jaras

Zamawiałem w niedzielę, paczka przyszła we wtorek w południe. Magiczne zaklęcie brzmi: czary mary hokus pokus przesyłka pobraniowa...

Przechrzcili BIPA na cascadiana, to ja, używając głównie cascade'a, dorzuciłem sobie stosowny przedrostek Nagazowanie, pomimo faktu że ja lubię niskie, jest takie bo bałem się lekkiego niedofermentowania. Tak się zacząłem właśnie zastanawiać, czy aby czasem nie pomyliłem wiader i to nie było pierwsze z piw serii na urquellach i przez to możliwe że szło w kołtowni w 12 a nie w piwnicy w 6...

alepiwo.pl

O jezu - zamrożony wkład dotykał powierzchni fermentatora a odczyty z refraktometru z następujących minut wskazywały spadek o 0,0000000001BLG, pooooooomuuuuuuurz!!!!111!one!. Wybacz sarkazm ale "nadgorliwośc gorsza od faszyzmu". Widać żeś rozsądny facet, informacje ważne podałeś, zdroworozsądkowe podejście do procesu fermentacji etc. ale zaglądasz do fermentora co chwila i prosisz się o kłopoty - zostaw to na 2 tygodnie w spokoju...

U mnie danstar bry (ostatnia saszetka wyrwana z TB z terminem do kwietnia) zrobiły masakrę w aipie - gruba, "bitośmietanowa" piana, trochę wyszły z fermentatora który stał w temperaturach 13-16 stopni a piana opadła w okolicy końca drugiego tygodnia dopiero, więc zostawiłbym to w spokoju i 17 maja zabutelkował.

Początki jakie były wszyscy wiemy - ja osobiście zraziłem się na tyle, żeby nie ładować kasy w eksperymenty. Nie zabieram głosu bo drożdży nie używałem i staram się jak najbardziej obiektywnie podchodzić do całego tematu w miarę jego rozwoju. I nagle pojawia się taki kwiatek: "generalnie można coś zrobić, fakt, my nie robimy ale zobaczcie że inni też nie robią!!!". No cóż - ja swoje pieniądze wolę dać najlepszym, a przynajmniej rozwijającym się a nie tym co równają w dół.

Wczoraj nachmieliłem na zimno moją aipę bez przenoszenia na cichą. Tak, wiem że we wskazanym przeze mnie artykule jest mowa o chmieleniu na zimno na cichej, niemniej jednak do tej pory nie zauważyłem pogorszenia jakości trunku przy takim podejściu. A tym razem to jeszcze mam zamiar tej gęstwy użyć ponownie.

Eterna kapsluje bez problemu takie butelki.

Pomijając zasadność tego o czym chcę mówić, daj piwo na cichą - gęstwy będzie 2x tyle co po burzliwej. Ja musiałem uwolnić wiadro i miałem wymuszoną cichą. Druga sprawa że pierwsza warka mętna do dzisiaj - druga, ta z mikro gęstwy, niedługo będzie kristal klar. Ot selekcja słabo flokujących drożdży.

Nic nie lej na cichą - już wystarczająco przy tym piwnie nagrzebałeś. Tu lektura obowiązkowa - Piwowar zima 2013: strony 14-17.

o.O

Brakuje wielu bardzo istotnych informacji, tj. objętość i gęstość brzeczki nastawnej, jakie drożdże, jak zadane (starter, suche, uwodnione, ile, w jakiej temperaturze), jaka temperatura fermentacji (brzeczki lub otoczenia), ale nawet bez tego, dla dowolnego RISa nie wiem czy odważyłbym się tak szybko przy nim grzebać. Druga sprawa że dysponując szklanym balonem trzeba było na cichą przelewać do szkła - po pierwsze nie puszcza powietrza a po drugie przy zalaniu "pod korek" masz niewielką powierzchnię styku z powietrzem (póki nie zostanie wypchnięte).

