jaras

Możesz przelać dzięki temu pieniądze i umoczyć tym samym prezesa partii pod zarzutem łapówkarstwa

Tak swoją drogą to wiesz, że adresaci Twoich maili mają adres nadawcy. A generalnie interesujące Cię zagadnienie to "big data", gromadzenie, propagacja tychże etc. - banki, wszelkie media itd. itp.

Zajrzyj do tematu szkółki - pils po ponad miesiącu ma ok. 7blg -.- To kiedy po te forbidden fruity podjechać?

Zajedwabiste było...

Przepisane z notatek co nie znaczy, że prawdziwe. Sam się zaczynam zastanawiać, czy gdzieś tam jakiś fakap nie poszedł po pijaku. Czego jestem pewien, to że na dzień dzisiejszy mam jeszcze dwie pełne skrzynki RISa i jedną Milka, a już swoje napróbowałem/poczęstowałem... edit: do Milka mógł pójść jakiś domowy syrop kandyzowany (pewnie czerwony) dla podbicia blg...

Takie w sumie sprzątanie magazynów RIS 30L 21BLG + Milk Stout 15L 12BLG Zasyp: 5kg pale 3,8kg monach ciemny 1kg cara gold 20EBC 0,5kg biscuit 0,5kg kawowy 250EBC 0,5kg brown 0,5kg special B 0,4kg palony jęczmień + 0,1kg do wysładzania cienkusza 0,22kg black 0,19kg czekoladowy 0,15kg pszeniczny czekoladowy 0,03kg carafa special I Mash in: 26L, 53°C wszystkie poza pale 52°C - 10' 69°C - dodanie pale 68°C->66°C - 140' 72°C - 10' 76°C - 5' Mash out: 34L 80-90°C Aurora 30g - FWH Target 40g - 60' Mech irlandzki 5g - 15' chmielenie cienkusza analogicznie, ino waga składników odpowienio 20 i 10g + 500g laktozy gęstwa S-04

Pierwsze pytanie jakie się nasuwa, to co zostanie z tej ameryki po roku-dwóch leżakowania? Bo pewnie będziesz chciał go pić wcześniej, tylko czy jest sens? Takiemu stężeniu spokojnie podołają S-04, ale jako gęstwa po lżejszym piwie - zrób jakiegoś bittera (jak masz ciśnienie na amerykę to amerykańskiego bittera ) czy stouta i gęstwę zebraną z tego piwa w całości, na świeżo, zadaj do brzeczki RISa. Kawę i kakao (może lepiej łuskę kakaową - kakałszale) zwykle widuję w przepisach gotowane przez ostatnich 15 minut, chili pewnie na burzliwą, płatki na cichą?

Przy zakładanej objętości i gęstości nie danie (w pełni fermentowalnego) cukru automatycznie oznacza danie większej ilości słodu - taki skrót myślowy podejrzewam...

Zajrzałem w notatki bo w tym roku coś popieprzyłem z obliczeniami i robiąc schwarzbiera po filtracji wyszło mi coś, co będę chciał uzyskać robiąc CDA właśnie i tam na 6kg zasypu i 35L gotowego piwa poszło 0,16kg carafy special I.

22.03.2014 - 38L German Pils Razem: 7663L

Nie - właśnie słód, jeśli dobrze pamiętam, pachniał dość mocno szynką, czego później nie było w gotowym piwie.

Jest jeszcze takie zjawisko jak rozszerzalność cieplna, jednakowoż zamęt może wprowadzać w pomieszczeniach niestabilnych temperaturowo - raz dałem się tak złapać, że postanowiłem butelkować "jak się sklaruje i przestanie bąblić". Kilka tygodni fermentor postał w kotłowni i ciągle widać było ruch gazów na zewnątrz...dopóki raz nie zajrzałem tam o 4 w nocy, gdy temperatura mocno spadła a bulkadło wskazywało ruch w drugą stronę. Owszem - na podstawie wskazań tego, bądź co bądź, zaworu ciśnieniowego można próbować wysnuwać jakieś wnioski, niemniej jednak 100% da Ci pomiar cukromierzem.

