Skocz do zawartości

bart3q

Members
  • Postów

    4 114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bart3q

  1. Nie napisałeś ile tej gęstwy, czy napowietrzałeś i jak, czy ta gęstwa stara czy młoda, po jakim piwie, ile litrów miałeś, w jakiej temp fermentowałeś...
  2. Poczytaj sobie komentarze do tego wpisu
  3. Dr2 czepiasz się Skoro ma być szybkie i proste piwo, to jasne że metoda do jego zrobienia ma być szybka i prosta.
  4. Grudy i płaty które Ci się szybko w fermentorze pojawiły to pewnie osad zimny - pewnie białka wytrącają się jakiś czas po schłodzeniu brzeczki. Drożdże mogą Ci się pojawić dopiero później na dnie, będziesz widział po fermentacji jak piwo zacznie się klarować, robi się coraz więcej osadu na dnie. Sama postać osadu na dnie fermentora (głównie drożdże) może być różna - raz jest to krem, innym razem bardzo słabo zbita rzadka zawiesina, innym razem małe grudki jak kluski. Zależy to od wielu rzeczy - pH piwa, szczepu drożdży, zawartości różnych substancji mineralnych w wodzie, zasypu. Każde takie drożdże można spokojnie wykorzystać. To że będziesz miał w nich trochę osadów białkowych - pewnie każdy ma;) Bo raczej nikt tego dokładnie nie oddziela. Gęstwa jak najbardziej będzie się nadawała, o ile nie będzie zakażona. Jeśli bardzo by Ci te osady przeszkadzały - możesz przemyć drożdże, ale nie wiem czy stosowanie gęstwy po pierwszej warce to dobry pomysł, a co dopiero przemywanie drożdży;) Na początku lubi coś w procesie pójść nie tak, później się opracowuje sprytne i sprawne zabawy z brzeczką żeby minimalizować ryzyko zakażenia.
  5. bart3q

    Śrutownik Biowin

    A dlaczego miałyby się nie nadawać? Zboże to zboże;)
  6. Indianin dlaczego? Wrzucisz 12 butelek, zabierzesz z 15 czy tam 18 i będzie git
  7. Z tego co wiem promieniowanie UV wpływa właśnie na powstawanie skunksa, brązowe butelki przepuszczają go bardzo mało, zielone więcej a białe to już całkiem. Chodzi o jakiś konkretny zakres tego promieniowania, bo tak jak piszesz szkło może część długości fali pochłaniać a część przepuszczać. Konkretnie się na tym nie znam, ale w temacie o tych fermentorach było napisane że nie powinno być w nich skunksa. Choć ja dla pewności i tak bym ich nie stawiał w nasłonecznionych miejscach, przezorny zawsze ubezpieczony;) Skoro doczytałeś że 6g drożdży to mało, to już wiesz na przyszłość że to był błąd Ale nie przejmuj się, piwo powinno wyjść ok. DMS - nic nie powinieneś robić, wszystko zrobiłeś ok. Miałeś 20l w garnku 30l, opary tego DMS mogły Ci się troszkę w tej wolnej przestrzeni skumulować i się nim sztachnąłeś Skoro DMS odparowuje to może być go czuć nad gotującą się brzeczką
  8. To jest na bank wykręcane. Patrz na zdjęcie moich dwóch reduktorów, nikomu nie opłacałoby się robić osobnych w których ta część jest na stałe.
  9. A jak robisz testowe roztwory? Pamiętaj że blg to skala wagowa a nie objętościowa, np. 25 blg to 250g cukru w 1kg roztworu, czyli 250g cukru i 750g (ml) wody. A co do przezroczystych fermentorów - niby są z plastiku który nie przepuszcza promieniowania UV, więc nie zachodzi "efekt skunksa". Natomiast sam takich nie używam, więc z doświadczenia nie mogę tego potwierdzić. Gotowany groszek to dms - w słodach innych niż pilznenski też są jego prekursory, z tym że jest ich mniej. Dlaczego zadałeś tylko 6g drożdży?
  10. U mnie w reduktorze ten element jest wykręcany.
  11. Bez przesady, to tylko jedna butelka, a eksperyment ciekawy
  12. Przezroczyste są ok, niby nie mają wad w porównaniu do nieprzezroczystych, a mają zaletę w postaci swojej przezroczystości;) Życzę samych udanych warek!
  13. bart3q

