Skocz do zawartości

adamsky

Members
  • Postów

    1 531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adamsky

  1. Moim zdaniem przesadzasz. Jasne że można to zrobić lepiej lub gorzej, ale aż takie spartolenie sprawy żeby piwo poszło w kanał przez "błędy w fermentacji" to mało prawdopodobny scenariusz.
  2. Też miałem plan żeby zaczynać od puszki, ale w zasadzie każdy piwowar z którym rozmawiałem wybijał mi to z głowy. Mieli rację. Pierwsza warka była z zacieraniem, nic nie wybuchło, piwo wyszło bardzo dobre. Z perspektywy czasu cieszę się że zaczynałem od razu "z grubej rury". Zacieranie to nie jest fizyka kwantowa i jest spokojnie do ogarnięcia, zwłaszcza przy tej ilości informacji jaką można znaleźć dzisiaj w internecie. Od siebie polecam olać półśrodki i iść na całość.
  3. W sobotę warzę świąteczne. Teoretycznie powinienem się wyrobić, ale na 100% nie mogę obiecać. W poniedziałek oczywiście na 17:00 się nie wyrobię, bo wtedy to ja wychodzę z pracy - koło 19 bym pewnie dotarł.
  4. No właśnie boję się że będzie podobnie jak z niektórymi czeskimi... No nic, pożyjemy - zobaczymy.
  5. Nie wiem czemu, ale jakoś szału się nie spodziewam...
  6. To może konkrety? Dwa terminy: niedziela i poniedziałek (9 i 10 czerwca). Komu kiedy pasuje? Mi pasują obydwie daty.
  7. Mi pasuje prawie zawsze. Moja AIPA dopiero za 2-3 tygodnie, ale przytargam IIPA do porównania.
  8. Up! Bo zaczynamy odstawać od innych regionów.
  9. Przyznam że zapomniałem o temacie i nie dograłem tego ze Strefą. Można mnie wpisać na listę, ale jeśli Strefa by jednak doszła do skutku to będę się wymieniał w Strefie. Bliżej, częściej tam bywam, no i pub to pub.
  10. hehehe, jak tak dalej pójdzie to nam w.pl opustoszeje
  11. Źródło banalne i krótkie opisy, ale bardzo dużo odmian tam jest: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_hop_varieties
  12. z amerykańskiej klasyki jeszcze Simcoe, Citra i nowy - Mosaic Simcoe - mój ulubiony chmiel na single hop'y Mosaic - jedną warkę z dużym udziałem tego chmielu zrobiłem i wyszła znakomicie
  13. Nie musi. Trzymaj butelki pod kątem i lej po ściance żeby się nie pieniło podczas rozlewu.
  14. Ale wiesz... te piwa z PETa się przelewa do szkła żeby je wypić. Ja jakoś nie mam oporów przed PETami - pewnie dlatego że pierwsze piwa z PET jakie piłem to stare dobre Kocoury. Mam trochę tych brązowych litrowych i czasem kilka z nich wykorzystam. Natomiast kiedyś jeden tak PET mi się rozszczelnił w tajemniczych okolicznościach i od tego czasu to co poszło w PET wypijam w pierwszej kolejności.
  15. Nie masz jakiegoś chmielu na goryczkę? Niekoniecznie amerykański. Jeśli chcesz amerykański klimat to ja bym raczej chmielił Willamette na goryczkę i Cascade na aromat.
  16. Ok, rozumiem że ciszę mam interpretować jako: "plan świetny, nie mamy uwag". Bo najpóźniej w niedzielę chcę złożyć zamówienie.
  17. Ja jeszcze muszę potwierdzić czy możemy ich oficjalnie wpisać, bo na razie to była tylko luźna gadka przy barze.
  18. Strefa wstępnie nie widzi przeszkód. Lokal nie-piwny byłby pewnie bezpieczniejszy, ale jakbyśmy nie znaleźli takiego w sensownej lokalizacji, to można uderzać tam.
  19. Gdyby się sztywno trzymać przepisów to pewnie konkursy piw domowych też powinny stanąć pod znakiem zapytania. No bo skoro ktoś wysyła piwo obcym ludziom to już nie jest "na własny użytek".
  20. No właśnie tak się zastanawiam czy przy sklepie / pubie który ma na stanie hektolitry legalnego piwa, 3-5 butelek piw domowych (tyle wystarczy do zrobienia rotacji) na serio byłoby problemem.
  21. Ja wsypuję luzem. Przelewam przez pończochę w dniu butelkowania przy mieszaniu z syropem. Robię tak między innymi dlatego że chmielę na zimno na 2-3 raty.
  22. Będę w środę w Strefie, mogę zapytać chłopaków czy by się nie zgodzili na trzymanie takiego depozytu.
  23. Co do całego planu to przygotuj się na pewną elastyczność. Też robiłem pierwszą warkę PA z CP (tylko chmiele podmieniłem na swoje żeby aromat był ciekawszy) i po drodze straciłem więcej niż 5L wody. Ja podczas gotowania zawsze tracę więcej (+3Blg zamiast +2). Polecam mieć pod ręką tego linka: http://www.wiki.piwo.org/Przelicznik_ilo%C5%9Bci_dodanej_wody Jeśli chmielisz na zimno to tak. Poza tym chodzi o bardzo dokładne wymieszanie syropu cukrowego z piwem. Piwo jest najbardziej podatne na infekcję między gotowaniem a zadaniem drożdży. Po zakończeniu fermentacji burzliwej jest tam już alkohol i znacznie mniej "pożywki", więc ryzyko infekcji spada. Przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa nie bałbym się ani zlewania na cichą ani dodatkowego przelewania po cichej w celu wymieszania syropu z piwem. Na początku trzyma się piwo w temp pokojowej, żeby się w miarę szybko nagazowało. Potem na dłuższe leżakowanie można przenieść w chłodniejsze miejsce. Przy pierwszej warce ma to mniejsze znaczenie, bo i tak pewnie się skończy w ciągu miesiąca.
  24. Bez przesady... piwa niepasteryzowane mają termin 1-2 miesiące. Oczywiście mówię o tych prawdziwie niepasteryzowanych a nie o tych w typie Kasztelana. Jeśli są przechowywane w dobrych warunkach to wydaje mi się że mogą stać długo. Oczywiście nie ma sensu zostawiać całej warki świeżutkiego AIPA na rok, ale jak zostają pojedyncze butelki to nie ma się co stresować. Osobiście nie przypominam sobie żebym pił piwo które by się zepsuło z czasem pomimo prawidłowego przechowywania.
  25. Ten RIS o którym piszę jest niepasteryzowany i niefiltrowany. Przynajmniej tak twierdzi etykieta. http://beerpulse.com/wp-content/uploads/2012/03/DeMolen_HelVerdoemenis_Front.png
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.