia. W szczególności drugi post jest ciekawy w kontekście: mwahahahahahahaaaaaa
  17. Ej no - już więcej emotikon bym tam nie upchnął. Bez powyższej informacji zabrzmiało jak Heisenbergowe "Stay outta my teritory!" Ja miałem Sandrę i też coś z trzustką
  18. a skąd ty je masz? Monopolista, psia jego mać no Jeszcze nie zaczął kasować a już ma problemy
  19. Mój wit, czyli W1 słabnie w oczach - na dniach mam zamiar wymienić go na wersję drugą, tak więc jak ktoś będzie w międzyczasie niezdecydowany, to brać co innego. Co do Xmasa Qba i mojej oceny tegoż - jest 2:1 tak więc albo butelka albo ja już mam całkowity meksyk w ryju. Chyba że goździk, którego szczerze nienawidzę w ilościach przekraczających minimalne, tak na mnie działa...
  20. Oczywiście komercyjny odpowiednik mógł być dość szybko na półkach, ale weź pod uwagę fakt, że takie piwo będzie chciało poleżeć. A jak poleży to i tego chmielu tak nie będzie czuć.
  21. Akurat z przesyłką pobraniową jest tak, że jak przyjdzie po dwóch tygodniach to możesz powiedzieć, że osoba która zamawiała nie miała czasu dłużej czekać i się wyprowadziła
  22. Zamawiałem w niedzielę, paczka przyszła we wtorek w południe. Magiczne zaklęcie brzmi: czary mary hokus pokus przesyłka pobraniowa...
  23. Przechrzcili BIPA na cascadiana, to ja, używając głównie cascade'a, dorzuciłem sobie stosowny przedrostek Nagazowanie, pomimo faktu że ja lubię niskie, jest takie bo bałem się lekkiego niedofermentowania. Tak się zacząłem właśnie zastanawiać, czy aby czasem nie pomyliłem wiader i to nie było pierwsze z piw serii na urquellach i przez to możliwe że szło w kołtowni w 12 a nie w piwnicy w 6...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.