03.05.2014 - 27L Pale ale Razem: 12284L

U mnie Avensis 1.6 z 2000r sprawuje się świetnie, chociaż silnikiem 2.0 bym na dzien dzisiejszy nie pogardził. Raz polecieliśmy nad morze, jakieś wypady na grzyby a poza tym miasto. Jedyne co wymieniam to elementy gumowe zawieszenia. Dla zabawy i "na przyszłość" co jakiś czas dobieram się do jakiegoś elementu, rozkręcam, czyszczę, skręcam, sprawdzając w ten sposób jak jest to przemyślane pod zwykłego użytkownika i jest nieźle.

No chyba że kolega taki kozak, że szkło mięknie pod palcami

Szczególnie te kapsle 2 szt warte zainteresowania Tam nawet są towary z kręgu zainteresowań służb skarbowych i celnych

Podejrzewam że już po tygodniu było odpowiednio nagazowane, tak więc przeniósłbym do piwnicy, a na następny raz zaczynaj butelkowanie od 0,5L PETa to będziesz miał wskaźnik nagazowania.

Tak, ale z punktu widzenia kupującego to nie ma żadnego znaczenia, nic nie wnosi. O widzisz - nawet nie wiedziałem że jest taki podział, a zapisy tam są dość ciekawe, np:

Nic od sprzedawcy nie "dostałeś" - ustawa mu to narzuca. I to nie jest gwarancja - gwarancja to dobrowolne zobowiązanie najczęściej dawane przez producenta. Masz kartę gwarancyjną z warunkami gwarancji HTC? Gwarancja a rękojmia to dwie różne rzeczy - nie wiem dlaczego wmawiasz koledze że nie ma na myśli gwarancji mówiąc o gwarancji. Nie wiem dlaczego Cię to tak przeraża - tak to działa. Sprzedawca jest co prawda pośrednikiem pomiędzy tobą a producentem i jest "współodpowiedzialny" za sprzedawany towar (a przynajmniej ma obowiązek w Twoim imieniu przekazać towar producentowi w celu reklamacji), co nie znaczy że każdy telefon ma z osobna otwierać, sprawdzać etc. Gdybyś kupił telefon w osiedlowym sklepie też byś z nim musiał dymać gdyby nie działał - fakt, znacznie bliżej niż do sklepu internetowego. A jeśli potrzebujesz mieć tylko jeden telefon zawsze sprawny, kupuj u tych sprzedawców, którzy dają telefon zastępczy.

Kranik otwórz na tyle by tempo spływu filtratu wyniosło nie więcej niż litr na minutę.

U mnie danstar bry-97 szły spokojnie w kotłowni w temperaturze spadającej do nawet 13 stopni, ale owinięty kocem fermentator ma taką bezwładność cieplną że przez noc tam się raczej nic zbytnio nie wychładzało.

Piana, choć mała, jest to i zaczyna się coś dziać. Napowietrzyłeś porządnie brzeczkę? Drożdże do rozmnażania potrzebują tlenu. edit: a jeśli podana temperatura to temperatura otoczenia to postaraj się przenieść wiadro w jakieś 18 stopni.

A to zwracam honor. Aktualnie więc mamy: 3x Xmas Ale (qub) 1x Double Porter (Mesive) 1x Belgian Blond Ale (Mesive) 2x Vienna lager (VL, jaras) 2x Red lager SH Nelson Sauvin (RL, jaras) 2x Cascadian Pils (CP, jaras) 2x Witbier (W1, jaras) 1x Lager SH Dr. Rudi (NZL, jaras) 1x Lager SH Amarillo (AL, jaras)

no właśnie wg mnie, słowo "zadowolony" wprowadza w błąd, ponieważ czytający wyniki takiej sondy może je źle (bezkrytycznie) interpretować. Bo wszyscy dookoła to debile nie umiejący używać mózgu. "A dowalenie amerykańskich chmieli przykryje wady i tylko prawdziwy pils za 3PLN pokaże kto jest prawdziwym rzemieślnikiem - trzeba uświadamiać ludzi bo ktoś może bezkrytycznie w nowofalowe piwa inwestować". Coś mi to śmierdzi "równoległym wymiarem"...

Jesteś pewien, że Ci się nie zawieruszyła żadna dętka w okolicy jamy ustnej podczas tej pracy? Dlatego też wskazałem okoliczności degustacji.