OJ tak - Habanero i Galaxy to zdecydowanie moje dwa ulubione słowa ostatnimi czasy

I odpowiednia " " pod piwko

A tak na chłopski rozum to co może być złego w rozcieńczaniu brzeczki, jeśli rozcieńczana została zaprojektowana z myślą o rozcieńczaniu właśnie. Co innego warzenie gęstszej brzeczki, więc zakładam, że po prostu zadajesz złe pytanie: "Jeżeli gęstość brzeczki nastawnej w przypadku produkcji piw typu lager nie przekracza 15 stopni w skali Plato to smak piwa wyprodukowanego metodą HGB jest niemal identyczny z metodami tradycyjnymi[1]. Wyższa koncentracja brzeczki nastawnej ma negatywny wpływ na końcowy profil aromatyczno-smakowy w gotowym piwie, gdyż produkcja koncentratu brzeczki o zwiększonej zawartości ekstraktu wiąże się ze stosowaniem użyciu wyższych temperatur, co powoduje wytwarzanie się większej ilości ubocznych produktów fermentacji." http://pl.wikipedia.org/wiki/HGB_%28piwo%29

Kilo sody kaustycznej (czystej z alledrogo) do fermentatora wypełnionego wodą, butelki w to na kilka dni i spokój. Fermentator oczywiście zamknięty trzymasz i tak miesiąc spokojnie roztwór posłuży Ci do mycia. Rękawiczki gumowe i okulary ochronne niezbędne.

Tak, koledze uciekło kilka litrów przez przypadek, niemniej jednak Maggot pisał, że przed fermentacją mógł. Albo rybka albo akwarium... Podam jakie to miało być piwo : Pale Ale 11,0 BLG z BA . na fermentacje poszło 16l o warości 15 BLG. Po 7 dniach zeszło do 4BLG. i jeszcze pracuje. I tu moje pytanie o uzupełnienie. Nie muszę mieć te 20l. jak ma wyjść "sikacz". Jeśli to jeszcze fermentuje to Ostry dyżur jest nienajlepszym miejscem na to pytanie - wszak czasu masz jeszcze sporo. Co do samej dyskusji wokół pytania głównego - jeśli zapoznasz się z opisem techniki HGB to zrozumiesz, dlaczego kilis w wątpliwość podawał możliwość rozrzedzenia brzeczki do porządanych 20L (bo jak uciekło nachmielonej brzeczki to razem z tym co z chmielu przeszło do niej, a nie jak w przypadku np. nadmiernego odparowania samej wody - zresztą kilis wytłumaczył o co chodzi mniej więcej). Niemniej jednak, co do samego pytania, w kontekście danych które powyżej przekazałeś, jeśli zestaw jest na docelowo 20L 11BLG, a tobie wyszło 16L 15BLG, to, przeliczając odpowiednio, "dóbr z ziarna wyjąłeś" na 21,8L brzeczki nastawnej o gęstości 11BLG (16L * 15BLG = xL * 11BLG => x = 16*15/11 => x = 21,8), co, uwzględniając straty przy przelewaniu na cichą i do butelkowania, dałoby mniej więcej 20L gotowego piwa. Nie wiem ile Ci tego uciekło, ale z obliczeń wynikałoby, że wcale nie tak dużo i ja bym to spokojnie trochę rozrzedził.

Tak, koledze uciekło kilka litrów przez przypadek, niemniej jednak Maggot pisał, że przed fermentacją mógł. Albo rybka albo akwarium...

No to mnie i większość koncernów chyba policja piwna będzie musiała zamknąć w lochach. Polecam wygooglać High Gravity Brewing. edit: PawelH - kilka wygooglanych tematów wczoraj przejrzałem, bez powodzenia.

Na szkółkę ostatnio koleś przyniósł próbkę swojej trzeciej warki - RISa... Ale to żadne upraszczanie - to jest cała wiedza potrzebna do obsługi bulkadełka.

Nikt nie chce z nimi walczyć, a to solidne opracowanie zamyka się w dwóch zdaniach: Bulkanie rurki MOŻE być wyznacznikiem pracy drożdży. Nie bulkanie rurki MOŻE świadczyć o zakończeniu fermentacji.

- Mam problem. W moim piwie rurka bulka. Nie wiem czy przelewać na cichą? - Czy fermentacja trwa 2-4 tyg? - Nie ...eeee edit: jak już robisz w office: http://office.micros...A001132750.aspx, oraz dedykowany soft.

Jeeezuuu - w arkuszu kalkulacyjnym? Tak wygląda diagram a robi się takie fajne rzeczy za pomocą na przykład tej wtyczki. Niemniej jednak super że taka treść jest przyklejona na początku działu.

Nie sposób się nie zgodzić Aktualnie przetrawiam lagera tylko na galaxy i jest cudowny, gdzie do drugiego wiadra poszła odrobina wai-iti (po otwarciu saszetki bardzo podobny zapach, ino chmiel stricte aromatyczny) na zimno i piwo jest gorsze.