    Szkło

    I jak masz jakieś pytanie - np. takie jak były wyżej o grubość tej szklanki, solidność itp. to możesz prosić na PW o odpowiedź
  14. Dr2 Co do ksylitolu to może też nie mam praktyki z zafałszowanym, ale na forum winiarzy czytałem już nie raz o ruszeniu fermentacji po dodaniu taniego ksylitolu z allegro... Co do soku zgadzam się - gotowanie soku daje kompotowe smaki, lepiej uzyskać go na zimno i zasiarkować. Przy produkcji win i miodów rozróżnia się jeszcze etap dodawania soku - fermentacja zmienia jego smak, więc niektórzy dodają po fermentacji. Ale przy piwach to raczej nie ma zastosowania - musielibyśmy zastosować albo pasteryzację albo zabicie drożdży (brak gazu). Co do piwa malinowego robiłem kiedyś wg sposobu ZbyszkaT - z dodaniem syropu malinowego z herbapolu. Wyszło bardzo ok!
  15. Warka na czystym słodzie pszenicznym może mieć bardzo wysokie pH podczas zacierania (ok. 6). Beta-amylaza lubi niskie pH (ok. 5,1) natomiast alfa-amylaza lubi wysokie (optimum 5,7). Być może słód który miałeś był ześrutowany, aktywność enzymów trochę spadła, miałeś tymczasowo wodę w kranie która sprzyjała wysokiemu pH zacieru, i nie zatarł się tak jak powinien, beta-amylaza nie dała rady rozbić do końca skrobii. Do tego może dochodzić kwestia barwy próby jodowej - część dekstryn też potrafi barwić próbę jodową. Może też przy okazji zmieniałeś stosunek woda/słód w stosunku do poprzednich warek? Przy rzadkich zacierach scukrza się (w teorii) dłużej, choć nie powinno to raczej mieć wpływu w przypadku Twojego piwa. To tylko takie domysły, nie mam doświadczenia na tym polu.
  16. W nadwęglanie sodu masz jeszcze sód;) Ale fakt, mechanizm działania jest taki sam, uwalnianie wolnego tlenu który działa dezynfekująco.
  17. Też myślę że to byłby dobry pomysł, zredukować do jednej skrzynki... brać po 2-3 piwa więcej niż się zostawia i się samo zredukuje.
  18. Bo miałeś m.in. dużo wyższe blg brzeczki przedniej - gęstsza brzeczka - większa lepkość - trudniej się przeciska przez szczeliny;) Efekt podobny jak przy życie.
  19. Z tego co zauważyłem-w ten sposób ludzie raczej robią piwa z dużym zasypem żeby uzyskać większy balling (ris itp.) a nie większe wybicie. A przy piwach o dużym blg wydajność zawsze spada. ale zaznaczam - nie mam doświadczenia, w ten sposób nie filtrowalem zasypów większych niż 7 kg.
  20. 10kg powinno Ci się zmieścić w jednym wiadrze 30l. Po prostu wkładasz część zacieru "pod korek", kiedy złoże się ułoży przefiltrowujesz a zamiast wody do wysładzania dodajesz resztkę zacieru.
  21. Racja, nie przyjrzałem się dokładnie;)
  22. Samael widziałem na blogu theelectricbrewery.com ze oni usuwają chlor z wody dodając troszkę pirosiarczynu potasu. Jak Ci się chce to sobie tam poczytaj o tym.
  23. Te łopaty są żenujące... Lepiej żeby nowy temat zakładał? Ja wolę jak ktoś odkopie stary, przynajmniej widać że szukał, a i często stare posty niosą fajną wartość merytoryczną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.