polecam, zwłaszcza z dodatkiem odrobiny mięty w saszetkach.
Coś podobnego piłem chyba w Lubrow w Gdańsku. W jakich ilościach (na 10 litrów) proponujesz użycie rumianku i mięty? Wystarczą zwykłe herbatki ze sklepu?
Niestety, oficjalnej receptury nigdzie nie znalazłem, więc robię prosty zasyp (50% pils, 45% pszenica, 5% owies), do tego sporo kolendry (ok. 15 gr. na 10 litrów dodane na 5 minut). Sybilla w standardowych ilościach dla stylu. Skórek nie dodaję, na etykiecie oryginału ich nie widziałem, w samym piwie też raczej nie czuję. W składzie na etykiecie są słody jęczmienny i pszeniczny, więc pewnie 50/50 by dało radę, ale nie byłby to klasyczny Witek. Tak czy inaczej tej opcji też pewnie spróbuję.