Co do wysładzania ciągłego - nie zauważyłem spadku wydajności po przejściu na nie, za to czasu mam teraz dużo więcej. Jedno spostrzeżenie - jak zaczynasz dolewać nad gęstą brzeczką robi się warstwa czystej wody. Jak brzeczka prawie zniknie u mnie daje się zaobserwować, że wierzchnia warstwa młóta odstaje od brzegów fermentatora o milimetr-dwa. Nie wiem na jaką głębokość, niemniej jednak uważam, że większość płynie bokami przy ściankach, stąd też nacinanie i mieszanie wierzchniej warstwy młóta (tak, żeby nie dokopać się przez przypadek do oplotu) zdaje się być dobrym pomysłem. Ostatnio na szkółce, gdzie ludzie, stres pytania etc. uzyskaliśmy z 5kg zasypu 17L brzeczki o gęstości 15,6BLG (przy czym z osadem odeszło jakieś 2L lekko), co po rozrzedzeniu dało 22L 12BLG.